lula2010 Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 kota miala szczescie ,ze na Was trafila...:loveu: Quote
łamAga Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 [quote name='agaga21']uprzedzałam:diabloti::diabloti: za kocinkę poczuliśmy się trochę odpowiedzialni, bo nasze psy ją napadły. poza tym to jest ten sam kot, który przyszedł do nas w helloween!!![/QUOTE] wiem wiem , ale byłam ciekawa jak to od "srodka" wygląda :diabloti: a moze ten kotek jest wam przeznaczony .... Quote
agaga21 Posted March 29, 2013 Author Posted March 29, 2013 [quote name='dOgLoV']wiem wiem , ale byłam ciekawa jak to od "srodka" wygląda :diabloti: a moze ten kotek jest wam przeznaczony ....[/QUOTE] też byłam ciekawa :) nie jest. ale może naszym przeznaczeniem było jej jakoś pomóc. Quote
zerduszko Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 Szczęście w nieszczęściu... wszystkim nie uda się pomóc, ale jej uratowaliście życie. I kurde... co najważniejsze, to nie będzie kolejnych kociaków na mrozie :shake: Wiem, ze jestem nudna, ale aż bałam się pytać czy to kota i czy jej nie dało się ciachać... a tu los sam pomógł. Da sobie teraz na pewno radę! Szkoda, że z domku nici :/ Quote
agaga21 Posted March 29, 2013 Author Posted March 29, 2013 [quote name='zerduszko'] Szkoda, że z domku nici :/[/QUOTE] trzymajcie kciouki, jutro może się pewna osoba zdecyduje dać jej tymczas. bardzo na to liczę, choć nie do końca w to wierzę. Quote
zerduszko Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 Hahaha, no to już druga rzecz o której myślę i ... Pomyślałam, ze tymczas byłby cudem dla niej :lol: To trzymam ;) Quote
malawaszka Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 i ja trzymam!!! szok, ze takie kocie dziecko i już ropomacicze!!! :shake: Quote
zerduszko Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 mi to przyszło do głowy, że może tabletki dostawała, jak taka oswojona? Ale gdzie tam pewnie ;) Quote
malawaszka Posted March 29, 2013 Posted March 29, 2013 no ale 7 miesięcy to przeciez pierwsza rujka dopiero Quote
agaga21 Posted March 30, 2013 Author Posted March 30, 2013 jest to niewątpliwie nienormalna sytuacja ale zdarzyło się i mała czarna miała naprawdę dużo szczęścia. i wiecie co? ona ma jeszcze więcej szczęścia!!!!!!!!! mamy dla niej dom tymczasowy w poznaniu!!!!!!!!!:multi::multi::multi: u asi, u której przewinęło się już mnóstwo kocich tymczasowiczów :) donvitow, serdeczne dzięki za pomoc! teraz musimy dograć szczegóły, asia będzie też potrzebowała jakiejś pomocy karmowo-żwirkowej ale myślę, że uda się to wszystko zorganizować. najważniejsze, że kocina będzie bezpieczna. aha, zapraszam tutaj, do jej wątku: [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=151995[/url] co prawda na razie wątek "śpi" ale może coś się ruszy. Quote
Donvitow Posted March 30, 2013 Posted March 30, 2013 Fajnie że się udało.:) Kociczka wyzdrowieje. Jest czas by domu poszukać.:). No i dopilnujemy by Asia zawitała tutaj z wieściami.:) Quote
Ptysiak Posted March 30, 2013 Posted March 30, 2013 [img]https://lh5.googleusercontent.com/-KkaPHwTEfyg/UVa_9nuG2nI/AAAAAAAAIK8/Z3fM_tpqAuw/s662/IMG_0068.JPG[/img] Quote
Izabela124. Posted March 30, 2013 Posted March 30, 2013 Ale historia z tą kotką. Dobrze, że wszystko idzie ku lepszemu :) Quote
łamAga Posted March 30, 2013 Posted March 30, 2013 Super że znalazła DT ;) trzymamy kciuki żeby znalazła i DS :loveu: Quote
agaga21 Posted March 30, 2013 Author Posted March 30, 2013 dziękuję bardzo :) kocinka chwilę temu pojechała do asi :):) a my z karolem mieliśmy taką refleksję...ona przyszła do naszego domu jak była maciupka-w helloween. wtedy myśleliśmy, że jest dzika, psy ją napadły, schowała się w kąt i warczała. wystawiliśmy ją przed dom do pudełka, z kocykiem i jedzeniem i myśleliśmy, że jej matka po nią przyjdzie. już wtedy powinniśmy byli jej pomóc:oops: i tak potem przychodziła do nas na jedzenie i radziła sobie aż w końcu dała się naszym psom złapać i mało tego życiem nie przypłaciła a z drugiej strony, gdyby nie to, to pewnie już długo by nie pożyła. coś w tym jest-jak gdyby postawiła wszystko na jedną kartę. jestem szczęśliwa, że udało nam się naprawić błąd jaki popełniliśmy wtedy w helloween. stwierdziliśmy dziś, że już nigdy tak nie postąpimy, normalnie nam głupio... hehe, mała czarna czegoś nas nauczyła :) Quote
agaga21 Posted March 30, 2013 Author Posted March 30, 2013 Asia jest czarną zachwycona :) malutka od razu wyskoczyła jej na kolana wtulala się i mruczala. Asia mowi ze wygląda na 4 mies.kota.pewnie bedzie taką mini kotką. Życzę wszystkim spokojnych świąt :) Quote
Donvitow Posted March 31, 2013 Posted March 31, 2013 (edited) Che che. Kochane z Was dziewczyny. Jak ja Was lubię.:) To co opisujesz to właśnie mądrość kotów dzięki której " opanowały" świat.:) Smacznego śniadanka.:) [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.262122257257746.1073741825.100003799214983&type=1[/url] Edited March 31, 2013 by Donvitow Quote
Donvitow Posted April 1, 2013 Posted April 1, 2013 Witam świątecznie. Kurcze moje koty nie wiedzą że czas jest przestawiony. Quote
agaga21 Posted April 1, 2013 Author Posted April 1, 2013 Fajnie, że już po świętach. Znow można zacząć sie odchudzać Quote
magdyska25 Posted April 3, 2013 Posted April 3, 2013 ale super, że kocinkę udało się uratować! [I]po co patrzyłam na bebechy....[/I] Quote
agaga21 Posted April 3, 2013 Author Posted April 3, 2013 z kocinką jest problem.....asia tak ją pokochała, że ma problem by ją oddać, choć znalazł się domek. wiedziałam, że ta mała jest wyjątkowa:loveu: dziś ma zamieszkać w nowym domku, ciekawa jestem, czy asia da radę... Quote
malawaszka Posted April 3, 2013 Posted April 3, 2013 [quote name='agaga21']z kocinką jest problem.....asia tak ją pokochała, że ma problem by ją oddać, choć znalazł się domek. wiedziałam, że ta mała jest wyjątkowa:loveu: dziś ma zamieszkać w nowym domku, ciekawa jestem, czy asia da radę...[/QUOTE] ahahaha chciałabym, żeby ze zwierzakami były tylko takie problemy :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.