E-S Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [URL="http://img691.imageshack.us/i/dsc6483d.jpg/"][IMG]http://img691.imageshack.us/img691/5152/dsc6483d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img17.imageshack.us/i/dsc6484v.jpg/"][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/4063/dsc6484v.jpg[/IMG][/URL] Nikt nie ma prawa pracować, kiedy Bugi przyjechał, pieskiem trzeba się zająć, nie komputerem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Kończenie suszonego wędzonego byczego penisa: [URL=http://img97.imageshack.us/i/dsc6500.jpg/][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/4404/dsc6500.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ata Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Taki z niego jamniś na szczudłach:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Akcja: zabić miśka tej oziębłej suczy Lalki: [URL="http://img9.imageshack.us/i/dsc6492p.jpg/"][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/4946/dsc6492p.jpg[/IMG][/URL] Oziębła Lalka pożerająca byczego penisa /znamienne/: [URL="http://img62.imageshack.us/i/dsc6480.jpg/"][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/250/dsc6480.jpg[/IMG][/URL] Oburzona Zdrapka, ofiara Bugowego siku: [URL="http://img97.imageshack.us/i/dsc6486u.jpg/"][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/702/dsc6486u.jpg[/IMG][/URL] No to już widzicie i wiecie wszystko. Bugi śpi mi teraz pod nogami :) Szkielecik jest, wszystkie kręgi w kręgosłupie czuć i żeberka i miednicę, biedny matołek. Jakoś trzeba go podtuczyć i przysposobić do życia w rodzinie ;) Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Bugi jak na zboczucha przystało dostał penisa, hahahahahaha no nie moge pokładam się ze śmiechu ... jak on musi z nim wyglądać :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
missy87 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 ...cudnie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Nie zobaczyłam się wczoraj z Madalleną, która z Coronaaj zakopała się pod Warszawą :( mam nadzieję, że zdołały wrócić o jakiejś rozsądnej porze do domów. Madallena, Coronaaj, Ewa - BUGI DZIĘKUJE !!! I zaraz ze mną jedzie na Stefczyka. Skrzynkę z jabłkami mam oblaną ze wszystkich stron po kilka razy - po spacerze na którym oblał pół osiedla się jeszcze postanowił na jabłkach cholera podpisać, klapa dostał bo "nie wolno" nie powstrzymuje przed siknięciem niestety Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Sama sobie popiszę: doszczepiłam Bugiego na wirusówki bo mu się 5 stycznia skończyła ważność, z uwagi na stres związany z ostatnimi przeżyciamia - schronisko - jazda - Łódź - Warszawa - Lublin - rzutujący na skuteczność szczepionki - szczepienie muszę powtórzyć na początku kwietnia. Kastracja - 4 luty dopiero, pani dr powiedziała, że absolutnie nie wcześniej, muszą go pobadać, obejrzeć, kupy zobaczyć (luźne są, nie biegunka, ale i też nie jest to normalny kuponek) itp., musi być lepiej odkarmiony - został teraz w Klinice do wieczora. Wykupiłam mu opcję "psie przedszkole" - z tym, że na noce, bo z Lolą i nim jest masakra u mnie. Jak chcecie koszty to zapłaciłam: 31 zł - wirusówki z wizytą i wstępnymi oględzinami, 169 - psie przedszkole za 10 dni gryzaków nie liczę, zanabyłam i zostawiłam mu tam, żeby się zajął czymś do wieczora i nie tęsknił. Wyraziłam pisemną zgodę na okazanie Bugiego chętnym do adopcji, bo jacyś się zgłosili do pani dr, która nas przyjmowała, ale pod warunkiem, że ja sprawdzę dom i ja zawrę umowę adopcyjną. Tyle na razie. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 NAjbardziej zaluje, ze nie moglysmy sie jednak na ten obiad spotkac... ehhh, zlosliwosc rzeczy martwych. Samochod musial sie rozwalic akurat na jakims zadupiu! zadnej knajpy, stacji, nawet MC donaldsa - nic. Rany, jacy bylismy glodni! No i chora oczywiscie jestem... A Bugi lobuz jest niezly z rtym sikaniem :) leje na wszystko. wszystko jego - ja tu rzadze! Jak to dobrze, ze pozegnalam sie z lobuziakiem rano, jak wyjezdzalam :) Bugi dal mi jednak do zrozumienia, ze zdecydowanie wole suczki na tymczasie :) jacie, ile mozna sikac :):) a zdjecia wstawie i ja, ale wieczorem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Ta kastracja chyba powinna nieco stłumić to namiętne znaczenie terenu. Widać na zdjęciach, że chłopak zadowolony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 Madallena, kuruj się kochana żebyś się nie rozłożyła. Dużo zdrówka A ja przyznam że wolę lejki :) Tylko mojego lejka ustawiają więc nawet z lejkami nie próbuję. Nareszcie zdjęcia :multi::multi: Dzięki Ewo, czekamy na Madalleny foty. Mam nadzieję że wyściskałyście Bugiego od nas wszystkich!! :) Biedna Zdrapka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 Ewo, potrzebujesz jakieś wsparcie finansowe z Bugim? Za kastrację zapłaci fundacja? Powiedz mi czym traktujesz futro Zdrapki że jest takie lśniące i nie skołtunione?? Moja kudłaczka ma włos, który kołtuni się non stop :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 [quote name='leni356']Ewo, potrzebujesz jakieś wsparcie finansowe z Bugim? Za kastrację zapłaci fundacja? Powiedz mi czym traktujesz futro Zdrapki że jest takie lśniące i nie skołtunione?? Moja kudłaczka ma włos, który kołtuni się non stop :placz:[/QUOTE] Ja też walczę z kudełkami Zdrpaka :) Szampon dla yorków + odżywka olejek norkowy + czesanie + witaminy z biotyną + spray p-ko kołtunom dla psów, daje radę. Na razie z Bugim nie potrzebuję wsparcia. Zaraz do niego jadę i idziemy na spacer, a zimno ! Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Już zgłupiałam: chciałam go zabrać na spacer, żeby nie poczuł się porzucony, no nie ? A tu słyszę, że to piesek przecież do adopcji, a nie mój, żebym z psa nie robiła wariata, że mam w domu suczkę w cieczce i na noc psu w głowie poprzewracam i będzie płakał w nocy jak go po spacerze zostawię, a poza wszystkim - że nie możemy się z Bugim tak zżywać ze sobą.... płakać mi się chce dziewczyny, dopiero jutro rano mogę go zabrać i najpóźniej 19.50 odwieźć. Dostał świńską łapkę do obgryzania i tchawice-gryzaki. Przejęli się tam nim wszyscy i sobie roszczą prawa, a ja też sobie roszczę!. Już o jakiejś babci chętnej na Bugiego pani dr powiedziała, że to nie pies dla żadnej babci, bo on ciągle bada granice co może, a czego nie, a ta babcia jest taka miękka i bez doświadczenia, że go tylko zmarnuje i trzeba go będzie od niej zabierać bo pies jej wejdzie na głowę. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 No to niezłe klocki :roll: Pies jest na Ciebie przecież, więc Ty decydujesz. Bugi to jest młody pies, żadna babcia sobie z nim nie poradzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madallena Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 To jak Ci Bugiego nie daja na spacer to mozesz wyjsc z : Majorem, Argo albo Perelka :) To nasze psiaczki z Szydlowca pod opieka for animals :) one tak rzadko sa odwiedzane :( i nikt ich nie chce a tyle przezyly :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Ale E-S przecież Ty masz podpisane zobowiązanie teraz to Twój pies do czasu aż nie znajdzie domu więc masz do niego takie prawo jak każdy właściciel!! Ty możesz sobie robić z nim co chcesz, nawet co 5 min na spacer wyprowadzać i wetowi nie powinno być nic do tego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 [quote name='Paulina87']Ale E-S przecież Ty masz podpisane zobowiązanie teraz to Twój pies do czasu aż nie znajdzie domu więc masz do niego takie prawo jak każdy właściciel!! Ty możesz sobie robić z nim co chcesz, nawet co 5 min na spacer wyprowadzać i wetowi nie powinno być nic do tego.[/QUOTE] Wiesz, ale nie chciałam, żeby cierpiał w nocy ... I teraz mi się chce ryczeć. Oni mają trochę racji i ja mam trochę racji. Ciężko z tym. Bugi faktycznie na punkcie zapachu Lali ma fioła. Noc do lekkich nie należała ... Z samego rana go zabieram. Będzie ze mną w pracy, a trochę z moimi pracownikami jak ja będę zajęta, więcej rąk do głaskania :) Ewa Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Bo to jest tak, że ja naprawdę sfiksowałam na punkcie Bugiego, to widać. To źle dla psa, no i dla mnie, bo istnieje ryzyko, że nie będziemy potrafili się rozstać, a ja nie mam szans wyrobić się z nim czasowo i siłowo dopóki ciągnie (kręgosłup) - teraz zamiast Zdrapki i Lali, Bugi ze mną będzie jeździć, więc cierpią 2 pozostałe psy. Lala 19 stycznia może pójdzie do DS, Zdrapka jest wysterylizowana, ciężki dzień za mną, strasznie przeżyłam to wydanie Bugiego do hoteliku, okropnie się czuję. Od jutra już będzie ustalony rytm - i dla Bugiego i dla mnie, więc będzie mi psychicznie dużo lżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Ja się do każdego tymczasowicza bardzo przywiązuję, nawet jak jest tylko kilka dni ;). Miałam kiedyś takiego psa na tymczasie, który spał ze mną w łóżku i kład mi głowę na szyi i tak sobie spaliśmy. Teraz miałam na DT buldożkę i to też była miłość od pierwszego wejrzenia. Te DT są jednocześnie cudowne i okropne ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 Może Bugi znajdzie domek niedaleko Ewy i będzie go widywać.. A to moja ostatnia tymczasowiczka - też tęsknię jak diabli i wolałabym żeby nie mieszkała daleko, mimo że dostaję codziennie porcję informacji i zdjęcia to i tak czasami chciałabym wygłaskać [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/682ad67b68354f32aab8e41f753b0085,14,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 Ewo zobacz czy nie podobna do Zdrapki? [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/97fd6979c0b5a4b5b46c6199ab8b2b51,14,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 Prześliczna jest :) Po cichu liczę, że wygram w totolotka, kupię dom z ogrodem i Bugi zostanie :) Nie chcę mu zrobić krzywdy emocjonalnej, lepiej będzie dla niego, gdy się do mnie zbyt mocno nie przywiąże. Mają w tym rację. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 [quote name='leni356']Ewo zobacz czy nie podobna do Zdrapki? [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/97fd6979c0b5a4b5b46c6199ab8b2b51,14,19,0.jpg[/IMG][/QUOTE] O kurcze ... moja przed fryzjerem miała tylko włosy na uszach do samej ziemi, jak i zresztą całą resztę sierści, to Twoje kudłate? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted January 14, 2010 Author Share Posted January 14, 2010 [quote name='E-S']O kurcze ... moja przed fryzjerem miała tylko włosy na uszach do samej ziemi, jak i zresztą całą resztę sierści, to Twoje kudłate?[/QUOTE] Tak, ona tez ze schroniska - w Tomaszowie. Jak patrzę na Zdrapkę to mi się bardzo podobne do siebie wydają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.