ewajanka Posted July 16, 2009 Posted July 16, 2009 Hmmm, o ile dobrze kojarze to najbliżej jest Józefów i Celestynów, ale czy jest to dobre wyjście to niewiem, nie znam tych schronisk. Quote
admirabilis6 Posted July 16, 2009 Posted July 16, 2009 [quote name='auraa']To są okolice Mińska Mazowieckiego. Chciałabym, żeby suczka trafiła do dobrego schroniska. Tylko gdzie? Jak to załatwić? Nie wiem, czy straż w Warszawie coś pomoże. To kilkadziesiąt km. Raczej straż w Mińsku Maz. Ale jakie tam są schroniska?[/quote] Kolo Minska Mazowieckiego jest Arka. Moze pisac do niej o pomoc w umieszczeniu suki w jakims przyzwoitym schronisku? Quote
elmira Posted July 16, 2009 Posted July 16, 2009 [quote name='admirabilis6']Kolo Minska Mazowieckiego jest Arka. Moze pisac do niej o pomoc w umieszczeniu suki w jakims przyzwoitym schronisku?[/quote] Arka jest chyba z Grodziska Mazowieckiego. A to trochę w innym kierunku. O ile mówimy o tej samej Arce. Quote
auraa Posted July 19, 2009 Author Posted July 19, 2009 Nie mogłam nic napisać. Jedna strona otwierała mi się pól godziny. Sunia nadal w beznadziejnej sytuacji:shake:. Kto pomoże?:-( Quote
Fela Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 Ostatnio psy z okolic Mińska trafiają do Ostrowi. Nie jest to najlepsze wyjściee, ale też nie najgorsze - miałybyśmy oko na sukę. Tylko że dla niej schronisko, więzienie, to dramat! Będzie usiłowała się wydostać. A w Ostrowi nie ma boksów, które byłyby zabezpieczone przed takimi desperatami. Może trafić do bardzo małej klateczki... Teoretycznie można jej poszukać dobrego/taniego hotelu i wystąpić do gminy o zwrot części kosztów - skoro nie reagowała (za umieszczenie w schronisku gmina też powinna zapłacić). Rozumiem, że sterylizacja i próba zsocjalizowania jej z nowymi właścicielami gospodarstwa odpada? Może pomóc im w pokryciu kosztów budowy solidnego kojca? Skoro jest tam już pies (jej syn), może i ona się przekona. To nierealne, co piszę? Quote
auraa Posted July 19, 2009 Author Posted July 19, 2009 Oni chyba juz się zniechęcili. Wydali sporo kasy na łatanie ogrodzenia i na leczenie jej syna pogryzionego przez kumpli, których sprowadziła.:razz: Czy słyszałyście o firmie Perro. Oni wyłapuja psy na tamtym terenie i biorą za to sporą kasę. Quote
Fela Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 Ja nie słyszałam. Ale być może to za pośrednictwem tej firmy psy trafiają do schroniska. Spróbuję sie dowiedzieć. Quote
mtf zalesie Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 zadzwon do pani izy do celestynowa w godz.13-14 i powolaj sie na mnie i popros o info bo wiem ze oni do niej psy przwoza Quote
mtf zalesie Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 tu zajrzyj -moze ona zna fime/adres mialam poszukam bo dawalam komus z minska rok temu/ [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/pilnie-potrzebna-klatka-lapka-142058/[/url] Quote
auraa Posted July 21, 2009 Author Posted July 21, 2009 Informację juz mam. Podnoszę sunię. Gdzie ją umieścić. Ona potrzebuje pracy i obecności człowieka. Inaczej całkiem zdziczeje. Quote
malagos Posted July 21, 2009 Posted July 21, 2009 nie mam pomyslu...Żeby ją oswoić i zeby miała czas pokochac nowego własciciela, trzeba ją zamknąć :shake: Tylko jak i gdzie, jak ucieka? Quote
mtf zalesie Posted July 21, 2009 Posted July 21, 2009 jesli ci bardzo zalezy to najwieksze kojce sa u pani magdy w korabiewicach ale trudno do niej sie dodzwonici najlepiej jechac i porozmawiac moze by wziela ale pracowac z suka tam tez nie bedzie mial kto- tylko w miare duze i wysokie wybiegi sa,adopcji tez malo.gdybys miala klopoty z wejsciem/najlepiej sob.lub niedziela 12-14/to zadzwon do mnie 886 217 379 Quote
Fela Posted July 22, 2009 Posted July 22, 2009 Tak jak pisałam wcześniej: albo dobry hotel i socjalizacja - tylko skąd kasa ???? Albo schronisko :-( Ale to też kasa potrzebna będzie na psychotropy dla ciotki Aurelii (no i dla mnie - bo się obie wykończymy myślą, cośmy tej biednej suce zrobiły). Oczywiście najlepszy byłby jakiś tymczas, gdzie z boczku w jakimś ogródku przyjaznym mogłaby sobie dochodzić do siebie i przekonaywać się, że się życie nie skończyło. Tylko skąd go wziąć? A czas leci, za chwilę suka się oszczeni i będzie problem nie z jednym psem, ale z kilkoma. Ej, wyć się chce. Quote
auraa Posted July 22, 2009 Author Posted July 22, 2009 a ja już nie wiem na co wyć:shake: Wczoraj po przed południem na samochód męża najechał Tir. Facet nawet nie zauważył i pojechał dalej. Na szczęście skończyło się na wgnieceniach boku samochodu. Całe szczęście,że to nie był samochód osobowy tylko większy. A o 19 moją kotkę potrącił samochód.:-(Dostała całą gamę zastrzyków. Nie jest połamana.Ale co się dzieje w środku?. Cały czas ją obserwuję. Od wczoraj nie sikała, nie piła. Bardzo się martwię. Quote
elmira Posted July 22, 2009 Posted July 22, 2009 [quote name='auraa']a ja już nie wiem na co wyć:shake: Wczoraj po przed południem na samochód męża najechał Tir. Facet nawet nie zauważył i pojechał dalej. Na szczęście skończyło się na wgnieceniach boku samochodu. Całe szczęście,że to nie był samochód osobowy tylko większy. A o 19 moją kotkę potrącił samochód.:-(Dostała całą gamę zastrzyków. Nie jest połamana.Ale co się dzieje w środku?. Cały czas ją obserwuję. Od wczoraj nie sikała, nie piła. Bardzo się martwię.[/quote] Matko, auraa, trzymaj się. Współczuję z całego serca. Jeżeli będzie juz decyzja gdzie sukę umieśćić, to ja pomogę, chociaż by z transportem. Bo nic wiecej nie moge zrobić. Quote
auraa Posted July 22, 2009 Author Posted July 22, 2009 Dzięki. Jeśli coś się uda załatwić, transport będzie potrzebny. Niestety ze schroniskami o których myślałam z różnych powodów nie wyszło:cool3: Kotka zrobiła siku. ale głupia niczego się nie nauczyła. Nie chciała za nic zrobić do kuwety więc wyszłam z nią na podwórko a ta prosto na ulicę!!!!!! Quote
auraa Posted July 24, 2009 Author Posted July 24, 2009 Nikt nie zagląda.:mad:Pojawiło się światełko w tunelu. Trzymajcie kciuki. I będziemy prosić o wsparcie na sterylkę i na hotel. Z kotką lepiej. Quote
elmira Posted July 24, 2009 Posted July 24, 2009 [quote name='auraa']Nikt nie zagląda.:mad:Pojawiło się światełko w tunelu. Trzymajcie kciuki. I będziemy prosić o wsparcie na sterylkę i na hotel. Z kotką lepiej.[/quote] Całe szczęście, że w końcu cos pozytywnego. Trzymam kciuki! Quote
auraa Posted July 24, 2009 Author Posted July 24, 2009 Mała w gOrę! Dowiedziałam się, ze ona cały czas chodzi z dużym psem Miśkiem. Nie rozstają się nawet na chwilę. Co to będzie?:shake: Quote
mtf zalesie Posted July 24, 2009 Posted July 24, 2009 ja zagladam ale tylko podniesc moge ,szkoda nie mozna wziac dwupaku -suki z kolega ,ciezko bedzie z sama suka skoro ona taki uciekinier Quote
auraa Posted July 24, 2009 Author Posted July 24, 2009 Pies jest wspaniały, duży ,ona przy nim to drobina. On też szuka domu i wiem,że po moich rozmowach w gminie zostanie w końcu odłowiony. Trafi do schroniska.:shake: On jest bardziej towarzyski od suni. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.