Jump to content
Dogomania

Uczulenie????


Paula&Forrest

Recommended Posts

mój pies od pewnego czasu drapie sie po zewnetrznej stronie pyska. Od wetow dostaje rozne masci na dziasla, pasty do zebo itp. Rzecz w tym, ze on sie ciagle drapie i drapie a nie ma ani krost ani nic (oprocz strupow na pyszczku, ktore sam sobie zrobil). Ma ktos jakis pomysl do jakiego lekarza w wawie moge sie zglosic lub co to jest??

Link to comment
Share on other sites

ja polecam homeopatyczny ENGYSTOL ktory podnosi odpornosc i sprawdza sie we wszelkiego rodzaju "uczuleniach"

Przeciwwskazan nie stwierdzono w tym leku i mozna podawac go ze wszystkimi lekami oraz nie ma dzialan niepozadanych

[b]3 X dziennie po 1 tabletce[/b]
;)

Link to comment
Share on other sites

W Elwecie, Al. Niepodległości 24/30, 843-23-46, przyjmuje stomatolog dr Kurski, a w piątki również dermatolog dr Dembele. Jeśli myślisz, że to zęby, to umów się z doktorem Kurskim, a on Cię ewentualnie odeśle do dermatologa. Jeśli udałoby Ci się z nim umówić w piątek ok. 15 to może nawet zahaczyłbyś o obydwu naraz.

(Jak będziesz się umawaić, to powiedz im, że chodzi o Grzegorza Kurskiego, stomatologa, a nie Bohdana Kurskiego, kardiologa).

Link to comment
Share on other sites

Hmmm, myślicie, że to mogą być zęby? Mój pies też drapie pysk. Już od paru miesięcy. Ma takie napady, że drapie się, piszczy ale mimo to się drapie :( Już zmieniłam karmę, wodę, miski... Weterynarz też za bardzo nie ma pomysłu - na razie sugerował jeszcze zmianę szamponu (faktycznie częściej myję mu paszczę niż resztę ciała)... Też ma normalna skórę, nie rani się (to sznaucer, to ma trochę futra na tym pysku ;)). Zęby mu oglądam i przemywam w miarę regularnie i nie zauważyłam nic niepokojącego. Ale może przyjrzę się im dokładniej. Tyle, że on nie drapie się tylko po jednej stronie (gdyby to był problem z jakimś zębem, to chyba by tak było?)...

Link to comment
Share on other sites

Flaire, ja wiem ;) Po prostu dla mnie to kolejny pomysł na diagnozę. Bo na razie z wetem jesteśmy na etapie, że to jest jakaś alergia skórna na "coś". Tylko nie bardzo możemy znaleźć co jest tym "czymś" :roll:

A może rzeczywiście trzeba poszukać głębiej w paszczy? ;)

Link to comment
Share on other sites

dorotak, przy większości alergii, ustalenie alergenu jest bardzo trudne. Z reguły osobnik alergiczny ma zresztą więcej niż jedną alergię, łącznie z takimi, gdzie alergen jest bardzo trudny do usunięcia i wtedy dokładna diagnoza jest wręcz niemożliwa... Można robić testy alergiczne, ale często one też nie wiele dają właśnie z tego powodu.

Mój pies miał kiedys sezonową alergię na pysku - nigdy nie ustaliliśmy dokładnie na co, ale pewnie na jakąś trawę. Ja sama kiedyś miałam alergię objawiającą się opuchlizną oczu - w końcu doszliśmy do wniosku, że to była alergia na coś w budynku, w którym pracowałam, ale nigdy dokładnie się nie dowiedziałam, co to było. :roll: A mojej koleżance po testach wyszło, że ma alergię praktycznie na wszystko... Jednak nie wszystko, na co podobna miała alergię wywoływało u niej objawy. :roll:

Link to comment
Share on other sites

niedoczytanie z tym pyskiem :oops: dzisiaj sie jeszcze skontaktuje z jednym wetem. A Dembele przyjmuje tez kkolomnie tylko on ma zwyczaj walenia w mojego psa sterydow i nie szukania przyczyn, wiec sama nie wiem czy do niego isc... bede kombinowac. Dzieki wielkie za pomoc :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paula&Forrest']tylko on ma zwyczaj walenia w mojego psa sterydow i nie szukania przyczyn[/quote]Prawdopodobnie dlatego, że wie, co mu dolega. Doświadczony wet alergię zazwyczaj łatwo rozpoznaje, wie, że testy alergiczne z reguły się nie sprawdzają, jak również że alergii medycyna nie umie leczyć. Najskutecznieszy sposób to właśnie sterydy i czasami udaje się przerwać nimi błędne koło alergii, a czasami tylko czasowo przerwać objawy.

Link to comment
Share on other sites

Co by nie powiedzieć szkodliwości sterydów, to i tak nimi poniekąd ratujemy żywot---swój też...Każdy z nas alergików--"dusicieli" wie, jak cudownie jest nabrać powietrza po hydrocortyzonie :D
Mój pies miał koszmarne problemy skórne, które nasilały się późną wiosną
, a po podaniu samodzielnym "starego" polcortolunu 0,4 psisko wracało do żywych, wesołych zbójów...Od 2 lat mamy spoko (odpukać)---prawdopodobnie psa uczulała substancja "trzymająca" wirusy w szczepionce p/wściekliźnie. Łagodzić objawy i szukać/eliminować alergeny przez obserwacje, drogą prób...Zdrówka dla psów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...