paoiii Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 Mam takie pytanie jako, że jest tu kilka zapsionych mam :) Mianowicie kiedy odwiedza mnie mój 1,5 roczny siostrzeniec, Wiki (moja 11 kundlica niewielka) chodzi za nim krok w krok. Jest cały czas niespokojna i troche pobudzona. Nie ma w tym żadnej agresji. I teraz moje pytanie czy to może być oznaka jej troski o niego czy może troski o nas z obawy, że on nam coś zrobi, czy może jeszcze coś innego :cool3:? Może macie jakies pomysły? [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/856/20130216645.jpg/"][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/259/20130216645.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Quote
fonia123 Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 agaga, mam nadzieję, że mnie nie wyklniesz :lol: bardzo proszę, zajrzyjcie do porzuconego na działce menelskiej psa. po menelach ani śladu, psa dokarmia matka meneli, ale na bank nie codziennie. pies siedzi w zagrodzie z szopą i nie ma nawet budy, żeby schować się przed zimnem. dziś zawiozłam mu jedzenie i będę go dokarmiać, dopóki nic nie wymyślę. może ktoś będzie miał pomysł jak mu pomóc? [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/240099-porzucony-pies-na-dzia%C5%82kach-%28-%28-pomocy"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240099-porzucony-pies-na-dzia%C5%82kach-%28-%28-pomocy[/URL] Quote
agnieszka32 Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 A może by ciachnąć psiaka wcześniej? Danusia kastruje już kilkumiesięczne szczeniaki, więc może i w tym przypadku by tak można było zrobić? Jak ludzie odpowiedzialni, to dopilnują, by się szczeniaki nie pojawiły. Quote
agaga21 Posted February 18, 2013 Author Posted February 18, 2013 [quote name='paoiii']Mam takie pytanie jako, że jest tu kilka zapsionych mam :) Mianowicie kiedy odwiedza mnie mój 1,5 roczny siostrzeniec, Wiki (moja 11 kundlica niewielka) chodzi za nim krok w krok. Jest cały czas niespokojna i troche pobudzona. Nie ma w tym żadnej agresji. I teraz moje pytanie czy to może być oznaka jej troski o niego czy może troski o nas z obawy, że on nam coś zrobi, czy może jeszcze coś innego :cool3:? Może macie jakies pomysły? Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]nie mam pojęcia, trudno to ocenić po opisie. bądź jednak czujna i nie pozwól by były sam na sam, bo nawet mały kudłacz może użreć. [quote name='fonia123']agaga, mam nadzieję, że mnie nie wyklniesz :lol: bardzo proszę, zajrzyjcie do porzuconego na działce menelskiej psa. po menelach ani śladu, psa dokarmia matka meneli, ale na bank nie codziennie. pies siedzi w zagrodzie z szopą i nie ma nawet budy, żeby schować się przed zimnem. dziś zawiozłam mu jedzenie i będę go dokarmiać, dopóki nic nie wymyślę. może ktoś będzie miał pomysł jak mu pomóc? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240099-porzucony-pies-na-działkach-(-(-pomocy[/URL][/QUOTE]nie wyklnę ;) fajnie, że psiakowi pomagasz. [quote name='agnieszka32']A może by ciachnąć psiaka wcześniej? Danusia kastruje już kilkumiesięczne szczeniaki, więc może i w tym przypadku by tak można było zrobić? Jak ludzie odpowiedzialni, to dopilnują, by się szczeniaki nie pojawiły.[/QUOTE]nie mam na to wpływu niestety. tak jak przewidywałam-obraza na całego, więc pewnie już niczego się nie dowiem, chyba, że od weta. jutro kociska będą ciachane. mam nadzieję, że bez komplikacji się obejdzie. Quote
lula2010 Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 trzymam kciuki za kociaki ,zeby wszystko bylo ok ,wiem ,ze martwisz sie o szczeniula ....niestety, na niektore sprawy nie mamy wplywu i wgladu,ale moze bedzie dobrze i....tego sie trzymaj! Quote
malawaszka Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 trzymam kciuki za jutro :kciuki: i za to, żebyś jednak miała wieści o psiaku też trzymam! Quote
Donvitow Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Trzymam kciuki za futrzaki. No i niestety w pomocy bezdomniakom istotne są pewne zasady. A najważniejsza to " Jak ratujesz psa to tak by po tobie nikt inny nie musiał go drugi raz ratować"/ cyt EMIR/. Nie wszyscy mają pojęcie o tym co robią i jak należy to robić.:( . Nawet jak się starają / a dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane/.:(. Szkoda że biorąc się za taką działalność nie trzeba mieć choć jakiegoś kursu, atestu, przeszkolenia. Trzymam kciuki by maluch się zadomowił i by było mu dobrze i dożył w tym domu późnej starości.:) Quote
bira Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 Dzisiaj wielki dzień dla kiciusiow ;-) Trzymam kciuki :-) Quote
agnieszka32 Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 Trzymam mocno kciuki za kociaki! Dwa jednocześnie, to dopiero nerwy... Quote
fonia123 Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 przyłączam się i również trzymam mocno kciuki ;) Quote
łamAga Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 Troche sie spóźniłam ale kciuki zaciskam ;) Quote
agaga21 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 i już po. maluchy "pijane" siedzą w kontenerkach i czekają aż im narkoza całkiem zejdzie. Quote
*Magda* Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 Super, że kociaki już mają to za sobą ;) Quote
Izabela124. Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 No to teraz niech szybko do siebie dochodzą :) Quote
agaga21 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 chciałam je położyć na posłanku ale anis zaczął chodzić i się przewracać a salma dosłownie rzucała się do przodu na leżąco, więc bezpieczniej im będzie w zamknięciu na razie. Quote
magdyska25 Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 pewnie szybciutko dojdą do siebie i zaczną zaraz łobuzować. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.