Jump to content
Dogomania

owczarek belgijski - i co dalej?


Ania_Mor

Recommended Posts

o matko :P ale sie wkopalam ;-)) zartuje... ;)

no wiec my - tzn Ela, Lenka i ja prowadzimy klub agility (rozwija sie dopiero bo rozwija ale jest coraz lepiej) od okolo 2 lat :) moze troche wiecej... najpierw bylo towarzystko zupelnie, w sumie to teraz tez jest towarzysko :) ale teraz chetnie witamy nowe twarze i mordki ktore maja ochote bawic sie na torze :)

zajecia mamy w paxie tzn na boisku LO sw augustyna przy metrze wierzbno (od wejnerta wejscie na boisko) w soboty i niedziele o godzinie 9.30 - 10 (dokladnie nie wiem, ale sie od elki dowiem bo ja zawsze wczeniej przychodze i nie mierze czasu :)) tzn kolo 9.30 - 10 zaczyna sie trening :)

no i co tam jeszcze? :) wiesz, bo Belgusie fajne sa w agility i tak sie zapytalam z ciekawosci czy cwiczysz a skoro nie to ja serdecznie zapraszam :))))) :D

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Mam blisko!!!! ale przyjdziemy dopiero w pierwszy weekend października... wcześniej nie da rady. Ten weekend mamy zajęty (no chyba że uda się coś urodzić) 21 klubówka a 27 Wrocław.

Ale chętnie byśmy spróbowali... a macie dużo cierpliwości????

no i jakie są opłaty?

Link to comment
Share on other sites

Tynka

no to napewno spotkamy sie we wrocku :)))

a potem trenindzek :)))

my jestesmy baaardzo cierpliwe :D

serdecznie zapraszam! :)))

moze podam Ci nr do Elki :) - 506 063 789

oplaty narzie sa takie ze za miesiac 50 zl na dokonczenie przeszkod :) zeby miec wszystkie ladne, zgrabne, drewniane i pomalowane :)) kladeczka wlasnie dzisiaj stanela w swej calej okazalosci ;))))))))

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Co do problemów skórnych - jestem raczej fachowcem od sznaucerów, ale od niedawna mam gronka i - siłą rzeczy - przekopałam cały net i wszelkie dostępne lektury celem jak najlepszego zapoznania się z rasą (włącznie z "Weterynarią po dyplomie" :D ). Doczytałam się, że długowłose belgi cierpią na tzw. nadwrażliwość skórną - przełysienia, wypadanie włosów itd. których pierwotną przyczyną jest silny stres. Może warto zwrócić na to uwagę weterynarzowi prowadzącemu Twojego psa? Belgów jest stosunkowo mało, wet. może nie wiedzieć o tym - typowym dla rasy - problemie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

ja widze ze temat stary i mam nadzieje, ze alergia juz minela, ale przyszlo mi do glowy ze to pedigree moglo ja wywolywac :roll: np kocie karmy supermarketowe czesto koty uczulaja/przeczyszczaja, pewnie analogicznie z psami.

tzn nie, że psy przeczyszczaja koty..

tego zaplatalam sie..

:-?

zycze powodzenia z przygarnietym belgiem :wink: :D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Witam wszystkich belgomaniaków!

Przepraszam, ze tak długo się nie odzywałam ale wiele się zmieniło w naszym życiu i nie miałam czasu napisać co z Setem. Ale teraz już się wszystko unormowało i postanowiłam napisać parę słów i przede wszystkim gorąco podziękować za dobre rady i ciepłe słowa.

Set jest już zdrowy - tak jak podejrzewaliście okazało się, ze Set ma alergie na „jedzenie marketowe” czyli typu pedigree a poza tym, jak stwierdził wet, przeszedł duży stres i to bardziej nasiliło objawy. Teraz karmimy go specjalną karmą i jego sierść wygląda „jak nowa”.

Ma dobry humor i już całkiem przyzwyczaił się do nas, chociaż w międzyczasie kilka razy zdarzyła mu się ucieczka. Nadal jednak bardziej słucha mojego męża a na mnie zdarza mu się zawarczeć szczególnie przy czesaniu, ale wydaje mi się, ze po to prostu „naleciałości z poprzedniego życia” (jest przyzwyczajony do męskiej ręki).

Jak już pisałam wcześniej, w naszym życiu zaszły pewne zmiany i to niestety także mające wpływ na Seta.

Otóż los zmusił nas do przeprowadzki do Warszawy, niestety na razie do bloku, chociaż już mamy własną działkę budowlaną niedaleko Magdalenki i mamy nadzieję, ze lada moment zaczniemy budowę własnego domu (w Sochaczewie mieszkaliśmy w domu z teściami). Próbowaliśmy przeprowadzić się z Setem ale okazało się to niemożliwe, przynajmniej na razie. Set mieszkał w bloku tylko jak był małym szczeniakiem, a potem cały czas w budzie i okazało się, ze zupełnie nie ma ochoty do bloku wrócić. Nie dość, ze cały czas szczekał przy najmniejszym hałasie (a hałasu w bloku nie da się uniknąć nawet w nocy) to poza tym cały czas piszczał i ział oraz sapał (chyba było mu za duszno). Na dodatek tak usilnie cały czas chciał wyjść na zewnątrz, ze nie dość iż uciekał przy każdym otwieraniu drzwi (na szczęście są jeszcze drzwi od klatki wiec daleko nie uciekł), to jeszcze próbował wyskoczyć przez okno...

Aby nie narażać psa na dalszy stres postanowiliśmy, ze dopóki nie znajdziemy rozwiązania, to na razie pies jak do tej pory będzie mieszkać z teściami. My co prawda jesteśmy tam co weekend a i teściowie nie mają nic przeciwko bo Seta bardzo lubią i traktują jak własnego psa, ale wydaje to nie jest najlepsze rozwiązanie ani dla nas ani dla psa.

Może i tym razem poradzicie co mamy zrobić aby przyzwyczaić go do bloku, bo jak tak dalej pójdzie to Set będzie mógł u nas zamieszkać dopiero jak wybudujemy własny dom a to może potrwać...

Pozdrawiam,

Ania

P.S. Jak tylko „dorwę” się do skanera to umieszczę tu kilka zdjęć Seta.

Link to comment
Share on other sites

a jednak pedigree, no to nieduzy problem ;)

hmm ja bym sprobowala zabierac go do bloku na te weekendy i robic z nim wtedy same fajne rzeczy, bawic sie, dawac smakolyki, piescic, wychodzic na dlugasne spacery itd. Rzeczy, ktore sa niedostepne, gy jest z tesciami, a tylko w bloku. Nie widze innej mozliwosci jak skojarzenie "mu"mieszkania w bloku z czyms atrakcyjnym. Raz jeden przyzwyczajalam kota- uprzednio wychodzacego (co mu na dobre w centrum krakowa nie wyszlo) do siedzenia na d w mieszkaniu, bylo ciezko, ale udalo sie, teraz kocur ani mysli o ucieczkach, no ale jemu glownie kastracja przytemperowala te zapedy.

kojarzenie z atrakcja, nie ma innej rady chyba.. no i duuzo cierpliwosci.

pozdrawiam serdecznie, ciesze sie, ze jest zdrowy :)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

I znowu mamy problem z naszym belgiem…

Mimo usilnych starań Set nadal nie przyzwyczaił się do mieszkania w bloku i musiał pozostać u teściów. Wszystko było w miarę OK, do momentu, jak go co weekend odwiedzaliśmy. Ale niestety nadeszły wakacje i wyjechaliśmy na urlop a potem kilka weekendów spędziliśmy u znajomych i nie jeździliśmy do teściów przez dłuższy czas. Pojechaliśmy w te sobotę i okazało się, że pies jest znowu osowiały i ma powrót alergii. Przyciśnięty teść przyznał się, ze Set jest prawie na cały dzień zamykany w kojcu, co prawda bardzo dużym i w towarzystwie drugiego zaprzyjaźnionego psa, ale jednak w kojcu... A powodem tej zmiany jest to, ze na nasze miejsce wprowadził się brat męża, którego mała córka panicznie boi się dużych psów a Seta w szczególności. Nie pomogły tłumaczenia, ze przecież Set nigdy nikomu nie zrobił krzywdy – brat się uparł i już! Rozumiemy, ze troszczy się o swoje dziecko, ale Set bardzo to przeżywa, bo nie jest do tego przyzwyczajony. Już sami nie wiemy, co robić – ledwie udało nam się go wyleczyć a tu znowu problemy skórne, jak się domyślamy, spowodowane stresem. Nie dość, ze się wyprowadziliśmy i zapewne tęskni to na domiar złego ten kojec….

Kurcze, żeby tylko udało się go przyzwyczaić do bloku, to byśmy go od razu zabrali. Może znacie jakiś cudowny sposób, bo te, których próbowaliśmy zawiodły na całej linii… Moze jakiś namiar na wygraną w totka, zebyśmy wreszcie wybudowali ten dom... :)

A i jeszcze jedna prośba do Was – podajcie mi proszę jakiś szybki kontakt do dr Dembele, bo wydaje mi się, ze czas na wizytę u naprawdę dobrego specjalisty i to jak najszybciej.

Link to comment
Share on other sites

Ania!!!! Ratunku!!! Zabierzcie wreszcie tego psa do siebie! On potrzebuje miłości, a nie siedzenia przez cały dzień w kojcu. Belgi są bardzo przywiązane do właścicieli, więc stwierdzenie, że siedzi u teściów w celach mających poprawić jego stan psychiczny jest po prostu nieporozumieniem. Skoro Set tyle przeszedł, nie może być bez przerwy przerzucany z rąk do rąk jak piłka tenisowa.

Żywienie to jedna sprawa, nie da się zdrowo żywić psa za niską cenę, taka jest prawda. Ale inną sprawą są warunki, w jakich pies żyje.

Belg tak jak i każdy inny pies może żyć w bloku, ja nie widzę żadnego problemu. Mój belg w domu leży w jednym miejscu, nikomu nie przeszkadza. Wolny czas gdy nas nie ma poświęca na odpoczynek po porannym spacerze. Pamiętaj: najszczęśliwszy belg to zmęczony belg. On MUSI otrzymać dziennie swoją porcję ruchu. Możecie z nim jeździć rowerem. Może aportować piłkę lub patyk. Ale zamykanie belga do kojca jest dla niego męczarnią. Gdzie i kiedy ma on spożytkować swoją energię?

W tej sytuacji oczywiście musicie wykazać się cierpliwością, bo poprawa nie nastąpi z dnia na dzień. Ale zabierzcie go do siebie i chodźcie na spacery, on musi zmienić tryb życia, to samo nie przejdzie.

Link to comment
Share on other sites

podajcie mi proszę jakiś szybki kontakt do dr Dembele, bo wydaje mi się, ze czas na wizytę u naprawdę dobrego specjalisty i to jak najszybciej.

Poszukałam na goooglach i znalazłam takiego linka:

http://www.sggw.waw.pl/jednostki/wydzialy/wet/knk/zaklady/zchw.html

jest tam telefon do dr Dembele, nie wiem, czy aktualny

Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW

ul. Nowoursynowska 159c, 02-776 Warszawa

tel. (22) 843 90 41/61/81, wew. 119 10,

a i na goooglach znalazłam jeszcze coś takiego: klinika dla zwierząt "Białobrzeska", ul. Częstochowska 20 (wejście od Białobrzeskiej 40a)

tel. 0 22 824 29 46, 0506 108 443 Warszawa

Tam podobno również przyjmuje ten lekarz.

Moja koleżanka podawała swojemu belgowi jakiś środek chomeopatyczny, bo kupiła go gdy miał już jakieś 9 miesięcy i strasznie cierpiał z powodu rozłąki z poprzednimi właścicielami, mimo że miał teraz bardziej troskliwych opiekunów. Belgi naprawdę szalenie się przywiązują i źle znoszą rozstanie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...