Jump to content
Dogomania

Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka


agaga21

Recommended Posts

[quote name='agaga21']jak mawia mój tata [B]"jak się wysuszy to się wykruszy":evil_lol:[/B]:evil_lol::evil_lol:
[/QUOTE]

a moj tato mawia "z gównem sie nie biła" czyli ze kapac nie trzeba:diabloti:
nasza poprzednia sucz kochala wpadac w kaluze i sie w nich klasc, albo w blotko...arina omija je wielkim lukiem :stupid:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chita']a moj tato mawia "z gównem sie nie biła" czyli ze kapac nie trzeba:diabloti:
[/QUOTE]
no dokładnie!:evil_lol::evil_lol:
idealna biel to to nie jest ale jak na etnusię to nie najgorzej:loveu:
[IMG]http://i33.tinypic.com/8yf0i0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/2evxhxz.jpg[/IMG]
[quote name='Tengusia']:roflt: :roflt: :roflt: :roflt:
[URL]http://i33.tinypic.com/nnwh7b.jpg[/URL][/QUOTE]:mdrmed:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']oj nie, moja droga:shake: to cie wcale nie zwalnia z dodawania zdjęć. przecież twój tz może zrobić foty i przesłać ci mailem, żebyś mogła wstawić:cool3::evil_lol:[/QUOTE]

Nie moze- zabralam aparat:diabloti:
Psowate na skypie podgladam, juz wiem co robia jak nikogo w domu niema:evil_lol:


No daj jakas fote...jedna chociaz:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='furciaczek']Nie moze- zabralam aparat:diabloti:
Psowate na skypie podgladam, juz wiem co robia jak nikogo w domu niema:evil_lol:


No daj jakas fote...jedna chociaz:loveu:[/QUOTE]
no cos ty! łobuzują?
kiedyś gdzieś czytałam, że komuś CC strasznie niszczył jak zostawał sam. w koncu gość zainstalował kamerke internetową z włączonym laptopem. kamera była skierowana jakoś tak, że widział większość mieszkania. w pracy obserwował co robi pies. gdy psisko zaczynało do czegoś się dobierać, facet krzyczał "[B]FEEE![/B]" i pies odpuszczał:evil_lol: świetny pomysł!
może to o was czytałam?:cool3:;)



własnie ania dzwoniła:
[B]SŁUCHAJCIE, MASAKRA! DIXONEK DAŁ NOGE!!!:placz:
ZERWAŁ SIĘ ZE SMYCZY W GÓRACH W OKOLICY DZIERŻONIOWA!
RATUNKU!!![/B] :placz::placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

w końcu wybralismy się nad jeziorko, chociaz zanosiło się na deszcz. fotki wyszły szare ale pozmniejszam i wstawię kilka(dziesiąt) ;)

fajnie było ale był jeden moment, jedna sekunda, gdy myślałam, że stracę psa! na szczęście nic się nie stało, choć wyglądało groźnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']w końcu wybralismy się nad jeziorko, chociaz zanosiło się na deszcz. fotki wyszły szare ale pozmniejszam i wstawię kilka(dziesiąt) ;)

fajnie było ale był jeden moment, jedna sekunda, gdy myślałam, że stracę psa! na szczęście nic się nie stało, choć wyglądało groźnie.[/QUOTE]

o rany ...a co sie stało ??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']o rany ...a co sie stało ??[/QUOTE]
miałam napisać przy fotach ale dobra. byliśmy nad jeziorem i mamy tam taką maleńką działeczkę z "kempingiem", dookoła pełno podobnych działeczek, pełno ludzi dookoła. są od siebie oddzielone siatkami metalowymi bądź płoteczkami. w każdym razie bylismy tam pierwszy raz tego lata. u sąsiadów była sunia beagielka. morris ją obserwował z bliska, etna dopiero potem ja dojrzała. podeszła kilka kroków i gdy sunia się poruszyła, etnusia wystartowała do niej jak torpeda!(nie wiem w jakim celu i chyba nie chcę wiedzieć:shake:) w każdym razie przebiegła jakieś 4 metry na maksymalnej szybkości i...niestety nie zauwazyła siatki, która oddzielała naszą działkę od działki beagielki! z całym impetem wpadła na siatkę [B]nosem(!)[/B], odbiła sie i odleciała do tyłu. w tym momencie był głośny pisk, byłam pewna że to etna ale okazało się że to tamta sunia ze strachu piszczała i uciekła. wyglądało to masakrycznie. byłam pewna, że po takim zderzeniu musiała sobie zrobić okropną krzywdę i aż mi serce stanęło! na szczęście kamikadze wstała i wróciła do oponki. na nosku odbiła jej się siatka. mała brzydka ranka, na szczęście nic więcej. oboje z karolem to widzielismy i nie możemy uwierzyć, że nic jej się poważnego nie stało. wygladało naprawdę groźnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']miałam napisać przy fotach ale dobra. byliśmy nad jeziorem i mamy tam taką maleńką działeczkę z "kempingiem", dookoła pełno podobnych działeczek, pełno ludzi dookoła. są od siebie oddzielone siatkami metalowymi bądź płoteczkami. w każdym razie bylismy tam pierwszy raz tego lata. u sąsiadów była sunia beagielka. morris ją obserwował z bliska, etna dopiero potem ja dojrzała. podeszła kilka kroków i gdy sunia się poruszyła, etnusia wystartowała do niej jak torpeda!(nie wiem w jakim celu i chyba nie chcę wiedzieć:shake:) w każdym razie przebiegła jakieś 4 metry na maksymalnej szybkości i...niestety nie zauwazyła siatki, która oddzielała naszą działkę od działki beagielki! z całym impetem wpadła na siatkę [B]nosem(!)[/B], odbiła sie i odleciała do tyłu. w tym momencie był głośny pisk, byłam pewna że to etna ale okazało się że to tamta sunia ze strachu piszczała i uciekła. wyglądało to masakrycznie. byłam pewna, że po takim zderzeniu musiała sobie zrobić okropną krzywdę i aż mi serce stanęło! na szczęście kamikadze wstała i wróciła do oponki. na nosku odbiła jej się siatka. mała brzydka ranka, na szczęście nic więcej. oboje z karolem to widzielismy i nie możemy uwierzyć, że nic jej się poważnego nie stało. wygladało naprawdę groźnie.[/QUOTE]

O matko!!! No to nieźle :shake: Niesamowite, że nic poważnego się jej nie stało - ranka szybko się zagoi.
Ale swoją drogą, łobuzica z niej :mad::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

To było naprawdę groźne zdarzenie. Cud że mała łabuzica nic sobie nie zrobiła. Słyszałam o sytuacji, gdy ktoś chciał przepędzić bezdomnego psa ze swojego podwórka i rzucił w niego kawałkiem węgla. Pech chciał, że ten kawałek trafił go prosto w nos. Nieszczęsny psiak zmarł na miejscu :(

Link to comment
Share on other sites

tyle, że etna biegła na pełnych obrotach-jak dzikuska normalnie!tak jakby kota zobaczyła ;)
zaraz fotki powrzucam, jeszcze kilka pozmniejszać muszę. ranka jest na szczęście maleńka, szyć nie trzeba :) paskuda po powrocie do domu została wykąpana, wyszorowana gąbką bo już to co na niej było dzisiaj, to raczej by się nie wykruszyło:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

najpierw był spacerek , plaża(dość paskudna) i PŁYWANKO!!!
[IMG]http://i35.tinypic.com/t8r9sn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/9bdxdv.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/2mpenpl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/2jdgqs1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/23k9lpv.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i35.tinypic.com/34y47dl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i34.tinypic.com/23scjed.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/2hoy3dh.jpg[/IMG]

gamoń też oczywiście z nami był ;)
[IMG]http://i36.tinypic.com/wv3fki.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/2elcr4l.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...