majqa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Poproszę wobec tego o uzupełnienie poniższych odpowiedzi (pod kątem zrobienia tekstu): [B]Mila[/B] 1. Wiek? [B]1,5 roku[/B] 2. Wysterylizowana?, odrobaczona, szczepiona? 3. Jaki jest jej stan zdrowia? [B]Zdrowa ,zaszczepiona i zaczipowana, a czy odrobaczona?[/B] 4. Czy coś wiadomo o jej przeszłości? [B]Szczenięce i młodzieńcze lata spędziła w schroniskowej budzie, drżąc ze strachu ukrywała się przed ludzkim spojrzeniem. Dzięki wolontariuszkom sunia trafiła do domu tymczasowego, gdzie nabrała odwagi i nauczyła się życia domowego. [/B] 5. Stosunek do innych zwierzaków (psy, sunie, koty)? Psy OK, a koty? 6. Charakter? [B]Milunia jest delikatną, grzeczną, usłuchaną i wesołą, lubiącą zabawy sunią, ładnie utrzymuje czystość w domu, niczego nie gryzie i nie niszczy, nie hałasuje niepotrzebnie, bo i sama też nie lubi hałasu.[/B] 7. Jak chodzi na smyczy? Jak znosi jazdę autem? 8. Czy coś potrafi (komendy, stopień pojętności)? 9. Coś innego, co jeszcze Wam przyjdzie do głowy. 10. Do jakiego domu może trafić?/ Do jakiego nie powinien absolutnie? 11. Dane kontaktowe do tekstu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NusiaiJa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 [quote name='majqa']Poproszę wobec tego o uzupełnienie poniższych odpowiedzi (pod kątem zrobienia tekstu): [B]Mila[/B] 1. Wiek? [B]1,5 roku[/B] 2. Wysterylizowana?, odrobaczona, szczepiona? 3. Jaki jest jej stan zdrowia? [B]Zdrowa ,zaszczepiona i zaczipowana, a czy odrobaczona?[/B] 4. Czy coś wiadomo o jej przeszłości? [B]Szczenięce i młodzieńcze lata spędziła w schroniskowej budzie, drżąc ze strachu ukrywała się przed ludzkim spojrzeniem. Dzięki wolontariuszkom sunia trafiła do domu tymczasowego, gdzie nabrała odwagi i nauczyła się życia domowego. [/B] 5. Stosunek do innych zwierzaków (psy, sunie, koty)? Psy OK, a koty? 6. Charakter? [B]Milunia jest delikatną, grzeczną, usłuchaną i wesołą, lubiącą zabawy sunią, ładnie utrzymuje czystość w domu, niczego nie gryzie i nie niszczy, nie hałasuje niepotrzebnie, bo i sama też nie lubi hałasu.[/B] 7. Jak chodzi na smyczy? Jak znosi jazdę autem? 8. Czy coś potrafi (komendy, stopień pojętności)? 9. Coś innego, co jeszcze Wam przyjdzie do głowy. 10. Do jakiego domu może trafić?/ Do jakiego nie powinien absolutnie? 11. Dane kontaktowe do tekstu.[/QUOTE] 1. tak 2. tak, tak. tak. 3. zdrowa w 100%, tak, tak, tak - pełny pakiet. 4. trafiła do schroniska jako szczeniaczek z interwencji. 5. psy=ok [B]koty? tu musi wypowiedzieć się jej tymczasowa opiekunka - ZUZKA[/B] 6. wszystko się zgadza. jest typem obserwatora, dopiero gdy się upewni że nic jej nie grozi po mału się otwiera na drugiego człowieka. gdy wziełam ją na rączki nie wyrywałą się, czekała aż odstawię ją na ziemię. 7. na smyczy b. dobrze. kiedyś tylko dobiegałą do płotu i pod nim lżała a teraz chodzi na smyczy, nie biega niepotrzebnie w około. w samochodzie? przez półtorej godziny jazdy samochodem przeleżała całą podróż pod kocykiem koło mojego boku podniosła główkę gdy się zatrzymaliśmy aby sprawdzić co się dzieje..ziewnełą i poszłą dalej spać 8.[B]to pytanie też kierowane jest do zuzki[/B] 9. :hmmmm: nie ma w niej cienia agresji zostaje sama w pokoju, wówczas wskakuje sobie na tapczanik i grziecznie czeka, idzie sobie wówczas spać. (ach i lubi ciasteczka najbardziej te które leżą na stoliku... na fotelik z fotelika na stoliczek i już ma ciasteczka... spryciula :evil_lol: ) 10. do domu gdzie będzie kochana, gdzie będzie brana pod uwagę jej delikatność to jeden z jej największych atutów absolutnie nie do domu gdzie jest nerwowa atmosfera, gdzie są nazucające się i nachalne dzieci. 11. [email][B][email protected][/B]l[/email] tel.: 512 150 028 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Czyli obecnie wygląda to tak: Poproszę wobec tego o uzupełnienie poniższych odpowiedzi (pod kątem zrobienia tekstu): [B]Mila[/B] 1. Wiek? [B]1,5 roku[/B] 2. Wysterylizowana, odrobaczona, szczepiona. -[B] 3 razy TAK[/B] 3. Jaki jest jej stan zdrowia? [B]zdrowa[/B] 4. Czy coś wiadomo o jej przeszłości? [B]Szczenięce i młodzieńcze lata spędziła w schroniskowej budzie, drżąc ze strachu ukrywała się przed ludzkim spojrzeniem. Dzięki wolontariuszkom sunia trafiła do domu tymczasowego, gdzie nabrała odwagi i nauczyła się życia domowego. Do schronu trafiła z interwencji jako szczenię.[/B] 5. Stosunek do innych zwierzaków (psy, sunie, koty)?[B] Psy OK[/B], a koty? 6. Charakter? [B]Milunia jest delikatną, grzeczną, usłuchaną i wesołą, lubiącą zabawy sunią, ładnie utrzymuje czystość w domu, niczego nie gryzie i nie niszczy, nie hałasuje niepotrzebnie, bo i sama też nie lubi hałasu.[/B] [B]Jest typem obserwatora, dopiero gdy się upewni że nic jej nie grozi po mału się otwiera na drugiego człowieka. [/B] 7. Jak chodzi na smyczy? Jak znosi jazdę autem? [B]Smycz - b. dobrze.[/B] [B]Autko OK.[/B] 8. Czy coś potrafi (komendy, stopień pojętności)? 9. Coś innego, co jeszcze Wam przyjdzie do głowy. 10. Do jakiego domu może trafić?/ Do jakiego nie powinien absolutnie? [B]Do domu gdzie będzie kochana, gdzie będzie brana pod uwagę jej delikatność (to jeden z jej największych atutów), absolutnie nie do domu gdzie jest nerwowa atmosfera, gdzie są narzucające się i nachalne dzieci.[/B] 11. Dane kontaktowe do tekstu. [B][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel.: 512 150 028 Została więc raptem sprawa kotów i czy sunia poznała jakieś komendy. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 Dzięki Iza, że jesteś:) Tu juz musi Zuza nam pomoc jak brakującymi rzeczami, albo Nusia bo ją autkiem wiozły dziewczyny do Łodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Ta reszta, przy tym, co jest, to duperelki. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NusiaiJa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 w samochodzie napisałąm że bez problemów. nie kręciłą sięani nie wymiotowała. pozostają tylko kemendy i koty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Jasne, że napisałaś tylko, że ja ślepota jestem, a jednocześnie czytałam, pisałam i rozmawiałam przez tel. Przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 [quote name='majqa']Jasne, że napisałaś tylko, że ja ślepota jestem, a jednocześnie czytałam, pisałam i rozmawiałam przez tel. Przepraszam.[/QUOTE] Nie masz przeciez za co przepraszać. Prawdę powiedziawszy to znam wątek Milki od początku, a nie zwróciłam uwagi na jazdę samochodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 No to ja dodam że z kociakmi jest ok raczej by się z nimi bawiła niż odgryzała ogonki :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Co do komend--- no z tym to przy 3 psach w domu to różnie z tym wykonywaniem komend bywa na pewno rozumie jak każe się jej iść na jej miejsce , gdy na spacerze jest puszczona ze smyczy to na zawołanie przychodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NusiaiJa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 [quote name='ocelot']Nie masz przeciez za co przepraszać. Prawdę powiedziawszy to znam wątek Milki od początku, a nie zwróciłam uwagi na jazdę samochodem.[/QUOTE] zrozumiałe, mogła się ta informacj zawieruszyć. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 [CENTER][U][B]Młodość, urok, bezdomność. Dziwne połączenie. Mila[/B][/U] Interwencja w sprawie maleńkiej, niczego nie rozumiejącej kruszynki, a po niej kierunek schronisko. Tam[B] śliczna[/B],[B] inteligentna[/B], hebanowa, z drobnymi zdobieniami bieli [B]Mila[/B] spędziła [B]1,5 roku[/B]. Od szczenięctwa do wczesnej dorosłości nic tylko kraty, siatka, ograniczona przestrzeń. Wśród kłębiącej się masy jej podobnych właśnie ona. Dzień po dniu pracownicy i wolontariusze, o odwiedzających psią samotnię nie wspominając, mijali cudne, brązowe ślepka uporczywie, tęsknie i z determinacją wypatrujące łaskawego spojrzenia. "Może ten?...(...) Nie nie ten, oooo, a jeśli to ta pani? (...)" I znów nic. Wchodzili, nawet nie przystanęli na moment, rozszalałe, bijące w rytmie nadziei serce ze smutkiem zwalniało. Bujaniu uczuciami Mili nie było widać końca. Ktoś jednak nie wytrzymał, już nie potrafił kolejny raz z rzędu odwrócić głowy i udawać, że tego nie widzi. Właśnie dzięki temu [B]czarująco delikatna[/B], [B] zdrowa[/B] (wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona) sunieczka zdołała wydostać się poza bramę niemego cierpienia. Ucichło jej przerażenie, ukoił się żal i poczucie beznadziei. Mila zamieszkała w domu tymczasowym, gdzie u boku wybawcy czeka na docelową, lepszą przyszłość. [B]Biedactwo nie wie, że ta przyszłość jest jeszcze pod wielkim znakiem zapytania, nie pojawił się bowiem nikt, kto zapragnąłby oddać mu cząstkę siebie.[/B] Wierzymy jednak, że tak się stanie. Milusię można polecić do każdego, byle odpowiedzialnego i kochającego zwierzęta domu. [B]Grzeczna[/B], [B]posłuszna[/B], [B]niehałaśliwa[/B], [B]wesoła[/B], [B]uwielbiająca zabawy[/B] cieszy oko wyglądem, zdumiewa charakterem i oddaniem człowiekowi.[B] Zachowuje czystość w domu[/B], [B]niczego nie niszczy[/B], [B]rewelacyjnie chodzi na smyczy [/B]i [B]sprawdza się w roli samochodowego pasażera[/B]. [B]Jest pełna życia i przyjaznego nastawienia do otaczającego świata[/B], [B]lubi towarzystwo innych psów[/B]. Zalet bez liku, jak więc to możliwe, że nikt ich dotąd nie dostrzegł? [B]Gdzieś na pewno jest przeznaczona jej ludzka połówka pomarańczy. Prosimy, pomóżcie Mili ją odnaleźć... Niech to, co minęło, bezdomność, bezpańskość, samotność, stanie się dla niej tylko mglistym wspomnieniem.[/B] [LEFT][I][B]Osoby zainteresowane adopcją suni proszone są o kontakt pod numerem[/B][/I][I][B] 0- 512150028 lub pisząc na adres mailowy [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/B][/I] [/LEFT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 Majga piękny tekst do ogłoszeń.... Dziękuję.... zaraz go wkleję na pierwszą stronę:) I czekamy na Piromankę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NusiaiJa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 ....łza na oku mi się trzęsie, trzęsie mi się łza na rzęsie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piromanka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Jutro będę ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 No to uff... :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 [quote name='majqa']No to uff... :-)[/QUOTE] a obawiałaś się czegoś?:) ja byłam pewna.... pięknego tekstu:) majga a dasz radę jeszcze w kilku przypadkach? Tzn nie od razu i natychmiast, ale.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Jak sie Mila czuje bez Kodinki ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 [quote name='Szarotka']Jak sie Mila czuje bez Kodinki ????[/QUOTE] Milusi i Małemu jest smutno bez Kodinki a mnie jeszcze gorzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 [quote name='zuzka']Milusi i Małemu jest smutno bez Kodinki a mnie jeszcze gorzej.[/QUOTE] Wyobrazam sobie. Nie moglabym byc DT. bo skonczylo by sie na ochronce :):) Ile razy cos sie do mnie przyplatalo to zostalo :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Tyle miesiecy razem spedzonych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 To było 8 długich miesięcy, własnie myśle sobie że chyba też już zaczynam się do tego nie nadawac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Szkoda, bo D.T. zawsze potrzebne :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzka Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Musze sie z tym przespać i na pewno jutro bede inaczej myślała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Ja nawet jak bym chciala to nie moge, bo jestem nie w tym miejscu co trzeba. Poza tym moj maz by chyba nie wytrzymal nerowowo :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 [quote name='ocelot'](...) majga a dasz radę jeszcze w kilku przypadkach? Tzn nie od razu i natychmiast, ale....[/QUOTE] Pewno tak ale "kończę" jeszcze teraz dwa piesie i na razie fajrant. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.