Luna_wro Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='WATACHA']Ja nie wiem jak tak można pozbywać się przyjaciół :(, tyle lat i nagle...na bruk[/QUOTE] no, to nie do wiary po prostu!, jak można być tak podłym i bez serca:( ale ich też kiedyś ktoś się pozbędzie! i tego im właśnie życzę:diabloti: Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 Nuka z Krakowa adoptowana - adopcja schroniskowa więc musimy mieć nadzieję, że będzie ok! Quote
Saththa Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='malawaszka']Nuka z Krakowa adoptowana - adopcja schroniskowa więc musimy mieć nadzieję, że będzie ok![/QUOTE] nic innego nie pozostaje.... Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Hej Kuba od wczoraj u mnie. Dziś jakby lepiej, choć tez popiskuje. Wczoraj mało mi serce nie pękło, tak tęsknił :-( Mój mąż mówi, ze nie rozumie jak można oddać 11 letniego psa.Ja staram sie zrozumieć. Pani zmuszona przez życie, nie mogła zabrać Kuby za granicę, gdzie większość czasu będzie w delegacjach. Z dwojga złego wybrała lepsze rozwiązanie. Jak na 11 lat wygląda bardzo dobrze, ząbki w świetnym stanie. Sierść tragiczna, kołtuny, bo on nie lubi, a pańcia nie robiła niczego, czego on nie lubi:roll: Mam nadzieję, ze mnie nie zje jak będę go wyprowadzać na sznaucera. No i jak go wyprowadzę, to cyknę fociaki. Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 załóż wątek i działamy - jak jego zdrowie? bo wykastrować trzeba coby Ci... kłopotów nie narobił ;) Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Na moje oko wszystko z nim ok. Niestety wiem dlaczego pani go nie strzygła. On sie panicznie boi dźwięku maszynki:( Jedyne co mi pozostaje , to nożyczki. Normalnie trzęsie sie jak galareta, nie widziałam wcześniej takiej reakcji:( Obawiam się, ze zawału dostanie. Musze jakoś zwalczyć kołtuny nożyczkami. Cięzko będzie zadbać o jego wygląd:roll: Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 no ale tylko się trzęsie czy wyrywa się, gryzie, ucieka? musiał biedak na jakiegoś sqrwiałego (za przeproszeniem) "fryzjera" trafić, że sietak boi :( Quote
andzia69 Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 To kiedy odwiedziny u naszego Dziadeczka?:) jakas pani dzwonila w jego sprawie dzisiaj....troszkę się przestraszyła jego wieku:( Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Chciałam sprawdzić reakcje na dźwięk maszynki w drugim kącie domu, ten schował sie w mysią dziurę i dostał delirki, potem cieżko sapał:( Nawet nie próbowałam go suszyć suszarką, czekam aż wyschnie :( Czyli co? Umawiać go na obcięcie jajek?? Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='andzia69']To kiedy odwiedziny u naszego Dziadeczka?:) jakas pani dzwonila w jego sprawie dzisiaj....troszkę się przestraszyła jego wieku:([/QUOTE] Pani z Bydgoszczy?? Czy jakas inna tez dzwoniła?:) Pani z Bydgoszczy, to moja koleżanka i ma świadomość wszystkiego. Opiekunem ma być jej syn, który jest wolontariuszem w schronie, ale dzisiaj czeka ich ostateczna rozmowa. Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 [quote name='andzia69']To kiedy odwiedziny u naszego Dziadeczka?:) jakas pani dzwonila w jego sprawie dzisiaj....troszkę się przestraszyła jego wieku:([/QUOTE] a ten wiek jest znany? [quote name='kasjas']Chciałam sprawdzić reakcje na dźwięk maszynki w drugim kącie domu, ten schował sie w mysią dziurę i dostał delirki, potem cieżko sapał:( Nawet nie próbowałam go suszyć suszarką, czekam aż wyschnie :( Czyli co? Umawiać go na obcięcie jajek??[/QUOTE] umawiaj tylko najpierw serduszko niech osłuchają porządnie kasjas czy to ta Twoja znajoma dzwoniła już do Andzi? Quote
andzia69 Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Wasiu - jak dla mnie to on ma 100 lat...a na poważnie to raczej min. 15-16...no ale mogę się mylić...zębów prawie nie ma:( Kasjas - nie wiem czy z Bydgoszczy, bom zapomniała;) ale pani miła i ma syna w wieku chyba 14 lat plus corkę 7 letnią - o ile coś nie pokręciłam:) Quote
andzia69 Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='kasjas']a to ona :)[/QUOTE] aaaa to super:) tylko powiedz jej, że wcale się nie zdziwię, gdyby się nie zdecydowali....taki urok staruszków:( Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Rany, nie wiem co z tym Kubą zrobić. On sie nawet szczotki boi. Może jak go wet uśpi do zabiegu, to go obetnie?? Bo u mnie u weta tez obcinają. Albo pójdę na obciecie do weta, jak dostanie zawału, to go chyba odratują nie?;) Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='andzia69']aaaa to super:) tylko powiedz jej, że wcale się nie zdziwię, gdyby się nie zdecydowali....taki urok staruszków:([/QUOTE] Ja jej już mówiłam jak to moze wyglądać. Dzisiaj mają ostateczną naradę rodzinną. Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 [quote name='andzia69']Wasiu - jak dla mnie to on ma 100 lat...a na poważnie to raczej min. 15-16...no ale mogę się mylić...zębów prawie nie ma:( [/QUOTE] ech... [quote name='andzia69']aaaa to super:) tylko powiedz jej, że wcale się nie zdziwię, gdyby się nie zdecydowali....taki urok staruszków:([/QUOTE] boże jaką mam nadzieję, że jednak się zdecydują [quote name='kasjas']Rany, nie wiem co z tym Kubą zrobić. On sie nawet szczotki boi. Może jak go wet uśpi do zabiegu, to go obetnie?? Bo u mnie u weta tez obcinają. Albo pójdę na obciecie do weta, jak dostanie zawału, to go chyba odratują nie?;)[/QUOTE] może być jak go uspią do zabiegu - jak najbardziej - odpicują ładnie i potem zanim odrośnie będzie czas, żeby na spokojnie go oswoić ze szczotką chociaż, bo teraz to wygląda słabo... a niby pies z domu :roll: [quote name='kasjas']Ja jej już mówiłam jak to moze wyglądać. Dzisiaj mają ostateczną naradę rodzinną.[/QUOTE] boszzz ja się nerwowo wykończe :mdleje: Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Dzwoniłam do weta. W poniedziałek jestem umówiona na badania. Wet uważa, ze w tym wieku , przed zabiegiem trzeba sprawdzić nerki i wątrobę, jak będzie ok, to na nastepny dzień kastracja. Zgadza sie też na strzyżenie w czasie narkozy. Quote
andzia69 Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Pamiętajcie o naszej beni też:( tyle już czasu bez domku:(( [IMG]http://i53.tinypic.com/fa4whu.jpg[/IMG] Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 ooo jakie fajne zdjęcie - dawaj więcej takich bo te co ja mam Beniutkowe są słabe strasznie! a zdjecia to 90% sukcesu! edit już sobie znalazłam na kieleckim :lol: super te foty! [IMG]http://i52.tinypic.com/149nxno.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/6yjqxe.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/fa4whu.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/8y7u5h.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/29z5s48.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/vdg18y.jpg[/IMG] i opis: Szukamy domu dla Beni, rocznej suczki w typie sznaucera, która w młodym wieku straciła dom. Benia jako szczenię trafiła do schroniska. Dzięki oryginalnej urodzie trafiła szybko do domu tymczasowego, gdzie miała zostać już na stałe. Rok miłości, przytulania, rozpieszczania. Po roku okazało się że jest tylko zabawką, którą można oddać, tak po prostu. Z ciepłego domu prosto do schroniskowego a później hotelowego boksu. Benia to tak naprawdę jeszcze psie dziecko, które nie rozumie do końca co się dzieje. Jest bardzo radosna, energiczna , kocha się bawić. Niestety poprzedni właściciele przymknęli oko na podstawowe zasady wychowania dlatego Benia nie zawsze wie jak się zachować. Do każdego zjawiska podchodzi ze szczenięcą ciekawością i radością życia, nie zawsze zdając sobie sprawę ze swoich gabarytów i siły. Całą sobą okazuje wielki entuzjazm w stosunku do wszystkiego co żyje. Benia będzie wymagała trochę pracy na początku, chodzi jednak tylko o naukę podstawowych komend w stylu siad, leżeć, zostań. Benia nie wykazuje cienia agresji w stosunku do ludzi, nie przepada jednak za innymi psami. Benia jest suczką wielkości labradora, ma szczupłą delikatną budowę. Jest bardzo radosna, wesoła, towarzyska i przede wszystkim ogromnie spragniona kontaktu z człowiekiem. Hotelowy boks to nie miejsce dla młodego, pełnego energii i radości życia psa, kótry tak bardzo chce kochać, tylko nie ma komu tego uczucia ofiarować. Benia jest zaszczepiona, odrobaczona i wysterylizowana. Przebywa w hotelu dla zwierząt w Krakowie. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przez/ po adopcyjną. Kontakt w sprawie adopcji : 604-275-553 Quote
jambi Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 [quote name='Luna_wro']sznaucerek? schronisko we Wrocławiu [B][I]Boks w szczeniakarni [/I][/B] [B][I]Nr schroniskowy: [/I][/B][B]1971/11[/B] [B][I]Nr na szyi: [/I]1745[/B] [B][I]W schronisku od: [/I][/B][B]04.11.2011[/B] [B][I]Imię: [/I]nie ma[/B] [B][I]Wiek: 16 lat[/I][I] Opis:-Pudlowaty, mały, czarno siwy [IMG]http://img508.imageshack.us/img508/9373/dsc01294sf.jpg[/IMG] [url]http://www.dogomania.pl/threads/208920-Takie-fajne-ch%C5%82opaki-%E2%80%93-wroc%C5%82awskie-schronisko?p=17964392#post17964392[/url] [/I][/B][/QUOTE] dla mnie sznupek ;) ale... 16 lat?! kto u nich ocenia wiek?! Quote
malawaszka Posted November 10, 2011 Author Posted November 10, 2011 [quote name='jambi']dla mnie sznupek ;) ale... 16 lat?! kto u nich ocenia wiek?![/QUOTE] a umaszczenie jakie? nijak się w sznupkowe nie wpisuje, ale szchnoodle jak najbardziej może być Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 To za chwile Wam pokażę umaszczenie Kuby... boki można zrywać ;) Quote
kasjas Posted November 10, 2011 Posted November 10, 2011 Zarośnięty Kuba. Podobno był kiedyś czarno-srebrny, teraz jest pieprzasty z czarnym paskiem. Ma w kłębie jakieś 37cm [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/577/kuba002.jpg/"][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/6971/kuba002.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/337/kuba003.jpg/"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/659/kuba003.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/585/kuba004.jpg/"][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/9241/kuba004.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/521/kuba005.jpg/"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/14/kuba005.jpg[/IMG][/URL] Borsuk???;) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/208/kuba009.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/8284/kuba009.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/440/kuba012.jpg/"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9361/kuba012.jpg[/IMG][/URL] Nie mogę patrzeć na tą jego fryzurę, ale on nawet szczotki nie lubi :roll: Nie wiem czy założyć mu kaganiec i go obciąć?? Trochę się boję, żeby na zawał nie zszedł :roll: Z drugiej strony, szkoda kasę wydawać na zabiegi fryzjerskie, skoro mam w domu dwie maszynki. Co radzicie?? Chodzenie na smyczy tez pozostawia wiele do życzenia:roll: Myślałam, że moja jest rozpieszczona, ale mam u siebie lepszy egzemplarz ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.