Bjuta Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Co słychać u Szczęściarza? Jak zdrowie? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 [quote name='Bjuta']Co słychać u Szczęściarza? Jak zdrowie? :roll:[/QUOTE] Już znacznie lepiej:). Dziewczyny bardzo dbają o niego. Już sobie je kupił :loveu: Chłopczyk został wykąpany. Ma łojotok tłusty. Sierść mu kępkami wychodzi. Jutro jadę do niego w odwiedzinki to zobaczę jak się mój chłopczyk zachowuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Czyli jest szansa na nowe fotki! ;):eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 [quote name='Bjuta']Czyli jest szansa na nowe fotki! ;):eviltong:[/QUOTE] Oczywiście. Fotki muszą być:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pliszka Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='Capri111']Lucky ma tymczas!!!!!!!!!!!!:):):):):):*:*:*Kochane dziewczyny zgodzily sie,zeby zostal u nich do czasu znalezienia mu DS!!!Zakochaly sie w nim noooo......:):):) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/212/48651155153c8ebcmed.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Piękny pychol :loveu: Czekamy na kolejne fotki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaczadupka Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Ale sie ciesze! super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=171937[/URL] Bardzo proszę o pomoc. Psiakowi grozi śmierć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [B]Witajcie, [/B] [B]pilnie poszukuje osoby, która wykona wizytę przedadopcyjną w miejscowości KOPACZÓW KOŁO BOGATYNII. Jeśli ktoś się zdecyduje, a będzie musiał tam daleko dojechać, to zwrócimy koszty paliwa. PILNA SPRAWA!!!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Dzień dobry Lucky . Co u psinki ?? Ktunia gdzie nowe fotki ???:mad: Wiem ciotka ze zalatana jestes więc Ci wybaczam . Ale czekamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 26, 2009 Author Share Posted October 26, 2009 [quote name='marlenka']Dzień dobry Lucky . Co u psinki ?? Ktunia gdzie nowe fotki ???:mad: Wiem ciotka ze zalatana jestes więc Ci wybaczam . Ale czekamy[/QUOTE] Wybaczcie:oops: Fotek nie ma ale mam nowe wieści. Dzisiaj muszę zawieźć mocz Luckiego. Bardzo duzo pije. W nocy dużo chodzi. Coś go boli. Poza tym robi duzo koopek. Czekają malucha kolejne badania. Porobię nowe fotki i wstawię.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 [I]Niestety tyle lat na zimnie ,brak karmy i totalne zaniedbanie odbijaja sie na jego zdrowiu. Mysle ze jednak przy pomocy weta poradzi sobie z e wszystkimi chorobskami. Biedny piesio:shake: [/I] [I]Teraz ma super warunki-napewno wyzdrowieje.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlenka Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Przepraszam zaoff [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=172031[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 [quote name='Ingrid44'][I]Niestety tyle lat na zimnie ,brak karmy i totalne zaniedbanie odbijaja sie na jego zdrowiu. Mysle ze jednak przy pomocy weta poradzi sobie z e wszystkimi chorobskami. Biedny piesio:shake: [/I] [I]Teraz ma super warunki-napewno wyzdrowieje.[/I][/QUOTE] Jutro będzie miał badany mocz. Bardzo duzo pije i co za tym idzie dużo sika. W przyszłym tygodniu badania trzustki. Jak dla mnie to za mało przytył. Zawiozłam mu wczoraj leki przeciwbólowe. Bidulek nie może spać w nocy. Całą noc chodzi i nie może sobie miejsca znaleźć. Coś go musi boleć. Jednak to już całkiem inny psiak. Sierść bardziej lśniaca, uszy postawione, pewniejsze kroki. Już nie zjada wszystkiego co ma w misce. Już wie, że mu nie zabraknie i nie będzie już nigdy głodny. Mam kilka fotek i filmik. Fotki wstawię jednak co do filmiku to nie wiem czy mi się uda:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Ja sobie ściągnęłam quick media convrter i tym zmniejszam filmiki, żeby się na youtubie zmieściły... Jak nie dasz rady, to wyślij na płytce do mnie, (tradycyjną pocztą ;)) a ja jakoś wstawię. Szczęściarz ma obserwatora na allegro. Przydałyby się nowe fotki! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 27, 2009 Author Share Posted October 27, 2009 [quote name='Bjuta']Ja sobie ściągnęłam quick media convrter i tym zmniejszam filmiki, żeby się na youtubie zmieściły... Jak nie dasz rady, to wyślij na płytce do mnie, (tradycyjną pocztą ;)) a ja jakoś wstawię. Szczęściarz ma obserwatora na allegro. Przydałyby się nowe fotki! ;)[/QUOTE] Bjutko kochana dziękuję za rady.:) Fotki są beznadziejne. Nic nie nadaje się do pokazania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 [quote name='ketunia']Bjutko kochana dziękuję za rady.:) Fotki są beznadziejne. Nic nie nadaje się do pokazania.[/QUOTE] Poczekamy na lepsze! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 [quote name='ketunia']Jutro będzie miał badany mocz. Bardzo duzo pije i co za tym idzie dużo sika. W przyszłym tygodniu badania trzustki. Jak dla mnie to za mało przytył. Zawiozłam mu wczoraj leki przeciwbólowe. Bidulek nie może spać w nocy. Całą noc chodzi i nie może sobie miejsca znaleźć. Coś go musi boleć. Jednak to już całkiem inny psiak. Sierść bardziej lśniaca, uszy postawione, pewniejsze kroki. Już nie zjada wszystkiego co ma w misce. Już wie, że mu nie zabraknie i nie będzie już nigdy głodny. Mam kilka fotek i filmik. Fotki wstawię jednak co do filmiku to nie wiem czy mi się uda:oops:[/QUOTE] Przykre ze pieska cos boli ale weci napewno pomoga i bedzie dobrze. Przezyl oboz koncentacyjny to teraz napewno bedzie coraz lepiej. Biedna psinka:shake: Cudownie ze ma takie wspaniale opiekunki i cieply domek. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 może zróbcie mu morfologie i [U]badanie cukru we krwi [/U]- to picie, to może coś z cukrem nie tak no i siku zbadać trzeba:roll: skoro się kręci, to musi go coś pobolewać, jak to jakieś zapalanie, to podwyższone leukocuty w krwi wyjdą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 Moja Heksownica wypijała 3 litry wody dziennie i sikała co 3 godziny (w nocy też z nią wychodziliśmy) to był białkomocz. Już jest dużo lepiej, ale całkiem zdrowa nie będzie. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 Dziękuję za rady. On ile by nie miał wody to tyle będzie pił. Nawet wodę z kałuży Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 ojj to brzmi zupelnie jak moj Tobi... po okresie dluiego glodu,kiedy sie kulal po ulicach siadla mu trzustka- pil litrami, sikal litrami, jadl i nie tyl... zrobilismy wszystkie mozliwe badania... cukrzyca nabyta...trzustka rozwalona... ale od kiedy podaje insuline-to juz rok-Tobi jest zdrowy, nabral wlasciwej wagi i ma przed soba biezle persektywy spokojnej starosci... tylko stracil zeby- to po-cukrzycowe:( zapalenia dziasel to u nas standard...ma jaskre- tez efekt po cukrzycowy...siadaly nerki- od tego sikania non stop...w razie diagnozy-cukrzycy-sluze rada bo mamy juz spore doswiadczenie... ps. dla cukrzyka charakterystyczne jest: 'ciagenie za soba tylnymi lapami, pupa obnizona, ciagnie ja taki zwierz prawie po ziemi", nieraz nerwo-bole- zwlaszcza w okolicach dolnej czesci kregoslupa- boli najmniejszy dotyk, napady glodu, sennosc... o sikaniu i piciu olbrzymich ilosci nie wspomne... oczywiscie tylko badania krwi potwierdza lub zaprzecza tej amatorskiej diagnozie...ale koniecznie je zrobcie!! jak cos-sluze rada... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 i radze nie pobierac krwi z wenflonu-widzialam, ze ma zalozony- moja wetka tez pobierala, ale wyniki byly jakos zafalszowane...nie wiem na jakiej zasadzie to dziala?ale lepiej pobrac taka krople do badzania z nowego naciecia-u psow prosto pobiera sie z ucha... badanie trwa pare sekund-potrzebny jest zwykly ludzki glukometr... mozna by tez amatorsko w domu-kupic paski stwierdzajace obecnosc cial ketonowych w moczu-badanie b.proste, zanurzasz pasek w odrobinie siusiu i po paru sek masz wynik...Tobi mail cial ketonowych max- co jest praktycznie wyrokiem...takie paski kosztuja ok 8zl w aptece, takiej ludzkiej, normalnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 [quote name='kaLOlina']ojj to brzmi zupelnie jak moj Tobi... po okresie dluiego glodu,kiedy sie kulal po ulicach siadla mu trzustka- pil litrami, sikal litrami, jadl i nie tyl... zrobilismy wszystkie mozliwe badania... cukrzyca nabyta...trzustka rozwalona... ale od kiedy podaje insuline-to juz rok-Tobi jest zdrowy, nabral wlasciwej wagi i ma przed soba biezle persektywy spokojnej starosci... tylko stracil zeby- to po-cukrzycowe:( zapalenia dziasel to u nas standard...ma jaskre- tez efekt po cukrzycowy...siadaly nerki- od tego sikania non stop...w razie diagnozy-cukrzycy-sluze rada bo mamy juz spore doswiadczenie... ps. dla cukrzyka charakterystyczne jest: 'ciagenie za soba tylnymi lapami, pupa obnizona, ciagnie ja taki zwierz prawie po ziemi", nieraz nerwo-bole- zwlaszcza w okolicach dolnej czesci kregoslupa- boli najmniejszy dotyk, napady glodu, sennosc... o sikaniu i piciu olbrzymich ilosci nie wspomne... oczywiscie tylko badania krwi potwierdza lub zaprzecza tej amatorskiej diagnozie...ale koniecznie je zrobcie!! jak cos-sluze rada...[/QUOTE] Dziękuję. Napewno skorzystam z Twoich porad:) Dużo wskazuje na cukrzycę:( Chciałysmy go troszkę podtuczyć zanim zrobimy badania. Jednak jak dla mnie to on nie przytył prawie wcale. Łapkami ciagnie. Bardzo dużo pije. Rano podjadę po jego mocz do badania. W poniedziałek reszta badań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ketunia Posted October 30, 2009 Author Share Posted October 30, 2009 [quote name='kaLOlina']i radze nie pobierac krwi z wenflonu-widzialam, ze ma zalozony- moja wetka tez pobierala, ale wyniki byly jakos zafalszowane...nie wiem na jakiej zasadzie to dziala?ale lepiej pobrac taka krople do badzania z nowego naciecia-u psow prosto pobiera sie z ucha... badanie trwa pare sekund-potrzebny jest zwykly ludzki glukometr... mozna by tez amatorsko w domu-kupic paski stwierdzajace obecnosc cial ketonowych w moczu-badanie b.proste, zanurzasz pasek w odrobinie siusiu i po paru sek masz wynik...Tobi mail cial ketonowych max- co jest praktycznie wyrokiem...takie paski kosztuja ok 8zl w aptece, takiej ludzkiej, normalnej.[/QUOTE] Dziękuję za rady. Wenflon miał założony do kroplówek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 [quote name='ketunia']Dziękuję. Napewno skorzystam z Twoich porad:) Dużo wskazuje na cukrzycę:( Chciałysmy go troszkę podtuczyć zanim zrobimy badania. Jednak jak dla mnie to on nie przytył prawie wcale. Łapkami ciagnie. Bardzo dużo pije. Rano podjadę po jego mocz do badania. W poniedziałek reszta badań.[/QUOTE] w moczu wykryjecie ciala ketonowe...to mozecie zrobic same na spacerze, jak bedzie zbieralo mu sie na sioo podlozyc pasek albo zanurzyc w tym co plynie po chodniku:diabloti: w trawe lepiej niech nie robi... :roll:tylko wet jest w stanie stwierdzc co macie robnic... za badanie na cukier powinnyscie zaplacic 10zl-to koszt jednego paska u weta... jak cos ja sluze glukomtrem, tylko paski mam juz stare, mogabym podeslac-badanie jest b.proste mozna je wykonywac pozniej w domu...do tego nalezy pamietac ze wizyta u weta=stres=zawsze zafalszowany wynik poziomu cukru we krwi... :shake:jesli to trzustka to wiele by wyjasnilo, ale tez dobrze dobrana insulina moglaby w miare szybko podreperowac jego zdrowie... i jeszcze jedno- ja mam b.fajnych wetow w Poznaniu, z tobim zjezdzilam sporo specjalistow, ale niestety czesto niewiele wiedza o cukrzycy...:diabloti: moze wiedza sporo-ale 1wsze co zalecaja karme dla diabetykow(cholernie droga), a ja wyczytalam na niemieckich forach(karma ta mi nie pomagala)i obliczylam sama, ze np zawiera ona wiecej weglowodanow szybko rozkladalnych(szybko podnoszacych poziom cukru)niz dobre karmy mokre... i tez- z cukrzyca da sie zyc:p na poczatku szlelismy, robilismy wykresy,pobieralismy krew, z zegarkiem w rece pilnowalismy jedzenia, teraz juz jest lepiej(choc 2xdziennie Tobi o w miare podobnych porach misi dostac insuline i karme)... ale dobra, ja sie zagalopowalam, a jeszcze nie wiedomo czy to to... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.