kosu32 Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 Ok - dziękuję bardzo ;) Ja mam ciągle zawaloną skrzynkę i już zupełnie nie mam pomysłu jak ją czyścić. Sprawdzę czy przelew dotarł i dam znać na Dogo. Dziękuję jeszcze raz w imieniu Miszki :diabloti: [quote name='Ania&Rudy']kosu, Twoja zawalona skrzynka nie chce wiadomości ode mnie :mad:, więc wklejam Ci tutaj, publicznie : [quote name='kosu32'][B]Miszka - deklaracje[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1161/strachliwa-wycofana-miszka-mamy-dt-potrzeba-deklaracji-na-cito-brakuje-40-pln-149057/"][COLOR=#000000]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/...40-pln-149057/[/COLOR][/URL] Przed chwilą przelałam pieniądze, ale jest rano i jestem nieprzytomna, nie pamiętam czy w tytule wpisałam swój nick z dogo, czy jakiś inny :)) w każdym razie pieniądze poszły z konta Anna i Piotr Borawscy. Pozdrawiam :)[/QUOTE] Quote
oska1983 Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 ode mnie tez już poszło wczoraj wieczorem:) Quote
kosu32 Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 [quote name='Agata69']Kosu, co do wiadomosci na pw - chyba mi juz na mózg pada, muszę iść na emeryturę albo do jakiego sanatorium jechać bo coraz gorzej ze mną.[/QUOTE] [B]Emerytura ???[/B] Taka strata dla Narodu Polskiego ??? - Nie żartuj :shake: Z dwojga złego może być już to sanatorium - najbliżej masz do Ciechocinka :evil_lol: Quote
sleepingbyday Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 może njabliżej do ciechocinka - ale najlepiej - na jakies hawaje :evil_lol: Quote
Agmarek Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [B]Orpha [/B]jak Ty będziesz tak każdego psa do łóżka zapraszać i jeszcze pączki z nim podjadać to niedługo będziemy musieli się zrzucić na wielkie łoże, a nie łóżko :angryy: Opanuj się! W obecnym stanie nie możesz jeść tyle cukru, bo za jakieś 2 m-ce trzeba będzie i nowy fotel dla Ciebie kupić! :placz: Z tym piciem wody to niewiem czemu tak, ale moja Szansa też pije jak nikt nie widzi, albo w nocy. I nienawidzi jak się dotyka jej uszu i łap. Jak kiedyś w zabawie złapałam ją za przednią łapę, to pierdyknęłam głową w stół takiego wrzasku narobiła :oops: przez ten rok próbowałam ją przekonać że nie chcę wyrwać jej uszu, ani łap bo mam swoje. Tłumaczyłam że łapki ma fajne, zgrabne, ale musiałabym je sobie golić co drugi dzień i w końcu zrozumiała. Uszy mamy podobne, więc z tym nie było problemu :evil_lol: Aż tu nagle zjawia się Kosu :cool1: i stwierdza że Szansa ma za długie pazury, więc zawezwałam weta żeby je obejrzał. Zapewne cała wieś słyszała:roll: a wet stwierdził że dobre są :evil_lol: a gdybym chciała zrobić jej manicure, to sedalin trza by podać. Tak więc pazury zostały na swoim miejscu, a Kosu pojechała do domu :evil_lol: wróci tu w sobotę :diabloti: z buraczkami :multi: Moja propozycja jest taka że jeśli chcesz Orpha to obetnij jej sama pazury jak już przekonasz ją że masz ładniejsze nogi, albo idź do weta i daj jej coś na uspokojenie, bo inaczej u mnie będzie słychać jej wrzaski :evil_lol: [B]Agato :mad:[/B] żadna emerytura nie wchodzi w grę, a wczasy to trzeba było zrobić w wakacje a nie teraz jak zimno, mokro. Nie opłaca Ci się :evil_lol: Quote
sleepingbyday Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 wiele psów ma wrażliwe łapy. to takie wrażliwe miejsce, troche może intymne? cholera wie, ale wiele psów nie lubi, jak je dotykac w łapy, moja zosieńka też nie. Quote
kosu32 Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 [quote name='orpha']hehe a ja juz wiem czym Miszke rozruszac , moze to nie do konca zdrowy sposob , ale .... pączek jest slilniejszy niz strach :evil_lol::evil_lol:. Dalam jej kawalek i posmakowalo , no to pomyslalam sobie ,ze sie kawalek odsune z kawalkiem paczka w palcach i ...podeszla , no to odsuwalam sie tak i odsuwalam az na drugi koniec pokoju :diabloti: i dala rade. Pączki rzadza !!! Kurde alez ona jest delikatniusia , tak leciutko i subtelnie bierze z reki ,ze czlowiek ma wrazenie jakby mial doczynienia z ezoteryczna istota.[/QUOTE] He he - widzę że Miszka już dołancza do grona Twoich Łasuchów :evil_lol: Na następną wizytę zakupię wagon pączków z nadzieniem różanym i szarlotkę królewską Quote
orpha Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Agmarek skoro ja lubie slodkie , cale zycie wcinam slodycze w ilosciach olbrzymich :evil_lol:. Mam nadzieje , ze wreszcie Miszka zakapuje ,ze jej lapy mi nie sa potrzebne do zadnych niecnych celow , Niya miala to samo ,ale u niej widzialam na lapach slady jakies dziwne , nie wiem czy ktos ja lal po nich czy co :angryy:. Pol roku trwao zanim pojela , ze nic zlego jej nie a teraz to juz nawet obcemu lape poda oczywiscie tylko w zamian za cos :evil_lol:. Miszka zaczyna sie powolutku i jeszcze bardzo niesmialo po mieszkaniu przemieszczac , poki co przeniosla sie ze swojego kocyka w poblize miski Niyi Quote
orpha Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='kosu32']He he - widzę że Miszka już dołancza do grona Twoich Łasuchów :evil_lol: Na następną wizytę zakupię wagon pączków z nadzieniem różanym i szarlotkę królewską[/QUOTE] hehe Kosu wiesz , ja tez umiem zrobic siad i dac lapke :eviltong: Quote
sleepingbyday Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 a ja nie, ale na pewno sie nauczę :evil_lol: Quote
Sylwia K Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 mi się wydaje, że skoro ma aż tak długie pazury, ze aż w ślimaki zawinięte to może nie chce aby dotykać ją po łapkach bo to ją boli? Może nie czekać aż się przełamie tylko czym prędzej ulżyć jej i wezwać weta i niech poobcina? Można podać głupiego jasia najwyżej. Sedalin jest do dupy -mi o sedalinie powiedziano, ze ona sprawia tylko, ze pies nie może się poruszać,a le jest cały czas świadomy tego co się z nim dzieje -czyli boi się jeszcze bardziej, bo nie może uciec:shake: Czy Miszka ma jakieś fascynacje żołądkowe po zmianie z syfu schronowego na normalną karmę? Quote
orpha Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 no wlasnie o dziwo nie ma zadnego rozwolnienia , na dworzu odwalila normalna regularna kupe i tyle. A je przeciez normalnie , no moze nie normalnie bo jak na nia patrze to czuje sie bardz nie swojo ze podaje jej jedzenie na jakies plastikowej misce a nie na srebrnej zastawie :evil_lol:.Mowie wam Beata Tyszkiewicz jak nic :diabloti: Quote
roleczka Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 witam Panie, pomyślałam dokładnie o tym samym co Sylwia .Mój pies jak chorował miał straszne problemy z podnoszeniem sie , obcielismy mu pazurki i to mu bardzo pomogło. Skoro u niej sa tak długo zaniedbane to rzeczywiście moga powidować ta wrażliwosc w łapkach. Prześlijcie , prosze nr. konta , chciałabym dopłacić brakujacą sumę. Quote
Agmarek Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='kosu32']Na następną wizytę zakupię wagon pączków z nadzieniem różanym i szarlotkę królewską[/QUOTE] To plisss weź mnie ze sobą :modla: [quote name='orpha']Miszka zaczyna sie powolutku i jeszcze bardzo niesmialo po mieszkaniu przemieszczac , poki co przeniosla sie ze swojego kocyka w poblize miski Niyi[/QUOTE] Aż jej Niya nie pokaże czyja to miska :mad: :evil_lol: [quote name='sleepingbyday']a ja nie, ale na pewno sie nauczę :evil_lol:[/QUOTE] Ja też. Ja też :knuje: Quote
sleepingbyday Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 im lepsze [I]ponczki[/I] tym szybsza nauka :eviltong: Quote
kosu32 Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 [quote name='roleczka']witam Panie, pomyślałam dokładnie o tym samym co Sylwia .Mój pies jak chorował miał straszne problemy z podnoszeniem sie , obcielismy mu pazurki i to mu bardzo pomogło. Skoro u niej sa tak długo zaniedbane to rzeczywiście moga powidować ta wrażliwosc w łapkach. Prześlijcie , prosze nr. konta , chciałabym dopłacić brakujacą sumę.[/QUOTE] [B]Witaj roleczko :lol:[/B] Numer konta przesyłam Ci na private na Dogo. Gdyby do Ciebie nie dotarło-zgadamy się wieczorem. Napisz mi tylko jeszcze proszę, czy deklarujesz wpłatę jednorazową czy miesięczną. Quote
Szarotka Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [B]Ratunku ![/B] Ten piesek ma tylko czas do soboty: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1159/piekny-porzucony-rudzik-potrzebuje-domu-lodz-173007/index3.html[/url] Quote
Agata69 Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Jak ona tak chroni te łapy, to ja bym ich nie próbowała na siłe dotykać. Ja to bym w ogóle nia sie w ogóle nie starała jakos szczególnie zajmować. Przjdzie czas , ze ona sama , na podstawie obserwacji innych psów, przyjdzie i np. przytuli się czy poda łapę. Ale to tylko moje myślenie.... Quote
Agmarek Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='Agata69']Jak ona tak chroni te łapy, to ja bym ich nie próbowała na siłe dotykać. Ja to bym w ogóle nia sie w ogóle nie starała jakos szczególnie zajmować. Przjdzie czas , ze ona sama , na podstawie obserwacji innych psów, przyjdzie i np. przytuli się czy poda łapę. Ale to tylko moje myślenie....[/QUOTE] Nie tylko Twoje :evil_lol: Szansa też taka była że jak my ją wołaliśmy, to ona się w kąt wciskała, a jak zostawiliśmy w spokoju to sama potrafiła przyjśc i sie koło nóg położyć. Oczywiście każdy pies jest inny :roll: Quote
Magnesiatko Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Kurde zapomniałam, przepraszam! :oops: Przelew poszedł, dajcie znać jak dojdzie. I jak tam Miszka w domku? :) Quote
L/Olka Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='orpha']hehe a ja juz wiem czym Miszke rozruszac , moze to nie do konca zdrowy sposob , ale .... pączek jest slilniejszy niz strach :evil_lol::evil_lol:. Dalam jej kawalek i posmakowalo , no to pomyslalam sobie ,ze sie kawalek odsune z kawalkiem paczka w palcach i ...podeszla , no to odsuwalam sie tak i odsuwalam az na drugi koniec pokoju :diabloti: i dala rade. Pączki rzadza !!![/QUOTE] no, to jeszcze trochę i może na spacer da się za pączka wyprowadzić... :) a dla wygody - pączek nabić na kijaszka i Miszce pod nos ;-) swoją drogą - każdy sposób dobry :) Quote
orpha Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 no jest calkiem niezle :), Miszka ma coraz bardziej zaciekawiony wyraz mordki :) a wogole to zaszokowala mnie dzisiaj ... zmienilam je towarzyszke spacerow na Niye , Niyson jest zdecydowanie lepszym nauczycielem niz Setka , zreszta to moja pomagierka w takich sytuacjach , spacer jakos poszedl ,powolnym krokiem ale wsio co na spacerze powinno byc zostalo odpracowane. Jak bylysmy na klatce to pech ( albo fart :evil_lol:)chcial , ze z gory szedl sasiad z bokserka z ktora moje suczydla sie nie lubia i to bardzo , bo bokserka skacze do wszystkich z klami i moje panny sa na nia ciete. Pan glupi nie jest i jak tylko zarejestrowal ze ja ide to stanal pietro wyzej i czekal , co niezmienilo faktu ze w panice wlecialam na gore , zeby szybko wepchnac Niye do domu bo ona juz byla gotowa do walki na smierc i zycie , Miszka zostala na polpietrze i jak slowo zanim ja zdarzylam wleciec na gore ,Miszka juz byla pod naszymi drzwiami :crazyeye:, wleciala po schodach z szybkoscia swiatla jak zobaczyla , ze ja zostawiam. Spokojnie tyly w razie co mialam chronione przez sasiada z dolu , zeby w razie co jakby w do w panice chciala pognac to ktos mogl ja zatrzymac. A zaraz wstawie zdjatka marnej jakosci niestety bo z komory , z wieczornego oblaskawiania na przysmaki :evil_lol: Quote
orpha Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 niesmiale zblizanie sie do wyciagnietej reki i kląskajacej blondi z odrostami :evil_lol: [IMG]http://img682.imageshack.us/img682/2096/09112009x.jpg[/IMG] Quote
orpha Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 no i sie dorwala do serka :evil_lol: [IMG]http://img682.imageshack.us/img682/963/09112009001t.jpg[/IMG] [IMG]http://img682.imageshack.us/img682/8466/09112009002f.jpg[/IMG] Quote
Rudzia-Bianca Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='orpha']no i sie dorwala do serka :evil_lol: [URL]http://img682.imageshack.us/img682/963/09112009001t.jpg[/URL] [URL]http://img682.imageshack.us/img682/8466/09112009002f.jpg[/URL][/QUOTE] Na takie czary to ja z Bianą kilka miesięcy czekałam . Miszka tyś całkiem normalna psica :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.