Carbonara Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [B]Porterin:[/B] [I]No i własnie ja wychodzę z założenia, że nie ma sensu psa katować ani jakimś odchudzaniem, ani jakimiś kretyńskimi treningami, czy ćwiczeniami stania i wystawiania. Pod tym względem zawsze zostanę amatorem, bo tak jak dziecko powinno mieć dzieciństwo, tak pies powinien mieć normalne życie. Czyli olać to [/I] Zgadzam się z przedmówcą odpowiednia ilość ruchu, dobre żarcie i dużo miłości!! heheheh dobre!!! to w takim razie powinnam dostac opierdantus od mojej Dorki bo moje psy tak samo jak wiedza ze jest pora na jedzenie tak i wiedza ze jest trening ale nie kretyński tylko bieganie za piłeczka i kochaja to, i oczywiscie codzienne cwiczenia wystawiania ( tylko 5 minutek):evil_lol: [I]...[/I] Wskaż staffika który nie kocha jeść??? Ja nie znam takiego który nawet za cenę karzącego głosu pana nie rąbnie czegoś ze stołu:lol: ja sama mam takiego staffika którego [B]trzeba[/B] namawiac do jedzenia:lol: Carbo to księciunio, jak nie było Tashy to skakalismy do góry jak cos zjadł :lol: a jak sie pojawiła Taszczura to w ramach konkurencji sie przekonał do zarełka ale tez podchodzi trzy razy zanim rozpocznie jedzenie. Tasha to jego kompeltne przeciwienstwo, jest strasznym żarłokiem. Nasz Carbo jak Tasha zaczeła mu sie wtryniac do miski po tym jak zjadła swoją, wypracował sobie pewien system : bierze do pyska chrupki i wypluwa je na podłoge w tym czasie Taszczur sie na nie rzuca a Carbo moze spokojnie jessc dalej i taki jest około trezch razy w trakcie posiłku :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 A ja myślałam, że księciunio to ktoś inny :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carbonara Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='porterin']A ja myślałam, że księciunio to ktoś inny :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] nie jednemu" psu" burek :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Przyomniało mi się jak Carbonara nakarmiła Carbo na Joe Mallenie mięskiem z ryżem a potem wycierała mu buźkę i ząbki chusteczką i gadała coś do niego, a on mial taka minę jak zmanierowana Miss Polonia :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carbonara Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='porterin']:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Przyomniało mi się jak Carbonara nakarmiła Carbo na Joe Mallenie mięskiem z ryżem a potem wycierała mu buźkę i ząbki chusteczką i gadała coś do niego, a on mial taka minę jak zmanierowana Miss Polonia :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 "no czekaj, muszę ci wytrzeć" hihihihi wielki lol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carbonara Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='porterin']"no czekaj, muszę ci wytrzeć" hihihihi wielki lol[/quote] nie no cios poniżej pasa heheheheh:cool3: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [QUOTE]"no czekaj, muszę ci wytrzeć"[/QUOTE] :evil_lol: Porterin też tak uważam :cool3: ma dzieciństwo i to jakie :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzasta Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Hmm znowu oplułam monitor przez Port Erinki i Carbonary :mad: I tez będziecie musiały mi wytrzeć :D A apropos żarłocznych staffikow to ja mam kompletne przeciwieństwo i nikt ani nic nie jest w stanie zachęcić go do jedzenia. Nawet wizyta w domu rodzinnych u Wejherek jak miał konkurencje w postaci 3 panienek :crazyeye: wtedy usiadł i się przyglądał z powatpiewająca miną :lol: A co do Księciunia Carbunia to najbardziej rozbawiło mnie jak bylismy u Ciotki Carbonary na Grillku i poszłam z nia nakarmić psiaki a Carbo jak dostał swoją michę w nogi i bach do mnie na kolana żeby tylko nie jeśc :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='Patka']:evil_lol: Porterin też tak uważam :cool3: ma dzieciństwo i to jakie :razz:[/quote] no i o to chodzi, a reszta to dodatek :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wejherstaff Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='dzasta'] A apropos żarłocznych staffikow to ja mam kompletne przeciwieństwo i nikt ani nic nie jest w stanie zachęcić go do jedzenia. Nawet wizyta w domu rodzinnych u Wejherek jak miał konkurencje w postaci 3 panienek :crazyeye: wtedy usiadł i się przyglądał z powatpiewająca miną :lol: [/quote] To zapewne po mamusi :evil_lol::evil_lol: jak nie miała konkurencji to jadała chyba tylko po to żeby przeżyć :eviltong: ale jak pojawiały się kolejne pychole do michy, nauczyła się jadać, powiem więcej, jest pierwsza przy misce i musi pierwsza dostać, z racji wieku ;) ma się rozumieć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vorph Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='porterin']Moim zdaniem trudno o przyzwoicie wyglądającego psa tego wzrostu, który ważylby mniej niż 22 kg.[/quote] Nasz Grubcio (Pincoletto Chatchaturri) przy wzroscie ok. 40-41cm wazy 18kg. Chyba w miare przyzwoicie wyglada, prawda? [IMG]http://dag.dagmonia.com/dogo/szczecin/Szczecin200701.jpg[/IMG] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/1489/gruby0rn2.jpg[/IMG] Gdyby wazyl 22kg to wygladalby jak parowka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Jeszcze trzebaby sprawdzić datę, kiedy to napisałam:) Trochę mi się poglady zmienily w międzyczasie :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strumyk Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 [quote name='Vorph']Nasz Grubcio (Pincoletto Chatchaturri) przy wzroscie ok. 40-41cm wazy 18kg. Chyba w miare przyzwoicie wyglada, prawda?[/quote] Przyzwoicie calkiem, tylko w takim razie ja nie wiem gdzie u mojego sledzika schowana jest jej waga, bo ona ma 39-40 i tez wazy 18 kg :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 Na to wszystko nie ma jednej reguły. Czasami wagę robi jedzenie, czasami kość, czasami wzrost, czasami ciężkie narządy wewnętrzne :lol: Niewyrównana rasa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 [quote] Wskaż staffika który nie kocha jeść???[/quote]Mój Franek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strumyk Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 [quote name='Vectra']Mój Franek :diabloti:[/quote] Linda tez nie nalezy do psow rzucajacych sie na suche Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
forgeta Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 Sorki, byłam mało precyzyjna z tym żarciem, u nasz też suche stoi całymi dniami w misce, ale zostaw coś na stole lub w innym nawet mało dostępnym miejscu to zrobi prawie wszystko by to capnąć, to "żarte" staffiki bardziej powinno się odnosić do łase lub łakome. Teraz chyba lepiej ...:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 No Forgeta , to już bliższe prawdy :diabloti: tylko że obiekt do "capania" musi być w moim posiadaniu wtedy warty jest poświęcenia i dopadnięcia ofiary , po to tylko by zanurzyć w tym swój świński ryjek :mad: bo jeść to niekoniecznie ,ale ostatnio wstrętny , mały , kurdupel - zeżarł mi budyń :placz: taki pyszny był ,a ja się odwróciłam tylko na minutkę :placz: :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porterin Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 Skłonności do złodziejstwa jedzenia powinny być zapisane we wzorcu. Misiek opróżnia blat w nocy, a od szczeniaka uwielbia kraść masło, pewnie dlatego sobie taki urósł:) Maja ma super chwyt/uderzenie, które wytrąca mi jedzenie z ręki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 Ten wzorzec powinien mieć więcej zapisów mówiących prawdę o tych potworach :diabloti: nie dość że kradnie żarcie to jeszcze mlaska i ciamka , siorbie i na koniec bezczelnie beka i resztki budyniu wyciera o czyste spodnie :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 i ćwierka, śpiewa, miauczy :evil_lol: i ... pierdzi :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 [quote name='Patka']i ćwierka, śpiewa, miauczy :evil_lol: i ... pierdzi :evil_lol:[/quote] chrapie i szczeka :diabloti:takim obrzydliwym zachrypniętym głosem :shake: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hun Posted August 2, 2007 Share Posted August 2, 2007 Oj dziwczyny, dziewczyny-jest takie powiedzonko- Widziały gały co brały:evil_lol: A co ja mam powiedzieć,jest l ich t.z. mam fefnaście- poprostu cicho siędzęi tylko patrzę:crazyeye: Family Buldożer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted August 2, 2007 Share Posted August 2, 2007 no dobra wiedziały ale nie do tego stopnia :) jednak te wszystkie "objawy" po pewnym czasie stają sie cudownym doznaniem :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.