Jump to content
Dogomania

Perro de presa canario (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


sułtan

Recommended Posts

  • Replies 531
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Cameron jest małym rozrabiaką i 11.10. skończył właśnie 3 miesiące. Do tej pory chowa się dobrze i energia go wprost rozpiera, nie wspominając o ogromnym apetycie. Szczeniaka kupiłem w wieku 7 tygodni w hodowli "AL DABRA".

http://www.aldabra.konin.lm.pl/index.html

Rodzicami są:

-Yunta Xanti Land

-Loco Xanti Land

Na tym zdjęciu Cameron miał 8 tygodni

20030928204613.JPG

Zdjęcie rodziców

20031002232803.JPG

Link to comment
Share on other sites

Widze ze Cameron to fajna psina :D . Szeroka i gleboka klatka, wielkie lapska... Widac ze wdal sie w Loco X.L. Yunta ladna, ale za to bardzo nie podoba mi sie druga suka Axa Arma Blanca. Szczurza glowa, dluga kufa. Moj psiak poki co sie rozwija. Skonczyl rok wazy 57 kg, zaczyna mu sie poszerzac klatka piersiowa. Bedzie prawdopodobnie bardzo podobny do swojego ojca: Ralpha (do zobaczenia w galerii hodowli Xanti Land http://www.dogocanario.of.pl). Musze porobic nowe foty BossTone`a, ostatnie sa sprzed prawie 2 miesiecy. A jak sie Cameron zachowuje w stosunku do innych psow, chocby kiedy te chca go dominowac?

Pozdrawiam 8)

Link to comment
Share on other sites

Mało brakowało, a mielibyśmy pieski z tej samej hodowli :) ale w Xanti Landzie najbliższe szczeniaki będą do odbioru dopiero w grudniu, a ja nie mogłem tak długo wytrzymać po stracie poprzedniego pieska.

Widzę, że z BossTona jest już kawał faceta i fajnie wygląda z nieobciętymi uszami. Mój piesek ma już od prawie 3 tyg. uszka obcięte i nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do jego wyglądu. Za kilka dni zamieszczę nowe fotki. Jeśli chodzi o stosunki z innymi psami to Cameron jak dotąd traktuje wszystko na zasadach zabawy i nie zauważyłem jakichkolwiek prób dominacji ze strony jego lub innego uczestnika zabawy. Napisz jak jest w przypadku Twojego pieska i czy miałeś z nim jakieś problemy gdy był w wieku szczenięcym.

Link to comment
Share on other sites

Jesli nie wyswietlaja Ci sie zdjecia w powiekszeniu, to sprawdz czy masz wlaczone odczytywanie java scriptow.

BossTone jako szczeniak byl zadziornym szkrabem. Co prawda bez agresji bawil sie od najmlodszych lat z innymi psami, ale nie pozwalal sie zdominowac. Kiedy jakis pies przygniatal go do ziemi, moje psisko warczalo i gryzlo.

Pierwsze 1,5 miesiaca walczyl zaciekle o dominacje w domu, gryzienie po rekach, niesluchanie, itp. :evil: maly diabelek, ale dosc szybko, dzieki wrecz meczacej konsekwencji i w skrajnych przypadkach gazety, nauczyl sie, gdzie jest jego miejsce. Jak juz kompletnie nie sluchal i byl nieznosny to ladowal zdominowany na grzbiecie.

Pozniej mial jeszcze ze 2 okresy buntu, brak posluszenstwa, nawet warczenie na mnie, ale ladowanie na grzbiecie go tego oduczylo. Na szczescie, bo teraz juz wazy ok 60 kg :D .

Co poza tym? POniewaz bawi sie regularnie ze spora iloscia psow (od szczeniaka), wiec nie przejawia agresji do psowatych. Jest jeszcze dosc mlody- dopiero skonczyl rok, wiec zobaczymy, czy to sie nie zmieni. Poki co mial 3 spietki, w ktorych uzyl zebow. Nr1- obcy pies probowal go zdominowac, a on po raz pierwszy sie postawil; nr2 spotkanie z tym samym psem i dobra pamiec mojego; nr3 pies ktorego zna od malego gryzl sie z innym, moj rzucil sie kumplowi na pomoc.

Starszym psom, ktore zna od malego okazuje podporzadkowanie. Smiesznie to czasem wyglada, bo jest taki jeden wazacy gora 5 kg, a moj wielkolud wyklada sie przed tamtym i wylizuje go po pysku.

za presy canario :popcorn: niech rosna zdrowo

Link to comment
Share on other sites

Ze zdjęciami jest już wszystko ok.

BossTone skutecznie zapewniał Tobie mnóstwo zajęcia podczas wyrastania ze szczenięcego wieku. Nie nudziłeś się :) U mnie zaczyna być podobnie, zwłaszcza jeśli chodzi o niezasygnalizowane :D ataki na ręce i nogi. Spotkanie z mlecznymi "szpilkami" nie należy do zbytnio przyjemnych nie mówiąc już nic o efektach wizualnych, jakie pozostawia. Póki co na nic zdaje się sprowadzanie malego do parteru, bo po 5 sekundach leżenia wpada w szał i atakuje na nowo. Z psami też poczyna sobie już coraz śmielej, a największe "walki" toczy z rówieśnikami. Najwięcej spokoju mam gdy Cameron wróci do domu po spacerze i naje się obiadu. Wtedy śpi sobie słodko, ale po 2-3 godzinach znów wraca do formy. A propos: jak często i na jak długo wychodziłeś ze swoim pieskiem na spacerki gdy miał skończone 3 miesiące?(o ile jeszcze pamiętasz) Pytam dlatego, że Camerona energia wprost rozpiera, na spacerach nie daje żadnych oznak zmęczenia, może biegać i biegać, a ja nie chciałbym przegiąć ze zbyt dużo dawką aktywności na świeżym powietrzu - w końcu jest to jeszcze młody szczeniak, który dość szybko rośnie i pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że może się przeforsować i w czymś sobie zaszkodzić.

Link to comment
Share on other sites

Przez pierwsze 3 miesiace wychodzilem z nim co ok 2,5-3 godziny, a i tak czesto zalatwial sie w domu. Niestety dosc dlugo sie tego oduczal, przez to ze zachorowal na zapalenie gardla, i niedoleczony (jak sie okazalo) na zapalenie tchawicy. Tak wiec maluch w wieku ok 5 miesiecy znacznie rzadziej wychodzil na spacery. :bad-word:

W sumie spedzal ze 2 godziny dziennie na spacerach. Nie ma co przemeczac tych psiakow, chocby ze wzgledu na ich jeszcze nie wyksztalcone do konca stawy, ktore musza dzwigac tak wielkie cielsko. Poza tym ciagle trzymam sie zasady, zeby BossTone byl raczej szczuply do ok 2 roku zycia, wlasnie po to, zeby nie obciazac nadto stawow. jak dotychczas 3 razy zdarzylo mu sie zwichniecie lapy, takze przez przeforsowanie. Teraz poki byla ladna pogoda to chodzilem z nim jakies 4 razy dziennie na spacer, w tym 1-2 minimum 30 minutowe, gdzie mogl gonic z innymi psami. Poza tym nie ma z nim jak dotychczas zadnych problemow zdrowotnych.

Jak masz wiecej fot Camerona to dawaj :D

A tu BossTone w wieku 9 miesiecy

bosstone-9-month.jpg

Link to comment
Share on other sites

Teraz BossTone wyglada jeszcze nieco inaczej, optycznie zrobil sie nieco nizszy, rosnie mu klata po prostu i glowa. Porobie nowe zdjecia i wrzuce je niedlugo.

Dlaczego uszy nie obciete? Kiedy musialem zadecydowac, czy ciac czy nie, bossTone rozchorowal sie na 3 tygodnie dosc powaznie i ciecie uszu nie wchodzilo w gre. Tym bardziej, ze mialem jechac na zabieg do hodowczyni do Warszawy. Jak ciac to dobrze.

I tak zostal kanarek z uszami. Ale z drugiej strony powoli zakazywane jest za granica wystawianie psow z kopiowanymi uszami czy kurtyzowanymi ogonami. Kanarki podobaja mi sie i z cietymi i bez. Ale np ast-y czy cane corso? Nie widzialem fajnie wygladajacych bez cietych.

Kanarek rulez :D :drinking: :drinking: :drinking:

Link to comment
Share on other sites

Kanarki podobaja mi sie i z cietymi i bez. Ale np ast-y czy cane corso? Nie widzialem fajnie wygladajacych bez cietych.

przyznam że cięte mi się bardziej podobają ale uległem presji rodziny i uszy się ostały a teraz dwie foty nieciętych cc

barid2.jpeg

to jest w sumie już dorosły pies

bonusibaflod1.jpeg

a to na zdjęciu jeszcze szczeniaki około 10 miechów

Link to comment
Share on other sites

Jest w tym jednak coś, że przez uszy (cięte lub nie) mocno zmienia się fizjonomia psa. Zarówno Twój cc jak i mój dc przypuszczam, że wygladałyby zdecydowanie groźniej :evilbat: z kopiowanymi uszami. Ale pewnie wtedy słyszałbym, "ale duży ten amstaff!!!". Teraz tylko słyszę że mam dużego labradora. A zgadując, pewnie słyszysz, że masz dziwnego doga niemieckiego z obciętym ogonem?!

Link to comment
Share on other sites

dogiem był jak był szczeniaczkiem teraz z racji masy mylony jest pospolicie z "nierasowym" rotwailerem

a z racji usposobenia groźny wygląd niestety jest mu całkowicie niepotrzebny a dysponuje takim głosem że to całkowicie wystarcza

a o kanarku to pamiętam jak pierwszy raz w życiu zobaczyłem kanarka wmikołowie i zrobił na mnie tak piorunujące wrażenie że hej łamałem sobie głowe co to za pies (jak ast tylko 3 razy większy) szybko doszedłęm do właściwej rasy i przyznam że jest to jedna w moich bardziej ulubionych

Link to comment
Share on other sites

hehehe, miło słyszeć... A charakter obie rasy mają rewelacyjny. BossTone ma 9 miesięcznego kumpla cc. Tamten ma i ogon i uszy cięte. Tak więc jak się rozpędzą to trzeba uważać na biegnącą, (póki co) 110 kg masę :D . A słyszałem też, że mam doga niemieckiego, shar-pei`a, mastiffa angielskiego, tosa-inu. 8)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za informacje o spacerkach. Faktycznie BossTone najbardziej chyba zbliżony jest wyglądem do Tosa Inu :) Mojego pieska aktualnie wszyscy mylą z Amstaffem, zwłaszcza teraz gdy chodzi z uszkami zawiniętymi plastrem (nie chcą jeszcze stać tak jak powinny). Twój pies na pewno zmieni się gdy osiągnie pełną dojrzałość i przestanie rosnąć w górę. Poszerzy mu się klata, zrobi się bardziej umięśniony i tylko uszka będą mogły wprowadzić w błąd, gdy ktoś spróbuje odgadnąć rasę. Z własnego doświadczenia widzę, że rasę tą zna bardzo mało osób, które zaczepiały mnie o pieska. Ludzie myślą, że sobie robię z nich jaja kiedy mówię im co to za rasa, a większość z nich nie umie jej nawet powtórzyć lub przekręcają nazwę równo. Ostatnio ktoś zapytał mnie jak się chowa ten mały pies kanadyjski? :D

Link to comment
Share on other sites

Witam!

To dobrze, że Twój piesek ma tak łagodne usposobienie. Do odstraszenia wystarczy już sam jego wygląd, a w razie konieczności na pewno "przeistoczy" się w wiernego obrońcę :D Jeżeli posiadasz jakieś zdjęcia Adana z przyjemnością na niego popatrzę.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...