Jump to content
Dogomania

Mój kochany Harley a teraz i Ozzy :(


Alicja

Recommended Posts

[I][B]Dziękuję Wam ,że tutaj zajrzałyscie .............pada deszcz ....taka sama pogoda była 2 lata temu .............rozmawiałam dzis z moją mamą o Harley'u .....dla niej też czas tak szybko ucieka , a Harley chyba do końca pozostanie ukochanym ...wnusiem.
Zapaliłam kolejną swieczkę , obejrzałam po raz kolejny fotki w albumie ......dobrze Niunieczku że byłeś tu z Nami:loveu:
[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 985
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B][COLOR=darkgreen]Alu u mnie tez pada[/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkgreen]Na biurku stoi swiecznik pali się świeczka. Dziś świeci się za Harleya, jutro zapale za Sare bo to juz 6 miesięcy. Dziś tez obejrzałam foty Sary łzy miałam w poczach.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicjarydzewska'][COLOR=RoyalBlue][I][B]Dzisiaj mija 2 rok odkąd nie ma Harleya .....jest mi przykro i smutno
[IMG]http://img116.imageshack.us/img116/3162/harleyplease6ht.jpg[/IMG]



[/B][/I][/COLOR][/quote]

['][']['][']['][']

Link to comment
Share on other sites

Nie dalam rade przeczytac calego watku,cholerne wspomnienia i bol:(
W tak mlodym wieku i za TM...
Nadal nie jestem pewna iz istnieje psi raj,ale chcialabym wierzyc.
Nie mialam nawiet mozliwosci pochowac Tess,pewnie byla gdzies rzucona i spalona,jak smiec:(
Okropny bol...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 23.08.2006 r. odszedł mój 15-letni spanielek. Białaczka to straszna choroba, skróciła mojemu pieskowi życie. Zaczął podupadać na łapki, zaczął mieć straszne problemy z oddychaniem. Po ustaleniu diagnozy był z nami jeszcze dwa tyg. To był czas, który dał nam psinka, aby sie przygotować na jego odejście. Dom jest taki pusty, a serce cały czas płacze:placz: Tak bardzo mi go brak, był ze mną od dziecka. Tak bardzo go kochałam i kochać będę. Dziękuję Ci Dżekuniu za te wszystkie lata. Nauczyłeś mnie kochać świat. Będzie mi Ciebie brakować mój NAJWSPANIALSZY PRZYJACIELU, kiedyś się spotkamy moja kochana psinko...:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anita i spaniel']Dnia 23.08.2006 r. odszedł mój 15-letni spanielek. Białaczka to straszna choroba, skróciła mojemu pieskowi życie. Zaczął podupadać na łapki, zaczął mieć straszne problemy z oddychaniem. Po ustaleniu diagnozy był z nami jeszcze dwa tyg. To był czas, który dał nam psinka, aby sie przygotować na jego odejście. Dom jest taki pusty, a serce cały czas płacze:placz: Tak bardzo mi go brak, był ze mną od dziecka. Tak bardzo go kochałam i kochać będę. Dziękuję Ci Dżekuniu za te wszystkie lata. Nauczyłeś mnie kochać świat. Będzie mi Ciebie brakować mój NAJWSPANIALSZY PRZYJACIELU, kiedyś się spotkamy moja kochana psinko...:placz:[/quote][B][I]Anitko wiem jak to trudno przeżyć ......Harley miał 4 lata , moja spanielka Kama 14 ....tak samo przeżyłam ich smierć , chociaż z odejście Kamy przyjęłam inaczej ze względu na to ,że wiedziałam ze jest chora na nowotwór i śmierć była dla niej wybawieniem z bólu......
Nasi przyjaciele sa nadal obok nas i najważniejsze[U] Pamiętać [/U]
[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='sota36']Alus - dziekuje Ci za dwa wyrazy wypowiedziane przez telefon, w sobote, kiedy zapytalam o Harleya i Twoja tesknote. Powiedzials " Daj spokoj", ten glos mowil za siebie. a wiec tesknimy razem...[/quote]:shake:[COLOR=RoyalBlue][I]nie da się nie tęsknić :-([/I][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[B]"Nie ważne czy nasz przyjaciel zyje kilka miesiecy, rok, kilka lat czy kilkanaście. Jego odejscie zawsze boli bardzo mocno."[/B]
AGGA chyba masz racje,ze odejście czworonoga zawsze boli i najważniejsze dla mnie jest to że jest tyle wspanaiłych ,kochajacych ludzi zwierzaków, którzy czuja to co ja po stracie zwierzaka. Ja straciłam swojego małego rudego Dżekunia 24.06.2006 i pomimo że w domu został drugi zwierzak Foksi i mamy juz nowego Dzekunia ze schroniska w Mielcu to ból mój wcale nie jest mniejszy.W moim otoczeniu jest duzo ludzi ,ktorzy nie rozumieja jak mozna płakać i przeżywac strate po psie, przykre jest to też sa to tez osoby z mojej rodziny.
[B]Alicjo dzięki tobie wiem[/B] ,że tak jak ty nigdy nie zapomnisz o Harleju ja nie zapomne o swoim pierwszym w zyciu zwierzakiem Dzekusiem.

Link to comment
Share on other sites

Ludzie mówią, żeby nie przywiązywać się tak bardzo do psa. Tym, którym się to udało, są może szczęśliwsi ale o ileż ubożsi. jak tu się nie przywiązać, do tych oczu wpatrzonych w ciebie, Jak odpowiedzieć obojętnością na tak ogromną, bezwarunkową miłość. jak serce ma nie pękać z bólu, gdy psie oczy mówią "pomóż mi", a my jesteśmy bezradni. Tak już jest. I my i one przetaczamy się i odchodzimy. Nie wstydźmy się bólu, nie jest wcale mniejszy, gdy tłamsimy go w sobie. Pies został stworzony dla człowieka, więc opłakujmy głośno jego odejście i naszą tragedię, a naszą miłość tak przerwaną i odrzuconą,ofiarujmy całą następnemu.
Alusiu, łączę się z Tobą w bolesnych wspomnieniach :calus: :buzi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina1']Ludzie mówią, żeby nie przywiązywać się tak bardzo do psa. Tym, którym się to udało, są może szczęśliwsi ale o ileż ubożsi. jak tu się nie przywiązać, do tych oczu wpatrzonych w ciebie, Jak odpowiedzieć obojętnością na tak ogromną, bezwarunkową miłość. jak serce ma nie pękać z bólu, gdy psie oczy mówią "pomóż mi", a my jesteśmy bezradni. Tak już jest. I my i one przetaczamy się i odchodzimy. Nie wstydźmy się bólu, nie jest wcale mniejszy, gdy tłamsimy go w sobie. Pies został stworzony dla człowieka, więc opłakujmy głośno jego odejście i naszą tragedię, a naszą miłość tak przerwaną i odrzuconą,ofiarujmy całą następnemu.
Alusiu, łączę się z Tobą w bolesnych wspomnieniach :calus: :buzi:[/quote][I]Sabinko , dziękuję Ci bardzo za te wszystki słowa , wielu z nas ich potrzebuje , albo potrzebować będzie .O naszych uczuciach powinniśmy pisać i dawać je następnemu .......

[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agga'][B]Nie ważne czy nasz przyjaciel zyje kilka miesiecy, rok, kilka lat czy kilkanaście. Jego odejscie zawsze boli bardzo mocno.[/B][/quote]

Oj boli, bardzo mocno boli :-( . Haker przyszedł do nas w cztery miesiące po śmierci Bastera, rodzinka moja chciała, żeby stał się lekarstwem na mój smutek i żałość, ale wcale tak się nie stało:shake: . Kocham bardzo naszego małego, ale nigdy nie zajmie miejsca Basterkowego w moim sercu. Jest po prostu obok, ma swoje drugie miejsce.

Link to comment
Share on other sites

[I][B]:cool3:a u Ciebie już jesień ...............
[/B][/I][URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=www.fotosik.pl%5D%5BIMG%5Dhttp://images3.fotosik.pl/174/bfd52d8cb372515e.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/174/bfd52d8cb372515e.jpg[/IMG][/URL][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=www.fotosik.pl%5D%5BIMG%5Dhttp://images2.fotosik.pl/175/7a2d0904b46daedf.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/175/7a2d0904b46daedf.jpg[/IMG][/URL][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Agga'][B]Widze, że u Harleya już jesień. Wczoraj byłam na działce u Sary też już jesień. Różyczka przycięta, winorośl gubi listki.[/B][/quote][B][I]:shake:Jesień Agguś , kolejna jesień ................najważniejsze pamietać i kochać[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...