Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Szczerze, to chyba zależy od konkretnego egzemplarza. Moja przykładowo nie wychodzi z norweskich, a z takich zwykłych łódeczkowych szorek (step-in czy jak one tam) wyskakiwała w ciągu sekundy.

Posted

moja nie daje rady tylko z guardów ciasno założonych , z łódkowych i norwegów wyszła pare razy , teraz już w ogóle nie wychodzi minęło jej ale był czas że tylko guardy były pewne.

Posted

[quote name='Vailet']mam pytanie. Z jakich szelek psu najtrudniej jest wyjść? ----- z guardów wychodzi[/QUOTE]
ten rodzaj szelek , jest dla mnie nieporozumieniem ... są niewygodne do prowadzenia srajdka :evil_lol:
preferuje by karabińczyk od smyczy , był uczepiony bliżej mózgu ;) wtedy balansowanie psem jest banalne.
Myślę że rodzaj szelek jest istotny i ich zabudowa na psim ciele ... kokardki , wstążki , tasiemki i sznurówki na klatce piersiowej ... nie pomagają ;)

ja takie lubie i takie mamy szelki ... w takim typie

[IMG]http://photos02.istore.pl/6295/photos/big/1301421.jpg[/IMG]

Posted

tylko to już cięższa sprawa bo szelki nie są do spacerów ale do mocowania psa na łańcuchu. Opiekuję się psem łańcuchowym (to już oddzielna historia) i czasami po prostu nie można go tam zatrzymać żeby jednak został. Szelki trzymały go pół roku potem znalazł sposób jak z nich wychodzić i dziś uciekł już z 20 razy. Nie mam pojęcia co kupić aby nie zwiewał.

Posted

myślałam nad tym ale jakoś bałabym się zostawić psa na pół zacisku. Musiałby być mocno ściśnięty bo jak miał jeszcze obroże to miał ściskaną bardzo mocno i i tak wyłaził. Ma jednak dużo czasu żeby kombinować.

Posted

[quote name='Vailet']tylko to już cięższa sprawa bo szelki nie są do spacerów ale do mocowania psa na łańcuchu. Opiekuję się psem łańcuchowym (to już oddzielna historia) i czasami po prostu nie można go tam zatrzymać żeby jednak został. Szelki trzymały go pół roku potem znalazł sposób jak z nich wychodzić i dziś uciekł już z 20 razy. Nie mam pojęcia co kupić aby nie zwiewał.[/QUOTE]
a masz takie szelki łódeczki ? i do tego obroża i spiąć to razem ;) dwa kółeczka jednym karabińczykiem.
U mnie pomagało , jak dobermanek lubił robić z obroży lub szelek odwet ;)

Posted

nie miał łódeczek ale robiliśmy mu ze smyczy takie coś na wzór tych szelek i właśnie spinaliśmy, wyszedł i z "szelek" i z obroży w rezultacie nie miał nawet adresownika.

Posted

[quote name='Vailet']nie miał łódeczek ale robiliśmy mu ze smyczy takie coś na wzór tych szelek i właśnie spinaliśmy, wyszedł i z "szelek" i z obroży w rezultacie nie miał nawet adresownika.[/QUOTE]
to pozostaje zabudowany kojec ;) troszkę ciężko kontrolować zwierzątko , które jest samo i do tego tyle razy się uwolniło w nagrodę

Posted

Mi Gram wychodzi z wszystkich szelek, z łódeczkowych w sekundę, z norwegów w dwie sekundy, a z guardów jak się mocno wkurzy :grins: z tym że on ma je zakładane tak, że pierwszą pętlę ma bardziej na szyi niż na barkach
Brum jest zbyt durna żeby próbować z szelek wyjść, więc wszystko nam się sprawdzi zapewne, oprócz łódeczkowych, bo z tych to każdy durny pies wyjdzie

Posted

U mnie przez jakiś czas był spokój z wychodzeniem z szelek - ale Amy z norwegów ostatnio mojej mamie wyszła, jak się wystraszyła petardy i poszła (znaczy pognała, aż się kurzyło) (na szczęście) do domu. Więc za karę chodzi w półzacisku :evil_lol:

Posted

[quote name='Unbelievable']Mi Gram wychodzi z wszystkich szelek, z łódeczkowych w sekundę, z norwegów w dwie sekundy, a z guardów jak się mocno wkurzy :grins: z tym że on ma je zakładane tak, że pierwszą pętlę ma bardziej na szyi niż na barkach
Brum jest zbyt durna żeby próbować z szelek wyjść, więc wszystko nam się sprawdzi zapewne, [B]oprócz łódeczkowych, bo z tych to każdy durny pies wyjdzie[/B][/QUOTE]
Fajnie wiedzieć, że mam durnego psa bo nie wychodzi z szelek :grins:

Posted

[quote name='vege*']Fajnie wiedzieć, że mam durnego psa bo nie wychodzi z szelek :grins:[/QUOTE]
nie masz durnego , skoro nie wychodzi z łódeczkowych szelek :evil_lol:

u moich knykci jest inny problem , obroże spadywują :diabloti: uroki posiadania psów absów :wink:

Posted

[quote name='vege*']Fajnie wiedzieć, że mam durnego psa bo nie wychodzi z szelek :grins:[/QUOTE]

Myślę, że to nie o to chodziło :evil_lol:
Jak pies chce wyjść a nie potrafi, to jest durny, a jeśli jest zwyczajnie posłuszny to coś innego :evil_lol:

[quote name='Diana S']W charakterystyce nie, a w zwyczaju ....[/QUOTE]

Mi by było wstyd taką głupotą zasłaniać swoją nieumiejętność poradzenia sobie z psem :)

Posted

[quote name='omry']Myślę, że to nie o to chodziło :evil_lol:
Jak pies chce wyjść a nie potrafi, to jest durny, a jeśli jest zwyczajnie posłuszny to coś innego :evil_lol:
[/QUOTE]
fakt, źle przeczytałam, jednak zmęczenie robi swoje :evil_lol:

Posted

[quote name='omry']Mi by było wstyd taką głupotą zasłaniać swoją nieumiejętność poradzenia sobie z psem :)[/QUOTE]


Komu mialoby być wstyd mi? nie martw sie, o mnie... :) Ja sobie idealnie radze, gdzie napisalam, ze nie radze?

Posted (edited)

Jak najbardziej dalmatynczyk moze brac udzial w "psich zaprzegach"....

Takie obroze zamowlilismy dla chartow..recznie wykonane....


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/585/obrozedaisyimani.jpg/"][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/611/obrozedaisyimani.jpg[/IMG][/URL]


Na zdjeciu ... Azawakh... niestety nie moj ... :(


Sa jeszcze piekniejsze niz na zdjeciu....

Edited by Diana S
Posted

Hmmmm nie mam znajomej, ktora nie trenuje swoje haszczaki w psich zaprzegach i ktora nie wie, ze dalmaty rowniez biora udzial... to ja juz nie wiem, co mam za psa w domu.... :p

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...