pancelot

Witam. dawno mnie tu nie było. Z sentymentu informuję. Widziałem 2 haszczaki w warszawie - brązową sunie i wilczego psa. Bez obroży, luzem, omal mi pod koła nie wpadły. Próbowałem złapać sunie pasek od spodni ale mi się nie udało. Wszelkie info tylko dla właścicieli na gadu 2985026. Do dogomaniaków prośba.. rozpuście wici.. czyje to.

Logicznie rozumujac z tego co napisala blaira i z tego co tu w watku jest napisane, rozumiem ze chodzi o cos w stylu Klubu terriera badz staffika. Jak sie nie myle to chodzi pewnie o to [url]http://www.staffbullclub.cz[/url] . P.S. Szybka jestes. Woli formalnosci by stalo sie za dosc...z tego co rozumiem z tego co napisalas Frodo nie ma papierow :evil_lol: (zart) Sadze ze spokojnie przy jakies okazji walniesz mu tego championa. P.S. do P.S. Woli formalnosci nie pisze sie posta pod postem, lecz edytuje poprzedni. Mod bedzie zly i pokaze ci kly :evil_lol:

Hmm. a ja tez mam pytanie. Wera powiedz ty mi, czemu piszesz glupoty - w sumie to klamstwa u siebie na stronie. nie wiem, moze ja nie umiem liczyc ale do champion'a to mu jeszcze troche czasu brakuje. ;D no chyba ze wygralas jakas wystawe o ktorej nam jeszcze nie powiedzialas w grudniu :D bo dopiero minie 6 miechow i 1 dzien. :D To tak offtop. A nawiazujac do tematu. skoro hodowca nie chce zrobic jeszcze raz badan to znaczy ze chyba ma cos na sumieniu. Ja moge jej te badania zasponsorowac, pod warunkiem ze przyjedzie do kielc, moj wet pobierze psu krew i wlasnorecznie wysle je do AHT. Pozdrawiam K.

[INDENT][SIZE=6]Mamy jedno miejsce w busie. Jutro wyjazd ... komu pupe tam mamy zawiesc? Komu komu bo mi zeby juz rosna .. :)[/SIZE] [/INDENT]

[quote name='Tecia']J rezerwujw przez Booking.com a to jest link konkretnie na ten hotel [U][URL]http://www.booking.com/hotel/ro/villa-chesa.html?aid=303948;label=targu-mures-ToEGXbpXraTnVWJtzYLrmgS743583741;sid=7bf1ebd52051c9f79023d284e9dacc0d;checkin=2007-08-31;checkout=2007-09-02[/URL][/U][/quote] Mowa pewnie o tym pensjonacie/hotelu. No to bedzie troszke dgmkow w tym hoteliku ;) pozdr.

czesc, sluchajcie, organizuje wyjazd na ta wstawe w tym roku, jedziemy sprinterem w okolo 5-8 osob + duzo miejsca na psy w klatkach, transportowkach itp. czym wiecej osob tym taniej. Mozliwosc tez wyjazdu autokarem jesli zbierze sie pow. 20 osob. wszelkie zgloszenia na PM do mnie. wiecej informacji tez tam.

[quote name='AMFI']Dokładnie - nie było mnie tam, wiec napisałam jakie mam wrażenia czytajac co napisały dziewczyny :eviltong: - po prostu wielokrotnie zauwazyłam u sędziów kynologicznych (broń boże nie chodzi mi o tę sędzine, bo nawet nie wiem kto sedziował - piszę ogólnie) tendencje do zmian decyzji pod naciskiem wystawiających. Dla mnie to dziwne - aczkolwiek oceniam to tylko i wyłącznie przez pryzmat jeździectwa - ale moim zdaniem sędzia nie powiniem zmieniac raz podjętej decyzji. NIe powinien robić porównania jeszcze raz, bo ktoś się spóźnił na ring albo wpuszczać ponownie na ring psa raz wyrzuconego, np. za agresję, ale pani wybłagała.... A takie rzeczy widywałam... ale odjechałam od tematuWilna, sorki, po prostu tak mi sie skojarzyło...[/quote] Blairy nikt w kajdankach nie wyprowadzal wiec wnioskuje ze sedziny nie zastraszyla czyms ostrym badz kundlem :lol: zalewac sie lzami nie zalewala wiec o blaganiach tez nie ma mowy. a bylas kiedys na wystawie sloni ? wieprzy, krolikow albo konikow polnych ?wiesz jak wyglada swiat przez pryzmat ?? zupelnie inaczej niz w rzeczywistosci. Moim zdaniem tez sedzia nie powinien zmieniac decyzji, wpuszczac psa na ring jesli byl agresywny.. tyle ze tu nie ma nic z tych rzeczy. zwroc uwage ze psy byly razem juz na ringu wczesniej wiec sedzia juz je ocenial. tak czy siak Carbonarze graty za wygrana a Blairze za 2 lokate. dobranoc

[quote name='AMFI']Nie byłam przy ringu, ale czytając wasze wspomnienia i biorac pod uwage Twoją blaira wersje, to moim zdaniem wyglada na to, że to sędzina wykazała się niekompetencją ;) dając resa psu, który nie wyszedł do porównania. W koncu to nie jest chyba tytuł przyznawny "z marszu" tylko uznaniowo? Bywając na wystawach niejednokrotnie zauważyłam sytuacje w których ktoś "zapomni" wejść na ring, a nagle obudzony prosi sędziego o powtórną ocenę psów (co prawda nie widziałam aby sędzia sam to zaproponował ;)) . I widziałam sytuacje, gdy sędzia się na to zgodził - zamieniając nawet potem psy na lokatach. Dla mnie to dziwne: jestem sędzią jeździeckim i w jeździectwie jest niedopomyślenia, żeby w sytuacji gdy ktoś nie wyszedł do porównania do konkursu np. best condition za chwilę rozgrywac go jeszcze raz. Podobnie jak ktoś się spóźni na start nikt nie cofa stawki i nie zaczyna startu jeszcze raz - przyszedłeś za późno - twój problem.:eviltong:[/quote] Amfi nie rozumiem jednego. nie wystawialas, nie bylas przy ringu, nie bylo Cie tam wiec po jaka wenere glos zabierasz. byl straszny burdel nie tylko na stafikach. idz poczytaj inne grupy. zamiast wywolywac po angielsku wywolywali po litewsku. zero organizacji, a res CACIB akurat Blairze to pewnie najmniej chodzilo bo szczerze to dyzia jej daje.

[quote name='fika-foka'][IMG]http://images4.fotosik.pl/198/8b9721128de001adm.jpg[/IMG] [IMG]http://images3.fotosik.pl/235/6500124e0d84d483m.jpg[/IMG] W zimowej szacie ;) [IMG]http://images3.fotosik.pl/235/c09403b85d82b49cm.jpg[/IMG] Na spacerze :cool3: Pozdrawiamy Ula i Nanook[/quote] Hmm .. ale gdzie tu te smieszne haszczaki ? :) [url]http://pancelot.republika.pl/psy/116_3705111.jpg[/url]

hehe ;> nigdy nie mowilem ze nie linieja i ze nie uciekaja :> Ja juz po tak z grubsza :>

[IMG]http://pancelot.republika.pl/100_31961.jpg[/IMG] pojemnosc 2 osobowej wersalki w wersji zlozonej z jednej osoby i psa w pozycji zlozonej :> Musze kupic wieksze lozko :>

[quote name='Hayne']Hmm, Panie i Panowie, hmm.... to bardzo ładny psiak i urocze dziecko... ale zamieszczanie takich zdjęć na forum publicznym może być karane :lol: ;)[/quote] Przecie to typowy przyklad dominacji :>

TO wprawdzie nie moje zdjecie....... ale zasluguje by sie tu znalesc... :> [IMG]http://pancelot.cba.pl/haszcz.jpg[/IMG]

[quote name='Szamanka']Mam wrażenie, że policja czy straż miejska sama nie wie jak podejść do sprawy jazdy zaprzęgiem..;) Po prostu kierują się chyba zasadą "dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf"...[/quote] No wlasnie .... a mi chodzi o to by nie mogli go znalesc.... :> wiec wie ktos cos ?

No mam drewniaki sprinty z prawie identyczne jak w rowerlandzie... sciagniete ze Szwecji :> lekkie calkiem fajnie sie bryka nawet na 2 sztukach (ofc trzeba wspomagac ale sie da :>). chodz mam wrazenie ze za z deka za miekie.

Mnie tez sie rozrosnie :> prawdopodobnie wiosa 2 psiaki do mnie przyjada z Norwegi z typowo urzytkowej linii :> pies i suka.:> jeszcze nie do konca pewne ... ale sie tak zanosi :> 3 mial byc od SH... ;/

zwierzyniec Ci sie rozrosl ?

[quote name='christoph'] Pozostaje jeszcze wyobrazić sobie sytuację, gdy spokojnie idącego chodnikiem człowieka nagle potrącił zaprzęg... Już sobie wyobrażam jego opowiadanie o zdarzeniu i reakcje słuchaczy:stupid:, w srodku miasta? zaprzęg? chyba reniferów!:roflt: A tak na poważnie to rzeczywiście ciekawa sprawa z tym zaprzęgiem na chodniku. Moje zdanie - taki pojazd nie powinien sie pojawić na chodniku. Z czego to wynika, można spróbować poszukać.[/quote] no ktos juz kiedys babke jakas staranowal zaprzegiem ...... a co do mnie to takie komentarze ciagle ida jak jade rano po chleb (mam przelaj za domem i za piekarnia parkuje :d) :> juz nawet do piekarni nie musze wchodzic za to nawracam na placyku przed :> A co do ruchu to wlasnie nie wydaje mi sie. 1 nie ma w kodeksie zadnej mowy o sankach ( bo saniami nazwane sa te od koni -- nie te gabaryty) 2 dotyczylo by rowniez ludzi ciagnacych sanki... [quote name='christoph'] Moje zdanie - taki pojazd nie powinien sie pojawić na chodniku. Z czego to wynika, można spróbować poszukać.[/quote] Moim zdaniem tez jesli stanowci moglby zagrozenie dla ruchu pieszych albo na jezdni. Sproboj poszukac.. a ja sie skontakuje jutro sedzia z sadu grodzkiego co siedzi w wykroczeniach drogowych. Fajnie by bylo wiedziec co mozna a co nie.

[quote name='SH']Mikart juz widzę Twoją fotkę :multi: Pancelot -> kto jak kto, ale Ty powinieneś wiedzieć, ze to szelki do uciągu :roll: A w końcu dla takiego malca tak dociążone sanki to prawdziwy weightpulling :lol:[/quote] No wlasnie nie bardzo .. nie ma rozporki :> Propos maluchow .. kolejny aot >.... Kiedy bede mial tego szczeniora od Ciebie SH ?:> noo... bo czekam i czekam .. I cos mojego na koniec.... Hurtowe pieszczoty .... [IMG]http://www.pancelot.cba.pl/fotki/psy/mama.JPG[/IMG]

To ja moze innaczej ... zrobie maly aot [IMG]http://www.pancelot.cba.pl/fotki/psy/husky.jpg[/IMG] A najbardziej mi sie te szelki pod ogonem podobaja :>

Co do Policji to nie macie racji chyba. Jesli w danej miejscowosci niema SM to jej obowiazki przejmuje Policja. A u mnie nie ma strazy. Pozatym z tego co sie dzis dowiedzialem w UM. to jest uchwala rady miasta nakazujaca jak juz wyzej pisalem namordniki i powrozy dla psow pow 20 kg a moja kluchowata Dima mimo moich szczerych checi zbiza sie juz do 30 :> Co do wazenia to moglo by sie zapewne im udac. Spakowali by mnie do radiowozu i zawiezli do weta albo gdzie. No problem zapewne mieli by z upchnieciem calego sprzetu. Kto ma pojecie jak sie to wkoncu ma do tego jezdzenia po chodnikach ?

[quote name='Myszu']Nie wiem jak to jest z saniami ale haszczaki nie są rasą uznaną za niebezpieczną więc gdy są na "uwięzi" nie muszą mieć kagańców. Więc niebieskie mundurki nie miały racji:angryy: . Lepiej gonili by przestępców no tak tylko że oni są niebezpieczni a taki maszer jest spokojnym człowiekiem więc można mu upierdliwić życie i wykazać się :razz: .[/quote] Nie masz racji ... bo mieli racje. Wszystko zalezy od lokalnych postanowien organow wladzy. U mnie Rada miasta wydala rozporzadzenie ze psy pow. 20 kg maja chodzic w kagancach i bez znaczenia jest czy jest to rasa "niebespieczna" -- chodzi ci zapewne o liste psow ras agresywnych-- czy nie wiec mieli prawo.

No wiec miala miejsce ostatnio takowa sytuacja... Pojechalem na trening ( moje 2ie + 2 porzyczone haszcze) na saniach do takiego malego lasku.... spotkalem znajoma... odwiozlem do domu ofc po chodniku ( droga osiedlowa wiec 0rowy ruch - zadnego zagrozenia inaczej bym sie nie dal namowic) no i w powrotnej drodze wdeplem na 2 panow w niebieskich mundurkach z mundurowym ONem. Psy go olaly -- calkowity brak reakcji. ON tez nas olal... Nie olali mnie natomiast policjanci... Najpierw chcieli mi wlepic mandat za jazde po chodniku, ale w mysl tego co ja pamietam z kodesku to nie wolno jezdzic rowerem a nie sankami... O dziwo wpadli po chwili na pomysl by u pomniec sie u mnie o karte woznicy... z czego tez wybrnolem powolujac sie na to ze obowiazuje tylko zwierzeta gospodarskie.(Na wozek z wolem tez trzeba miec) Na koniec jak juz nic nie mogli znalesc to dali mi po 50 zl od sztuki za brak kagancy .. :angryy::mad::placz: Fart w tym ze albo oni byli nie douczeni albo ja za przekonujacy.:diabloti: Wiec jak to jest? Na saniach za psami wolo jechac chodnikiem/ulica czy nie? Bo rowerem nie wolno to wiem. I co z wozkiem

hehe :> SH taka z Ciebie duza dziewczynka a nie wie sie sie haszcza za uzy nie zaprzega tylko za ogon :> Mam nadzieje ze mu tak nie zostalo :>

Killer to ten zalatujacy w " rudy " ?