Nesuniaaa Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='Honey']I o kilku hektarach gruntu na psie i konskie wybiegi tez zapomnialas :evil_lol: :evil_lol:[/quote] To się mieści w bogatym TZ :evil_lol: Bogaty TZ = willa z basenem, stajnia dla koni, kilka hektarów ziemi, stado psów i koni :evil_lol: Pomarzyć można :eviltong: Quote
Nor(a) Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='Honey']Nora, a szepniesz mi na uszko jakie ? ;)[/quote] wiesz co? :cool1: ..korci mnie ale nie chcę zapeszać i do realizacji też jeszcze kawałek. ..ale jak miło już teraz sobie w myślach to "malować" ;) Quote
agamich Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 oj tak, tak, pomarzyc można. Mnie dziś w nocy sniło się, że biegałam z kapciem w ręku i zabijałam robaki. Oczywiście skoro swit zajrzałam do sennika, a tam: szczęście w grze. Jutro nie ma to-tamto w coś zagram.... Quote
Honey Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='agamich']oj tak, tak, pomarzyc można. Mnie dziś w nocy sniło się, że biegałam z kapciem w ręku i zabijałam robaki. Oczywiście skoro swit zajrzałam do sennika, a tam: szczęście w grze. Jutro nie ma to-tamto w coś zagram....[/quote] hehehe... mi znajoma mowila, ze jak sie kupa przysni to oznacza duze pieniadze... nie trudno sie domyslic jakie mialam cudowne sny tamtej nocy :evil_lol: I z przykroscia stwierdzam, ze sie nie sprawdzilo :cool3: Ale Tobie zycze jak najwiecej tych robakow, tfu ! pieniedzy :evil_lol: Quote
Nesuniaaa Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='Honey']hehehe... mi znajoma mowila, ze jak sie kupa przysni to oznacza duze pieniadze... nie trudno sie domyslic jakie mialam cudowne sny tamtej nocy :evil_lol: I z przykroscia stwierdzam, ze sie nie sprawdzilo :cool3: Ale Tobie zycze jak najwiecej tych robakow, tfu ! pieniedzy :evil_lol:[/quote] Honey, może te Twoje pieniądze, na szczeniaczki się przełożą :evil_lol: W końcu zarobisz na tym "kupe" kasy :evil_lol: Quote
Honey Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='Nesuniaaa']Honey, może te Twoje pieniądze, na szczeniaczki się przełożą :evil_lol: W końcu zarobisz na tym "kupe" kasy :evil_lol:[/quote] Nesunia, zaczynasz juz mowic jak ci, ktorym sie wydaje, ze to taaaaaki biznes :cool3: :evil_lol: A kup zarobie pewnie cale mnostwo, cala zima sprzatania kup w domu :roll: :lol: Quote
agamich Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 Może da się zrobić jakiś interes na tych kupach? A mnie dzis jeden lokalny pijaczyna przyniósł duzo gazet,mówiąc z lekka na cyku "Kierowniczko, slyszałem, że potrzebne, to mam" Zasalutował i poszedł.:multi: Quote
Honey Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='agamich']Może da się zrobić jakiś interes na tych kupach? A mnie dzis jeden lokalny pijaczyna przyniósł duzo gazet,mówiąc z lekka na cyku "Kierowniczko, slyszałem, że potrzebne, to mam" Zasalutował i poszedł.:multi:[/quote] Hehe... Agamich, jak cos wymyslisz - koniecznie daj znac :razz: moze wreszcie jakis dobry interes zrobie :evil_lol: Zyskami z kup mozemy sie podzielic pol na pol :evil_lol: Quote
Nesuniaaa Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='Honey']Nesunia, zaczynasz juz mowic jak ci, ktorym sie wydaje, ze to taaaaaki biznes :cool3: :evil_lol: A kup zarobie pewnie cale mnostwo, cala zima sprzatania kup w domu :roll: :lol:[/quote] Honey bo ja wiem jaki to interes na szczeniorkach :evil_lol: Kilkadziesiąt stron wcześniej było o moich maleństwach, które teraz już mają 6 msc:) Tak się na nich obławiłam, że szok :evil_lol: Normalnie pływam w luksusach :evil_lol: Ejjj to ja was na pomysł z kupami naprowadziłam wiec mnie też jakiś % się należy:):mad: :evil_lol: Quote
agamich Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 No dobra, jakoś sie podzielimy, ja Cię w biznesie nie oszukam, spoko:cool3: Quote
Nesuniaaa Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='agamich']No dobra, jakoś sie podzielimy, ja Cię w biznesie nie oszukam, spoko:cool3:[/quote] Co powiecie na kupki w zalewie :evil_lol: ? Powie sie że to marynowane marchewki :evil_lol: Quote
agamich Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 Zima idzie, opał drogi, może ususzymy i sprzedamy jako opał. W Indiach się sprawdza. Co prawdz krowie placki, ale cóż, nasze piutki też trawożerne. Może niższa kaloryczność, a jednak. A psia sierść jet dobra podobno przeciw kretom. Quote
bajadera Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Tak apropos. Gdy mam szczeniaki, to w kojcu stosuję jako wyściółkę gazety. I ciach zbieram je do wielkiego wora na balkonie. A że tak się składa, że szczyle mam wiosną, to na tym balkonie wychodzącym na południowy zachód bywa gorąco. Po każdej porcji wór zawiązuje. I tak ta zawartość sobie fermentuje około tygodnia, gdy wór się zapełni. No i wynoszę to pod blok pod drzwi zsypu. A chodzi u nas mnóstwo szpermeli w poszukiwaniu czegoś, co się może przydać, którzy wory ze śmieciami wysypują i przeszukują. I te moje wory zwykle pozostają prawie nienaruszone. Chciałabym widzieć minę takiego szpermela, jak otworzy taki wór i zaciągnie się aromatem.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
agamich Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 Cycata niedawno odstawiła jak to nazwaliśmy "próbne kopanie nory". Przekopała cała porodówkę, zmachała sie okrutnie, teraz spi pod moimi nogami i głośno chrapie. Jutro 50 dzień. Rany, coraz bliżej, nie ma juz odwrotu:crazyeye: Quote
Honey Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='agamich']Cycata niedawno odstawiła jak to nazwaliśmy "próbne kopanie nory". Przekopała cała porodówkę, zmachała sie okrutnie, teraz spi pod moimi nogami i głośno chrapie. Jutro 50 dzień. Rany, coraz bliżej, nie ma juz odwrotu:crazyeye:[/quote] Hehe, no pewnie, ze nie ma juz odwrotu. To droga jednokierunkowa ! :lol: I tak masz szczescie, ze czolgania pod krzaczorami Ci zaoszczedzila :evil_lol: Pamietam pierwszy porod mojej suki posokowca - wszystko nowiusie, piekniusie - mieciutko i wygodnie... a ta jedza doslownie w czasie 15 minut mojej nieuwagi w strzepy to obrocila. Brodzilam po kostki w poszarpanej gabce z materaca :p Quote
Alicja Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [I]no nie na porodówce taki rwetes:mad:[/I] Quote
Honey Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='Alicjarydzewska'][I]no nie na porodówce taki rwetes:mad:[/I][/quote] Ok :evil_lol: teraz ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa......................... :eviltong: Quote
cuciola Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 cos sie zaczyna dziac? ty sobie zartujesz a ja tu jak na szpilkach siedze bo chce juz te kropki widziec! Quote
Honey Posted November 17, 2006 Posted November 17, 2006 [quote name='cuciola']cos sie zaczyna dziac? ty sobie zartujesz a ja tu jak na szpilkach siedze bo chce juz te kropki widziec![/quote] Te kropki to sie jak u dalmatynczykow - jakis czas po porodzie zaczynaja pojawiac i tak do roku ciemnieja ;) A zaraz po sa bieluskie i maja tylko czarne latki (glowa, ew. dupka i co tam jeszcze sie trafi :lol: ) A poki co ja na krzesle usypiam i nawet dogo nie pomaga... Suka niespokojna i dyszaca, ale porod moze sie zaczac dopiero jutro :roll: , a ja - zwarta i gotowa na kazda ewentualnosc. A mi sie tak chce spaaaaaaaac ;) Quote
daga10011 Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 Honey-na pewno sie obudzisz:lol: .Trzymam kciuki-to juz musi byc tej nocy:loveu: -ale sie ciesze ze przede mna jeszcze pare tygodni:lol: :eviltong: Quote
Alicja Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 [I]:cool3:no i co jak tam na porodówce [/I] Quote
Marta Chmielewska Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 Juz bym chciała zobaczyć te małe nakrapiane poffory, które poźniej będą tak was witały w domu [URL]http://www.youtube.com/watch?v=cYBrPmxbqpA[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.