Jump to content
Dogomania

pytania dotyczące husky!


pilip

Recommended Posts

  • Replies 255
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Syberian jako pierwszy pies? Sama przez to przeszlam i o ile bardzo kocham moja sunie to jesli nie chcesz trenowac z psem canicrossu, zaprzegow itp, tzn poswiecic psu duuzo czasu to szczerze mowiac odradzam. Husky to pies dla prawdziwych milosnikow i zapalencow tych wspanialych szpicow a nie dla "zjadacza chleba";) Husky to powazna decyzja ktora moze odmienic Twoje zycie:) Majac syberiana, nie mamy psa, mamy huskiego...
Dopoki nie mialam innego pieska, myslalam inaczej. Ale..musze sie pochwalic:)... od niedawna mam nowa sunie, schroniskowa sierotke, mieszanca ON!:))) :multi: Jest cudowna! Swoja droga, goraco chcialam wszystkich namowic do adopcji psa ze schroniska, to dla nich jedyny ratunek, a odwidziecza sie nieskonczona miloscia:)

Link to comment
Share on other sites

Z tego co kojarzę to pancelot ma już haszczaka :roll:
Zresztą moje husky są "dziwne" co mogą potwierdzić różne osoby, także z tego forum, które miały okazję je poznać lub są ich właścicielami :)
Nie są nadpobudliwe ani nadaktywne mimo, że nie trenują regularnie.
To są husky domowe, wersja wielkomiejska :wink:
Dopiero w plenerku ujawnia sie ich haszcza dusza :lol:
Ale i tam nie sprawiają większych kłopotów.
Szczyt szoku to jeden z psiaków, baaardzo utytułowany i chodzący przy nodze bez smyczy, chociaż nigdy nie był w tym kierunku szkolony, który równie dobrze radzi sobie w zaprzegu mimo, że zaczął biegać dopiero u nowego właściciela w 5 roku życia :o
Coraz częściej dochodzę do wniosku, że charakter i temperament husky to sprawa bardzo indywidualna - zależy i od danego osobnika i jego relacji z właścicielem.

Link to comment
Share on other sites

Sh ..... no mam .... haszcze i masz calkowita racje z tymi relacjami i osoboscia pojedynczej sztuki. W duzej mierze zachowanie psiaka zalezy tez od socjalizacji. Ja mam jednego - Dime "resocjalizowanego" jak miala 5 miesiecy. byla totalny dzikus. teraz jest super.. chodz zawsze troche na uboczu. Znow Sasza ktora mam od 9 miesiecy (ma teraz 2,5 roku ) zabrana byla od rodziny z dziecmi. Jest rozpuszczona i panikara chodz o wiele bardziej zainteresowana praca z czlowiekiem. Znow 1 z 2 haszczy ktore pozyczam .... "do sportu" Tymon, od szczeniaka siedzial u rodziny z dziecmi gdzie byl jako maskotka i jest od nogi od piekiel i zyc sie z nim nie da. sero kontroli nad psem. pies kojcowo podworkowy na ktoego nikt nie zwracal uwagi poza dziecmi ktorymi on rzadzi. 2 to Sabat mieszka u dziatkow wychowujacych wnuczka. Rosnie z niego druga Sasza. Histeryk i wogle ale sluchany i zapatrzony w opiekuna.








[quote name='cedra']Syberian jako pierwszy pies? Sama przez to przeszlam i o ile bardzo kocham moja sunie to jesli nie chcesz trenowac z psem canicrossu, zaprzegow itp, tzn poswiecic psu duuzo czasu to szczerze mowiac odradzam. Husky to pies dla prawdziwych milosnikow i zapalencow tych wspanialych szpicow a nie dla "zjadacza chleba";) Husky to powazna decyzja ktora moze odmienic Twoje zycie:) Majac syberiana, nie mamy psa, mamy huskiego...
Dopoki nie mialam innego pieska, myslalam inaczej.[/quote]
BZDURA!
husky to taki sam pies jak kazdy inny... wymaga ruchu... jak kazdy.... ma ogon jak kazdy i nawiewa jak znaczna wiekszosc psiej arystokracji nie przeznaczonej do strozowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cedra']Syberian jako pierwszy pies? Sama przez to przeszlam i o ile bardzo kocham moja sunie to jesli nie chcesz trenowac z psem canicrossu, zaprzegow itp, tzn poswiecic psu duuzo czasu to szczerze mowiac odradzam. Husky to pies dla prawdziwych milosnikow i zapalencow tych wspanialych szpicow a nie dla "zjadacza chleba";) Husky to powazna decyzja ktora moze odmienic Twoje zycie:) Majac syberiana, nie mamy psa, mamy huskiego...
Dopoki nie mialam innego pieska, myslalam inaczej. Ale..musze sie pochwalic:)... od niedawna mam nowa sunie, schroniskowa sierotke, mieszanca ON!:))) :multi: Jest cudowna! Swoja droga, goraco chcialam wszystkich namowic do adopcji psa ze schroniska, to dla nich jedyny ratunek, a odwidziecza sie nieskonczona miloscia:)[/quote]

tak to sobie czytam i nie moge uwierzyć , własnie się zastanawiam czy to co biega za moim oknem to napewno Husky- bo z calą pewnością nie pasują do opisu. Nie uprawiam z psami canicrossu, nie zaprzegam ich do zaprzegu i nie biegają dziennie 20 km (jak to się ogolnie przyjeło) i kurcze nadal zyją i jakoś nie nazekają na swoj żywot. HUSKY TO PIES. I jak każdy pies, potrzebuje ruchu, kontaktu z człowiekiem i jak każdemu psu trzeba mu poświęcic uwagę. I oprócz tego ze ma swoje indywidualne podejście do wielu sparw to nie różnie się specjalnie od innych ras. (wiem bo ma nie tylko Husky) Tak samo jak inne psy da się go wychowac, wyszkolić, i jesli się tylko chce do da się do zrobić :) jak to się mowi dla chcącego nic trudnego.
Zminiłam swój post bo dostalam maila od pewnej osoby która ostro mnie skarciła za pisanie o tym ze Husky nie jest trudną rasą i tp, dlatego napisz inaczej Husky też ma zalety i nie róbmy z nich potworów.

Link to comment
Share on other sites

Skoro uważacie, że Husky to pies taki jak inny dlaczego serwis bezdomne szpice ciągle jest zalewany ogromna iloscia zgloszen o zaginionych i do oddania? Przypadek?

Nie bede negowac tego co zostalo tu napisane, kazdy moze miec swoje zdanie, a dorosly, w dodatku Polak bedzie bronil swego uparcie. Chcialabym tylko zaznaczyc ze chyba lepiej przedstawic chetnemu na szczeniaka ten gorszy scenariusz jaki moze wyniknac z faktu posiadania husky - jesli ktos naprawde nadaje sie na wlasciciela, sprawi sobie psiaka mimo wszystko i najwyzej po prostu pozytywnie sie "rozczaruje". Przez 6 lat zawsze zniechecalam osoby zainteresowane rasa ktore zglaszaly sie do mnie po rade, z wiekszoscia mam kontakt do tej pory i dziekuja mi za ten "pesymizm" bo latwiej im bylo dzieki temu przetrwac ucieczki, niszczenie, pogodzic sie z psia "niezaleznoscia" - bo byli na to przygotowani. Mowiac ze husky da sie nauczyc przychodzenia na zawolanie, ze to pies taki jak kazdy inny, zaprzeczajac jakoby ta rasa nie byla rasa specyficzna itd mozna wyrzadzic naprawde wielka szkode psu i wlascicielowi. Poki co husky nie sa przeniesione do IX grupy.

Link to comment
Share on other sites

co jeszcze mi sie przypomnialo - zazwyczaj hodowcy, nie tylko husky w swoich wypowiedziach podkreslaja ze ich rasa to rasa niepowtarzalna, ze tylko ta i zadna inna. Dziwi mnie wiec dlaczego tutaj sprowadzacie husky do poziomu zwyklego "psa". "Są psy i jamniki", "są psy i husky" - te stwierdzenia nie zrodzily sie w umyslach mieszkańców zakładów psychiatrycznych. Maja swoja podstawe...

Link to comment
Share on other sites

Nie twierdze że jest to rasa jak każda inna, bo mamy tyle ras dlatego że róznią się miedzy sobą :) tak jak i Husky każda jest specyficzna. Ale nie róbmy z tej rasy potworów które do niczego się nie nadaja, bo tyle jest tu postów któe mowią o tym jaki Husky jest zły, a on ma tez dobre strony, o których jak mniemam wszyscy wiedzą to czemu nie powimy własnie o tym. Romumiem że chcecie uchronić przed wszytskim psy które trafią w niepowołane rece, ale dlaczego kazdego człowieka któy jest zainteresowany tą własnie rasą trkatujecie jakby byl własnie tym nieodpowiednim. Oczywiście przyszłych włascicieli nalezy informowac o negatywnej stronie posiadania tej rasy, ale czy wy wszyscy zapomnieliście o pozytywach - Husky też ma pozytywne strony.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nitor-Nivalis'] ale dlaczego kazdego człowieka któy jest zainteresowany tą własnie rasą trkatujecie jakby byl własnie tym nieodpowiednim. [/quote]
*Fakt tu sie zgodze ze niektorzy stosuja dosc napastliwa technike wypowiedzi.

[quote name='Nitor-Nivalis'] ale czy wy wszyscy zapomnieliście o pozytywach - Husky też ma pozytywne strony.[/quote]
o tych pozytywach nie trzeba pisac. zwykle chetny na husky sam juz jest ich swiadom skoro sie zdecydowal na ta rase. Jesli juz jest chetny to raczej nie trzeba go dodatkowo przekonywac ;-)

Link to comment
Share on other sites

It would be unfair to provide a description of the breed without listing the downfalls. The Siberian is a sled dog by heritage and has the desire to run. You cannot change this. [u] No matter how much you think your dog will be different, [/u]HE WON'T! Because of the friendly nature of the breed, once free and loose they will attach themselves to just about anyone who will give them love, attention and food. [u] Please do not allow a Siberian Husky to run loose.[/u] A Siberian needs controlled exercise, a fenced yard or a daily run.

to tak przy okazji. Mysle ze ktos kto hoduje z sukcesami syberiany od wczesnych lat 50 XX wieku jest w pewien sposob wiarygodny. I ktos kto zaprzeczy tym slowom dla mnie jest po prostu... smieszny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka']Skoro uważacie, że Husky to pies taki jak inny dlaczego serwis bezdomne szpice ciągle jest zalewany ogromna iloscia zgloszen o zaginionych i do oddania? Przypadek? ..........................

Mowiac ze husky da sie nauczyc przychodzenia na zawolanie, ze to pies taki jak kazdy inny, zaprzeczajac jakoby ta rasa nie byla rasa specyficzna itd mozna wyrzadzic naprawde wielka szkode psu i wlascicielowi. Poki co husky nie sa przeniesione do IX grupy.................

co jeszcze mi sie przypomnialo - zazwyczaj hodowcy, nie tylko husky w swoich wypowiedziach podkreslaja ze ich rasa to rasa niepowtarzalna, ze tylko ta i zadna inna. Dziwi mnie wiec dlaczego tutaj sprowadzacie husky do poziomu zwyklego "psa". "Są psy i jamniki", "są psy i husky" - te stwierdzenia nie zrodzily sie w umyslach mieszkańców zakładów psychiatrycznych. Maja swoja podstawe...

It would be unfair to provide a description of the breed without listing the downfalls. The Siberian is a sled dog by heritage and has the desire to run. You cannot change this. No matter how much you think your dog will be different, HE WON'T! Because of the friendly nature of the breed, once free and loose they will attach themselves to just about anyone who will give them love, attention and food. Please do not allow a Siberian Husky to run loose. A Siberian needs controlled exercise, a fenced yard or a daily run.

[/quote]



Po pierwsze.....
Moze jestes tak zaslepiona.... i nie widzisz... nie tylko bezdomne sa pelne psow do adopcji. Inne serwisy adopcyjne tez sa pelne. Na przyklad [url]www.adopcje.bullterrier.pl[/url] ( kto inny sie tym zajmuje) ... wprawdzie na chwile bierzaca maja 6 psow dodanych ale maksymalna ilosc jaka byla w bazie to 29 jednorazowo.
popatrz na strony adopcyjne psow mysliwskich. tez jest pelno.
Wiec i pod tym wzgledem nie sa wyjatkowe.
Czytajac te wszystkie za i przeciw z czego wiecej jest przeciw dochodze do wniosku ze poprostu Wam wlascicielom zalezy na tym by byly wyjatkowe. A to za przeproszeniem jest gowno prawda. Wcale nie sa. Moze to wlasciciele chca sie poczuc wyjatkowi. Nie wiem jak wy ale ja juz mam dosc gadania ludzi " jakie piekne haskie", "to haskie prawda ?" "pan musi z nimi duzo biegac" itp.... wnerwia mnie to. Maja swoj urok i zachowanie ktore odziedziczyly po przodkach.... ale nie tylko one. Wcale nie sa trudne do utrzymania i wychowania i ja kazdemu kto ma chodz troche czasu dla psa i nie chce miec kanapowca polecam sh bo sa naprawde fajne psy.
Piszesz ze trudne psy. Kup sobie kaukaza, albo berniego. To dopiero jest wyzwanie.

2
I tak.... mozna huskiego nauczyc wszystkiego czego sie chce. bedzie przychodzil do nogi na zawolanie. bedzie chodzil przy nodze, bedzie lazil po wszystkim co mu kazesz i robil co mu kazesz. pies jak kazdy inny. i jak kazdy inny wymaga tylko pracy i odpowiedniego podejscia. jak wroce ze spaceru to Ci udowodnie. A jesli Twoj pies nie przychodzi na zawolanie ..... to moze to Twoja wina, moze to Ty zamalo pracy wlozylas w psa ?

bo hodowcy to sprzedawcy. kazdy zachwala swoje. i wlasnie stad rodza sie mity o tym jakie to sa wyjatkowe psy. i nawet w przystosowaniu do swojej pracy nie sa wyjatkowe.
Rotty tez byly wykorzystywane jako psy pociagowe i nie mow ze nie. i to nie jest jedyna rasa ktora nie nalezy do 5 grupy a byla wykorzystywna do takie pracy.A twoj angielski cytat z strony ktorej nie bylas nawet laskawa podac to jest kolejny chwyt reklamowy!

Link to comment
Share on other sites

Widzisz..... ludzie lubia wyzwania. :D Powiedz im ze czegos nie moga.... to to zrobia i to nie tylko polacy.

A co do strony ... tez znam angielski na tyle by spreparowac taki tekst.
Mowisz ze osoba ktora to pisala ma doswiadczenie od ponad pol wieku z tymi psami ? I mam Ci wierzyc na slowo ? Bo jakos tak wyszlo ze szystkie sh ktore znam zaprzeczaja Twojemu cytatowi. a znam ich o kilka wiecej nie tylko 4 z ktora mam do czynienia na codzien.

Jak dlugo masz swoje psy ? Masz je wogle ?..... Bo mam wrazenie ze biorac pod uwage Twoja wypowiedzi w tym topicu .... to maja husky trzeba byc niespelna rozumu by sobie samemu robic problemy. Naprawde Twoje sa az takie "zle" ? Ja jestem zdrowy mimo ze mam haszcze.

Link to comment
Share on other sites

Myślę że nie ma się o co kłucić!
Prawie we wszystkich książkach piszą że:
husky to nie pies dla każdego!
husky to urodzony uciekinier!
husky nigdy się nie słucha! :roll:
Zgadzam się z Nitor-Nivalis i Pancelotem!
Wedłóg mnie:
husky da się nauczyć "daj łapę" czy "siad"!
To nie są głupie psy! :evil:

Ta rasa oczarowała mnie nie tym że mają niebieskie oczy, że ciągną sanki itp. To rasa dla ludzi kochających przyrodę a szczególnie długie spacery lub śmiganie rowerem :wink:
Ja jestem taką osobą dlatego zamierzam nabyć husky!!!

PS. nikt mi w tym nie przeszkodzi :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

pilip masz racje. huski to nie jest pies dla kazdego. Wymaga czasu i aktywnosci. Jakos nie widze haszcza u 80 letniej babci nawet z ogrodem.
Z tym uciekinierem to nie wydaje mi sie do konca prawda, zalezy od sztuki wedlug mnie. Dima jesli sie nudzila to robila samowolke. Sasza na spacer musi zostac zaproszona .. a w cieple wieczory zmuszana. Terenu sama nie opuszcza nawet jak kusi ja inny pies czy kolacja w postaci kota. ale stawiam ze to przezto ze jest cykor i panikara.
A co do sluchania to nie skomentuje tego po raz enty.
Ja sh wybralem sobie z powodu roweru. mile urozmaicenie treningow i dobrze mi z tym.

Link to comment
Share on other sites

raz - ok, dla wszystkich nieufnych uwazajacych mnie za osobe klamliwa, niekompetentna, sprzedawce, nie znajaca sie na rasie i w ogole na psach iii.... co tam jeszcze bylo?
cytat pochodzi ze strony [url]http://www.pageweb.com/innisfre/[/url] - w "breed information". O TU: [url]http://www.pageweb.com/innisfre/breed_information.htm[/url] dokladnie.

dwa - autoprezentacja - i tu moze zaraz zostana mi przypisane inne cechy, ale co tam.
husky mam od 1999 roku, trzy suki - mozna je zobaczyc tu: [url]http://strony.psy.pl/husky[/url] . Najstarsza zezarla nam pol domu do spolki ze srednia, teraz majac 6 lat PT opanowane w malym palcu (psim, nie moim). Na 10 przypadkow puszczania luzem natychmiastowe przychodzenie na zawolanie - w siedmiu. Chodzi przy nodze, zawraca zaprzeg i w ogole charakter ON'a. Chyba oddam ja do policji lub na psa ratowniczego ;-) Dwie mlodsze, wychowywane w ten sam sposob raz sie sluchaja, innym razem po 15 minutach jak sie znudza lataniem za myszami, kopaniem dolow czy co tam jeszcze na lakach robia. Wbrew pozorom znam rowniez inne husky procz moich trzech. Jakas setka mysle by sie uzbierala. Zaraz moze zrobie liste bo przeciez tak bez dowodow to nijak nie wypada... Od 2000 roku prowadze strony [url]http://www.husky.vet.pl[/url] gdzie umieszczane teksty z lekka odbiegaja wizerunkiem od chwytow reklamowych (no i nie dowiedzialam się o co z tym chwytem reklamowym chodzi)...

[quote]pilip masz racje. huski to nie jest pies dla kazdego[/quote]
a jak ja to pisalam to nie mialam racji?? chlip chlip! no czemu mi nie przyznasz racji? czemu, czemu... dlatego ze zamiast "i" napisalam "u"? tylko taka roznice widze.. :cry:
podkreslam po raz ktorys - nie chodzi mi o to ze husky to rasa beznadziejna, same z nia problemy i zaluje na kazdym kroku ze wpakowalam sie w ta rase - chodzi mi o to zeby potencjalnym chetnym na szczeniaka przedstawic rowniez ciemniejsze strony rasy, pozytywy znaja juz sami wiec te mozna sobie odpuscic, zeby potem nie bylo nieprzyjemnego elementu zaskoczenia jesli nowy czlonek rodziny ucieknie, przekopie ogrodek czy zrobi jeszcze cos z punktow wymienianych przy opisywaniu "minusow" rasy. Jednym to nie przeszkadza (np. MI, ja tam moge wymieniac tapicerke mebli i co pol roku), dla innych zapala sie czerwona lampka i przychodzi chwila zastanowienia czy na pewno husky. Tylko o to! Chce byc rzetelna w przekazywaniu informacji, przepraszam, moze nie powinnam.

Link to comment
Share on other sites

Misia :D Przepraszam :D nie chcialem Cie urazic, ani nazwac klamca. Ani nie poddaje lustracji.:D Tyle ze jesli sie podaje cytat to sie podaje zrodlo.

Ja wiem kim jestes, wiem ze wystawiasz psy i wogle. wiem ze masz je duzo dluzej niz ja i na pewno lepiej zasz. Juz dawno widzialem Twoja strone jak szukalem pierwszego psa.

Masz racje haszcze maja minusy. maja i plusy. Tylko ktory pies ich nie ma?

Piszesz tapicerka, ogrod, to wszystko norma i to nie tylko dla szpicow. zapytaj wlascicieli jamnikow.. i innych psow mysliwskich.
Niesluchany ?
zapytaj wlascicieli kaukazow, CTRow

Huski to pies jak kazdy inny. i o to caly spor i tylko tego sie czepiam. Bo powiedz mi ..... co ma w sobie takiego co wywyzsza/ obniza go od innych i robi z niego wyjatkowa rase ?

A co do reklamy ? jak juz pisalem ludzie lubia wyzwania. Ja tez bralem to pod uwage wybierajac rase dla siebie. Wiedzialem ze nie bede sie nudzil. wiec "No matter how much you think your dog will be different, HE WON'T!" jest takim wyzwaniem... i zarazem reklama rasy. Powiedz mi ale tak szczerze.... chciala bys mniec "slepego" ONa?

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam zamiaru zabierać po raz kolejny głosu w sprawie "wyjątkowości" husky, ale...
Po latach obcowania z własnymi husky ( w sumie 6 sztuk) oraz obserwowania losów moich szczeniąt ( ok. 20) oraz znając historię wielu innych psiaków tej rasy, wysnułam pewnien wniosek, którym się teraz podzielę.
Jeśli husky jest wychowywany jak "normalny" pies to wyrasta na posłusznego w zakresie jaki jest możliwy u tej rasy.
Jeżeli natomiast nowy właściciel jest niestety skażony "jedynie słuszną wiedzą" z rozmaitych źródeł internetowych, książkowych, bądź często niestety od źle doświadczonego hodowcy, to jest na najlepszej drodze do stania się właścicielem haszczora-potwora :evilbat:

Z całym szacunkiem dla Pani Kanzler - ma ona niewątpliwie wielką wiedzę dotycząca tej rasy, ale z poziomu hodowli zawodowej, kenelowej.
W Polsce nie ma takich hodowli, wiec jej porady są mało przydatne.
Dobrze ponad 70% polskich husky to przede wszystkim psy domowe, rodzinne, a nie hodowlane czy sportowe.
Nawet jeśli weźmiemy E.D. - tamte psy nie uciekają, są w doskonałym kontakcie z właścicielami, nie "wyżywają się" w zaprzęgach... a mimo to są w świetnej formie i mają normalną psychikę.
Ciekawe jak to się dzieje :roll:

@pancelot
Dzięki za "wyciągnięcie" argumentu stron adopcyjnech innych ras. Internet jest ich pełen. Podobnie darmowe strony ogłoszeniowe... zaginął ... owczarek... jamnik... beagle... labrador... chart... mieszcniec - psy się gubią i tyle :(
Często na własne życzenie nieodpowiedzialnego właściciela :evil:
Husky WYCHOWYWANY w rodzinie jest zupełnie innym psem niż ten z podwórka czy kenelu - mimo, że to ta sama rasa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name=' Miśka']
Kathleen tez kiedys miala "tylko kilka" psow... [/quote]
Miala je w domu spaly z nia w pokoju i sepily przy stole ? czy te siedzialy w kojcu ? 8) Bo ja mam wlasnie takie co zjesc obiadu nie dadza i zabieraja mi 2/3 lozka i na spacerze lataja bez smyczy. I naprawde wedlug mnie niczym sie nie roznia od innych psow.

[quote name='sh']
@pancelot
Dzięki za "wyciągnięcie" argumentu stron adopcyjnech innych ras. Internet jest ich pełen. Podobnie darmowe strony ogłoszeniowe... zaginął ... owczarek... jamnik... beagle... labrador... chart... mieszcniec - psy się gubią i tyle
Często na własne życzenie nieodpowiedzialnego właściciela
Husky WYCHOWYWANY w rodzinie jest zupełnie innym psem niż ten z podwórka czy kenelu - mimo, że to ta sama rasa[/quote]

Cala przyjemnosc po mojej stronie.
Pozatym ....... zadziwiajace jest to ze mimo ich tendencji do ucieczek" wcale % nie jest ich wiecej niz innych rasach[/quote]

Link to comment
Share on other sites

Owszem Pani Kanzler miała kilka psów, ale od zawsze była "zawodowcem".
Nasze psy są po prostu domowymi ulubieńcami i jako takie powinny być wychowane -> przygotowane do życia z rodziną, często w mieście.
Muszą mieć zapewnioną karmę, opiekę weta i odpowiednią do ich potrzeb porcję ruchu itp itd. Tak samo jak KAŻDY PIES :D
Tylko, że ta "odpowiednia" porcja ruchu nie musi wcale być taka sama dla każdego husky :P Jeden będzie potrzebował codziennej 15 kilometrowej przebieżki, a drugi zadowoli się godzinnym bieganiem po łące i wąchaniem kwiatków lub kopaniem dołków. Tak samo jest z innymi rasami. Jeden baegle jest słodkim pieszczochem, nieodstępującym swego Pana na krok, a drugi, z nosem wiecznie przy ziemi, głuchy na wołanie, pogna przed siebie i wróci po godzinie.
Charakter i temperament, mimo że "typowe dla rasy" nie są identyczne u każdego husky.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Miala je w domu spaly z nia w pokoju i sepily przy stole ? czy te siedzialy w kojcu ?[/quote]
wlasnie tak. Jak mozna byc "od zawsze zawodowcem????" No ale moze jest to tylko "jedynie słuszna wiedza" z rozmaitych źródeł internetowych i innych. podobnie jak FAQ na stronie Hani majacej od 95 roku husky zyjace razem w mieszkaniu, opisy rasy na stronach wlascicieli husky ktorzy nie maja zadnego celu w tym zeby zachwalac rase, moze rowniez pionierzy SH w Polsce to osoby "zle doswiadczone", dlatego twierdza ze Sh sa jednak "inne".

ja juz daje spokoj bo wydaje mi sie ze troche nie tym torem to wszystko idzie. oczywiscie sa rozne charaktery ale ja caly czas postuluje zeby informowac rowniez o tych mniej "kolorowych" a nie stawiac za wzor husky poslusznego (nie dowiedzialam sie co znaczy "w miare mozliwosci"), bo o ile takie istnieja dla mnie beda wyjatkiem potwierdzajacym regule.

SH - Twoje psy sa ze soba spokrewnione. Wiec ich podobny charakter ma swoje uzasadnienie. Sa osoby majace kilka psow z roznych "zrodel" i sa wsrod nich rozne typy charakteru - to NIE zalezy tylko od wychowania!!! Co sama napisalas. NIE KAZDEGO HUSKY nauczy sie posluszenstwa. Jedne tak, inne nie - moim zdaniem nalezy o tym informowac!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...