Jump to content
Dogomania

Migawki z życia Białych Misiów trzech i Niepieseczki :-)


Camara

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ewkaa']Camara cudne masz te psy... ale ty już wiesz że mam słabość do podhalanów:loveu:[/quote]
i czemu ja się nie dziwię :cool3: pilnujesz naszego ulubieńca?


Miśki w upały mają się beznadziejnie :shake: właściwie cały dzień ich nie ma :roll: to znaczy są... tylko skrzętnie pochowane w zakamarkach :evil_lol:

a wieczorkiem jedździmy pływać :p

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9630/5sc4.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img119.imageshack.us/img119/6118/2eo2.jpg[/IMG][/URL]


Jakby ktoś się niedopatrzył - to właśnie jest pływanie po góralsku :evil_lol:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img71.imageshack.us/img71/9457/4yz6.jpg[/IMG][/URL]

I koniecznie trzeba wypić tą wodę, bo za głeboka :roll:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img58.imageshack.us/img58/717/3pa7.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']hahaha ale popływały :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]

za to jakie bąbelki pysiem puszczała :lol: niczym nurek na głębinach :evil_lol:

Boryś... nie pływa nawet stylem góralskim :roll: opanował do perfekcji picie wody z bajora bez moczenia łapek :evil_lol:

Efcia - pod twoją opieką ulubieniec na pewno jest bezpieczny :p ale jakby trzeba to jadę z odsieczą i komu trzeba to :mad:

a tereny... to stara nieczynna żwirownia. Byłoby tam pięknie... ale strasznie zaniedbane miejsce :shake: W dzień mnóstwo ludzi... ale wieczorkiem - psie kąpielisko :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HankaRupczewska']Aleś Małgosiu się zaopuściła ... :evil_lol:

Jak to Borynie nie pływa ??? To podhalany tak mają ? :crazyeye:
A tak na marginesie - czy coś nowego słychać u Fresha ?[/quote]

no owszem... siem zapuściłam :oops:
ale komu mam robić zdjęcia? te białasy z nor nie wychodzą :mad:
Do południa podpierają filarki - w pozach niezmiennych. No ileż takich fotek moge robić :eviltong:
Po południu zmiana - Belka w domu pod schodami tak chrapie, że obawiam się o naruszenie konstrukcji domostwa :evil_lol: Borys za domem pod drzewkiem, aż liście spadają :cool3:.

Borys nie pływa... znowu ma naderwane więzadło w kolanie :placz: Melepeta jeden :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Camara, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, skontaktuj się z Patką. Jej Lilith też na to cierpi, na pewno ci doradzi jak postępowac z Borysem. Na weterynarii jest też wątek o zerwanym więzadle krzyżowym. Z tego co kojarzę, to potrzebny jest zbaieg chirurgiczny, a potem dłuuuga rehabilitacja. To strasznie upierdliwa rzecz, ale do wyleczenia, tyle, że chirurgicznie. I chyba im szybciej, tym lepiej, żeby nie doszło do nieodwracalnych zwyrodnień.
Sorki, że tak się wymądrzam, nie pamiętam nawet, czy Borys przypadkiem nie miał zabiegu, a Dogo chodzi mi tak powoli, że nie mam sił, by przekopywac się przez starsze posty :oops:

A misie pływają świetnie :lol: Moja Słonina też tak pływała, ale w końcu sie przekonała do nieco odleglejszego kontaktu z dnem. Tyle, że wciąz pływa pionowo, jakby chodziła na dwóch łapach i tak już jej chyba zostanie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']... Na weterynarii jest też wątek o zerwanym więzadle krzyżowym....[/quote]
asherku - na całe szczęście to nie jest zerwanie - tylko naderwanie albo tylko naciągnięcie... Borys miał taki sam uraz w styczniu... a teraz ponownie. Chirurga nie trzeba, wystarczy ograniczenie ruchu, najlepiej do minimum :cool1:
Mnie martwi to, że się powtórzyło... i że w ogóle jakoś tak dziwnie chodzi na tylnie łapy... tzn. chodził jeszcze przed urazem.

Danka - dzięki i uściski dla Basterka :p

A teraz kolacyjka:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img379.imageshack.us/img379/9793/2yx6.jpg[/IMG][/URL]

Pychota :p
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/4605/1oz6.jpg[/IMG][/URL]

kurka... nic nie wypadło :cool1:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img147.imageshack.us/img147/7349/3wn2.jpg[/IMG][/URL]

i Borys nic nie zostawił :shake:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img260.imageshack.us/img260/785/4pr6.jpg[/IMG][/URL]

on naprawdę NIC nie zostawił :-(
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img128.imageshack.us/img128/4616/5ce2.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Mniam :eating: Az się głodna zrobiłam :lol: A co było na kolację, że aż tak smakowało? :cool3:

Ufff, to dobrze, że Borys nie ma zerwanego więzadła. Bo doczytałam, że przy zerwaniu wcale nie jest rózowo, nie zawsze pies całkiem z tego wychodzi :shake:

Link to comment
Share on other sites

[B]Alicja[/B] - to może ja Twojego TZ poprosze o spacerki z Boryniem :cool3: Dwóm kulawym łatwiej się zsynchronizowac :evil_lol:

[B]asher[/B] - w miseczkach był psi rarytas, gotowane łapki kurze w galarecie :p ale nie licz na to, że miśki się podzielą :shake: wszystkim, ale nie łapkami :lol:

[B]Pysiu[/B] - Belka ma umiarkowany apetyt... na pewno nie jest łakomczuchem. Z jednej strony to dobrze, bo ona jest po sterylce, więc nie tyje za mocno. Ale z drugiej, to mocno utrudnia szkolenie. Nie ma mowy, żeby ją smakołykami przekupić :cool1: Jak nie ma ochoty czegoś zrobic... to nie zrobi :roll: i jak nie dostanie smakusia, to popatrzy na mnie tak : [I]a wypchaj się tym, nie dasz to mam cię w nosie :eviltong:[/I] i odchodzi obrażona, kręcąc kuperkiem :diabloti: Tak wygląda szkolenie podhalana :evil_lol:
Objadanie Boryśka - to tylko hobby Belki :roll: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Oj Gosiu, chyba za dawno u Ciebie nie byłam, jak Ci sie ładnie w ogrodzie zrobiło! (przedtem też ładnie było ale teraz ładniej).
Jak wrócę zywa i w jednym kawałku, to sie zapraszam, dobrze?

A w razie czego to proszę pamietaj o Aszocie! Tylko nie oddawaj go do zoo, proszę :razz: :mad: (i nie na smalec!) :evil_lol:
To jest Twój spadek, dbaj o niego jak by co.

Link to comment
Share on other sites

Hi, hi.........szkolenie podhalana :evil_lol: , wieeeeeeeeeeeem coś o tym. Baster łakomczuch, jak mam nagródki, zrobi wszystko.............jak nie mam............... to rób sobie sama :mad:

Nie mogę się napatrzyc na białaski i Twój ogródek - ślicznie masz u Siebie.

Danka

Link to comment
Share on other sites

spokojnie Danuś :cool3:
Kasia jedzie wspinać się w góry. Pierwszy raz. I tak na wszelki wypadek zapisała mi w testamencie Aszota :roll:
No to ja, jak prawdziwy dogomaniak zajmę się Aszotem. Najpierw był pomysł, coby go na smalcyk... no to 50 kg psiego smalcyku... nezły byznes :cool3: a potem wpadłam na pomysł :jumpie:
Dam go do zoo na zastępstwo za słonicę Birme :evil_lol: nawet się nikt nie zorientuje ;)
:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

myslisz, że po takich obietnicach będzie miała ochotę wchodzić na te góry??? ;)

Link to comment
Share on other sites

To nie ja, to pomysły Camary jak w spadku Aszot adostanie. Bo ona chce na nim zarabiać. Moze i na szczytny cel (psy z dogomanii) ale chce go do zoo oddac zeby jako słonik pracował bo teraz w Krakowie nie ma słonika a jak go nie przyjmą to z racji na wygląd na słnince można zarobic. :evil_lol:

Chyba bedę musiała przeżyc i wrócic. Aszot już się dość nacierpiał. Danka, ale jakby co, to czuwaj nad Aszotem :razz:

Camaro, to moge być zaproszona?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...