Jump to content
Dogomania

Remik vel Killer szukał domu i...znalazł.


majqa

Recommended Posts

[quote name='Ajula'](...) ale Majqa jest taka fajna, że wybaczy lelum polelum :diabloti:[/quote]
To nie jest lelum polelum tylko wesołe podejście do życia :lol:, a że wystarczająco zmartwień nam ono dostarcza więc takie wpisy to woda na mój młyn. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 993
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='majqa']To nie jest lelum polelum tylko wesołe podejście do życia :lol:, a że wystarczająco zmartwień nam ono dostarcza więc takie wpisy to woda na mój młyn. :evil_lol:[/quote]
mam tak samo
niedawno ktoś mi powiedział: tyle radości jest w tobie, aż się człowiekowi lepiej robi :roll: prawdę mówiąc, tylko pozory, tak naprawdę to wcale nie jestem taka radosna i pozytywna :roll:
ale jak się tyle tego nieszczęscia widzi i biedy, to radość czlowiekowi sprawia choćby taki drobny fakt, jak to, że Majqa spała w pontonie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3867/p1070587w.jpg[/IMG]

Mina prowokatora...;)

[IMG]http://img169.imageshack.us/img169/9963/p1070593y.jpg[/IMG]

Skruszony, po zakazie (z którego 5 min. później już sobie nic nie robił) ustawiania reszty psów przez siatkę. :lol:

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1447/p1070596x.jpg[/IMG]

Kuszenie języczkiem...

[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/6170/p1070612.jpg[/IMG]

Troszkuuu zmęczony...

[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/5272/p1070613.jpg[/IMG]

...a to się wyciągnę...

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/8924/p1070616.jpg[/IMG]

Spojrzenie z cyklu: "Czy na pewno mnie kochasz?" :-( Jak on w ogóle mógłby pomyśleć, że jest inaczej...:loveu:

[IMG]http://img188.imageshack.us/img188/4575/p1070617.jpg[/IMG]

I odmiana minki powyżej...

[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/976/p1070623.jpg[/IMG]

Dasz się skusić łóżkową zachętą? :evil_lol:

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/7284/p1070625e.jpg[/IMG]

No co maleńka, a może jednak? :razz:

[IMG]http://img170.imageshack.us/img170/5654/p1070630.jpg[/IMG]

Spotkanie wampirów...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Informacja do ostatniego zdjęcia i kolejnych...Pomimo drastycznego ich wydźwięku zawiadamiam, iż... żadne ze zwierząt nie ucierpiało, nie doznało ni jednego draśnięcia. :evil_lol: Oczywiście nad całością tej komedii czuwałam. Wszystko wyglądało tak, że: Remik podpuszczał sunie i dawał nogę, tak zaczynała się gonitwa, którą kończyło wykopyrtnięcie się Remika i wzajemne memlania, po czym kolejny bieg itd... :roll:
Jedyną istotą, którą krew zalała byłam ja, gdy po powrocie do domu odpucowywałam poplute, obleśnie obślinione i utytłane w ziemi towarzystwo. :mad:

[IMG]http://img31.imageshack.us/img31/6223/p1070631.jpg[/IMG]

Nie szkodzi, że jest większa i tak się jej nie dam. :shake:

[IMG]http://img80.imageshack.us/img80/8491/p1070632.jpg[/IMG]

I jestem górą!!! :multi:

[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/4955/p1070633z.jpg[/IMG]

Byle się nie dać, byle się nie dać...

[IMG]http://img170.imageshack.us/img170/8315/p1070634.jpg[/IMG]

Dwie na jednego? :-o

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/8742/p1070635j.jpg[/IMG]

Pękacie maleńkie? :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img151.imageshack.us/img151/4883/p1070636.jpg[/IMG]

Mają mnie dość?

[IMG]http://img39.imageshack.us/img39/8152/p1070639.jpg[/IMG]

A jednak nie, zbierały tylko siły...

[IMG]http://img32.imageshack.us/img32/535/p1070640q.jpg[/IMG]

Czy to już po mnie? :-o

[IMG]http://img266.imageshack.us/img266/600/p1070641w.jpg[/IMG]

O nie moje damy, tylko nie członka! :shake:

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/3599/p1070642.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/296/p1070643.jpg[/IMG]

I tak to jeszcze trwało...długo...:lol:

Jeśli jutrko uda mi się tu, gdzie jestem zdybać doktora, podjadę do niego z Remkiem. Nie podobają mi się kuleczki/ wzgórki, które pozostały po wyciąganiu kleszczy. Wiem, wiem...pewno jestem przewrażliwiona ale nie chcę niczego przegapić. Jedna z nich, na pycholku, jest dość duża (kleszcz był tuż obok wąsa) i ta właśnie nie daje mi spokoju.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajula']jaki on jest szalony :evil_lol: (...) [/quote]
...a do tego "spokojny krótkotrwale" Ajulko. :evil_lol: Przeraża mnie, że te wszystkie psiny złapały dodatkowej kondycji. Wrócę do Łodzi, zadręczą mnie. :roll: :razz:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img188.imageshack.us/img188/4575/p1070617.jpg[/IMG]

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/9416/p1070557t.jpg[/IMG]

Mooja morda śliczniuchna:loveu::loveu::loveu:!


Cudownie mu się rana na główce zagoiła! Smarowałaś czymś?
Włoski zasiałaś?:-o:loveu: Nie kuleje u Ciebie na prawą, przednią łapke?:-o

Dzięki... dzięki, dzięki.

Link to comment
Share on other sites

Wet nie kazał niczym smarować, samo się pięknie goiło. Remik i utykanie? Jeśli już to utyka na wszystkie 4!!! ;) Jestem zszokowana tym, co wyczynia z Firą i Manią. Jolę udało mi się odciągnąć zawieszoną oponą na drzewie. Generalnie...już to pisałam na wątku Mani, wszystkie psiaki są do prania po powrocie do Łodzi. Remiś i reszta są utytłani jak nieboskie stworzenia i uślinieni. :placz: Pucuję je, póki co, na sucho, wyczesuję, bo kąpać się nie opłaca (siusiaczek natomiast jest płukany na wszelki wypadek z brudków po każdych cyrkach). Wszystkie wyjścia kończą się teraz takim wariactwem jak na fotkach. :roll: Przez moment myślałam nawet, że to już jest prześladowanie ale...kiedy podejmowałam interwencję (a czuwam nad tymi zabawami cały czas) sunie spasowywały, a Remik się tylko podrywał i nacierał na nie dalej. Nie wiem, co sobie ubzdurał z tym przewracaniem się ale...zaczepia, ucieka, po czym robi, z saltem lub bez, fik na ziemię i podgryza sunie za nogi. Najgorsze jest to, że podpatrzyła to Mania i ona teraz też się przewraca obok Remika, a potem tarza bez opamiętania. :-o Polują na resztę psów całym stadem, całym stadem bronią bramy i jestem pewne, że gdyby ktoś się zapędził...jeju...wolę nie myśleć. :shake: W nocy, Remiś śpi wciśnięty we mnie albo z głową na mojej szyi (wygodne to nie jest, oj nie jest) ale zdejmowanie go ze mnie to walka z wiatrakami. Apetyt...ekhm...Remik na apetyt wilczy. Obskakuje, co się tylko da. Pierwsze śniadanie zjada o 3 w nocy, a potem standard. Co się kupek nazbieram to moje. :evil_lol: Agresji miskowej zero, zawsze stawiam 2, opylane są na zmianę, według z góry, przez psiaki, ustalonej kolejności.
Karilko, wszystko jest pod kontrolą, dopilnowane. Właśnie spojrzałam na towarzystwo, śpi jak zarżnięte.

Zapomniałam dodać - miejsca po kleszczach/ kuleczki/ wypukłości - spoko, mają prawo być jeszcze długo. Ważne jednak, że doktor to obejrzał.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...