Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 533
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='auraa']To są okolice Mińska Mazowieckiego. Chciałabym, żeby suczka trafiła do dobrego schroniska. Tylko gdzie? Jak to załatwić?
Nie wiem, czy straż w Warszawie coś pomoże. To kilkadziesiąt km. Raczej straż w Mińsku Maz. Ale jakie tam są schroniska?[/quote]

Kolo Minska Mazowieckiego jest Arka. Moze pisac do niej o pomoc w umieszczeniu suki w jakims przyzwoitym schronisku?

Posted

[quote name='admirabilis6']Kolo Minska Mazowieckiego jest Arka. Moze pisac do niej o pomoc w umieszczeniu suki w jakims przyzwoitym schronisku?[/quote]

Arka jest chyba z Grodziska Mazowieckiego. A to trochę w innym kierunku. O ile mówimy o tej samej Arce.

Posted

Nie mogłam nic napisać. Jedna strona otwierała mi się pól godziny. Sunia nadal w beznadziejnej sytuacji:shake:. Kto pomoże?:-(

Posted

Ostatnio psy z okolic Mińska trafiają do Ostrowi. Nie jest to najlepsze wyjściee, ale też nie najgorsze - miałybyśmy oko na sukę. Tylko że dla niej schronisko, więzienie, to dramat! Będzie usiłowała się wydostać. A w Ostrowi nie ma boksów, które byłyby zabezpieczone przed takimi desperatami. Może trafić do bardzo małej klateczki...

Teoretycznie można jej poszukać dobrego/taniego hotelu i wystąpić do gminy o zwrot części kosztów - skoro nie reagowała (za umieszczenie w schronisku gmina też powinna zapłacić).

Rozumiem, że sterylizacja i próba zsocjalizowania jej z nowymi właścicielami gospodarstwa odpada? Może pomóc im w pokryciu kosztów budowy solidnego kojca? Skoro jest tam już pies (jej syn), może i ona się przekona.
To nierealne, co piszę?

Posted

Oni chyba juz się zniechęcili. Wydali sporo kasy na łatanie ogrodzenia i na leczenie jej syna pogryzionego przez kumpli, których sprowadziła.:razz:
Czy słyszałyście o firmie Perro. Oni wyłapuja psy na tamtym terenie i biorą za to sporą kasę.

Posted

Informację juz mam. Podnoszę sunię. Gdzie ją umieścić. Ona potrzebuje pracy i obecności człowieka. Inaczej całkiem zdziczeje.

Posted

nie mam pomyslu...Żeby ją oswoić i zeby miała czas pokochac nowego własciciela, trzeba ją zamknąć :shake: Tylko jak i gdzie, jak ucieka?

Posted

jesli ci bardzo zalezy to najwieksze kojce sa u pani magdy w korabiewicach ale trudno do niej sie dodzwonici najlepiej jechac i porozmawiac moze by wziela ale pracowac z suka tam tez nie bedzie mial kto- tylko w miare duze i wysokie wybiegi sa,adopcji tez malo.gdybys miala klopoty z wejsciem/najlepiej sob.lub niedziela 12-14/to zadzwon do mnie 886 217 379

Posted

Tak jak pisałam wcześniej: albo dobry hotel i socjalizacja - tylko skąd kasa ???? Albo schronisko :-( Ale to też kasa potrzebna będzie na psychotropy dla ciotki Aurelii (no i dla mnie - bo się obie wykończymy myślą, cośmy tej biednej suce zrobiły).
Oczywiście najlepszy byłby jakiś tymczas, gdzie z boczku w jakimś ogródku przyjaznym mogłaby sobie dochodzić do siebie i przekonaywać się, że się życie nie skończyło. Tylko skąd go wziąć?

A czas leci, za chwilę suka się oszczeni i będzie problem nie z jednym psem, ale z kilkoma. Ej, wyć się chce.

Posted

a ja już nie wiem na co wyć:shake: Wczoraj po przed południem na samochód męża najechał Tir. Facet nawet nie zauważył i pojechał dalej. Na szczęście skończyło się na wgnieceniach boku samochodu. Całe szczęście,że to nie był samochód osobowy tylko większy. A o 19 moją kotkę potrącił samochód.:-(Dostała całą gamę zastrzyków. Nie jest połamana.Ale co się dzieje w środku?. Cały czas ją obserwuję. Od wczoraj nie sikała, nie piła. Bardzo się martwię.

Posted

[quote name='auraa']a ja już nie wiem na co wyć:shake: Wczoraj po przed południem na samochód męża najechał Tir. Facet nawet nie zauważył i pojechał dalej. Na szczęście skończyło się na wgnieceniach boku samochodu. Całe szczęście,że to nie był samochód osobowy tylko większy. A o 19 moją kotkę potrącił samochód.:-(Dostała całą gamę zastrzyków. Nie jest połamana.Ale co się dzieje w środku?. Cały czas ją obserwuję. Od wczoraj nie sikała, nie piła. Bardzo się martwię.[/quote]

Matko, auraa, trzymaj się. Współczuję z całego serca.

Jeżeli będzie juz decyzja gdzie sukę umieśćić, to ja pomogę, chociaż by z transportem. Bo nic wiecej nie moge zrobić.

Posted

Dzięki. Jeśli coś się uda załatwić, transport będzie potrzebny. Niestety ze schroniskami o których myślałam z różnych powodów nie wyszło:cool3:
Kotka zrobiła siku. ale głupia niczego się nie nauczyła. Nie chciała za nic zrobić do kuwety więc wyszłam z nią na podwórko a ta prosto na ulicę!!!!!!

Posted

Nikt nie zagląda.:mad:Pojawiło się światełko w tunelu. Trzymajcie kciuki. I będziemy prosić o wsparcie na sterylkę i na hotel.
Z kotką lepiej.

Posted

[quote name='auraa']Nikt nie zagląda.:mad:Pojawiło się światełko w tunelu. Trzymajcie kciuki. I będziemy prosić o wsparcie na sterylkę i na hotel.
Z kotką lepiej.[/quote]

Całe szczęście, że w końcu cos pozytywnego.

Trzymam kciuki!

Posted

Mała w gOrę! Dowiedziałam się, ze ona cały czas chodzi z dużym psem Miśkiem. Nie rozstają się nawet na chwilę. Co to będzie?:shake:

Posted

Pies jest wspaniały, duży ,ona przy nim to drobina. On też szuka domu i wiem,że po moich rozmowach w gminie zostanie w końcu odłowiony. Trafi do schroniska.:shake: On jest bardziej towarzyski od suni.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...