nefre Posted March 20, 2005 Share Posted March 20, 2005 Mam prawie 2 letniego goldena, psiak jest posłuszyny itd,ale nie rozumiem jednego zachowania.Kiedy jestem z nim sama na spacerze pies jest posłuszny, idzie przy nodze, slucha poleceń,ale wystarczy ze do spaceru dołączy ktos jeszcze (siostra, tata, chłopak, ktokolwiek) i pies zaczyna smycz ciągnąć.Czym to jest uwarunkowane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adam_31 Posted March 21, 2005 Share Posted March 21, 2005 Może chęcią zwrócenia na siebie uwagi? Rozmawiasz z siostrą, a nie z nim, poza tym pewnie nie korugujesz jego złych zachowań, więc sobie spryciarza pozwala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefre Posted March 21, 2005 Author Share Posted March 21, 2005 Kontroluje cały czas jego zachowanie,a poza tym zawsze jak jestem z nim i to nie wazne czy ktos z nami idzie czy nie gadam co jakiś czas do niego, więc nie wiem czy to o to chodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szaraduszka Posted March 21, 2005 Share Posted March 21, 2005 A ja tak pokombinuję z innej strony... Jaka jest w domu hierarchia? oczywiście zakładam, że pies najniżej ale wśrów ludzi? Pytam ponieważ gdy byłam młodsza i mieliśmy jeszcze wtedy sunię sznaucera olbrzyma sama radziłam sobie z nią bez problemów ale przy rodzicach potrafiła ignorować moje komendy np. ja do niej "na miejsce" a ona kładzie się przy mamie (a mama zaczyna ją głaskać, bo jej tak jakoś pod rękę podeszła). Mama była w hierarchii najwyżej a że nie należy do osób konsekwentnych to nic sobie z tego nie robiła i nie mogłam liczyć na wzmocnienie swojej komendy... to tylko takie luźne przemyślenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefre Posted March 21, 2005 Author Share Posted March 21, 2005 Pies jest mój i tylko ja go wychowywałam mnie najbardziej słucha i wg. niego alfą jestem ja. Z siostrą i tatą jest juz gorzej bo ich pies nie bardzo chce słuchaćTylko dlaczego w takim razie nie słucha komend skoro ja jestem na czele stada?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azir Posted March 22, 2005 Share Posted March 22, 2005 Pies Ciebie nie słucha i zaczyna ciągnąć bo idąc z dodatkową osobą siłą rzeczy jej poświęcasz uwagę i pewnie parokrotnie zdarzyło Ci się nie reagować lub za późno reagować w takiej sytuacji na ciągnięcie psa. Zazwyczaj tak jest, że gdy się z kimś rozmawia, nie wymaga się od psa tego wszystkiego co zazwyczaj. Jak się idzie i rozmawia, to już jest dla psa całkiem inna sytuacja niż gdy idziecie sobie we dwójkę i co najwyżej mówisz do psa. Zwracaj większą uwagę na to co robi pies w towarzystwie innych osób na spacerze. Pracuj z nim trochę przy kimś. Niech wie, że zmiana liczebności stada nie może wpływać na jego zachowanie. Spróbuj idąc z psem i siostrą nie rozmawiać z nią a gdy pies zaczyna ciągnąć zatrzymuj się i poczekaj aż znajdzie się znów przy Twojej nodze. Poproś o współpracę Twoją siostrę. Kiedy Ty zatrzymujesz się i czekasz aż golden wróci CI do nogi, niechaj ona Was nie wyprzedza lecz też stanie. Psa przy nodze nagródź smakołykiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefre Posted March 22, 2005 Author Share Posted March 22, 2005 [quote name='Azir']Spróbuj idąc z psem i siostrą nie rozmawiać z nią a gdy pies zaczyna ciągnąć zatrzymuj się i poczekaj aż znajdzie się znów przy Twojej nodze. Poproś o współpracę Twoją siostrę. Kiedy Ty zatrzymujesz się i czekasz aż golden wróci CI do nogi, niechaj ona Was nie wyprzedza lecz też stanie. Psa przy nodze nagródź smakołykiem. [/quote] Wszystko to od dawna robimy.Pies wróci do nogi przejdzie mały odcinek i znowu to samo.Staram sie zwracać mu uwagę gdy czuje już lekkie naprężenie na smczy,ale to takze niewiele daje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azir Posted March 23, 2005 Share Posted March 23, 2005 No to musisz ćwiczyć to wytrwale i konsekwentnie :D . To jest kwestia czasu, takie zachowanie może nie zniknąć po tygodniu. Czasem potrzeba zdecydowanie więcej czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmasza Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 [quote name='nefre']Mam prawie 2 letniego goldena, psiak jest posłuszyny itd,ale nie rozumiem jednego zachowania.Kiedy jestem z nim sama na spacerze pies jest posłuszny, idzie przy nodze, slucha poleceń,ale wystarczy ze do spaceru dołączy ktos jeszcze (siostra, tata, chłopak, ktokolwiek) i pies zaczyna smycz ciągnąć.Czym to jest uwarunkowane[/quote] Spacer tylko z Tobą i spacer w towarzystwie innych osób - to są dla psa dwie odmienne sytuacje! Musisz go po prostu nauczyć, że w tej drugiej (gdy ktoś jeszcze wam towarzyszy) musi iść tak samo grzecznie jak tylko z Tobą. Nauczyć tak samo jak uczyłaś go chodzenia z Tobą. Pamiętaj, że druga osoba wprowadza sporo rozproszeń dla psa (on chce towarzyszyć Wam a nie tylko Tobie) ale skoro już umie chodzić tylko z Tobą, to nauka chodzenia w towarzystwie nie powinna trwać zbyt długo. Cała sprawa wynika z faktu, że psy dość słabo generalizują (tzn. znajdują podobieństwa w różnych sytuacjach). Z tego faktu wynika, że pies musi się (prawie od początku) nauczyć wyuczonego zachowania w nowych warunkach. Stąd wynika spotykana często sytuacja, że pies doskonale wykonujący polecenia na placu szkoleniowym nie będzie ich "słuchał" na ulicy (zwłaszcza jeśli ćwiczy głównie na placu). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefre Posted March 29, 2005 Author Share Posted March 29, 2005 Z psem na placu nie ćwiczę, bo na razie miałam przeprowadzkę i muszę znaleźć nowego szkoleniowca, ćwiczę z psem sama i najczęściej właśnie na ulicy, czy w różnych miejscach, zeby nie było potem niespodzianek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnKaK Posted April 3, 2005 Share Posted April 3, 2005 Witam, proponuje przylaczyc tu metode Jan Fennell... W momencie kiedy jestes sama z psem to ty jestes alfa dlatego pies zdaje sie na ciebie, kiedy pojawiaja sie osoby ktore staja nizej pies czuje sie odpowiedzialny za stado i pozwala sobie na wiecej, wystawia wtedy takze twoja pozycje na probe. Byc moze sygnaly ktore wysylaja osoby ktore z toba spaceruja daja mu powody by zastanawial sie nad swoja pozycja w stadzie ktorym dla niego niewatpliwie jestes ty i siostra czy ktokolwiek inny w tym czasie. Pozdrawiam, Ania Kowalewska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M@d Posted April 6, 2005 Share Posted April 6, 2005 Popatrz na ulicy na zachowanie dzieci idących TYLKO z jednym z rodziców, a na zachowanie dzieci idacych z dwojgiem lub więcej dorosłych ... To są 2 RÓŻNE sytuacje i każda wymaga odrębnego przeszkolenia ... Ponadto pies może chcieć zwrócić na siebie uwagę i będzie robił specjalnie takie rzeczy, żebyś zwróciła na niego uwagę... (choćby objawem tego było nawet FE!) Może jakbyś szła z kimś i chwaliła co jakiś czas psa za nie ciągnięcie to nie musiałby ciągnąć aby upewnić się, że o nim pamiętasz ? :wink: Psy często stosuja kontrowersyjną zasadę reklamy ... "nie ważne czy mówią dobrze, czy źle - byle mówili ..." :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.