Obroże, szelki, smycze vol. 2

[anorektyczna.nerka]

Ja widziałam, całkiem fajny, aczkolwiek nam niepotrzebny.

[rashelek]

Bo to od jutra jest dopiero.
Ten pojemnik widziałam, fajny, wydaje się porządny ;) Ale on z tej poprzedniej promocji, to może ich już nie być.

[Eden]

W Kakadu jest promocja smyczy automatycznej FERPLAST 5 m. do 50 kg za 29,90. W Katowicach jeszcze są.

[Marchewkowy]

[quote name='rashelek']Bo to od jutra jest dopiero.
Ten pojemnik widziałam, fajny, wydaje się porządny ;) Ale on z tej poprzedniej promocji, to może ich już nie być.[/QUOTE]

kurcze jak w miare fajny to by mi się przydał na psie duperele ;) jak jutro nie będzie dalej w biedronce kolo mnie to podjadę do innej :D

[angineuuka]

Naklejka - Nie polecam ci tej maszynki, ani tej ludzkiej. Sama chcę sobie kupić, ale muszę uzbierać połowę kwoty :D

Ja sobie kupiłam kartonowe pudełka na te pierdoły :evil_lol: Jedne na smycze i obroże, a jedne na inne zwierzęce pierdółki. Wydałam jedyne 5.90 :D


Przez was nabrałam ochotę przejść się do biedrony i lidla :diabloti::roll::roll::diabloti:

[Unbelievable]

Ja też mam na psie rzeczy kartonowe pudełko. Kiedyś miałam plastikowe, ale obroże i inne pierdólki bądź co bądź nie pachną zbyt ładnie, i po otwarciu zapaszek był nieziemski :grins: teraz w kartonowym mają jakiśtam przewiew i nie schodzi się po otwarciu na uduszenie : P

[vege*]

[quote name='Unbelievable']Ja też mam na psie rzeczy kartonowe pudełko. Kiedyś miałam plastikowe, ale obroże i inne pierdólki bądź co bądź nie pachną zbyt ładnie, i po otwarciu zapaszek był nieziemski :grins: teraz w kartonowym mają jakiśtam przewiew i nie schodzi się po otwarciu na uduszenie : P[/QUOTE]
Moje nigdy nie śmierdziały i nie śmierdzą i nawet nie były jeszcze prane, no oprócz tej co Nuka nosi od 3,5 roku taka codzienna, a piorę bo jest żółta, a nie dlatego, że śmierdzi ;-) :grins:

[Unbelievable]

[quote name='vege*']Moje nigdy nie śmierdziały i nie śmierdzą i nawet nie były jeszcze prane, no oprócz tej co Nuka nosi od 3,5 roku taka codzienna, a piorę bo jest żółta, a nie dlatego, że śmierdzi ;-) :grins:[/QUOTE]
ja trzymam wszystko razem, linkę, zabawki, smakołyki ;) linka sama w sobie śmierdzi, a prać tego po każdym użyciu nie będę bo to bez sensu :evil_lol:

[vege*]

[quote name='Unbelievable']ja trzymam wszystko razem, linkę, zabawki, smakołyki ;) linka sama w sobie śmierdzi, a prać tego po każdym użyciu nie będę bo to bez sensu :evil_lol:[/QUOTE]
A to ja akurat linkę trzymam oddzielnie i smaczki też, reszta jest razem ;-)

[Marta_Ares]

[quote name='vege*']Moje nigdy nie śmierdziały i nie śmierdzą i nawet nie były jeszcze prane, no oprócz tej co Nuka nosi od 3,5 roku taka codzienna, a piorę bo jest żółta, a nie dlatego, że śmierdzi ;-) :grins:[/QUOTE]
u mnie tak samo ;)

ale zdarzyło się już kilka razy, że ktoś przysyłał nam coś do przeróbki czy poprawki to śmierdziało tak, że nie dało się tego z koperty wyjąć...
ostatnio Tzt wolał od nowa zrobić obrożę bo ta co przyszła tak śmierdziała, że od razu do kosza poszła.

mnie to dziwi jak tak akcesoria mogą śmierdzieć, tym bardziej u psów które mieszkają w domu... :diabloti: Milan jest w kojcu ma jedną obrożę na sobie od 1,5roku i tak nie śmierdzi :evil_lol:


chyba zacznę pisać, że przed wysyłką proszę o wypranie



[quote name='Unbelievable']ja trzymam wszystko razem, linkę, zabawki, smakołyki ;-) linka sama w sobie śmierdzi, a prać tego po każdym użyciu nie będę bo to bez sensu :evil_lol:[/QUOTE]
ja mam szelki/smycze/obroże w jednym pudełku, a w drugim zabawki. Linkę zawsze po użytkowaniu rozwieszam na dworzu do wyschnięcia

[motyleqq]

u mnie obroże nie śmierdzą, ale szarpaki... fuu :lol: jak już za bardzo cuchną to piorę ;)

[Unbelievable]

[quote name='Marta_Ares']
mnie to dziwi jak tak akcesoria mogą śmierdzieć, tym bardziej u psów które mieszkają w domu... :diabloti: Milan jest w kojcu ma jedną obrożę na sobie od 1,5roku i tak nie śmierdzi :evil_lol:



ja mam szelki/smycze/obroże w jednym pudełku, a w drugim zabawki. Linkę zawsze po użytkowaniu rozwieszam na dworzu do wyschnięcia[/QUOTE]
to u mnie pewnie śmierdzi dlatego, że razem ze smakami i zabawkami, bo obroże same w sobie raczej nie śmierdzą, bo i psy w miarę czyste, śmierdziela bym do łóżka nie wpuściła :diabloti:
[quote name='motyleqq']u mnie obroże nie śmierdzą, ale szarpaki... fuu :lol: jak już za bardzo cuchną to piorę ;)[/QUOTE]
dokładnie :evil_lol:

[Yuveza]

a u mnie cała szafka ma specyficzny zapach :diabloti:

[drzalka]

Mam nadzieje że jutro będą w biedrze te pojemniki jeszcze .

Ja psie jedzenie/smakołyki trzymam w kuchni jak każde jedzenie, a psie kosmetyki w łazience.
Zabawki w plastikowym pudle, obroże , smycz itp w materiałowym koszyku w szufladzie .

Choć mam w planach wykonać na wszelką psią "galanterie" ubranka i akcesoria, taka jakby szafkę tylko dla psa, i tam trzymac wsjo począwszy od obróżek, smyczy, przez szczotki , cażki skończywszy na zabawach i reszcie akcesoriów
( coś na wzór ikeowskiej dla dzieci [URL]http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/trofast-rega__0114115_PE266361_S4.JPG[/URL]) z szufladami, tyle że mniejszą z dwoma "schodkami"

Nawet zrobiłam już projekt w cadzie ale kto mi ją wykona ... :P

[Culineo]

małe psy, 'pachną' inaczej niz duże, ale racja, zazwyczaj linka śmierdzi, ale jak jak wszystko jest suche to nic nie smierdzi, chyba ze ktos wszystko razem mokre trzyma :D

[necianeta89]

hm, u mnie nic nie śmierdzi :hmmmm:

ale fakt faktem, często je piorę.

[toyota]

Mój pies nigdy mi nie śmierdzi (no chyba, że się wytarza w pachnidle). Inne "obce" psy czasami czuję ;). Chyba to jest kwestia przyzwyczajenia do zapachu własnego psa, bo nawet podhalan pachniał dla mnie fiołkami.
Jeśli chodzi o akcesoria, to również nie czuję jakiegoś przykrego zapachu, ale są prane co jakiś czas.

[angineuuka]

pranie obowiązkowe. Nawet jak nie śmierdzi :)

[rashelek]

Mnie też akcesoria nie śmierdzą, nawet tyrane po ziemi smycze. A piorę je bo brudne są ;) Ale sznurowy szarpak cuchnie okrutnie... Wybaczcie za ot, ale w sumie taki szarpak można wyprać? Tylko chyba bez proszku, skoro pies to memła, nie?
A wszystko trzymam w kartonowym pudle, ale smaki i zabawki są osobno.

[Marta_Ares]

Był już ktoś może w biedronce??

[Pestkaa]

Kurczę, ja będę szła dopiero po południu .... boję się że nic nie zostanie.

[cockermanka]

[B]rashelek[/B], ja piorę praktycznie wszystkie psie zabawki w pralce,z proszkiem, ale bez płynu do płukania i jest ok.

[B]Marta_Ares[/B], będę po południu w Biedronkach,bo szukam czegoś z poprzedniej oferty... ;)

[Marchewkowy]

Moje też nie śmierdzą. Co do przechowywania to obroże,smycze,linki łańcuszki są podzielone na 3 części: rzadko używane w pudełku na szafie :) te na codzień na półce, te które zakładam jak znudzą mi się te z półki są w szufladzie. Szampony kosmetyki itp w szafce. Szczotki w szufladzie. Zabawki w pudełku :)

[vege*]

[quote name='Marchewkowy']Moje też nie śmierdzą. Co do przechowywania to obroże,smycze,linki łańcuszki są podzielone na 3 części: rzadko używane w pudełku na szafie :) te na codzień na półce, te które zakładam jak znudzą mi się te z półki są w szufladzie. Szampony kosmetyki itp w szafce. Szczotki w szufladzie. Zabawki w pudełku :)[/QUOTE]
Ja teraz mam remont w pokoju i kupiłam sobie specjalnie takie fajne coś na ścianę z kilkoma komorami, specjalnie na psie akcesoria :-)

[Lonley]

a może w lidlu ktoś był ?