Jump to content
Dogomania

Za jaką rasą nie przepadacie ?


hexyhexy

Recommended Posts

[quote name='***kas']hmmmm, zaskakujące, że takie właśnie teorie głosza osoby, które z reguły mają własnie takie pseudorasowe pieski. Bron boże to nie jest żaden osobisty przytyk. Tylko taka zaskakująca refleksja...[/QUOTE]

mam schroniskowca w typie własnym- jednynym i wyjątkowym::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 996
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='magorek']mam schroniskowca w typie własnym- jednynym i wyjątkowym::diabloti:[/quote]

ja mam 3 kundle, 2 schronowe i jedna znajda :diabloti: Tylko większość takich mądrości słyszę właśnie od osób z rasowymi bez rodowodu ;)

Link to comment
Share on other sites

Prosze o sprostowanie, jesli sie myle. Magorek, upraszczajac sytuacje: masz psa ze schronu i nie widzisz nic zlego w mnozeniu psow na potege, byle tylko dostaly na czas dobre papu i w klatkach nie spedzily calego zycia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Prawda?
I takie teorie najczęsciej wygłaszają osoby nie mające zielonego pojęcia o idei hodowli psów rasowych czy sytuacji psów (wszystkich, również nierasowych) w Polsce.[/QUOTE] tu masz rację martens. Ja fascynacji ideą "rasowości" totalnie nie rozumiem. Dla mnie to po prostu eugenika, która zastosowana do zwierząt (tak wszystkich) fascynuje, a do ludzi budzi zgrozę. Dla mnie oczywistym jest że psy nie powinny mieć rodziców blisko spokrewnionych - tak jak i my ludzie, ale nie rozumiem idei "czystości rasy", doskonałości rasy, zgodności wyglądu psa z ustalonym wzorem, co do długości ogona...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Prosze o sprostowanie, jesli sie myle. Magorek, upraszczajac sytuacje: masz psa ze schronu i nie widzisz nic zlego w mnozeniu psow na potege, byle tylko dostaly na czas dobre papu i w klatkach nie spedzily calego zycia?[/QUOTE]
Nie. Uważam tylko że powinno się objąć większą kontrolą hodowle, które również nierzadko mnożą psy na potęgę a nie z góry zakładać, że hodowca jest ok, bo daje rodowód....
Może też hodowcy nie powinni tak windować cen za psiaki?
Kolejna kwestia - jak ktoś ubzdurał sobie że chce mieć psa rasowego, ale go nie stać na oryginał, to nie skusi się na kundelka ze schronu:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']Nie. Uważam tylko że powinno się objąć większą kontrolą hodowle, które również nierzadko mnożą psy na potęgę[B] a nie z góry zakładać, że hodowca jest ok, bo daje rodowód....[/B]
Może też hodowcy nie powinni tak windować cen za psiaki?
Kolejna kwestia - jak ktoś ubzdurał sobie że chce mieć psa rasowego, ale go nie stać na oryginał, to nie skusi się na kundelka ze schronu:roll:[/quote]


Oj dziewczyno, nawet nie wiesz, jak dalecy my jesteśmy od takich stwierdzeń.
W wątku "jaką rasę mam wybrać", jest wszystko co trzeba wiedzieć o DOBREJ hodowli.
Niemniej jednak dla mnie mnożenie psów "bez papiera", bez wzgledu na warunki jakie mają, jest KARYGODNE, bezsensowne i zwyczajnie podłe.

Link to comment
Share on other sites

Ja lubię pieski każdej rasy, to czy są hałaśliwe i wredne to kwestia wychowania. Chociażby najbardziej hałaśliwego psa, nawet jeśli to jest uwarunkowane genetycznie, da się "uciszyć" dzięki dobrej tresurze.
Jeśli jakieś rasy bym nie kupita to tylko z podowu wyglądu. Taką rasą jest np. komondor, pekińczyk, nagi pies peruwiański, meksykański. Chociaż najcześciej wystarczy poznać rasę i zmienia się zdanie. Tak się stało, gdy poznałam mojego Rusty'iego :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']Nie. Uważam tylko że powinno się objąć większą kontrolą hodowle, które również nierzadko mnożą psy na potęgę a nie z góry zakładać, że hodowca jest ok, bo daje rodowód....[/quote]Czy ktos tu twierdzi, ze kazda hodowla rodowodowych psow jest super? Zauwaz, ze praktycznie kazdy tu mowi, ze hodowle nalezy sprawdzic.
[quote]Może też hodowcy nie powinni tak windować cen za psiaki?[/quote]Ja tam mysle, ze powinni windowac jeszcze wyzej. Wszystkie zwierzeta powinny byc cholernie drogie. Jakby Kowalski mial kupic za 2000 zl, to by sie trzy razy zastanowil, czy aby na pewno tego psa chce, a pozniej tez by go tak lekka reka za drzwi nie wystawil.
[quote]Kolejna kwestia - jak ktoś ubzdurał sobie że chce mieć psa rasowego, ale go nie stać na oryginał, to nie skusi się na kundelka ze schronu:roll:[/quote]Bo jest glupi. Za glupote sie placi. Szkoda, ze najwyzsza cene za nia placa zwierzeta. Jezeli mnie nie stac na samochod, to nie jezdze rowerem z przybitym do kierownicy znaczkiem merca, twierdzac, ze to merc. Przyznaje otwarcie, ze tak, jezdze rowerem, bo nie stac mnie na samochod. Nie dorabiam sobie ideologii, ze wole rower, bo nie zanieczyszcza srodowiska, latwiej nim zaparkowac, a wy sie ode mnie odwalcie, bo moj rower-przepraszam, znaczy, moj mercedes jest tak samo mercedesowaty jak wasze. O.

Co do eugeniki... to ja nie widze, co w pewnych jej aspektach takiego strasznego. Przeciez celem hodowli jest to, zeby psy byly po prostu lepsze. Jak wychodzi w praktyce, to wiadomo, ale cel jest sluszny. Co jest zlego w tym, ze nie pozwalamy im sie rozmnazac na potege, tylko eliminowane sa z puli genowej psy np. skrajnie lekliwe, agresywne, kalekie? W naturalnych warunkach wilki o takich cechach prawdopodobnie nawet nie mialyby szansy dozyc do wieku rozrodczego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Czy ktos tu twierdzi, ze kazda hodowla rodowodowych psow jest super? Zauwaz, ze praktycznie kazdy tu mowi, ze hodowle nalezy sprawdzic.
Ja tam mysle, ze powinni windowac jeszcze wyzej. Wszystkie zwierzeta powinny byc cholernie drogie. Jakby Kowalski mial kupic za 2000 zl, to by sie trzy razy zastanowil, czy aby na pewno tego psa chce, a pozniej tez by go tak lekka reka za drzwi nie wystawil.
Bo jest glupi. Za glupote sie placi. Szkoda, ze najwyzsza cene za nia placa zwierzeta. Jezeli mnie nie stac na samochod, to nie jezdze rowerem z przybitym do kierownicy znaczkiem merca, twierdzac, ze to merc. Przyznaje otwarcie, ze tak, jezdze rowerem, bo nie stac mnie na samochod. Nie dorabiam sobie ideologii, ze wole rower, bo nie zanieczyszcza srodowiska, latwiej nim zaparkowac, a wy sie ode mnie odwalcie, bo moj rower-przepraszam, znaczy, moj mercedes jest tak samo mercedesowaty jak wasze. O.

Co do eugeniki... to ja nie widze, co w pewnych jej aspektach takiego strasznego. Przeciez celem hodowli jest to, zeby psy byly po prostu lepsze. Jak wychodzi w praktyce, to wiadomo, ale cel jest sluszny. Co jest zlego w tym, ze nie pozwalamy im sie rozmnazac na potege, tylko eliminowane sa z puli genowej psy np. skrajnie lekliwe, agresywne, kalekie? W naturalnych warunkach wilki o takich cechach prawdopodobnie nawet nie mialyby szansy dozyc do wieku rozrodczego.[/quote]


Kurczę, shin, ja cie coraz bardziej lubię;)
Nie mogła bym tego lepiej sama napisać.

Zdaje sie, że Zofia Mrzewińska kiedyś powiedziała, że pies powinien byc towarem ekskluzywnym. i ja sie z tym zgadzam, bo pies to towar dla pasjonatów. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Czy ktos tu twierdzi, ze kazda hodowla rodowodowych psow jest super? Zauwaz, ze praktycznie kazdy tu mowi, ze hodowle nalezy sprawdzic.
Ja tam mysle, ze powinni windowac jeszcze wyzej. Wszystkie zwierzeta powinny byc cholernie drogie. Jakby Kowalski mial kupic za 2000 zl, to by sie trzy razy zastanowil, czy aby na pewno tego psa chce, a pozniej tez by go tak lekka reka za drzwi nie wystawil.[/QUOTE]
jasne. tylko by psa zamknął w złotej klatce i się chwalił przed znajomymi jakiego to rasowca posiada:cool1:
[quote name='shin']Bo jest glupi. Za glupote sie placi. Szkoda, ze najwyzsza cene za nia placa zwierzeta. Jezeli mnie nie stac na samochod, to nie jezdze rowerem z przybitym do kierownicy znaczkiem merca, twierdzac, ze to merc. Przyznaje otwarcie, ze tak, jezdze rowerem, bo nie stac mnie na samochod. Nie dorabiam sobie ideologii, ze wole rower, bo nie zanieczyszcza srodowiska, latwiej nim zaparkowac, a wy sie ode mnie odwalcie, bo moj rower-przepraszam, znaczy, moj mercedes jest tak samo mercedesowaty jak wasze. O.[/QUOTE]
może i jest głupi. ale co chcesz zrobić z głupimi ludźmi? powystrzelać? a może "eliminować z puli genowej głupich ludzi i zakazać skrajnie lękliwym, agresywym i kalekim rozmnażania się? w naturalnych warunkach tacy ludzie nie mieli by nawet "szansy dożyć wieku rozrodczego".....
Brzmi strasznie? Zauważ że to ta sama idea:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']jasne. tylko by psa zamknął w złotej klatce i się chwalił przed znajomymi jakiego to rasowca posiada:cool1:

może i jest głupi. ale co chcesz zrobić z głupimi ludźmi? powystrzelać? a może "eliminować z puli genowej głupich ludzi i zakazać skrajnie lękliwym, agresywym i kalekim rozmnażania się? w naturalnych warunkach tacy ludzie nie mieli by nawet "szansy dożyć wieku rozrodczego".....
Brzmi strasznie? Zauważ że to ta sama idea:roll:[/quote]

nie, zadna klatka, moze wtedy traktowalby psa jako przyjaciela, przywilej dany nielicznym a nie "rzecz"

nie porownuj ludzi do psow - to niedopuszczalne i niesmaczne :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']jasne. tylko by psa zamknął w złotej klatce i się chwalił przed znajomymi jakiego to rasowca posiada:cool1:

może i jest głupi. ale co chcesz zrobić z głupimi ludźmi? powystrzelać? a może "eliminować z puli genowej głupich ludzi i zakazać skrajnie lękliwym, agresywym i kalekim rozmnażania się? w naturalnych warunkach tacy ludzie nie mieli by nawet "szansy dożyć wieku rozrodczego".....
Brzmi strasznie? Zauważ że to ta sama idea:roll:[/quote]

Pies to nie człowiek. A jakby nie było to człowiek tego pieska stworzył takim jakim jest i powinien za swoje tworzy brać odpowiedzialność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']nie, zadna klatka, moze wtedy traktowalby psa jako przyjaciela, przywilej dany nielicznym a nie "rzecz"[/QUOTE]
a więc uznajesz, że im ktowięcej za psa zapłaci, tym mniej przedmiotowo go traktuje???:lol:


[quote name='GameBoy']nie porownuj ludzi do psow - to niedopuszczalne i niesmaczne :shake:[/QUOTE]

dlaczego niby niedopuszczalne i niesmaczne? uważam że czasem nawet trzeba porownywać, właśnie np. po to by nie traktować zwierzęcia "jak rzecz".......:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='***kas']Nie mogła bym tego lepiej sama napisać.[/quote]Sadzac po tym, jak masakrycznie czesto musze tlumaczyc to, co napisalem - mysle, ze spokojnie bys mogla. I nie pamietam, czy akurat pani Zofia powiedziala to o towarze ekskluzywnym, ale nie ukrywam, ze sporo wynioslem z jej ksiazek i postow na forum, chociaz w paru miejscach tez sie nie zgadzam [ah te boskie owczarki :evil_lol:].

magorek:
[quote]jasne. tylko by psa zamknął w złotej klatce i się chwalił przed znajomymi jakiego to rasowca posiada[/quote]No moj pies kosztowal 3 kafle, a lata czesto uwalony blotem po brzuch :evil_lol:

Z dalszej czesci twojego postu wnioskuje, ze uwazasz, ze to dobre, a przynajmniej nie potepiasz rozmnazania psow chorych psychicznie, lub z wadami rozwojowymi, wiec jesli tak jest naprawde - koncze z toba rozmowe. Nie ma sensu jej dalej toczyc.

I nie, nie wzrusza mnie przeniesienie tego przykladu na ludzi. Ja akurat mam np. super zeby - prawie 25 lat i ani jednego ubytku, a kosci mam po prostu nielamliwe, bo elastyczne jak u malego dzieciaka, ale mam przy tym paskudna tendencje do tycia i moim swiadomym wyborem jest to, ze dzieci miec nie bede. Tym wlasnie sie roznimy od psow, ze poza instynktem mamy tez zdecydowanie wiecej rozumu, i to, ze mamy akurat okazje 'zaliczyc' nie znaczy, ze powinnismy.
Jakis czas temu w mediach bylo glosno o parze, ktorym sie urodzila czworka dzieci z jakas tam powazna choroba genetyczna. Pierwsze - po prostu wpadka, kto sie spodziewa, ze akurat jego dziecko bedzie chore, wiec tu nie mam nic do zarzucenia. Nastepne - badania prenatalne byly, i co? I panstwo sie zdecydowali na wiecej dzieci, mimo, ze przy trzecim juz wiedzieli, ze dziecko najprawdopodobniej rowniez bedzie chore, bo sie okazalo, ze oboje sa nosicielami jakiejs choroby. W sumie czworka dzieci. I jeszcze wyciagaja lapy do panstwa i ludzi dobrej woli, bo oni tacy biedni, leki kosztuja tyle i tyle, a oni nie mieli. A rozum mieli?

Nigdzie nawet nie sugeruje przymusowej kastracji, ale powinna byc w polskim prawie dopuszczona dobrowolna, zeby nie trzeba bylo tego robic metodami chalupniczymi, albo wyjezdzac w swiat. Tak samo powinien byc wolny dostep do antykoncepcji i wiedzy o niej. Antykoncepcja powinna byc po prostu promowana, nawet, jesli mialaby byc to 'szklanka wody zamiast'.

Przepraszam wszystkich a offa :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='***kas']Ano to, że to człowiek powinien regulować ilość osobników, szczególnie, że już i tak jest psów zbyt dużo ;)[/QUOTE] co ma regulowanie "ilości osobników" do produkcji psów o pożądanych (tj. zgodnych z widzimisię twórcy rasy) cechach wygladu i charakteru?

Link to comment
Share on other sites

Drobna poprawka, ktora nie chce, zeby umknela, bo znieksztalca to, jak inni moga widziec moj swiatopoglad: w twierdzeniu, ze nigdzie nie namawiam do przymusowej sterylizacji palnalem glupote. Nie wzialem pod uwage wszystkich okolicznosci, bo skupilem sie na osobach niepelnosprawnych lub chorych. Jestem za przymusowa sterylizacja wykolejencow typu gwalciciele i mordercy - oczywiscie pod warunkiem, ze nie ma watpliwosci co do winy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']co ma regulowanie "ilości osobników" do produkcji psów o pożądanych (tj. zgodnych z widzimisię twórcy rasy) cechach wygladu i charakteru?[/quote]


ja bym się posunęła w swoim twierdzeniu dalej, to jest już ekstremalne zdanie i niejedna osoba mnie za nie zlinczuje.
Czasami myslę, że po prostu nie powinno się rozmnażać psów w ogóle. Przynajmniej dopóki w schronach jest taka sytuacja jaka jest.
Tudzież rozmnażać osobniki tylko WYBITNE.
Niestety to akurat jest utopia. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']a więc uznajesz, że im ktowięcej za psa zapłaci, tym mniej przedmiotowo go traktuje???:lol:




dlaczego niby niedopuszczalne i niesmaczne? uważam że czasem nawet trzeba porownywać, właśnie np. po to by nie traktować zwierzęcia "jak rzecz".......:roll:[/quote]

lapiesz mnie za slowka, uwazam, ze psy powinny byc drogie i dokladnie rejestrowane, tak aby byly luksusem o ktory trzebaby dbac, moge placic podatek za psa ale niech mi sprzataja kupy na miescie, zaoferuja bezplatne przejazdy dla psa etc

porownywanie ludzi z psami jest niesmaczne, tak jak traktowanie psa jak dziecka i nie ma to przekladu na to jak psa traktuje
jezeli czlowiek traktuje siebie jako najwyzszego naczelnego, oswoil psa i udomowil to jest za niego odpowiedzialny a ze pies rozumu nie ma, myslec ma za niego czlowiek - problem sie pojawia wtedy kiedy czlowiek jest na poziomie umyslowym i emocjonalnym nizej niz zwierze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']a więc uznajesz, że im ktowięcej za psa zapłaci, tym mniej przedmiotowo go traktuje???:lol:




dlaczego niby niedopuszczalne i niesmaczne? uważam że czasem nawet trzeba porownywać, właśnie np. po to by nie traktować zwierzęcia "jak rzecz".......:roll:[/quote]

lapiesz mnie za slowka, uwazam, ze psy powinny byc drogie i dokladnie rejestrowane, tak aby byly luksusem o ktory trzebaby dbac, moge placic podatek za psa ale niech mi sprzataja kupy na miescie, zaoferuja bezplatne przejazdy dla psa etc

porownywanie ludzi z psami jest niesmaczne, tak jak traktowanie psa jak dziecka i nie ma to przekladu na to jak psa traktuje
jezeli czlowiek traktuje siebie jako najwyzszego naczelnego, oswoil psa i udomowil to jest za niego odpowiedzialny a ze pies samodzielny nie jest , myslec ma za niego czlowiek - problem sie pojawia wtedy kiedy czlowiek jest na poziomie umyslowym i emocjonalnym nizej niz zwierze

Link to comment
Share on other sites

***kas ja bym cię nie zlinczowała;)
ja po prostu nie rozumiem fascynacji rasowoscią, bo dla mnie rasa to tylko produkt sztucznej selekcji dokonanej przez człowieka.... , która nie zawsze wychodzi na korzyść samemu zwierzęciu (chore kręgosłupy jamników, głuchota niektórych bullowatych.... itp.), a hodowla to nierzadko po prostu biznes:roll:
marzy mi się - i to też niezła utopia - świat bez pojęcia psa rasowego. świat różnokształtnych i wielocharakternych kundli:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']świat bez pojęcia psa rasowego. świat różnokształtnych i wielocharakternych kundli:loveu:[/quote]Z ktorych cholera wie co wyrosnie, wiec od razu zacznijmy budowac o wiele wieksze schroniska, bo nowi wlasciciele wielocharakternych kundli beda o wiele czesciej chcieli lub wrecz musieli psa sie pozbyc, ze wzgledu na charakter, lub rozmiar.

Link to comment
Share on other sites

a mi się marzy świat szczęśliwych psów.

Psy, były stworzone do konkretnego rodzaju pracy! Nie pod względem wyglądu, tylko cech, które później przekładały się na jakość pracy, stąd ONy powinny być szybkie i zwinne, rotki potężne i silne, a gończe/charty szybkie.

Tak dobierano osobniki co by te cechy i predyspozycje utrzymać, wygląd był gdzieś tam skutkiem ubocznym. I był mało istotny.

Zobacz tak de facto ras ozdobnych jest kilka, to co ludzie później z nimi zrobili to już osobna kwestia.

Ja mam w domu spaniela, ale wiem, że nigdy więcej takiego typu psa u mnie nie będzie. Nie jest to charakter i cechy jakie u psa cenią i lubię, i pomimo tego, że kocham tego wstrętnego Rudzielca, wiem, że już więcej spaniel do mnie nie trafi.
Podobają mi się molosy i TTB, ale charakterami trochę odstraszają, wymagają silnej reki i ogromu konsekwencji.

Zasadniczo najlepiej dogadała bym się z pudlem albo ONem...

Bo wybierając psa, liczy się dla mnie jego charakter a nie wygląd. To jest tak mało istotne. Niestety większość ludzi robi dokładnie na odwrót.


Trochę chaotycznie, ale robie 5 rzeczy na raz ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']lapiesz mnie za slowka, uwazam, ze psy powinny byc drogie i dokladnie rejestrowane, tak aby byly luksusem o ktory trzebaby dbac, moge placic podatek za psa ale niech mi sprzataja kupy na miescie, zaoferuja bezplatne przejazdy dla psa etc [/QUOTE]
ja tam uważam ze stan posiadania (czyt. majętność) nie ma bezpośredniego przełozenia na dbanie o psa. można być wspaniałym choć materialnie ubogim przewodnikiem dla psa, jak i mieszkać w luksusowej willi i być przewodnikiem oprawcą. tu nie ma reguły. ....

[quote name='GameBoy']porownywanie ludzi z psami jest niesmaczne, tak jak traktowanie psa jak dziecka i nie ma to przekladu na to jak psa traktuje
jezeli czlowiek traktuje siebie jako najwyzszego naczelnego, oswoil psa i udomowil to jest za niego odpowiedzialny a ze pies samodzielny nie jest , myslec ma za niego czlowiek - problem sie pojawia wtedy kiedy czlowiek jest na poziomie umyslowym i emocjonalnym nizej niz zwierze[/QUOTE] nie uważam że powinnam myśleć za mojego psa. przeciwnie. powinnam się nauczyć myśleć "jego trybem". Odpowiedzialność człowieka za psa oznacza dla mnie takze nie traktowanie go jak zabawki, przedmiotu eksperymentu medycznego czy obiektu zabiegów rzekomo estetycznych (m.in. kopiowanuie uszu i ogona) a z tym ostatnim pojęcie rasy czesto się wiąże:roll:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...