Obroże, szelki, smycze vol. 2

[Marta_Ares]

a zwykla lina ze sklepu jakiegos budowlanego Obi itp albo jakieś mniejsze

[Kasia&Rika]

[quote name='Kinia']Gdzie można kupić możliwie najzwyklejszą. długą smycz okrągłą? Tylko grubość powyżej 1cm. Potrzebuje do przeciągania się z psem;)[/QUOTE]

ja mam 14 czy 16 na sprzedaż, jakby co to PW :P

[Migori]

[quote name='vpassione']Te metalowe jest przy smyczy szer 6 mm, a ja muszę mieć 8-10, z nitami. Zszycia ręcznie sobie nie wyobrażam, bo wtedy wytrzymałość wypada dość miernie. Wybredna jestem :P[/QUOTE]

Polecam zamówić po prostu u rymarza, albo zapytać czy Woza czegoś takiego nie zrobić. Na wystawach patrzyłaś ?

[sugarr]

[quote name='deer_1987']Czemu? Do jamnika nie dam szelek bo to nie jest dla nich zbyt zdrowe...

Tasma czy linka to jednak nie to samo. Linke uznaje do nauki przychodzenia a nie prowadzenia psa na spacer na tym...

Nie wiem jak Wasze w pl ale tu mam 2m a rozciagnieta 3.5m wiec jednak jest roznica. Nie chodzi mi o nie wiadomo ile metrow ale normalna smycz ma 1.7m[/QUOTE]

Znajdziesz dłuższą smycz, jak w Polsce są, to wszędzie są.

[quote name='deer_1987']Da sie rozciagnac, Niunia rozciagnela ale ona jest za grzeczna zeby isc na rozciagnietej. oj nie wiem czy sie nie da zatrzymac z amoryzatowej bo zatrzymalam jak szlysmy przed ulice :D

Flexi nie lubie bo po pierwsze wiem ze jest w stanie sie zerwac i wtedy problem a po drugie znam wiele psow z ktorymi nie ma w ogole kontaktu, ida sobie 5m przed wlascicielem i maja go gdzies.. i to nie chodzi o nie wychowane czy nie nauczone psy tylko psy ktore "glupieja" jak maja flexi[/QUOTE]

Niunia rozciągnęła, chociaż chodzi przy nodze?

[quote name='deer_1987']Ta smycz ma byc bardziej dla Sherry niz dla Niuni. Niunia umie chodzic bez smyczy przy nodze, Sherry sie tego uczy wiec na razie chce miec zawsze mozliwosc wiecej m dla niej kiedy nie moge jej spuscic. i jak juz pisalam nie chce flexi bo raz sie zerwala wiec sie moze zerwac drugi raz, dwa tasmowki sie boi - nie chce isc[/QUOTE]

Jak chcesz więcej metrów - to nie od tego jest amortyzator, czy smycz z amortyzatorem. To są akcesoria do sportu. I dodatkowo w połączeniu z obrożą się ich nie używa. Pisano już dlaczego między innymi.

Flexi nie, linka nie, taśma nie - po prostu szukasz czyjegoś przytaknięcia na pomysł, który nie ma najmniejszego sensu.

I pisze to nie dlatego żeby Ci dogryzać, tylko oszczędzać bezsensownych wydatków.
Pozdrawiam

[taxelina]

[quote name='sugarr']Znajdziesz dłuższą smycz, jak w Polsce są, to wszędzie są.

Niunia rozciągnęła, chociaż chodzi przy nodze?

Jak chcesz więcej metrów - to nie od tego jest amortyzator, czy smycz z amortyzatorem. To są akcesoria do sportu. I dodatkowo w połączeniu z obrożą się ich nie używa. Pisano już dlaczego między innymi.

Flexi nie, linka nie, taśma nie - po prostu szukasz czyjegoś przytaknięcia na pomysł, który nie ma najmniejszego sensu.

I pisze to nie dlatego żeby Ci dogryzać, tylko oszczędzać bezsensownych wydatków.
Pozdrawiam[/QUOTE]
No widzisz to macie lepiej w polsce, bo bylam wczoraj w wiekszym miescie i 3 zoologach i nie ma 1.8 max

No rozciagnela ale zaraz wrocila do mnie. czytaj uwaznie :)

Flexi nie bede miec bo wiem jakie ma wady, linka to jest dobra do nauki przychodzenia a nie na spacery gdzie nie mozna spuscvic. nie musi mi nikt przytakiwac - czytalam tutaj o tej smyczy i wiem co ludzie polecaja - wlasnie m.in. na spacery gdzie nie mozna spuscic co sunia ma cieczke.

[Unbelievable]

[quote name='deer_1987']
Flexi nie bede miec bo wiem jakie ma wady, linka to jest dobra do nauki przychodzenia a nie na spacery gdzie nie mozna spuscvic. [/QUOTE]
ja mam psa który musi chodzić na lince, codziennie, i tam gdzie nie mogę go spuścić (czyli, no, prawie wszędzie :evil_lol: ) jest na tej lince albo na flexi. Pies nie ciągnie i jakoś specjalnie nie szaleje ani na jednym, ani na drugim, nikt nie zginął przez to, ja się nawet nie przewróciłam ( a to już 3 lata), na lince potrafimy frisbować i robić slalom między nogami, Wystarczyły chęci, żeby się nauczyć z tym żyć, a nie wymyślać jakieś horrendalnie drogie smycze które i tak nic nie dadzą

[taxelina]

[quote name='Unbelievable']ja mam psa który musi chodzić na lince, codziennie, i tam gdzie nie mogę go spuścić (czyli, no, prawie wszędzie :evil_lol: ) jest na tej lince albo na flexi. Pies nie ciągnie i jakoś specjalnie nie szaleje ani na jednym, ani na drugim, nikt nie zginął przez to, ja się nawet nie przewróciłam ( a to już 3 lata), na lince potrafimy frisbować i robić slalom między nogami, Wystarczyły chęci, żeby się nauczyć z tym żyć, a nie wymyślać jakieś horrendalnie drogie smycze które i tak nic nie dadzą[/QUOTE]
Widzisz tylko Ty masz jednego psa i a nie dwa ktore sie bawia i placze im sie linka i wokol mnie :)

Nikt Tobie nie kaze kupowac tego co ja kupuje. Moja decyzja i mam prawo kupic co tylko mi sie podoba :)

[Unbelievable]

[quote name='deer_1987']Widzisz tylko Ty masz jednego psa i a nie dwa ktore sie bawia i placze im sie linka i wokol mnie :)

Nikt Tobie nie kaze kupowac tego co ja kupuje. Moja decyzja i mam prawo kupic co tylko mi sie podoba :)[/QUOTE]
ale z tego co czytałam to linki potrzebuje jeden pies? może i mam jednego psa, ale z innymi się bawi i nie ma z tym żadnych problemów...

[taxelina]

[quote name='Unbelievable']ale z tego co czytałam to linki potrzebuje jeden pies? może i mam jednego psa, ale z innymi się bawi i nie ma z tym żadnych problemów...[/QUOTE]
Nie potrzebuje linki, bo przychodzic umie. potrzebuje miec wiecej swodoby np jak ma cieczke i nie spuszcze

[Unbelievable]

[quote name='deer_1987']Nie potrzebuje linki, bo przychodzic umie. potrzebuje miec wiecej swodoby np jak ma cieczke i nie spuszcze[/QUOTE]
ale linka nie jest tylko po to, żeby uczyć psa przychodzenia :evil_lol: no i swobody smycz z amortyzatorem ci nie da, psu tym bardziej

[Migori]

[quote name='deer_1987'] czytalam tutaj o tej smyczy i wiem co ludzie polecaja - wlasnie m.in. na spacery gdzie nie mozna spuscic co sunia ma cieczke.[/QUOTE]
Gdzie tutaj ? Jak na razie wszyscy sugerują Ci, że ta smycz a amorem do takich celów sie nie nadaje.
W tym samym sklepie jest smycz zwykła [URL]http://www.sklep.for-active.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=13_26&products_id=43[/URL], dlaczego ta Ci nie odpowiada ? Bo nie ma bajeranckiego amora ? Tak malutki piesek jak twoja jamniczka nawet nie wykorzysta tych możliwości jakie daje smycz z amorem, nie rozciągnie tej gumy, a jak rozciągnie to guma jest na tyke mocna, że bedzie sciaga psa spowrotem. Przecież to niekomfortowe zarówno dla psa jak i ciebie. Psy bedzie niewygodnie z czymś co go dusi w szyję, bo ledwo sie oddali zaraz jest sciagany.
Ty w ogóle masz problem z psimi akcesoriamy, a dokładnie z ich doborem. Pamietam, swego czasu tłuczaono Ci, że obroża L z rogza jest za duża dla Twojej jamniczki.. a Ty sie upierałaś że nie.

[quote name='deer_1987']Nikt Tobie nie kaze kupowac tego co ja kupuje. Moja decyzja i mam prawo kupic co tylko mi sie podoba :)[/QUOTE]
Jasne, tylko następnym razem nie proś ludzi o opinię, którą na Twoje życzenie właśnie wyrażają.

Jest jeszcze inne rozwiązanie. Wysterylizować suczki.

[taxelina]

[quote name='Unbelievable']ale linka nie jest tylko po to, żeby uczyć psa przychodzenia :evil_lol: no i swobody smycz z amortyzatorem ci nie da, psu tym bardziej[/QUOTE]
Da mi dluzsza smycz ktora do mnie wroci :)

[taxelina]

[quote name='Magda25']Gdzie tutaj ? Jak na razie wszyscy sugerują Ci, że ta smycz a amorem do takich celów sie nie nadaje.
W tym samym sklepie jest smycz zwykła [URL]http://www.sklep.for-active.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=13_26&products_id=43[/URL], dlaczego ta Ci nie odpowiada ? Bo nie ma bajeranckiego amora ? Tak malutki piesek jak twoja jamniczka nawet nie wykorzysta tych możliwości jakie daje smycz z amorem, nie rozciągnie tej gumy, a jak rozciągnie to guma jest na tyke mocna, że bedzie sciaga psa spowrotem. Przecież to niekomfortowe zarówno dla psa jak i ciebie. Psy bedzie niewygodnie z czymś co go dusi w szyję, bo ledwo sie oddali zaraz jest sciagany.
Ty w ogóle masz problem z psimi akcesoriamy, a dokładnie z ich doborem. Pamietam, swego czasu tłuczaono Ci, że obroża L z rogza jest za duża dla Twojej jamniczki.. a Ty sie upierałaś że nie.


Jasne, tylko następnym razem nie proś ludzi o opinię, którą na Twoje życzenie właśnie wyrażają.

Jest jeszcze inne rozwiązanie. Wysterylizować suczki.[/QUOTE]
Widzisz nie wszystko co wy macie jest u nas do dostania. ta ktora pokazujesz ma 1.8m a takie smycze juz mam i nie potrzebujhe

Po za tym jest zawsze 30 dni na odeslanie jesli nie sprawdzi sie, wiec sie nic nie traci.

A polecali na znanym szwedzkim forum

Jak mi zasponsorujesz sterylizacje to prosze bardzo. Na razie nie stac mnie na nia ktora kosztuje ponad 10 razy tyle co u Was. Nie mam pracy wiec nie mam z czego odkladac. ale jak tylko bede miec prace to planuje odkladac na sterylizacje choc jednej. Nie musisz mi doradzac co mam prywatnie zrobic z moimi psami.

[Unbelievable]

[quote name='deer_1987']
Jak mi zasponsorujesz sterylizacje to prosze bardzo. Na razie nie stac mnie na nia ktora kosztuje ponad 10 razy tyle co u Was. Nie mam pracy wiec nie mam z czego odkladac. ale jak tylko bede miec prace to planuje odkladac na sterylizacje choc jednej. Nie musisz mi doradzac co mam prywatnie zrobic z moimi psami.[/QUOTE]
jasne, lepiej kupować drogie smycze :diabloti:

[taxelina]

[quote name='Unbelievable']jasne, lepiej kupować drogie smycze :diabloti:[/QUOTE]
No nie wiem czy ona jest droga, kosztuje ok 200kr a sterylizacja jednego psa 5500-6000...

[Migori]

Haha to daruj sobie kupowanie takiej smyczy, za tak ogromnie pieniądze i odkładaj na sterylkę. Ale sie robi off s tego, wiec już milknę.

[Marta_Ares]

darujcie sobie juz nie ma sensu sie spierać bo jak widać nic sie nie przetłumaczy :)

dostałaś dobre rady od kilkunastu osob a Ty nadal przy swoim obstajesz i nadal zamierzasz męczyc psa na obroży i smyczy z amortyzatorem.

jeszcze do tego proponuje obroże zaciskową albo półzaciskową........

[taxelina]

[quote name='Marta_Ares'] na obroży i smyczy z amortyzatorem.
[/QUOTE]
Widzisz moze dlatego ze znam wiele osob ktore tak ma. po za tym znam jedna ktora szyje rzeczy i dzownilam wczoraj do niej bo niedaleko mnie jest. i wlasnie obroza z tak zwana elastyczna smycza (tak sie na to mowi) jest czyms co sie poleca np przy cieczce albo na dluzsze trasy w las gdzie nie mozna spuscic. moglabym ci mnozyc i pokazywac informacje z kilka for ktore tutaj sa i co ludzie o tym mysla. ale po co skoro ty wiesz zawsze lepiej


[IMG]http://www.vibri.com/bilder/fore_efter250.gif[/IMG]
[url]http://www.vibri.com/[/url]

"Sprawia przyjemnosc spacerow na obrozy i elastycznej smyczy"

[url]http://www.canis.se/nettbutikk/omtale.php?id=RW070_var[/url]
The Roamer Leash är din räddande ängel i koppeltvångsperioden. Den elastiska kärnan sträcks ut och ger din hund extra frihet medans den fortfarande är i [B]koppel[/B]. Den sträcks ut när hunden "drar" i kopplet och dras ihop när hunden går med slakt [B]koppel[/B]. Kopplet är gjort i kraftig nylom med ett praktiskt handtag som har ett flyttbart klickfäste som gör att du kan fästa kopplet runt din midja eller runt t.ex ett träd.

Elastyczna czesc wyciaga sie i daje twojemu psu extra wolnosc jednoczesnie pies jest na smyczy.

[Chantell]

A ja powiem tyle, że smycz z amorytzatorem wcale nie działa tak, jak na rysunku.
Jeśli pies pociągnie, to Ty musisz się zaprzeć a jak nie, to polecisz za psem, a jak będzie odwrotnie, to psem dosłownie rzuca do tyłu jak pociągnie a smycz chce wrócić do poprzedniego stanu

[vpassione]

[quote name='deer_1987']Widzisz tylko Ty masz jednego psa i a nie dwa ktore sie bawia i placze im sie linka i wokol mnie :)[/QUOTE] Ja swego czasu miałam trzy psy i jednego nie mogłam spuszczać, biegała na lince 20m(!) i było to rewelacyjne wyjście.
Nikt nie każe Ci latać z 20 metrową liną na każdy spacer, ale sama pisałaś, że chodzi o momenty, kiedy chcesz wybiegać psa podczas cieczki. Nie wiem co to za problem spakować linę do plecaka i w odpowiednim miejscu przepiąć psa.

A te obrazki i cytaty co wstawiłaś - widać u Was smycze z amortyzatorem mają marketing jak pedigree:roll:

[Chantell]

taa... jak się już 'użalamy' to wyobrażasz sobie dwa bernardyny po 100kg na lince 10m? no to życzę powodzenia, bo przypuszczam, że poddałabyś się zanim byś z nimi wyszła :roll:

[Agnes]

Nie znam bernardyna ktory ma zrywy, a to jest "grozne" przy lince. To raz, dwa...jak poczujemy ze nie damy rade to puszczamy linke - taka jest moja zasada. Trzy - nie chodzilabym na 10m w miejscach gdzie tej linki puscic nie moge.
Pracuje z konmi, na "linkach" 10 m, kon wazy xxx razy bernardyn ;) I taki potrafi pociagnac i miec zryw...

[Chantell]

wiadomo, że na lince chodziłam tam, gdzie ludzi nie było ani aut a zrywy im się zdarzały od czasu do czasu...

[Agnes]

To...puszczasz ;) Ja mialam raz zajecia ind. z osoba zorientowana bardziej w temacie - linka sie powinna za psem ciagnac, jak cos sie dzieje to przydeptujesz. Jak pies leeeci to wiadomo, ze zostawiasz linke w spokoju dla swojego bezpieczenstwa ;);)
Ale...mozemy podyskutowac na ten temat w odpowiednim watku ;)

[Chantell]

ja tu tylko wspomniałam o tym, że nie narzekałam, jak się im linki plątały, bo to się nie działo mimo, ze się razem bawiły. tylko tyle :)