Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja jutro po południu mogę się wybrać w okolice Arkadii. Mam naszykowane ponad 2000 małych ulotek - tych najnowszych z info że Miszka boi się ludzi i by do nas telefonowano gdy Ją ktoś zobaczy. Gdyby coś będę pod telefonem. Można zrobić jakiś delikatny spacer-patrol w okolicach gdzie Miszka się pokazuje.

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

chyba źle to napisałam , dużo ludzi kręci się przy Arkadii , tam z tyłu jest przystanek autobusowy , i dużo samochodów wjeżdża i wyjeżdża z parkingu...ale to przypadkowe osoby , zrobią zakupy i pojadą
bo na tych działkach i łące to cisza ....ale jak ciemno to strach , trzeba mieć latarki , o 16 już ciemno , a tam prawdziwe chaszcze.....

Posted

[quote name='kosu32']Ja jutro po południu mogę się wybrać w okolice Arkadii. Mam naszykowane ponad 2000 małych ulotek - tych najnowszych z info że Miszka boi się ludzi i by do nas telefonowano gdy Ją ktoś zobaczy. Gdyby coś będę pod telefonem. Można zrobić jakiś delikatny spacer-patrol w okolicach gdzie Miszka się pokazuje.[/QUOTE]

Czy można gdzieś pobrać treść tych nowych ulotek, bo mam tylko starą, nieaktualną, a teraz - jak zrozumiałem - Miszka ma być nie tyle łapana, co namierzana. Też chcę jutro przespacerować się po tamtych okolicach...

Posted

to ja sie jakos z wami ustawie ,wezme Jadzie i Niysona ,tylko jakby ktos po mnie podjechal plizzzz bo z tymi dwiem harpagankami jechac komunikacja to hard core jest

Posted

[quote name='UBOCZE']Czy można gdzieś pobrać treść tych nowych ulotek, bo mam tylko starą, nieaktualną, a teraz - jak zrozumiałem - Miszka ma być nie tyle łapana, co namierzana. Też chcę jutro przespacerować się po tamtych okolicach...[/QUOTE]

Ulotki są na 133 stronie wątku. Wystarczy wydrukować sobie jedną w kolorze, by resztę skserować na czarno-biało. Ja mam ich sporo, ale nie wiem jak z jutrzejszym wypadem do W-wy. Gdyby coś, mogę trochę przekazać - ale jak ???

Posted

[quote name='NiJaSe']to ja sie jakos z wami ustawie ,wezme Jadzie i Niysona ,tylko jakby ktos po mnie podjechal plizzzz bo z tymi dwiem harpagankami jechac komunikacja to hard core jest[/QUOTE]


No przecież ja mogę. Tylko czy oba "potwory" dadzą radę wytrzymać w moim Porche ???

Posted

Tak sobie pomyślałam że te ulotki trzeba rozdać ludziom z osiedla Roleczki. I trzeba obejść dokładnie cały teren i sprawdzić stan ogrodzenia i wszystkie przejścia. Musimy być przygotowani na każdą ewentualność - rozrysować plan osiedla. Zebrać większą grupę i obstawić wszystkie możliwe kąty - to tylko plan - na razie.

Roleczka się nie odzywa - czekamy na wieści ...

Posted

[quote name='kosu32']No przecież ja mogę. Tylko czy oba "potwory" dadzą radę wytrzymać w moim Porche ???[/QUOTE]

Niya juz przywykla do Twojego wozu , a Jadzia nie jest wybredna -ja cieszy wszystko ;)

Posted

[CENTER]przepraszam że nie na temat ...taki mały off ..nie gniewajcie się ....
zapraszam na bazarek dla suni która jest przerażona schroniskiem ....
wystarczy kliknąć

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/172095-Opera-PiAE-kna-i-wycofana-JEST-SZANSA-NA-DOBRY-DT-POTRZEBNE-DEKLARACJE"][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/obr/baaa.jpg[/IMG][/URL]
[/CENTER]

Posted

[quote name='NiJaSe']Niya juz przywykla do Twojego wozu , a Jadzia nie jest wybredna -ja cieszy wszystko ;)[/QUOTE]

sztab kryzysowy trza powolac ;).... Kosu ja wiem ,ze Ty narazie nie masz nastroju do zartow ,ale ja to jak moja Jadzia ,czasem taki wsiowy glupol ze mnie wychodzi ;p

Posted

[quote name='kosu32']Tak sobie pomyślałam że te ulotki trzeba rozdać ludziom z osiedla Roleczki. I trzeba obejść dokładnie cały teren i sprawdzić stan ogrodzenia i wszystkie przejścia. Musimy być przygotowani na każdą ewentualność - rozrysować plan osiedla. Zebrać większą grupę i obstawić wszystkie możliwe kąty - to tylko plan - na razie.

Roleczka się nie odzywa - czekamy na wieści ...[/QUOTE]

Mnie, gdybym szedł na własną rękę, przydałby się przynajmniej na priv. adres tego osiedla. Jeśli natomiast byłaby zaplanowana wspólna akcja większą grupą, to czekam na jakiś sygnał...

Posted

[quote name='UBOCZE']Mnie, gdybym szedł na własną rękę, przydałby się przynajmniej na priv. adres tego osiedla. Jeśli natomiast byłaby zaplanowana wspólna akcja większą grupą, to czekam na jakiś sygnał...[/QUOTE]


Adresu dokładnego nie znam więc nie pomogę. Jutro ustalimy kilka spraw podczas spotkania i damy info na wątku. Dodatkowo wklepuję w komórkę wszystkie kontakty do ludzi ktzórzy chcą pomóc Miszce. Gdyby coś będę wysyłać smsy.

NiJaSe - a Roleczka kontaktowała się dziś z Tobą? Ja muszę stanowczo ograniczyć telefony z pracy i służbowej komórki - w innym przypadku kiepsko to widzę.

Posted

[quote name='kosu32'] NiJaSe - a Roleczka kontaktowała się dziś z Tobą? Ja muszę stanowczo ograniczyć telefony z pracy i służbowej komórki - w innym przypadku kiepsko to widzę.[/QUOTE]

tak dzwonila i mowila to co napisala tutaj , ze Miszka chyba chwycila przynete bo na kocyku byly slady a i jedzenie zostalo chapniete

Posted

Ja spadam. Jutro będę zaglądać na Dogo-gdyby coś jestem pod komórką. W sobotę mam trochę spraw do załatwienia i będę w rozjazdach. Co do godziny spotkania - jakoś się zgadamy.

Posted

Kochani , jutro żadnych akcji nie robimy, moim zdaniem stanowczo za wczesnie. Dzis połozyliśmy kiełbase, Miszki nie było , jakis kot za to sie szlajał. ..różnie to może być. Orpha , myslałam że wiesz że po Was jutro przyjadę? jakas zakreccona jestem, zadzwonie rano to sie umówimy, pójdziemy jak bedzie widno , i bedziesz wołać na swoje haszczaki jakby nigdy nic, rozejrzymy sie tylko i do domu , nic wiecej nie wskóramy, ale nie możemy iśc tam tłumnie, jutro przy arkadii a każdej możliwej porze bedzie kocioł, jeszcze w niedziele mikołajki to juz wogóle, bedzie jeszcze wieksze zamieszanie .Akcja łapania to najwcześniej w niedzielę, T. ma skołowac siatke, no i musimy sie naradzić z Gusią czy da rade nakłonic Łapacza i Biegacza, ja nie dałam.....ale przy jej urodzie...... napeno nie odmówią. Jeszcze jedno , okazało sie że moja koleżanka mieszka w wieżowcu na przeciwko tych działek i powiedziała że wszystko widzi , jutro jak tam bedziemy z Orpha zadzwonie do niej czy nas widzi i czy widzi jakiegos rudego lisa niegrzecznego

Posted

ja cały czas mysle żeby ja łapać na tych działkach , z osiedlem nie ma szans bo jak sie okazuje Miszka spoko przeciska sie przez te sztachety, więc to nie wchodzi w rachubę osiedle jest z każdej strony tak samo ogrodzone a niektórych miejscach ma ubytki,wogole sobie tego nie wyobrażam, wolałabym żeby ona nie wychodziła z tych działek bo tam jest bezpiecznie w miare, jutro jeszcze podam jej do kompletu jej jasieczek....Jesli nasz plan zadziała to zostawmy ja w spokoju do niedzieli, potem musimy umówić profesjonalistów i oni może doradza czy akcja ma byc o świcie czy w nocy czy kiedy. Choc może lepiej jak widno , to może ta moja znajoma z budynku bedzie mogła to jakos monitorować, jutro sprawdzimy czy cos widzi wogóle.Słuchajcie ,a moze jacyś pracownicy Palucha mają doświadczenie i sprzet potrzebny do wyłapywania? jak MYslicie?

Posted

musisz wziąć po uwagę też to że pies , jeżeli poczuje się pewniej , za pewnie w jednym miejscu które już poznał poszerza swój rewir , teren do obejścia i Miszka może w jej mniemaniu znaleźć sobie lepsze schronienie ...ja bym nie czekała zbyt długo:(

Posted

[QUOTE[B]][/B]a moze jacyś pracownicy Palucha mają doświadczenie i sprzet potrzebny do wyłapywania? jak MYslicie? [B][/[/B]QUOTE]

Straż dla Zwierzat ma sprzęt i bron palmera tez. Jakbys chciala, to zorganizuje ich pomoc.

Posted

Dziś o 5 rano był sms że Miszka krąży Karmelicka-róg Zamenhoffa, obudziłam sie , po czym za jakies 5 minut usłyszłam dwa ciche skowyty.Wyszłam na klatke z parówką , ale niczego sie nie spodziewałam , otworzyłam dżwi do klatki na oscież, odwracam sie i widzę MOJEGO PSA ! stoi pod oknem mojej sypialni i sie na mnie gapi..... zawołałam ją a potem mogłam tylko patrzec jak odbiega i nic nie mogłam na to poradzić.... Boze to brzmi niewiarygodnie,ale ja sama nie mogłam uwierzyć. Ona strasznie chce do domu! I nie wie jak to zrobic a ja nie moge jej pomóc! Naprawde ie wiem co robić , nasz plan to tak naprawde abstrakcja , to sie może udać tylko jakimś cudem, przecież ona łazi i łazi, jak to zrobic żeby ja akurat zastac tam gdzie zwołamy Biegacza i Lapacza?????? Nie wiem , rece mi opadają.

Posted

[quote name='roleczka']Dziś o 5 rano był sms że Miszka krąży Karmelicka-róg Zamenhoffa, obudziłam sie , po czym za jakies 5 minut usłyszłam dwa ciche skowyty.Wyszłam na klatke z parówką , ale niczego sie nie spodziewałam , otworzyłam dżwi do klatki na oscież, odwracam sie i widzę MOJEGO PSA ! stoi pod oknem mojej sypialni i sie na mnie gapi..... zawołałam ją a potem mogłam tylko patrzec jak odbiega i nic nie mogłam na to poradzić.... Boze to brzmi niewiarygodnie,ale ja sama nie mogłam uwierzyć. Ona strasznie chce do domu! I nie wie jak to zrobic a ja nie moge jej pomóc! Naprawde ie wiem co robić , nasz plan to tak naprawde abstrakcja , to sie może udać tylko jakimś cudem, przecież ona łazi i łazi, jak to zrobic żeby ja akurat zastac tam gdzie zwołamy Biegacza i Lapacza?????? Nie wiem , rece mi opadają.[/QUOTE]

Jasna cholera!!!
Roleczko, a nie ma opcji, zeby jutro np. od 4 rano drzwi od klatki były otwarte??Może wejdzie...Na klatce to już ją złapiecie prędzej czy później

Posted

Nie wierzę !!!!!!! :( Może poprostu trzeba się zasadzić na noc na podwórku,uzbrojeni w gorącą herbatkę w termosie,ciepłe ubrania,kocyk i smakołyki i tak czekać aż przyjdzie ? Bo już nie wiem co innego można...:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...