Jump to content
Dogomania

BARF - ile to kosztuje


kskarbek

Recommended Posts

Mogę policzyć tak- wilczarz ( czyli z tych większych...) powinien dostawać suchej karmy ( Hill,s ,Royal itp ) około 700- 1000g na dobę.
Kilogram tej karmy wychodzi około 16-18zł.
Na BARFie dostaje 1,0-1,5 kg np. skrzydełek ,1kg=4zł czyli 6-7zł dziennie
albo korpusy z kurczaka 1kg=1,5 zł czyli 2-3 zł na dobę albo przełyki cielęce 1kg=4-5 zł kości cielęce 1kg=4,5 zł albo szyje indycze 1kg=5 zł czyli 7zł na dobę albo mostki cielęce 1kg=11-17 zł czyli tyle co karma ale to są czyste mostki z kośćmi i mięsem itd, itd...
Nawet w przypadku wilczarza widać, że wychodzi korzystniej niż karma.
A najważniejsze, że wiem co je.
W przypadku mniejszych ras nawet tańsze karmy nie są w stanie być konkurencyjne cenowo.
Ceny można znależć jeszcze niższe na surowiznę , jak się dobrze przyłożyć.
Poza tym rachunki od weterynarzy wyrażnie spadają..

Link to comment
Share on other sites

My bazujemy głównie na skrzydłach, korpusach i udkach z kurczaka, szyjach z indyka, wątróbce z kurczaka, filetach z mintaja, sercach wołowych czasami szponder wołowy, jaja, twaróg i warzywa + owoce, olej - miesięcznie wyżywienie 45kg owczarka niemieckiego o wzmożonej aktywności wychodzi mi ok. 150zł.

Link to comment
Share on other sites

ja myslalam o barfie-i widze za i przeciw...tak-kiedys psy zywily sie tylko miesem-ale nie byly udomowione....dzisiejszy pies,stworzony przez czlowieka i krzyzowanie ras jest inaczej karmiony i jakos nieszczegolnie wierze w barfa z tego wlasnie powodu..bo jak dobrac molosowi odpowiednia ilosc bialka,glukozaminy i innych potrzebnych skladnikow??????A kurczakom juz dawno powiedzialam nie-jak juz daje im cos innego niz karme to jest to surowa wolowina.Kurczaki sa faszerowane bog wie czym-czasem daje kure-ale taka z wioski,nioske.....raz w tygodniu babcia ze wsi ma taka dla mnie :P ...a wolowine kupuje w Makro-10 zl za kilo-wolowina 2 gat-czyli pewnie stara krowa :D .mieso na dodatek jest zrodlem fosforu :-? co za duzo to nie zdrowo..ale faktem jest ze pies ladnie przybiera na wadze i rosnie na surowej wolowince :wink: wiec raz w tygodniu barfujemy sobie-z dwoma psami,bo trzecia wtrynia karme ponad norme i jest barylka-wiec ona nie dostaje mieska :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja sobie kiedyś podliczalam - wyszło, że żywienie BARFem 38 kilogramów Bugajskiego kosztuje miesięcznie niespełna 100 zł.
Podstawa jest drób i podroby, ale piecho dostaje tez czerwone mięso, ryby, warzywa, itd, itp.
Boogie ma sie świetnie, wygląda super: koszmarna sierśc poprawiła mu się po ok. miesiącu i tak już została :D , ma więcej energii, apetyt dopisuje, zero problemów z trawieniem, które wczesniej, na gotowanym przytrafiały się dość często...
Jesteśmy zadowoleni i gorąco polecamy :multi:

Link to comment
Share on other sites

dieta dla 35 kg bullterriera...przy niskich cenach to miesięcznie 100 zł. , przy wysokich cenach max 150 zł.
z zaznaczeniem że w ciagu 1 tygodnia jestem w stanie podać i indyka, i wołowine i wieprzowinę i ryby, podroby i mix warzywno - owocowy...czyli mam pełne urozmaicenie :D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

U mnie dwa psiaki [ONka (ok.35 kg) i kundelek (15 kg)] w sumie "pochłaniają" miesięcznie ok. 200 zł. Podstawą są korpusy drobiowe, szyjki indycze, kurze lub gęsie (jak się trafi), kości, podroby, warzywa. Do tego od czasu do czasu mielone z kośćmi mięsko z nutrii lub konina, dwa razy w tygodniu galaretka ze stupek wieprzowych i kurze łapki.

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...
  • 1 year later...
  • 3 months later...
  • 1 year later...

A czy ktoś mi moze powiedzieć co ze starą, powtarzaną teorią że kosci drobiowych nie powinno się podawać psom. Ze są zbyt ostre i pies moze sobie krzywde zrobić. Czy to przesąd czy cos w tym jest?????

Na surowo dajecie te korpusy i skrzydełka, czy mocno obgotowujecie???

Ja np hasky bez problemu daje kurzaka, bo on je wolno i gryzie dokładnie. Ale owczarzyca i Tośka pochłanie jedzenie z predkoscia światła- im się boje dawac ostrych kości.

Ja kupuje karme BEWI DOG, teraz płace 180zł za worek 25 kilowy. To wychodzi jakies 7,8 zł za kilogram. Powinnam dawać jeden kubek dziennie, ale daje raczej jeden rano i jeden wieczorem. Teraz latem nie napełniam do konca kubka. W zimie staraliśmy się gotować duży gar ryżu z jakimś wkładem i marchewką, to wychodziło troche taniej, ale nie wlicza się w to wody, gazu i robocizny. A psów mam teraz 4 duze i 1 małego, który je taki sam kubek jak duzy.
Czasami mamie uda się załatwic z ubojni gitki za 50gr jedna, ale takie nieokrojone. Daje im to na deser, bo to deficytowy towar.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LILUtosi']A czy ktoś mi moze powiedzieć co ze starą, powtarzaną teorią że kosci drobiowych nie powinno się podawać psom. Ze są zbyt ostre i pies moze sobie krzywde zrobić. Czy to przesąd czy cos w tym jest?????

Na surowo dajecie te korpusy i skrzydełka, czy mocno obgotowujecie???

Ja np hasky bez problemu daje kurzaka, bo on je wolno i gryzie dokładnie. Ale owczarzyca i Tośka pochłanie jedzenie z predkoscia światła- im się boje dawac ostrych kości.

Ja kupuje karme BEWI DOG, teraz płace 180zł za worek 25 kilowy. To wychodzi jakies 7,8 zł za kilogram. Powinnam dawać jeden kubek dziennie, ale daje raczej jeden rano i jeden wieczorem. Teraz latem nie napełniam do konca kubka. W zimie staraliśmy się gotować duży gar ryżu z jakimś wkładem i marchewką, to wychodziło troche taniej, ale nie wlicza się w to wody, gazu i robocizny. A psów mam teraz 4 duze i 1 małego, który je taki sam kubek jak duzy.
Czasami mamie uda się załatwic z ubojni gitki za 50gr jedna, ale takie nieokrojone. Daje im to na deser, bo to deficytowy towar.[/quote]


Ja daje jak juz tylko korpusy i szyje i to [B]surowe!!!! Gotowane sa twardsze i łamia się ostro - to w temacie innych kości!
[/B]Dawaj korpusy i szyje - nic innego i to surowe!

Co do cen to 1kg firmowego Barfu to 7,50-8,50 czasami 10 zł zależy od gatunku miesa - całośc przygotowana ,zmielona+owoce +warzywa- więc ja nie wiem co jest lepsze - :shake: suche trociny - gdzie nie wiesz co tam jest ,czy świeże mięsko - widzisz,dotykasz ,wąchasz - wiesz co pies je.

Co do jakości drobiu - jak tu ktoś wspomniał -hahaha a niby jak jakość jest w suchej karmie??????? Tylko mięso poza klasowe :cool3: ,wszystko przemielą , dodadzą jakies otreby i heja!!!!!
No cóż ale człowiek tez przeżyje na mleku w granulkach i zupie chińskiej-instant - pytanie jak długo i w jakim zdrowiu ;) pozdrawiam ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

mamy 3 psy, każde ok.35 kg. Płacimy ok.200-250 miesięcznie za 3. I przy tym bardzo różnorodna dieta - korpusy kurze, indycze szyjki, z jajkami, kośćmi cielęcymi, podrobami, owocami itd.
Psiaki - okazy zdrowia, czasem bardziej sierść wyłazi, jak zapomnimy dawać po lyżce oliwy czy oleju.
Za karmę zapłacilibyśmy więcej - a max. 10% białka, reszta to odpady.

Kupki małe, nieśmierdzące, właściwie od razu się rozpadają. Czyli ogromna większość pokarmu wchłanialna. Przy karmach suchych - psy były wiecznie głodne, ledwo biegały, sierść też byle jaka i mega kupole, ktore śmierdziały na kilometr...:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Od września ubiegłego roku zapisuję dokładnie kiedy, co, w jakich ilościach dostaje mój pies oraz jaki jest tego koszt, także dość łatwo mogę policzyć ile mnie miesięcznie kosztuje jego wyżywienie. Wychodzi mi między 60 a 80 zł, w zależności od cen poszczególnych składników. Moja suka waży 30 kg i zjada dziennie 70-80 dkg żarełka. Bazujemy na kurczaku (korpusy 0,99 zł/kg, skrzydełka, czasem filety i całe ćwiartki 0,99-4 zł/kg), indyku (szyje 6zł, skrzydła 7zł, korpusy 3,5 zł), cielęcinie (kręgosłupy, kości ze schabu, żeberka, ogony 5,99 zł), rybie (głowy i kręgosłupy z łososia 2 zł/kg, czasem śledzie, makrele, dorsz lub sardynki 8-12 zł/kg), wołowinie (kości z mięsem różne 1,59zł/kg, ogony 5,50zł/kg) oraz wieprzowinie (ogony 3,99zł/kg, nogi 0-2,99zł/kg, kości ze schabu 1,59zł/kg). Podroby dostaje najczęściej wołowe (nerki, serce, wątroba), cielęce (nerki) lub drobiowe i indycze (żołądki, serca, wątróbka) w cenie od 1,5 - 6,5 zł/kg. Owoce daję w sezonie z własnego ogrodu więc za darmo. Warzywa też w sporej części mam za darmo. Okazjonalnie dostaje inne rarytasy w zależności od tego, co akurat uda mi się "upolować": szyje z gęsi 3,99zł/kg, korpusy z gęsi lub kaczki 5,99zł/kg, krewetki, królika itp. Na karmę suchą wydałabym z pewnością ok. 150zł/miesiąc, więc tu rachunek jest prosty.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dziś kupiłam mojej suce kości mięsne na najbliższy tydzień i zapłaciłam 6,86zł ( w zwykłym sklepie mięsnym!): dwa korpusy z kury, kość karkowa wołowa, szyja z indyka i dwa ogony wieprzowe. Do tego dorzucę ze dwie papki warzywno-owocowe i trochę podrobów. Czyli zmieszczę się spokojnie w cenie 10zł za tydzień przy bardzo aktywnej suce ważącej ok.19kg.
Oczywiście czasem wychodzi drożej, jak kupuję np. serca czy ryby, ale podstawowe składniki diety są stosunkowo tanie. A suka od kiedy zaczęłam ją w ten sposób karmić to ściemniała, włos pięknie się błyszczy, a ona sama nie ma ani grama tłuszczu tylko pięknie zbudowaną masę mięśniową.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daga10011']....dzisiejszy pies,stworzony przez czlowieka i krzyzowanie ras jest inaczej karmiony i jakos nieszczegolnie wierze w barfa z tego wlasnie powodu..bo jak dobrac molosowi odpowiednia ilosc bialka,glukozaminy i innych potrzebnych skladnikow??????A kurczakom juz dawno powiedzialam nie-jak juz daje im cos innego niz karme to jest to surowa wolowina.Kurczaki sa faszerowane bog wie czym...[/quote]

Te teksty że pies ma inny system trawienia niż jego dzicy przodkowie i dlatego tylko może jeść przemysłową karmę to BZDURY. Pies jest z człowiekiem kilka, kilkanaście tysięcy lat, co wobec procesu ewolucji to chwilka. Poza tym karmy dla psów to ostatnie 50, może sto lat. To co to jest.
Taką samą bdurą jest mit bilansowania. Wystarczy w mirę róznorodne jedzenie i w dłuższym okresie wszystko się samo zbilansuje.
A mięso w karmach to pochodzi ze wsi? To odpadki z chowu przemysłowego.
A wracając do tematu, koszty zależą głównie od tego po ile się uda kupić mięso i kości. Jak kupowałem w sklepach mięsnych to rzeczywiście 30 kg sunia don zjadała za ok 150 zł miesięcznie. Ale znalazłem rzeżnię końską i bydlęcą i nie przekraczamy 50 ( słownie pięćdziesiąt) zł na miesiąc.

Pozdrawiam wszystkich barfujących

Krzysztof i Luka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...