Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 1 month later...
  • Replies 452
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

długo zastanawiałam się czy o tym pisać, ale pomyślałam, że powinnam poinformować wszystkich tych, dzięki którym los Lotnika splótł się z moim losem
Lotnik jest chory, krwawi, to nowotwór
jest najsłodszym i najcichszym z psiaków, jakie znam
idzie wraz ze mną drogą, którą ludzie nazywają 'życie', pięknie maszeruje i nie ociąga się, jest cichy, słodki, wierny - jest cudnym towarzyszem na tym nienajłatwiejszym ze światów

i nic dla niego nie jest ważniejsze niż dom i jego hania

nie wiem jak dalej potoczą się nasze losy ale wierzę, że mimo wszystko przed nami jeszcze dużo wspólnie przeżytych dni

trzymajcie kciuki za Lotnika
przecież Los powinien być sprawiedliwy

Posted

[QUOTE]trzymajcie kciuki za Lotnika
przecież Los powinien być sprawiedliwy[/QUOTE]

Trzymam Irma , z całej siły i z całego serca . Los jak życie wskazuje nie zawsze jest sprawiedliwy ale ZAWSZE JEST NADZIEJA >> PRAWDA??
Jeśli potrzebna byłaby jakakolwiek pomoc --pisz .
Jesteśmy z Wami .

Posted

Haniu! Tak mi przykro.
Z wielką obawą myślę o tej chwili, kiedy Milwa będzie odchodzić/chorować. Zaraz potem myślę, że uczę się życia, że jest ono nieprzewidywalne, a czasem jesteśmy wobec niego bezradni. Myślę, że moja wierna suka uczy mnie również macierzyństwa. Albo to tylko piękna racjonalizacja.

Posted

Irma - mu rowniez trzymamy mocno kciuki za dlugie zycie Lotnika
Jestesmy z Wami i myslimy.

Jak ogladam zdjecia to Lotnik jest identyczny jak nasz Rulonik (Misiokrolik z klatki - pamietasz?), tylko taki powazniejszy i bardziej stateczny. Rulonik tez cichutki i zapatrzony
Bedzie dobrze! Musi byc

Posted

[quote name='irma']
Lotnik jest chory, krwawi, to nowotwór
[/quote]

Życie jest niesprawiedliwe!! Ale, Haniu, my z Bodziem trzymamy za Was kciuki! Boxowi się udało 3 lata temu i teraz tak szaleje, aż trudno uwierzyć, że kiedyś ledwo wstawał z fotela, staruszek kochany... Lotnikowi też się uda!! :thumbs:

Posted

Irmo, nie napiszę, że będzie dobrze, choć bardzo bym chciała, ale zawsze będę miała pewność, że pies, który tyle lat znał tylko klatkę znalazł najlepszy dom na świecie i najcudowniejszych ludzi jacy mogą się trafić psu, a może nie tylko psu.

Posted

Irmo!
Lotnik u Ciebie zaznal najcudowniejszych chwil w zyciu, dalas mu to czego nigdy nie mial
Ale nie pozostał dłużny, pamietał o towarzyszach niedoli i dał im kogos wspanialego

Dal im Irme, która kazdego dnia sprawia, ze los kolejnych nieszczesnikow ulega poprawie, Irme dzieki ktorej zawsze pojawia sie Nadzieja.

Irmo, nawet jeżeli Lotnik odejdzie, zostaniesz Ty a z Toba Nadzieja, której każdego dnia dzieki tobie jest pełno

Jak zakładam watek i widze w nim Cibei to wiem ze bedzie dobrze, bo zawsze tam gdzie sie pojawiasz w koncy staje sie cud.


Trzymam kciuki za Lotnika i za Ciebie, nie poddawajcie sie

Posted

Lotnik, jako jedyny pies w rodzinie dostał pozwolenie zalegiwania na sofie w pokoju dziennym
no i codziennie chodzi ze mną do pracy
jest taki szczęśliwy gdy widzi, że biorę do ręki jego szeleczki i zamiera w bezruchu gdy je nakładam a potem szybko biegnie do samochodu i wskakuje do bagażnika (kombi z kratka - nie denerwujcie się)
jest wtedy taki ważny, że nikogo nie zauważa
a na ulicy czy w moim biurze to pies ideał - nie wiedzi nikogo, nie reaguje na żadne zaczepki, nie zwraca uwagi na nic i na nikogo - pilnuje się tylko swojej hani - zresztą chodzi na smyczy - za bardzo się boję, że się przestrqaszy i nic, nawet chip i adresówka nie pomogą
w pracy leży albo pod biurkiem na moich stopach albo na posłaniu, które tam specjalnie dla piesków położyłam
cały dzien śpi ale co jakiś czas podnosi głowę i sprawdza czy wszystko OK
ja wierzę, że będzie dobrze, ale... zawsze jest jakaś obawa, że jednak się nie uda

cieszę się, że jesteście z nami - to pomaga

Posted

Irmo, to wspaniale, że możesz Lotniczka zabierać do pracy. Ja też tak chcę :wink: :smile: :lilangel:
Jaki on musi być z powodu takiego wyróżnienia szczęśliwy i dumny! Taki skromny, cichy Lotnik, a najważniejszy z całej ferajny!
Cały czas bardzo mocno za Lotnika trzymamy kciuki i pazurki!

Posted

Lotnik poszedł do pracy

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img275.imageshack.us/img275/7314/dsc063486fr.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/1090/dsc063498ow.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/8910/dsc063500oy.jpg[/IMG][/URL]

o rany - to ja teraz będę tu siedział ???

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img275.imageshack.us/img275/4282/dsc063522kx.jpg[/IMG][/URL]


wróciłem do domu i musze odpocząć - w końcu jestem pies pracujący więc mi się należy

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img275.imageshack.us/img275/4820/dsc063547gm.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Haniu,
czy Lotnik Ci tak zawsze pomaga? Jak dla mnie jest wzorowym pracownikiem.
Rozumiem, ze Lotnik tak Cie pokochal, ze rozpacza i teskni i musisz go zabierac ze soba. To musi byc bezwarunkowa milosc.

Posted

[quote name='irma']Lotnik poszedł do pracy

[URL="http://imageshack.us"][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/1090/dsc063498ow.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][/URL]
[/quote]

Irma, no wiesz co!! Żeby do tak ciężkiej pracy zatrudniać psa! :evil_lol: Chłopak pracuje pełną parą, aż mdleje ze zmęczenie ;) :lol: I biedactwo jest przygniecione przez sterty papierów :lol:

Buziaki dla Całej Bandy

Posted

Bodziulka
przecież wiesz, że życie jest ciężkie i trzeba w nim ciężko pracować ?
no to Lotniczek zasuwa, aż ... pada ze zmęczenia pod stół

Posted

Lotnik miał dzisiaj zabieg usuwania polipów
za tydzien kontrola i zobaczymy czy są nawroty
psiak jest po zabiegu w zadziwiająco dobrym stanie
wet kazał mu leżeć a on gania po kuchni i uprawia żebractwo z resztą stada ale teraz śpi na kanapie i odpoczywa

a my mamy nadzieję, że wszystko będzie OK i Lotnik jeszcze przez długi czas będzie uprawiał to swoje ulubione żebractwo kuchenne

Posted

[quote name='malagos']To żebractwo kuchenne przyda się, gdy go wyrzucą z pracy :cool3:[/quote]

Ja podejrzewam, że tego żebractwa to się właśnie w pracy nauczył :evil_lol: : zobaczcie jak ta Hania mnie męczy, zrzuca na mnie całą pracę, a sama siedzi w fotelu i pisze na dogomanii - dajcie mi coś jeść, żebym mógł dalej pracować :razz: :lol:

Posted

[QUOTE]a my mamy nadzieję, że wszystko będzie OK i Lotnik jeszcze przez długi czas będzie uprawiał to swoje ulubione żebractwo kuchenne
[/QUOTE]

I tr:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: zymamy za to mocno kciuki

Posted

Lotnik czuje się bardzo dobrze
dzisiaj biegał jak szalony wzdłuż płotu razem z jaskrem i Irmą obszczekiwali psy sąsiadów
apetyt mu dopisuje, ogonek cały czas w ruchu, uszka wyrażają chęć życia i zabawy
a więc jutro - do pracy, żadnego lenistwa, żadnych ulg
no chyba nie powiecie, że mu się L4 należy ?

Posted

Haniu, przeciez nie dalabys sobie rady bez pomocy takiego znakomitego pracownika. Szkoda, ze inne firmy nie biora przykladu z Twojej. Atmosfera pracy na pewno bylaby lepsza ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...