Jump to content
Dogomania

Przytulisko " Cztery Łapy " Boguchwała - super psy szukają domków - prosimy o pomoc!


majuska

Recommended Posts

[quote name='malawaszka']o rany i co z Peperem? lepiej mu dziś?[/QUOTE]

niestety malawaszko, podobno nadal źle, leży , nie je, nie pije, martwimy sie bardzo, dzis śpi w ogrzewanym kontenerku, jutro rano robimy mu badania krwi....trzymajcie kciuki, to wygląda poważnie... :(

Link to comment
Share on other sites

zanim został zgłoszony do gminy i do nas przywieziony, podobno latal po wsi i dusił kury, odgrażano sie, że będzie otruty, jest taka możliwośc, że jednak ktoś mu coś podał, w gabinecie w sobote przy osłuchiwaniu, bardzo serducho mu waliło, ale też to była dla niego zapewne bardzo stresująca sytuacja ( jazda autem i gabinet ), jeżeli zjadłby jakąś truciznę to one podobno działają właśnie z dwu, trzydniowym opóźnieniem, w przytulisku raczej żadnego wirusa nie ma, żeby u nas złapał.....trzymajcie mocno kciuki za niego!!!!!!! ( odkleszczowe u nas praktycznie sie nie zdarzają )

Link to comment
Share on other sites

Z Peperem na szczęście nie jest gorzej, a może nawet odrobineńke lepiej, ale odrobineńkę.....cos tam dziubnął, wstal przeszedl sie, zrobił siku...był na badaniach, nie powalają, jest bardzo mało czerwonych krwinek, stąd słabica, kołotanie serducha itp. dostał znow witamin, kroplówę porządną, siedzi w cieple, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale znów jutro, albo pojutrze będzie miał badania, jeżeli krew sie nie poprawiła, to weźmiemy jakiegos dawce od nas i będzie miał przetaczaną krew. Słodki, grzeczny i kochany jest przy tych wszystkich zabiegach.....

Link to comment
Share on other sites

Został jednak na razie w gabinecie, jest tam bardzo grzeczny, zjadł troche kociej karmy i RC Conwalescence , zrobimy mu jak się uda USG własnie po południu, nasza wetka mówi, że może mieć śledzione powiększona i byc obolały, tak więc na razie go nie stresowały, wieczorkiem Wam jeszcze napisze co dalej, teraz sie znów kroplówkuje....

Link to comment
Share on other sites

Nasz Peperek troszke lepiej, ożywił sie, pochrupał suchej karmy, dostał sporą dawkę wit. K i innych witamin, nie robiłyśmy mu USG, gdyz nie było to niezbędne, a psiak jest spięty i troche obolały i juz szkoda było go mordować, wymiziany i wyprzytulany, bardzo spokojnie dal sobie podać całą kroplówę, oraz wyczesać wszystkie śmierdzące kołtuniska i rzepy z brody i nabrał takiego prawdziwszego sznaucerowatego looku :

[IMG]http://img850.imageshack.us/img850/7798/dscf2544re.jpg[/IMG]

[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/4181/dscf2546u.jpg[/IMG]

I kolejne wieści na plus, żyje w symbiozie z kotami, oraz ładnie chodzi na smyczce i jeździ autem....psi ideał

Link to comment
Share on other sites

Jutro po nowe życie wyrusza Homer...
Natomiast dzis trafiła do nas 11-letnia terierka walijska Tara, po sśmierci swojego właściciela, suczka jest bardzo przestraszona, trzęsie się , jednym słowem serce sie kraje.....została na razie odpchlona poniewaz jej skóra i sierść jest w złym stanie, mamnadzieje, że uda sie znaleźc dla niej jakis dom , bo on amieszkala w domu, była wpatrzona w tego swojego pana, a teraz ... szkoda słów:-(

[IMG]http://img210.imageshack.us/img210/2716/dscf2552v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img266.imageshack.us/img266/5862/dscf2558s.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ja tak na szybko bo kompletnie nie mam kiedy na kompie siąść dziś...
Pepper dziś pełen wigoru, latał i ujadał na co poniektórych, tak więc jest n adobrej drodze :)
Tara jest przekochana, miziasta, przytulaśna, cały czas chce byc przy człowieku, zamknięta w boksie płacze.....
Shar-pei ma na imię Szejk ( Shake - taki do picia :) )

Link to comment
Share on other sites

Ta nowa sunia jest normalnie cudna, taki wielki przytulak, kochana, słodka, tak się do mnie dziś garnęła, oczywiście z Magikiem za pan brat, do reszty trochę powarkuje, ale myślę, że sie jeszcze zaprzyjaźni. Strasznie mi jej żal, widać, że tęskni, taka smutna, kochane psisko, żeby jej się udało znaleźć jakiś domek. W kontenerku, za krateczką patrzy smutna i wcale nie narzeka, ale widać, że taka przybita...bidulka :(

Link to comment
Share on other sites

Miałam dwa telefony , ludzie szukają swoich zaginionych psów :

1. Duży pies w typie labradora, rudy, 2 letni zaginał na początku stycznia w Woli Zgłobieńskiej ( nasza gmina ).

2. Mały czarny kundelek z siwą mordką, beżowe łapki i puszysty ogonek, 9 letni, zginął w Strzyżowie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...