Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Było wcześniej pytanie o białe chi (najpiękniejsze moim zdaniem z krótkich, proszę właścicieli innych kolorków o nie obrażanie się)
i wcześniej ju padło gdzieś tu hasło, ze jak to białe psy miewają większą skłonność do alergii (prawda to?)

A co to twojego pytania -pies/suka -skąd różnica w cenie? Nie wiem ale wnaszym mocie suki były po ok. 3500 a śmerdziuszka zakupiłam za 2800.

Ale czyż nie jest piękny? ( a kilka nowych w galerii)




[B][IMG]http://upload.miau.pl/2/6958.jpg[/IMG][/B]

  • Replies 5.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='miumiu']Było wcześniej pytanie o białe chi (najpiękniejsze moim zdaniem z krótkich, proszę właścicieli innych kolorków o nie obrażanie się)
i wcześniej ju padło gdzieś tu hasło, ze jak to białe psy miewają większą skłonność do alergii (prawda to?)

A co to twojego pytania -pies/suka -skąd różnica w cenie? Nie wiem ale wnaszym mocie suki były po ok. 3500 a śmerdziuszka zakupiłam za 2800.

Ale czyż nie jest piękny? ( a kilka nowych w galerii)




[B][IMG]http://upload.miau.pl/2/6958.jpg[/IMG][/B][/quote]
No jasne że cudny :loveu: ,
ja kupiłam swojego za 3 tys , a biały no prawie biały ma ciemniejsze plamki na główce i na pupce , hm nie zabijcie mnie ale biały to jest mój ideał chi . choć inne kolory też bardzo mi się podobają ale gdybym mogła wybierać kolejny raz też bym wybrała białego - w nocy go widac na polu :diabloti: :diabloti: ale tak na prawdę to mysle że hodowca wiedział o jakiejś wadzie i od razu podał dwie ceny był uczciwy nie zawsze są w miocie ideały , na szczęście w tedy ktoś też może mieć chi rasowe z rodowodem a jak nie chce wystawiać ani kryć to ma super psa za połowę ceny .Z tymi kolorami to jest tak że wszyscy mogą znaleść kolor jaki mu się podoba najbardziej ,kolory wszystkie są równo cenione choś podobno sądziowie lubią jak jest ładny rozkład - symetryczny łatek ,oczywiśćie jak jest łaciaty jakiś . W innych rasach nie mają takiego szczęścia jak my muszą mieć np .białe i tylko białe lub złoto stalowe i inne kolory nie są akceptowane .
Mamy super z naszymi kochanymi CHI .
Co do alergi przy białym obdzwoniłam koleżanki co mają białe i nie mają z alergią kłopotu , nie wiem myślę że to może sprawka danego osobnika a nie koloru . ????????

Posted

[quote name='miumiu']
i wcześniej ju padło gdzieś tu hasło, ze jak to białe psy miewają większą skłonność do alergii (prawda to?)

[/quote]

Moja Lolcia ma tylko alergie na pchły

Posted

[quote name='ilonka_hh_']Moja Lolcia ma tylko alergie na pchły[/quote]
ihihi moje też na pchły mają alergię , ale to chyba nie chodziło o taką ,
:razz: :razz: alergię .

Posted

[quote name='Sabi11']ihihi moje też na pchły mają alergię , ale to chyba nie chodziło o taką ,
:razz: :razz: alergię .[/quote]

Wiem, chodziło mi o to, że właśnie nic oprócz tego nie ma, a jest cała biała.

Posted

[quote name='ilonka_hh_']Wiem, chodziło mi o to, że właśnie nic oprócz tego nie ma, a jest cała biała.[/quote]
no jasne nie myśle aby kolor miał jakie kolwiek znaczenie przy alergi .
BIAŁE Jest PIĘKNE :loveu: :loveu: :loveu:



ale inne kolorki też :lol: :lol: :lol:

Posted

[B]Kenduś[/B], wycałowany :loveu:

Figaro jest biały z brązowymi łatami. Mi się zawsze brązowe podobały, wyboru nie miałam, Figaro jest prezentem osiemnastkowym :evil_lol: Stwierdzam jedno, biały jest potwornie niepraktyczny, trzeba często kąpać :diabloti: A łaty ma kompletnie niesymetryczne a młodzieżowy championat wisi :evil_lol: (się nie chwaląc :p )

Posted

[quote name='Loona']Stwierdzam jedno, biały jest potwornie niepraktyczny, trzeba często kąpać :diabloti: [/quote]

Kiedyś mi jakaś starsza pani na ulicy powiedziała "No ładna, ale napewno się szybko brudzi". Powiedziała to tak jakby mówiła o ubraniu czy czyms takim :eviltong:

Posted

[quote name='Loona'][B]Kenduś[/B], wycałowany :loveu:

Figaro jest biały z brązowymi łatami. Mi się zawsze brązowe podobały, wyboru nie miałam, Figaro jest prezentem osiemnastkowym :evil_lol: Stwierdzam jedno, biały jest potwornie niepraktyczny, trzeba często kąpać :diabloti: A łaty ma kompletnie niesymetryczne a młodzieżowy championat wisi :evil_lol: (się nie chwaląc :p )[/quote]
to wielkie gratulacje z championatu super masz psa to i super z niego champion :loveu: :loveu: ja mam białego i wcale go tak często nie kąpie on mi się praktycznie nie brudzi jak kotek jest ciągle czysty a co do kąpieli to i tak mam sporą wprawę yorki trzeba kąpać raz w tygodniu żeby utrzymać kondycję włosa wystawową , kąpiel nawet raz w miesiącu chi to drobnostka i ogromna przyjemność .

Posted

Białe zwierzęta zazwyczaj mają jakieś wady/alergie

białe niebieskookie persy są zazwyczaj głuche, podobnie jak dogi

siwe konie mają tendencję do nowotworów

Nie wspominając już o tym, że jasne zwierzęta spalają się na słońcu (noski, uszka).

Co do kąpania mojej "prawie białej" ;) Tekilki to ja ją kąpie bardzo rzadko. Ostatnio przed wystawą warszawską. Na pewno nie raz na miesiąc.

Posted

[quote name='olcha']
Co do kąpania mojej "prawie białej" ;) Tekilki to ja ją kąpie bardzo rzadko. Ostatnio przed wystawą warszawską. Na pewno nie raz na miesiąc.[/quote]

Ja też żadziej niż raz na miesiąć, może raz na 2-3. Lola nie przepada za kąpielą. Ale nie brudzi się wcale jakoś bardzo. Wyciera się w pościel ;)

Posted

[quote name='Kenduś']To nie tak Rita, chihuahuas byłyby w dobrej kondycji i fizycznej i psychicznej, gdyby ich tak nie rozmnażano na potęgę, gdyby suki lub reproduktory z wadami były oddalane od hodowli, niestety liczy się kasa... jak zwykle. Znam psiaki, niestety nie wyhodowane w Polsce, które mają po 6, 7 lat i są w świetnej kondycji (tfu, tfu, tfu, żeby nie zapeszyć :lol:).[/quote]
Nie bardzo mogę zrozumieć taką opinie, bo ja mam cichuhuahua w wieku 6,7,i 8 lat ,są w swietnej formie,zdrowe,sprawne i w doskonałej kondycji. Niedowiarków zapraszam na wystawy w przyszłym roku ,bo na wszystkich wystawach ,których będę wystawiać swoje pieski,będą moje ukochane "staruszki".Szczególnie mój najstarszy piesek Ch.Pl LUCKI z Helfstyna.

Posted

[quote name='olcha']Białe zwierzęta zazwyczaj mają jakieś wady/alergie

białe niebieskookie persy są zazwyczaj głuche, podobnie jak dogi

siwe konie mają tendencję do nowotworów

Nie wspominając już o tym, że jasne zwierzęta spalają się na słońcu (noski, uszka).

Ojeju jeju
nie wiedziałam że tak mało wiem na ten temat chętnie pocztam na ten temat coś więcej ,temat nie ogromnie zaciekawił gdzie ja mogę znaleśc więcej informacji na ten temat :crazyeye: ( chodzi o to umaszczenie oczywiście białe )

Posted

[quote name='ADMED']Nie bardzo mogę zrozumieć taką opinie, bo ja mam cichuhuahua w wieku 6,7,i 8 lat ,są w swietnej formie,zdrowe,sprawne i w doskonałej kondycji. Niedowiarków zapraszam na wystawy w przyszłym roku ,bo na wszystkich wystawach ,których będę wystawiać swoje pieski,będą moje ukochane "staruszki".Szczególnie mój najstarszy piesek Ch.Pl LUCKI z Helfstyna.[/quote]

No właśnie, przykładem jest pies nie z polskiej hodowli.
6,7 i 8 lat temu chi nie były jeszcze tak popularne w Polsce, co widać w ich kondycji psychicznej i fizycznej.

Posted

[quote name='RitaGBD'][COLOR=red][B]A czy padaczka jest dziedziczna ?????????????? Czy szczeniątka po rodzicu z padaczką też mogąbyć chore????????[/B][/COLOR][/quote]

Pytanie raczej powinno brzmieć czy taki pies nadaje się na reproduktora.

Posted

[quote name='olcha']Pytanie raczej powinno brzmieć czy taki pies nadaje się na reproduktora.[/quote]
Myśle,że zależy to od tego,czym jest spowodowana padaczke. Jeżeli jest wynikiem urazu (np.głowy ) lub jest pozostałością po przebytej chorobie ( np. zapalenie opon muzgowych) to nie jest dziedzićzna. Natomiast jeżeli pies rodzi się z padaczką to jest duże prawdopodobieństwo,że może być przenoszona w genach .Ale i to nie jest pewne,bo może być wynikiem np. urazu okołoporodowego. Natomiadst taki pies napewno nie powinień kryć, bo już ma osłabiony organizm a kryc należy psami zdrowymi,mocnymi.Napweno też nie wolno takiej suki kryć. Miałam suczke kaukaske,która w wieku czterech lat (po pierwszym miocie0 dostała odkleszczowego zapalenia opon i choć udalą się ja wyleczyć ,jako pozostałość miewała ataki padaczki. Oczywiście już nigdy nie była kryta.Zyła jak na kaukaza długo ,bo 11 lat.

Posted

[quote name='RitaGBD'][COLOR=red][B]A czy padaczka jest dziedziczna ? Czy szczeniątka po rodzicu z padaczką też mogąbyć chore?[/B][/COLOR][/quote]

Jak napisała ADMED mogą być, ale nie muszą, dlatego kończymy Figarowi championat tylko dla naszej satysfakcji. Pytałam hodowczynię, czy rodzice są zdrowi. Powiedziała, że tak, rodzeństwo również.

Posted

Biedne Ola biedne, często jak ma atak tule go i powstrzymuje sie od placzu, zeby go dodatkowo nie stresowac, ale lzy same ciekna po policzkach.
[quote name='Loona']Też ma padaczkę?! :crazyeye::-([/quote]
Tak :-(. Jak byl maly, zeskoczył niefortunnie z kanapy, i chyba to jest przyczyną.
Kiedyś jadł conazepanum(jakos tak), ale sie uodpornil, i teraz luminal-pół tabletki.
Jak podajecie Figaro proszki? bo my z wodą na łyżeczce, i grzecznie łyka. Mimo że na ogół jest straszny złośnik, i nie chce mu sie wykonywac zadnych komend, to "chodz na proszeczek" zawsze przyjdzie.
Ostatnio oprócz typowych ataków padaczki (on nie ma torsji, tylko dostaje jakby skórcz mięśni, i leciutko drży) doszły takie jakby "halucynacje". Bidulek kłapie w powietrzu zębami, kreci główką, traci swiadomosc.
To dla mnie okropne, wszystko bym zrobiła żeby z niego "zdjać" tą chorobe.
Po luminalu <odpukac> duze ataki pojawiają się bardzo żadko-ok raz na 6 miesiecy, ale czesciej klapie zebami itd(to pojawilo sie w to lato).

Posted

[quote name='Loona']Jak napisała ADMED mogą być, ale nie muszą, dlatego kończymy Figarowi championat tylko dla naszej satysfakcji. Pytałam hodowczynię, czy rodzice są zdrowi. Powiedziała, że tak, rodzeństwo również.[/quote]

Ja też chcę z Tekilą mieć championat :placz: KCEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEM

Posted

[quote name='moon_light']Biedne Ola biedne, często jak ma atak tule go i powstrzymuje sie od placzu, zeby go dodatkowo nie stresowac, ale lzy same ciekna po policzkach.

Tak :-(. Jak byl maly, zeskoczył niefortunnie z kanapy, i chyba to jest przyczyną.
Kiedyś jadł conazepanum(jakos tak), ale sie uodpornil, i teraz luminal-pół tabletki.
Jak podajecie Figaro proszki? bo my z wodą na łyżeczce, i grzecznie łyka. Mimo że na ogół jest straszny złośnik, i nie chce mu sie wykonywac zadnych komend, to "chodz na proszeczek" zawsze przyjdzie.
Ostatnio oprócz typowych ataków padaczki (on nie ma torsji, tylko dostaje jakby skórcz mięśni, i leciutko drży) doszły takie jakby "halucynacje". Bidulek kłapie w powietrzu zębami, kreci główką, traci swiadomosc.
To dla mnie okropne, wszystko bym zrobiła żeby z niego "zdjać" tą chorobe.
Po luminalu <odpukac> duze ataki pojawiają się bardzo żadko-ok raz na 6 miesiecy, ale czesciej klapie zebami itd(to pojawilo sie w to lato).[/quote]

O matulo jak to przeczytałam, to normalnie mi się łezka w oku zakręciła :shake: Strasznie współczuję Ci przeżyć i tej okropnej bezsilności :shake:

Czyli, że zaczęło mu się pogarszać?

Posted

[quote name='olcha']O matulo jak to przeczytałam, to normalnie mi się łezka w oku zakręciła :shake: Strasznie współczuję Ci przeżyć i tej okropnej bezsilności :shake:

Czyli, że zaczęło mu się pogarszać?[/quote]
Właśnie. ta bezsilność jest najgorsza.:shake:
Doszły nowe objawy. Akurat wtedy wracaliśmy znad morza, staliśmy w mega korku, a Cezarowi zaczelo sie to dziac. Bylam przerazona bo nie wiedzialam co sie dzieje, my w szczerym polu, z przodu wąż samochodów, z tylu też....moglismy tylko czekać.
Dodam, że wtedy kiedy 1 raz to się stało, Cezar zaczął się też na mnie rzucac(tak, to brzmi smiesznie w odniesieniu do malego psa, ale wygladalo okropnie).Siedzialam, nawet sie nie ruszałam, a on z zębami na moją ręke,skakal do twarzy, gryzl na oślep...:-(
Najgorszemu wrogowi nie zycze zeby takie rzeczy dzialy sie z jego przyjacielem.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...