Dogtrekking/wycieczki okolice Warszawy

[Teanka]

W niedzielę jest w Warszawie pół-maraton i w związku z tym są utrudnienia komunikacyjne. (Chciałam wcześniej zaproponować Kampinos; kiszkoff pisał że interesuje go ta strona Wawy a nie Zalew Zegrzyński itp bo to za daleko) jednak jeśli Wisłostrada jest zamknięta, ja do Łomianek nie jadę:( no a nad kanałek Aniu tym razem chyba już nikt się nie zgłaszał (mogłabym iść ale musiałoby być więcej osób a chyba większość nie ma czasu).

Monia, cieszę się że amortyzator wam się sprawdza:p

[*Monia*]

[quote name='Teanka']Monia, cieszę się że amortyzator wam się sprawdza[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG][/QUOTE]
Sprawdza się świetnie :). Jak nas jakiś pies gania to przynajmniej nie mam ręki wyrywanej i jakoś udaje mi się opanować wściekłą bestię bez uszczerbku na zdrowiu :lol: (teraz jest antypsia i broni cnoty ;)). Nie mogę się doczekać aż dwie kundlice dopnę i będziemy mogły spokojnie wędrować. Niestety trzeba poczekać do końca cieczki...

[Aaricia]

czyli jutro nie? z reszta podobno ma padać więc moze rzeczywiście juz po świętach się spotkamy

[Ewa&Duffel]

My chętnie się jutro rano spotkamy, o ile pogoda będzie w miarę znośna ;)

[kiszkoff]

Jednak coś się nie składa w tych spotkaniach? No, ale ja nie o tym, a o Pawełkach. Z tego co widzę to jednak się odbędą! No i dałem ciała, bo akurat wtedy mają mi dostarczyć deski na budowę! Proza życia niestety!:-(

[Teanka]

Ja już się bardzo cieszę na Pawełki:) Szkoda że Cię kiszkoff jednak nie będzie. Ktoś jeszcze może jedzie z naszej niedzielnej grupy? Wkrótce trzeba się zapisać w formularzu na stronie, ja tego jeszcze nie zrobiłam bo zastanawiam się nad drużyną - w zeszłym roku startowałam bez, w tym jednak chcę się do kogoś dołączyć (no bo my swojej raczej nie wystawimy:(

[kiszkoff]

Szkoda że Cię kiszkoff jednak nie będzie.

Jak miło, że mnie będzie komuś brakować;)
Na forum alaskan malamute czytałem, że miejsc w schronisku w Pawełkach już NIET! Trzeba podobno gdzie indziej szukać!

[Teanka]

Ja tam miejsce w schronisku zamawiałam już w lutym, więc nie mam problemu:) Ale już wtedy nie było pokoju z łazienką, tylko takie bez więc faktycznie impreza cieszy się dużym powodzeniem:)

[kiszkoff]

Ja to i tak bym reflektował na namiot!:p

[Aaricia]

ja do pawełek niestety nie pojadę, w tym terminie mamy rajd offroadowy i musze jechać jako pilot, z resztą póki nie bede miała auta to chyba będę musiała odpuscić tak dalekie wyprawy, bo z psem pociągiem taki kawał drogi to chyba nie dam rady, tymbardziej ze wancia dosc żywiołowa jest...i mogłaby w tym pociągu nie wytrzymac. więc póki auta brak to raczej bliższe wycieczki mi pozostają.

[kuba_r]

Hej,

wielkanoc wielkanocą ale może ktoś się a niedziele wybiera na jakieś łażenie, my juz po przeprowadzce i z przyjemnością się gdzieś przelecimy.

kuba&korek

[*Monia*]

My się nadal cieczkujemy... Za 2 tygodnie bardzo chętnie, bo już pewnie nawet czuć od niej nie będzie ;).

Pamiętajcie o zabezpieczaniu przeciwko kleszczom, bo ja znalazłam już 2 łażące (1 u Shiny a drugi po mnie chodził bo z którejś zszedł).

Tak w ogóle to Wesołych Świąt :).

[kiszkoff]

Pamiętamy, pamiętamy! Tylko co z tego? Na Tajmyrze znaleźliśmy już 8 kleszczy luzem i 3 zainstalowane!!:-o Fiprex to jakaś lipa, niby miało być przeciwko kleszczom, ale nie widzę efektu. Czy to działa?:angryy:

[*Monia*]

Działa. Tylko krople nie zapobiegają wchodzeniu kleszczy na psa, a nie dają tym pasożytom zarazić psa choróbskami. Ja znalazłam 2 chodzące i 2 nieżywe w ciągu kilku dni.
I przy używaniu kropel trzeba pamiętać o wylanie ich nie tylko między łopatki, a na cały grzbiet psiaka. Kiedyś zrobiłam błąd, zakropiłam między łopatki a zakażony kleszcz wbił się obok ogona (ślad po ukąszeniu był) i na babeszję Hexa zachorowała :shake:. Polecam też Preventic, ale jest wycofany chwilowo z produkcji :-(.

[Teanka]

Też Wam wszystkim życzę Wesołych Świąt i oby w następnych miesiącach spacery nam się udawały;)

[Bonsai]

[quote name='*Monia*']
I przy używaniu kropel trzeba pamiętać o wylanie ich nie tylko między łopatki, a na cały grzbiet psiaka. Kiedyś zrobiłam błąd, zakropiłam między łopatki a zakażony kleszcz wbił się obok ogona (ślad po ukąszeniu był) i na babeszję Hexa zachorowała :shake:. Polecam też Preventic, ale jest wycofany chwilowo z produkcji :-(.[/QUOTE]
Tak, tylko pilnuj wtedy psa, by nie wylizywał/gryzł się na grzbiecie i przy ogonie, gdzie jest zakroplony (nie wolno zapominać, że kropelki spot-on to jednak trucizna!). Ja zakraplam na karku Fiprexem i zakładam obrożę Kiltix, no i po każdym spacerze oglądam.

[kiszkoff]

Hmm??? W sumie nie zakraplałem ja, tylko wet. więc powinien chyba wiedzieć jak?;) A tu wczoraj jeszcze jeden szwędaczek się znalazł, a dziś jeden wałęsający się, a drugi zakotwiczony w uchu!:mad:Ale fakt, że wet. zakropiła tylko pomiędzy łopatki!
Trochę zmieniliśmy temat i jeszcze zaraz nas przeniosą w inne miejsce, więc wracając do tematu wycieczek, to my 11 IV jedziemy, a właściwie to Tajmyr jedzie, na spotkanie z mamą, więc ten tydzień nam odpadnie, ale następna niedziela czemu nie? To chyba będzie......18 IV, więc jeśli tylko jakoś ekipa warszawska się ogarnie i zorganizuje, to my dołączymy!:lol:

[*Monia*]

Hexa nie ma jakoś ochoty na zlizywanie, a młodej poza zasięgiem morduchy zakraplam i pilnuję żeby się nie interesowały tym co mają wylane na grzbiet. Mniejsze psy można tylko między łopatkami, a większe powinno się wzdłuż kręgosłupa (wskazania producenta i moje przykre doświadczenie z kleszczem na tyłku Hexy). W temacie o kleszczach można poczytać co kto myśli o różnych środkach i co komu weci mówią ;).

My 18go będziemy już po cieczce, ja oddam moje wypociny promotorce do sprawdzenia i możemy spokojnie spacerować :).

[kiszkoff]

Fajnie, ciekawe jak reszta?:lol:
Może wreszcie ta Puszcza Kampinoska się spełni?

[*Monia*]

Jeszcze 2 tygodnie, więc jest trochę czasu ;).
Ja niezmotoryzowana jestem, więc w dalsze trasy się nie dam rady wybierać :shake:.

[kiszkoff]

Rozumiem, ze ekipa warszawska się ogarnia, przez ten czas?:mad:
Bo jak nie, to gaszę światło!;) A szkoda!:-(

[Aaricia]

ja za tydzień juz moge łazić spoko cały czas proponuje kanał żerański

[Aaricia]

to kto chetny na niedziele lub sobote na spacerek?

[kuba_r]

Dobra pogoda zrobiła się nam kompletnie wiosenna i czas ruszyć kości, może kampinos?
Nam bardzo pasuje niedziela rano, jedziemy z wawra i gotowi jesteśmy zabrać pasażerów.

Kuba & korek

[Teanka]

Hej,
Ja umówiłam się na niedzielę na 9.00 w Rembertowie na dogtrekkingowy spacer z dziewczyną którą poznałam w Pawełkach, chcemy rozruszać kości po zeszłotygodniowych zawodach:) Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę to serdecznie zapraszamy, tylko napiszcie wcześniej żebyśmy wiedziały że mamy na kogoś czekać. Przeklejam od niej maila:

[FONT=Arial][SIZE=2]Wszystkich zmotoryzowanych zapraszam pod osiedle Sady Rembertowskie od ul. Kadrowa 97 (to są żółto-zielone budynki).[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Jest możliwość dojazdu pociągiem do stacji Warszawa-Rembertów i wtedy należy wyjść na ulicę Cyrulików i zaczekać przy stacji benzynowej Orlen ( w każdym razie jedyna stacja benzynowa widoczna z okien pociągu).[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Od osiedla do stacji jest jakies 30-40 min marszu wiec jakos czasowo trzeba to zgrac.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Autobusy 153, 415 i przystanek porzy ulicy Paderewskiego. Z niego już widać osiedle Sady Rembertowskie wiec najwygodniej by było spotkać sie razem z posiadaczami aut pod osiedlem na ulicy Kadrowej. Przystanki sa małe i ciasne.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]Mam nadzieję że ktoś jeszcze się przyłączy:) Ania +beagle Bemol, Edur[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2]PS Wybrałyśmy Rembertów bo obawiam się że dojazd np do Kampinosu może być utrudniony ze względu na uroczystości, proponuję zrobić tam następne spotkanie:)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]