Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 436
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zulugula']Morlina dotarła do domu.[/quote]

Ufff dzięki za informacje, jutro będę dzwonić do domku i pytać o pierwsze wrażenia i ewentualne "prezenty" Pierdzielka.

Posted

a ja dzwoniłam już,nie mogłam się doczekać,wszystko u aresika w porządku,wczoraj trochę roztrzęsiony był,ale dzisiaj już ok,bardzo dziwi go kociamber który może wejść wyżej niż on,na spacerkach dzielnie wędruje i ogólnie jest wesoły,powolutku się aklimatyzuje,mam nadzieje że będzie dobrze,ale tez odetchnę za jakiś czas...

Posted

[quote name='stonka1125']a ja dzwoniłam już,nie mogłam się doczekać,wszystko u aresika w porządku,wczoraj trochę roztrzęsiony był,ale dzisiaj już ok,bardzo dziwi go kociamber który może wejść wyżej niż on,na spacerkach dzielnie wędruje i ogólnie jest wesoły,powolutku się aklimatyzuje,mam nadzieje że będzie dobrze,ale tez odetchnę za jakiś czas...[/quote]

Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła go odwiedzić i poznać :loveu:
A co Aresik lubi jeść najbardziej?
Bo nie wiem jaki prezent zanieść :)

Posted

ciesze się że u Aresika wszystko dobrze, mam nadzieje że wstydu nam nie narobił :)
Co do smakołyków to możliwości są ograniczone bo ma tylko jeden ząbek, i coś tam może z tyłu ale i tak je tylko miękkie, może jakaś parówka :roll:

Posted

[quote name='Astaroth']
Co do smakołyków to możliwości są ograniczone bo ma tylko jeden ząbek, i coś tam może z tyłu ale i tak je tylko miękkie, może jakaś parówka :roll:[/quote]
:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

Posted

tak , tak on jest pies na parówki - uwielbia po prostu - Magda222 kładę ci pierdzielka na sumieniu , chciałybyśmy gorące relacje z domku , w szczególności jak on tam się zachowuje itd a jak go poznasz to się od niego nie odczepisz jest cudownym staruszkiem erotomanem-gawędziarzem

Posted

[quote name='GochaT']tak , tak on jest pies na parówki - uwielbia po prostu -[B] Magda222 kładę ci pierdzielka na sumieniu[/B] , chciałybyśmy gorące relacje z domku , w szczególności jak on tam się zachowuje itd a jak go poznasz to się od niego nie odczepisz jest cudownym staruszkiem erotomanem-gawędziarzem[/QUOTE]

Czuję się zaszczycona :)

Kiedy mam udać się w odwiedziny do Areska?
Damy im chyba trochę czasu? 2 tygodnie?

Posted

[quote name='magda222']To w przyszłym tygodniu się wybiorę :)[/QUOTE]
koniecznie w przyszłym tygodniu bo ja nie wytrzymam i sprawdź czy mu nie robią czasem krzywdy w Tychach jeszcze nie byłam więc......................:diabloti:

Posted

[quote name='GochaT']koniecznie w przyszłym tygodniu bo ja nie wytrzymam i sprawdź czy mu nie robią czasem krzywdy w Tychach jeszcze nie byłam więc......................:diabloti:[/QUOTE]


Tak, tak sprawdź dobrze :)

Posted

[quote name='GochaT']koniecznie w przyszłym tygodniu bo ja nie wytrzymam i sprawdź czy mu nie robią czasem krzywdy [B]w Tychach jeszcze nie byłam więc.....................[/B].:diabloti:[/QUOTE]

Gocha... Co Ty mi tu "amputujesz"?! :mad: :evil_lol:

Posted

Witam, z tej strony nowa opiekunka Aresa. Trochę wieści, dobrych i tych gorszych. Tak więc pies jest spokojny, sympatyczny, nie przejawia wobec nas żadnej agresji. Je karmę wątrobową, bo jego wyniki krwi z przedwczoraj nie wyszły za dobrze. Poza tym miał prześwietlenie, które wykazało ucisk kręgów na nerwy, przez co chodził coraz gorzej. Dostał zastrzyki i terapia pewnie potrwa jeszcze długo. Nie chce zbyt wiele chodzić na spacery, za to po domu biega jak szalony.

Jednak nie problemy zdrowotne martwią nas najbardziej. Wieści, jakoby Ares tolerował koty okazały się mocno przesadzone. Naszego nie toleruje. Goni za nim bez ustanku, wyje, piszczy i co najgorsze szczeka. Boimy się już pokazać sąsiadom na oczy po całonocnym szczekaniu psa. Nie mówiąc już o tym, że na przykład dzisiaj nie spaliśmy przez to do rana, a mamy swoje obowiązki i nie możemy sobie na to pozwolić. Nie pomaga nic, zupełnie nic. Czy mają Panie jakieś pomysły lub rady? Bo przyznaję, że mamy coraz bardziej napięte nerwy w miarę wzrostu zmęczenia i obaw. Pozdrawiam.

Posted

Doświadczenie mnie nauczyło, ze bywaja zaskakujace zachowania u adoptowanych psiaków w pierwszym okresie/dniach. W zdecydowanej większości przypadków sytuacja wraca do normy....

Prosże być z nami w kontakcie i dać mu jeszcze pare dni.

Posted

[quote name='magda222']Przepraszam,że się wtrącę.
A jest możliwość izolowania zwierząt na noc?[/QUOTE]


Wtrącaj się wtrącaj, jesteśmy tu po to aby pomagać nowym domkom w problemach, a nie tylko wyadoptować.

Posted

Próbowaliśmy wszystkich opcji.
Pierwsza: kot z nami w sypialni, pies w salonie. Rezultat: pies wyje i szczeka pod naszymi drzwiami, bo chce z nami spać.
Druga: pies z nami w sypialni, kot w salonie. Rezultat: pies wyje i szczeka pod drzwiami, bo słyszy kota na zewnątrz.
Trzecia: pies i kot razem w sypialni. Rezultat: pies wyje i szczeka z dołu na kota, który ucieka mu na wyższe tereny, czyli na szafki.
Czwarta: pies i kot razem w salonie. Rezultat: pies biega za kotem po całym domu, wyjąc i szczekając.

Nie mam pomysłu na więcej opcji...

Posted

Reverentia,znalazłam na dogo kilka wątków w tym temacie.
Może przejrzysz w wolnym czasie.

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=68672[/url]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=127800[/url]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119347[/url]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=1305[/url]

Zresztą wejdź sobie w dział:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=497[/url]

Tu jest mnóstwo tego typu problemów i ich rozwiązań.

Posted

[quote name='Reverentia']Próbowaliśmy wszystkich opcji.
Pierwsza: kot z nami w sypialni, pies w salonie. Rezultat: pies wyje i szczeka pod naszymi drzwiami, bo chce z nami spać.
Druga: pies z nami w sypialni, kot w salonie. Rezultat: pies wyje i szczeka pod drzwiami, bo słyszy kota na zewnątrz.
Trzecia: pies i kot razem w sypialni. Rezultat: pies wyje i szczeka z dołu na kota, który ucieka mu na wyższe tereny, czyli na szafki.
Czwarta: pies i kot razem w salonie. Rezultat: pies biega za kotem po całym domu, wyjąc i szczekając.

Nie mam pomysłu na więcej opcji...[/QUOTE]

Ja rozumiem, zę nie macie pomysłu... wierzę. My tu mamy różne doświadczenia, bardzo różne. Jest noc, na pewno rano pojawią się inni kibicujący Pierdzielkowi i poszukamy rady.
[B]
Tylko jedna kwestia bardzo proszę o odpowiedź i mam nadzieję, że będzie pozytywna, szczera. [/B]
Boże Państwo są w kropce rozumiem, wierzę. To że Pąństwo wykorzystali wszystkie opcje zgoda, podejrzewam jednak ze znajdziemy inne rozwiązania/pomysły które zwyczajnie Państwu nie przyszły do głowy.
[B]Czy Państwo chcą abyśmy pomogli.[/B]

Posted

Dziękuję za linki, poczytam jutro, bo jestem padnięta.Chociaż już boję się iść spać, bo pewnie to znowu będzie całonocna nerwówka :( Damy mu kilka dni, to rzecz jasna, ale nie wiem, ile wytrzymamy bez snu. Pies goni całą noc i co chwilę w ciągu dnia, przez pięć minut nie może być ciszy, chyba że śpi.

Posted

[quote name='Reverentia']Dziękuję za linki, poczytam jutro, bo jestem padnięta.Chociaż już boję się iść spać, bo pewnie to znowu będzie całonocna nerwówka :( Damy mu kilka dni, to rzecz jasna, ale nie wiem, ile wytrzymamy bez snu. Pies goni całą noc i co chwilę w ciągu dnia, przez pięć minut nie może być ciszy, chyba że śpi.[/QUOTE]


Ja bardzo mocno trzymam kciuki, uwierzcie bywały gorsze sytuacje i dzieki wspólnym siłom sytuacje się unormowały. Może jutro wejdzie też tutaj Astaroth u której był na hoteliku.

Magda dzięki za linki, ja już nie dałam rady śpię po 2-3 godziny tyle tych psiaków. Nie przerabiam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...