Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

Dla przypomnienia: cesarkę miałam mieć we wtorek, a Theoś urodził się w niedzielę :eviltong:

Więc, pomimo cesarki, to poród był z zaskoczenia :mdrmed:

 

no tak z zaskoczenia ale jednak przez cc :P a u was to cc raczej jest bezpieczne a o naszym szpitalu to ja się już naczytałam / nasłuchałam i dlatego się boję ;)

 

Jeszcze się okaże, że ty urodzisz po terminie :P

 

wypluj to :P

Link to comment
Share on other sites

no tak z zaskoczenia ale jednak przez cc :P a u was to cc raczej jest bezpieczne a o naszym szpitalu to ja się już naczytałam / nasłuchałam i dlatego się boję ;)

 

Czy bezpieczne? Cóż :hmmmm:

Pamiętam jak mi położna powiedziała, że za nią wydzwaniali, że ma szybciej przyjechać do szpitala, bo chcą mnie już ciąć itp.

Lekarzom się spieszyło, bo byli po nocnej zmianie i nie mogli opuścić szpitala, dopóki mnie nie "potną" :nerwy:

Nie mogła mnie przejąć ranna zmiana, bo zgłoszenie o cc dostali ci z nocki i oni mieli to wykonać.

Nawet nie wiesz jakiego miałam stracha, na samą myśl, że będą mnie ciąć "na szybko" :wacko:

Link to comment
Share on other sites

Czy bezpieczne? Cóż :hmmmm:

Pamiętam jak mi położna powiedziała, że za nią wydzwaniali, że ma szybciej przyjechać do szpitala, bo chcą mnie już ciąć itp.

Lekarzom się spieszyło, bo byli po nocnej zmianie i nie mogli opuścić szpitala, dopóki mnie nie "potną" :nerwy:

Nie mogła mnie przejąć ranna zmiana, bo zgłoszenie o cc dostali ci z nocki i oni mieli to wykonać.

Nawet nie wiesz jakiego miałam stracha, na samą myśl, że będą mnie ciąć "na szybko" :wacko:

 

No to się nie dziwie , pewnie strachu się najadłaś co nie miara .... 

mnie to wqurwia  że lekarze poród czy cc traktują jak rutyne i są źli jak muszą odebrac poród a mogli by iść juz do domu i pozniej traktują pacjentki jak zło konieczne , nie patrza na to że kobietaj jest przerażona tym co się z nią dzieje :( ja sie strasznie boje tego że wystapia jakies komplikacje i że cos się stanie w czasie porodu ....

Link to comment
Share on other sites

Już na samej sali, nie czułam się jakoś lekceważona, olana itp. ;)

Ale co się najadłam strachu, to moje :evil_lol:

 

Ty sobie nic nie wkręcaj :mad:

 

Na całe szczescie masz to już za sobą i wszystko poszło jak należy ;)

 

staram się nie nakręcać ale to samo mnie nachodzi ;)

 

Ehh, nie no Madzia to nie zazdroszczę :/

 

 

Ja też nie zazdroszczę. 

 

ja również :huh:

 

ale żeby odwiać myśli o tym co nieuniknione zaraz dam domowe gnioty kotów ;)

Link to comment
Share on other sites

śliczne masz te koty :loveu: 

 

A co do obaw to cię rozumiem, to całkiem normalne. Każdy przed czymś ma obawy, próbuje o tym nie myśleć, ale to ciągle wraca i w głowie siedzi. 

Może głupi przykład ale mimo, że nf planuję za kilka lat to już nachodzą mnie myśli czy podołam, czy mam odpowiednio dużo wiedzy na temat chorób, żywienia, wychowania, czy podołam z kosztami itp ;)

Link to comment
Share on other sites

śliczne masz te koty :loveu:

 

A co do obaw to cię rozumiem, to całkiem normalne. Każdy przed czymś ma obawy, próbuje o tym nie myśleć, ale to ciągle wraca i w głowie siedzi. 

Może głupi przykład ale mimo, że nf planuję za kilka lat to już nachodzą mnie myśli czy podołam, czy mam odpowiednio dużo wiedzy na temat chorób, żywienia, wychowania, czy podołam z kosztami itp ;)

 

dziekuje  :loveu:

 

całe nasze życie składa sie z dylematów , męczących mysli , miną te mysi i rozterki będziemy miały następne i tak w kółko ;)

Link to comment
Share on other sites

Moja siostra ma CC po 11 listopada ustanowioną chyba, że coś się zacznie dziać wcześniej :P

Nic się nie bój, jak będziesz już rodzić to nie będziesz miała wyjścia dasz sobie rade :D

 

to może trafimy na ten sam dzień :D

 

własnie to mnie przeraża że jak już się zacznie to nie będzie odwrotu  :-o

Link to comment
Share on other sites

Aguś, kociaki wyczesane do zdjęć czy mi się wydaje?

 

 

Nie nie , kociaki juz jakis czas temu były wyczesane i już zaczeły się od nowa kołtunić a zwłaszcza Ibri , Pepsi ma tą siersc taka fajna , bardzo przypominajacą ludzki włos a Ibri ma taki puch że gdzie by wody nie dotknęła już ma sfilcowaną sierść ....

Link to comment
Share on other sites

dziękuje  :loveu:

 

to takie domowe gnioty , moze jutro wezme którąś na dwór to porobie podwórkowe ;)

 

dzisiaj rano jemy z teściowa śniadanie a Ibri juz sie czai na skrytkę żeby w niej nalać , no to tesciowa wzięła ją i stwierdziła ze wypusci ją na dwór niech sie odsika i za 5 min ja wpuści , ale zapomniała o niej i po pół godzinie wyszła po nia na dwór a ta biedna jak strzała wleciała do domu  :jumpie: gdyby było wiadomo ze ma nauczkę  ze wtedy była "uwieziona " tyle dni i że wiecej nie bedzie łazić po zbyrach to by się je wypuszczało czesciej a tak biedne musza siedziec w domku ....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...