Kora od roku na płatnym DT - co dalej ??? Brak pieniędzy na utrzymanie !!!

[ocelot]

Ty nadal nie rozumiesz Kora nie ma deklaracji. Ma dług ok. 2000 zł.
Ten dług ma się powiększać? Do ilu? 3000, 5000 tys.? I kto go spłaci?
Ona nie trafiła do schroniska wcześniej, dzięki wielkiemu sercu Ani.
Gdyby trafiła nie byłaby wyciągana do hotelu. Takich psów, młodych, ładnych, adopcyjnych, bez depresji nie wyciągamy ze schroniska do hotelu.
Wyciągałyśmy psy zagryzione uśpieniem, chore, nieradzące sobie.

Jak na razie żaden pies wysiągnięty ze schroniska nie trafił do niego z powrotem, choć wielu to grozi z braku pieniędzy.
mając rodzinę, dzieci trzeba choć ciut myśleć o nich. Odrobinę prawda? ja sama mogę mieszkać pod mostem, gorzej z dójką moich dzieci.

[magdyska25]

Rozumiem i to bardzo dobrze.
Każdy pomaga jak może. Nie kazałam nikomu pod most się przeprowadzać.
Bądź co bądź- suka jest w schronisku i skupić się teraz trzeba, żeby jak najszybciej grzała tyłek w fajnym domu.

Kora nadaje się do pilnowania? Małych dzieci- nie (?), a jak z innymi psami?


Edit: temat wątku się nie zmienił- warto poprosić moderatora o to bo sunia ma dług ale nie jest już w hotelu.

[pola53]

[quote name='magdyska25']


Wydaje mi się, że w tym momencie już odpuściłyście.
Suka z takim długiem i zerowymi deklaracjami (nie mam czasu śledzić wątku teraz ani przechodzić na pierwszą stronę- może jakieś deklaracje stałe są) trafiła do schroniska...
Przeboleć jakoś tego nie mogę......

Czy w tym schronisku co jest są jakieś fajne adopcje bezpośrednio z tego miejsca? Czy psy lądują na łańcuchu.[/QUOTE]

Ja cały czas na Korę płacę i zaglądam. Wiem, że ma dług i nie mogłabym tak po prostu przestać placić.
To, czego mi brakuje to rozliczenia. Odkąd płacę ( a płacę na kilka psów) brakowało mi rzetelnego rozliczenia. Może ze dwa razy upomniałam się o nie na wątku, potem odpusciłam, bo doszłam do wniosku, że może Ania nie ma po prostu na to czasu. Jednak stwierdzenie, że ma zerowe deklaracje jakoś mnie zniechęca do pomocy.

Edited August 19, 2012 by pola53

[magdyska25]

jeżeli już cytujesz mój post to proszę również o czytanie co jest napisane w nawiasach bo to też ważne.

Natomiast faktycznie- lepiej wygląda a i osoby, które płacą na sukę muszą na bieżąco być informowane -rozliczenia również by się przydały- nawet osoba zbierająca na Korę ma taki obowiązek.

[Tymonka]

[quote name='pola53']Ja cały czas na Korę płacę i zaglądam. Wiem, że ma dług i nie mogłabym tak po prostu przestać placić.
To, czego mi brakuje to rozliczenia. Odkąd płacę ( a płacę na kilka psów) brakowało mi rzetelnego rozliczenia. Może ze dwa razy upomniałam się o nie na wątku, potem odpusciłam, bo doszłam do wniosku, że może Ania nie ma po prostu na to czasu. Jednak stwierdzenie, że ma zerowe deklaracje jakoś mnie zniechęca do pomocy.[/QUOTE]

Rozliczenie jest prowadzone na bieżąco , każda wpłata jest wpisywana tego samego dnia kiedy dotarła , nie rozumiem czego brakuje . Stałe deklaracje też są wypisane , ale wpłacasz chyba już tylko ty i Agata51 .

[Finlora]

[quote name='Anja2201']Rozliczenie jest prowadzone na bieżąco , każda wpłata jest wpisywana tego samego dnia kiedy dotarła , nie rozumiem czego brakuje . Stałe deklaracje też są wypisane , ale wpłacasz chyba już tylko ty i Agata51 .[/QUOTE]Jeszcze ja ;)

[Tymonka]

[quote name='Finlora']Jeszcze ja ;)[/QUOTE]

Przepraszam ciocię najmocniej ,że zapomniałam nie wiem jak mogłam :oops:

[magdyska25]

I się sprawa wyjaśniła! :)

A teraz pytanie- czy są ogłoszenia bieżące porobione dla Kory?
Kto może Jej zrobić świeże zdjęcia ze schroniska?
Miałam powyżej kilka pytań. np. do domu z dziećmi nie? jak psy? suki- nie? samce- tak?
Muszę trochę o niej wiedzieć.

[Tymonka]

[quote name='magdyska25']I się sprawa wyjaśniła! :)

A teraz pytanie- czy są ogłoszenia bieżące porobione dla Kory?
Kto może Jej zrobić świeże zdjęcia ze schroniska?
Miałam powyżej kilka pytań. np. do domu z dziećmi nie? jak psy? suki- nie? samce- tak?
Muszę trochę o niej wiedzieć.[/QUOTE]

Ogłoszenia Kora ma , robię ja i Ocelot , ale tego nigdy nie za wiele .
Zdjęcia będą , ale na pierwszej stronie są bardzo ładne zdjęcia Kory .
Do dzieci kora się nie nadaje podobno w byłym domu atakowała dzieci więc nie będziemy ryzykować , suki raczej odpadają , małe psy też , z dużymi samcami się dogaduje .

[pola53]

Aniu, chodziło mi tylko o stwierdzenie: "Kora ma [B]zerowe[/B] deklaracje", nic więcej. A to, że upominałam się wcześniej o rzetelniejsze rozliczenia to też fakt.

[Tymonka]

[quote name='pola53']Aniu, chodziło mi tylko o stwierdzenie: "Kora ma [B]zerowe[/B] deklaracje", nic więcej. A to, że upominałam się wcześniej o rzetelniejsze rozliczenia to też fakt.[/QUOTE]

Polu o zerowych deklaracjach nie pisałam nic z tego co wiem , napisała o tym magdyska25 która podejrzewam nie zajrzała na pierwszą stronę gdzie deklaracje są spisane , a rzetelniejsze rozliczenie , nie mam pojęcia jak można je prowadzić lepiej skoro wpłaty i wypłaty są zapisywane co dziennie . Nie dam rady sprawdzać konta co godzinę , a chyba tylko tak było by rzetelniej .

[magdyska25]

[B]Pola[/B]- Ty chyba czytasz co chcesz???
Napisałam wyżej swoje "wyjaśnienie" sprawy i jeśli przeczytałaś tylko, że Kora ma [B]zerowe[/B] deklaracje to już Twoja sprawa.
Obraziłaś się za to? Czytaj co się pisze.

Proszę bardzo aż sama siebie zacytuje:

[I]Suka z takim długiem i zerowymi deklaracjami [B](nie mam czasu śledzić wątku teraz ani przechodzić na pierwszą stronę- [U]może jakieś deklaracje stałe są[/U]) [/B]trafiła do schroniska...[/I]

Podpowiem Ci, że druga część w nawiasie też jest bardzo ważna.

Poza tym ślepo nie musisz klikać w klawiaturę i nabijać sobie postów- proponuję na ten czas zająć się robieniem ogłoszeń dla Kory- na lepsze to jej wyjść może.

[pola53]

Magdyska25 - nie zamierzam się z Tobą sprzeczać, odpuść!

Aniu, to było dawno temu, nie ma o czym mówić. Ja dalej będę wpłacać swoją deklarację dopóki będzie trzeba. Postaram się też może jakiś bazarek skołować aby Ci pomóc. Wiem jak trudno jest pomagać, rezygnując z wielu rzeczy. Wiem, że Kora nie jest jedyna, którą się zajmujesz.

[magdyska25]

Nie ja zaczęłam się czepiać. Amen.

[ocelot]

Korze ładniejszych zdjęć niż ma w schronisku nie zrobimy.
Pewnie, jak wyjdzie na spacer to się może uda.
Ale ja nie wyróżniam żadnego psa ze schroniska, chyba, że chory, kulawy, stary, albo dlugo siedzi w nim. I w pierwszej kolejności mają robione zdjęcia psy bez ogłoszeń.
Każdy ze 170 kilku psów w schronisku ma u mnie równe szanse.

I tak jak tłumaczę młodym wolontariuszom, nie ma w schronisku wyróżniania psów. ja też mam swoich ulubieńców. A żaden z nich nie ma przywilejów, choć serce mi się do nich rwie.

[magdyska25]

Hmmm zrobieniem aktualnych zdjęć Korze nazywa się wyróżnieniem?
Może kogoś złapie za serce zdjęcia nie uśmiechniętego psa ale patrzącego przez kraty.

U Was w schronisku wszystkie psy wychodzą na spacery?

Ja również jestem wolontariuszką ale w warszawskim schronisku. U mnie czy się chce czy nie- jest wyróżnianie psa- chociaż poprzez najgłupszą rzecz dla pańskich psów a mianowicie - spacer. Nie każde wychodzą a jeszcze "lepiej"- może garstka w porównaniu z liczebnością.
Gdybym nie chciała "wyróżniać" tak psów- brać je pod "swoje skrzydła"-pewnie też należałyby do tej grupy psów niewychodzących.

[ocelot]

U nas każdy pies wychodzi na spacer, ściśle przestrzegamy kolejności wychodzenia boksów. Oprócz Donalda, bo jest agresywny, Buby, Jantara, Bajki bo panicznie się boją smyczy. Choć Jantar już na trawę poza boks jest zabierany. nawet dzikuski 19 boksu prawie w komplecie spacerują. Dla nich robimy wyjątek, bo je trzeba socjalizować, więc wychodzą częściej, ale to też na tygodniu a nie w niedzielę.
Poza normalną kolejnością wychodzą psy ze szpitalika i z kwarantanny, bo na tyg.

Na Paluchu jest 2000 psów? 2500? to i może ciężko ogarnąć spacery. My mamy 23 boksy ogólne, po 4, 5 psów. i ogarniamy spacery.
Nie zabiorę co tydzień garstki tej samej na spacer, bo reszta psow dokładnie wie o której godzinie sa spacery i bardzo na nie czekają. Nie jestem w stanie zrobić im czegos takiego jak pominięcie boksu po prostu.


czemu uważam, że zrobienie Korze jest wyróżnieniem? Bo Wituś, Czaruś i Amik siedzą w schronisku dłużej a zdjęć do ogłoszeń nie maja.
Bo kora zdjęcia ma i się nie zmieniła, a mamy ze 20 nieogłoszonych psów na kwarantannie.

ot taka moja logika.

Ale oczywiście jeśli jutro nie wyleci mi z głowy to przez kraty zrobię jej zdjęcie. Może wylecieć, bo planuję każdego psa pogłaskać, przy mojej wizycie w schronisku to standart, posiedzieć z dzikuskami z godzinę na wybiegu i założyć Dixi smycz, wyjść na spacer z boksem 2, 3, 8 ze szpitalika i porobić im zdjęcia..

Obejrzeć łapę Soni, porozmawiac na jej temat z weterynarzem. Wyprzytulać negre, bo jest maleńka i po pogryzieniu dotkliwym.

[magdyska25]

na paluchu ok. 2040 (pamiętam 10 lat temu jak było ok. 700) a jeszcze niedawno dochodziło do 2500.
Nie sposób ogarnąć...
fajnie, że są schroniska w których psy nie są pomijane.
U nas niestety muszą być...
W Tomaszowie Maz. jest to schronisko?

[ocelot]

[quote name='magdyska25']na paluchu ok. 2040 (pamiętam 10 lat temu jak było ok. 700) a jeszcze niedawno dochodziło do 2500.
Nie sposób ogarnąć...
fajnie, że są schroniska w których psy nie są pomijane.
U nas niestety muszą być...
W Tomaszowie Maz. jest to schronisko?[/QUOTE]
Tak w Tomaszowie Maz.

Dlatego nie dziw się, że ja Kory nie wyróżniam. Dla mnie w najwiekszej potrzebie jest niewidomy Pixel, kilka staruszków i kilka psiaków co siedzą latami u nas.

Cały czas zastanawiam się czy do ogólnych spacerów nie dołączyć szpitalika i kwarantanny.

[agata51]

Kurczę, biję się w pierś - nieregularnie wpłacałam. Ostatnio strasznie zaległam. Może gdyby nie to, Kora nie wróciłaby do schroniska. Ale czasem nie wyrabiam. Będę płacić tę moją nędzną miesięczną dyszkę, aż spłacimy ten cholerny dług. Mam nadzieję, że Kora znajdzie dom dużo wcześniej. Matko jedyna, skoro takie cudo domu znaleźć nie może, to kto go znajdzie?

Kora ma banerek?

[ocelot]

[quote name='agata51']Kurczę, biję się w pierś - nieregularnie wpłacałam. Ostatnio strasznie zaległam. Może gdyby nie to, Kora nie wróciłaby do schroniska. Ale czasem nie wyrabiam. Będę płacić tę moją nędzną miesięczną dyszkę, aż spłacimy ten cholerny dług. Mam nadzieję, że Kora znajdzie dom dużo wcześniej. Matko jedyna, skoro takie cudo domu znaleźć nie może, to kto go znajdzie?

Kora ma banerek?[/QUOTE]

Agatko i tak pewnie by trafiła. Oprócz garstki osób nie miał kto wpłacać.
Ja też liczę, ze w schronisku ktoś ją wypatrzy.
Ale dziękujemy.
banerka chyba brak

[Tymonka]

[quote name='agata51']Kurczę, biję się w pierś - nieregularnie wpłacałam. Ostatnio strasznie zaległam. Może gdyby nie to, Kora nie wróciłaby do schroniska. Ale czasem nie wyrabiam. Będę płacić tę moją nędzną miesięczną dyszkę, aż spłacimy ten cholerny dług. Mam nadzieję, że Kora znajdzie dom dużo wcześniej. Matko jedyna, skoro takie cudo domu znaleźć nie może, to kto go znajdzie?

Kora ma banerek?[/QUOTE]

Agatko no coś ty ? Akurat ty jesteś jedną z nielicznych osób które są z Korą cały czas :)

[Tymonka]

Kora w nowym domu :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:


Dom to firma , ale naprawdę super , Kora ma za zadanie pilnować ,a do tego jest stworzona !!!

Właściciele mają już jednego psiaka , pies zadbany , wygląda pięknie , szczepiony , dobrze karmiony , oba psiaki mają ogromny teren do biegania , biegają prawie cały czas , ludzie widać ,że psy kochają , długo szukali psa który będzie idealnym kompanem dla ich psiaka .
Na pewno podjedziemy tam raz jeszcze sprawdzić jak tam Kora , ale na prawdę jestem zadowolona :)

[pola53]

No to tylko się cieszyć. Teraz aby spłacić dług :).

[ocelot]

A cieszymy się:):)