agnieszka32 Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 [quote name='rufusowa']pamiętałaś :loveu::loveu:[/quote] No a jak :cool3: Nie zapominaj ciotka, że kiedy Herunia była u Ciebie na tymczasie, to namawiałam męża na jej adopcję :evil_lol: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 [quote name='agnieszka32']No a jak :cool3: Nie zapominaj ciotka, że kiedy Herunia była u Ciebie na tymczasie, to namawiałam męża na jej adopcję :evil_lol: :loveu:[/quote] dobrze, że się nie zgodził :evil_lol::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted July 31, 2009 Author Share Posted July 31, 2009 Aż dziwne, że się nie zgodził... Przecież Hera to takie istne cudo :loveu: A co do Vegi to mamy cieczkę :evil_lol: Ale w postępach z oswajaniem ...:shake: Tyle co na dworzu trzyma się bliżej mnie. Ale w domu :roll: Tragedia... w ogole nie chce miec kontaktu. Zaszyta w kącie korytarza co chwile ją przenosze na posłanie do nas. Moze i chwile polezy ale jak tylko nie patrzymy na nia albo wyjde z pokoju to leci do korytarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza i Avanti Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Bidulka... Ile musiała wycierpieć, że nie chce mieć kontaktu z człowiekiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted July 31, 2009 Author Share Posted July 31, 2009 Cały czas prowadze konwersacje w sprawie drugiego tymczasu, być może sunia by się lepiej czuła? Nie wiem sama już trochę gubie się w tym. Boję się że sunia będzie chciała mieć tylko kontakt z drugim psem i juz ine bedzie nawet kiedys szukac z człowiekiem. A z drugiej strony może uczyć się od drugiego psa... Tylko co ta pipka wybierze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 chyba myslisz o tej samej pięknocie co ja...z Wołomina....tylko ze ja mogę ją przetrzymac góra tydzień, dwa :-( gdyby druga suczka była uległa, spokojna, to myslę, ze się dogadają a co do tego czy lepiej z samym człowiekiem czy z drugim psem...trudno powiedziec na 100% ale wydaje się, ze jesli się bedzie otwierac na drugiego psa to poczuje się lepiej w domu i będzie też bardziej śmiała do ludzi..tym bardziej przez naśladownictwo... Pzygarnieta suczka mojej kolezanki nauczyła sie od moich bardzo wielu rzeczy i to tylko na sporadycznych spacerach ;) a Rufus np. b. szybko podłapał Hery sztuczke z łapaniem zębami za łapy przeciwnika :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina1 Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Też tak sądzę , że jak będzie drugi pies, który będzie chodził po pokoju przychodził się przytulać i inne może i by się sunia zachęciła do wyjścia a może i on w domu próbowałby się z nią bawić i wtedy może by wylazła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 dajcie jej trochę czasu ... nie wiemy co spotkało ją w życiu ze strony człowieka ... widać że nic dobrego ja znowu odwołam się do Spajka ... ten psiak zachowywał się tak samo ... będąśc w domu nie chciał wychodzić na dwór, będąc na dworze nie chciał wracać (nawet uciekł), bał się wszystkiego nawet własnego cienia, a kiedy człowiek pojawiał się w jego pobliżu nigdy nie patrzył w jego stronę i kamieniał w bezruchu ... ale dano mu szansę zrobienia pierwszego kroku ... nie dotykano go nagminnie, nie zwracano uwagi kiedy chciał stać sie "niewidzialnym psem" tylko czasem jego Pani siadała obok niego i z reki dawała smaczne kąski ... tak było przez dłuzszy okres - kilka tygodni, aż pojął ze ręka nie bije a człowiek nie jest potworem to Spajki bojacy sie wyjść z budy [IMG]http://img99.imageshack.us/img99/1674/100006zz1.jpg[/IMG] a tu zobacz jak zachowuje się teraz [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/lodz-zlotno-zginal-ast-spajki-schwytany-132409/index96.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 dodam tylko, ze Spajki był chyba ok. tygodnia w dt gdzie były inne zwierzęta i tam otwierał się momentalnie...potem szło nieco wolniej, bo nie było w nowym domu innych zwierząt...tylko ludzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted July 31, 2009 Author Share Posted July 31, 2009 Wiem wiem :) Kurde no dziewczyny przestańcie mnie namawiać bo się nakręcam :diabloti: Ja mam wielką nadzieje, że Vega w końcu także mi zaufa! Często siadam przy niej głaszcze, daje smakołyki które już bierze z ręki. Ale czy kiedyś na pewno zaufa człowiekowi ? Mam nadzieje, to najwazniejsze. Musze pogadac ze zgredem o drugim psie... Boję sie tylko ze nie poradze sobie z dwoma. Szczegolnie jak drugi takze bedzie problemowy ...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 2, 2009 Author Share Posted August 2, 2009 Coś tu cicho widzę ;) Vega zrobiła kolejny postęp :loveu: Udało mi się nakłonić ją do przejścia przez mały tunel w bloku przez który zawsze się bała iść :multi: Minus jest taki, że musiałam przenieść jej legowisko do korytarza gdzie ciągle czmychała. :roll: Kit, że drzwi ledwo otwieram ale co mi tam :lol: Rano miałam ładną niespodzianke w postaci pięknie pachnącej kupyy i siuśków :oops: Zamówiłam jej nowe szelki razem ze smyczą, myślę że nikt się nie obrazi :razz: Teraz to już wiem że lepiej na niej nic nie zostawiać. Szczególnie po tym jak została przyłapana na gorącym uczynku! :D Zahaczył jej się ząb o przedni pasek w szelkach i zaczeła się miotać po korytarzu, próbując go wyciągnąć :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 Wspaniale, że znów są postępy :multi: Dobrze, że przeniosłaś jej legowisko tam, gdzie lubi leżeć - pies sam sobie wybiera miejsce w domu (wiem to z doświadczenia, bo mam w domku i na tarasie porozkładanych kilka posłanek i mat, a one i tak leżą na płytkach i betonie :evil_lol:). A to skubana - tym zębem rozszarpała szelki? :crazyeye: Zdolna :eviltong: Ale ząbek nie ucierpiał? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 [FONT=Arial];) u mnie Ozzy też wybrał miejsce do spania .....moją część wyra :diabloti: super ze niunia coraz lepiej [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 [quote name='Alicja'][FONT=Arial];) u mnie Ozzy też wybrał miejsce do spania .....moją część wyra :diabloti: [/FONT][/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Cwaniaczek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 3, 2009 Author Share Posted August 3, 2009 Nie wiem jak ona to zrobiła :diabloti: Rozgryzła szelki, z przodu ten pasek :-o Ale się wkurzyłam :cool1: Tak zniszczyć piękny prezent od cioci Sylwii&Maszy z niebieskiego :mad: Dlatego musiała jej zamówić nowy. Te trzymają się na ostatniej nitce więc ryzykować nie będę i zszywać też nie, bo je bardziej jeszcze uszkodze :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 5, 2009 Author Share Posted August 5, 2009 Byłam z suńką na drugim odrobaczaniu. Mam mały problem zauważyłam, że na spacerach ona co kilkadziesiąt metrow kuca jakby sikała ale lecą 2-3 krople. Czy ona zaznacza tym sposobem, że ma cieczke? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted August 5, 2009 Share Posted August 5, 2009 [quote name='Kana']Mam mały problem zauważyłam, że na spacerach ona co kilkadziesiąt metrow kuca jakby sikała ale lecą 2-3 krople. Czy ona zaznacza tym sposobem, że ma cieczke?[/quote] Tak Kana, sunia zaznacza teren żeby dać znać jak największej liczbie samców, że ma cieczkę :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 5, 2009 Author Share Posted August 5, 2009 Dzięki ciotka uspokoiłaś mnie :diabloti: Już myślałam że jej w głowie się poprzewracało :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted August 5, 2009 Share Posted August 5, 2009 niestety Etna też tak robiła.. ja dla świętego spokoju zrobiła bym jej bad moczu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 5, 2009 Author Share Posted August 5, 2009 Czy moze mi ktoś polecic klinike gdzie zrobie takowe badanie? Ile to kosztuje? Nigdy tego nie robiłam :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 Przy cieczce to normalne, że sunia tak posikuje. Badanie moczu - koszt 15zł (przynajmniej u nas). A jak Wam się żyje na wspólnym gruncie? Będzie nowy lokator? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 6, 2009 Author Share Posted August 6, 2009 Dzięki ;) Na dworzu lepiej. W domu nadal bez zmian. Dzisiaj wywaliłam jej posłanie i ją :diabloti: na balkon. Ogląda sobie ruch uliczny i przechodniów. Troche słoneczka zażywa. Ale nadal jest strasznie bojaźliwa. Ale jak same idziemy na spacer to nie boi się iść przy mojej nodze :multi: Tak załatwiłam jej małą koleżankę młodziutką która przyjedzie do nas na dniach. Będzie dobrą terapeutką myślę :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 [quote name='Kana']Dzięki ;) Na dworzu lepiej. W domu nadal bez zmian. Dzisiaj wywaliłam jej posłanie i ją :diabloti: na balkon. Ogląda sobie ruch uliczny i przechodniów. Troche słoneczka zażywa. Ale nadal jest strasznie bojaźliwa. Ale jak same idziemy na spacer to nie boi się iść przy mojej nodze :multi: Tak załatwiłam jej małą koleżankę młodziutką która przyjedzie do nas na dniach. Będzie dobrą terapeutką myślę :lol:[/quote] Kana, a co to za koleżankę dla Vegi załatwiłaś? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 Mam nadzieję, że koleżanka dobrze wpłynie na socjal Vegi. Wiedzialam, że nie wytrzymasz bez kolejnego psa. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted August 6, 2009 Author Share Posted August 6, 2009 Nie chciałam nic dużego i niewychowanego bo bym sobie nie poradziła z wychodzeniem. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/saba-wiejska-sunia-szuka-dt-pomocy-w-ogloszeniach-142929/[/URL] Myślałam nad tą amstaffka z wołomina ale jednak dwa problemowe psy to za duzo. Musze mierzyć siły na zamiary. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.