Jump to content
Dogomania

Sznaucery w schroniskach - informacje bieżące - ZAJRZYJ i pomóż!!!


malawaszka

Recommended Posts

[quote name='wilczy zew']podoba mi się nowa strona,jestem za adresem sznaucery,będzie się pojawiała gdy ktoś będzie szukał sznauca a nie będzie znał adresu[/QUOTE]

w obydwu tych adresach są sznaucery - sznaucery.eadopcje.org i sznaucery.epsy.org

[quote name='martka1982']założyłam Kassandrze ze schroniska w Koninie wątek. sunia nadal tkwi w schronie bez perspektyw na dt/ds

zapraszam!:)

[url]http://www.dogomania.pl/threads/220463-Straci%C5%82a-wzrok-przez-zabiedbanie-cz%C5%82owieka!-Kassandra-terier-rosyjski-prosi-o-pomoc?p=18322959#post18322959[/url][/QUOTE]

no jak to? Fundacja Czernysze jej nie bierze?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='malawaszka']Kolejny duży, stary sznaucer
[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1235/d2c0564df918968amed.jpg[/IMG][/URL]

w Nowodworze tam, gdzie był Birmanek... chcieli go uśpić, ale ubłagałyśmy kierownika, żeby dał mu szansę i dał nam szansę chociaż spróbować pomóc temu biedakowi - jest stary i to jedyne co jest pewne bo w resztę opowieści i bajdurzenia nie wierzę - dziś mają go przewieźć do kliniki w Lublinie, tam po badaniu zapadnie decyzja co dalej, jeśli pies przeżyje, to przyjedzie do mnie[/QUOTE]

mam wieści - nie wiem czy wieści są dobre czy nie dobre... dobre, że sznaucer żyje, dobre, że ożywił się i ucieszył na widok/zapach/głos właściciela, który przyjechał do lecznicy bo dowiedziałsię, że psu grozi eutanazja, chociaz wcześniej nie bardzo chciał psa odebrać ze schroniska (chyba myślał, ze tam jest jak w sheratonie), nie wiem jakie są wyniki badań, ale pies został warunkowo oddany włascicielowi, zobowiązał się zadbać o niego wreszcie i wyleczyć, bardzo mnie ucieszyło, że on sam wyszedł z kliniki za włascicielem, że sam wszedł do samochodu - nie ten sam pies! czyli jednak taki tragiczny stan nie jest tylko był strach paraliżujący, pies jest bardzo stary i chory, ale żyje i oby żył i oby o niego zadbano!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Ogłoszenie z gumtree. Do oddania roczny szupek miniatura. Za symboliczną złotówkę, coby się lepiej chował. Ponoć dziecko ma alergię :(

[URL]http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Oddam-rocznego-sznaucerka-miniaturke-W0QQAdIdZ343195864[/URL][/QUOTE]

Biedny psiak...

Link to comment
Share on other sites

I ja nie mam najlepszych wieści...Co prawda znaleźli się właściciele Zosi - jest to bez wątpienia ich pies. Po dłuuugich przemyśleniach postanowili go łaskawie od nas odebrać....yyy...ale dopiero we wtorek :angryy::angryy::angryy:

Marta powiedziała pani, że pies czeka DZISIAJ. Przekazała mój numer telefonu . Telefon uparcie milczy. Taka to miłość do Zosi....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='farmerka63']I ja nie mam najlepszych wieści...Co prawda znaleźli się właściciele Zosi - jest to bez wątpienia ich pies. Po dłuuugich przemyśleniach postanowili go łaskawie od nas odebrać....yyy...ale dopiero we wtorek :angryy::angryy::angryy:

Marta powiedziała pani, że pies czeka DZISIAJ. Przekazała mój numer telefonu . Telefon uparcie milczy. Taka to miłość do Zosi....[/QUOTE]
Obciąż kobitę za hotel :P

Link to comment
Share on other sites

Patrzyłam na zaplanujtrasę - mają do mnie 51 km w jedną stronę.

Bardzo mi nie na rękę oddawanie Zośki z powrotem - jest ewidentnie ogolona na zero po uprzednim skołtunieniu. Pani łyse uszka wzięła....za łyse uszka. Do główki jej nie przyszło sprawdzić u weta jakaż przyczyna wyłysienia. Broda powyszarpywana od wycinania kołtunów . Pies mógłby być nieco lepiej odżywiony - Zosia jest drobnej budowy, ale generalnie na moje oko wygląda jak żywiona zlewkami z pańskiego stołu. Marta podliczyła dotychczasowe wydatki na Zosię - zosine podróże , wet i karma. Wyszło 160 zł. No zobaczymy, czy się nie ugną . W zasadzie byłoby fajnie, tym bardziej, że Pani prezes malawaszka miałaby superaśny dom dla Zochny. No kurde, noooo....

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, jak oni ją tak "kochają", to moze trzeba spytać czy chcą ją na pewno, czy nie wyląduje zaraz znów na ulicy. Bo jak tak odbierają na siłę, to pewnie żałują, ze się znalazła.
Żeby niunia zaraz znów nie była na ulicy...:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasjas']Słuchajcie, jak oni ją tak "kochają", to moze trzeba spytać czy chcą ją na pewno, czy nie wyląduje zaraz znów na ulicy. Bo jak tak odbierają na siłę, to pewnie żałują, ze się znalazła.
Żeby niunia zaraz znów nie była na ulicy...:angryy:[/QUOTE]

kasjas - oni wczoraj jej nie chcieli - miała zostać u farmerki i szukalibyśmy domu (już jest nawet chętny) - ale pewnie w rodzinie komuś zalezało bardziej niż temu babonowi co dzwonił... i dziś zadzwoniła, że jednak chcą, oni wiedzą, że nie muszą jej odbierać

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...