Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Z tego co Frotka pisała o domkach,to przecież jeden już raz był chętny,tylko mu wyszły jakieś komplikacje!
Skoro ponownie złożyli ofertę adopcji i schronisko jest pewne,że to dobry dom dla Moona - to chyba już nic nie stanie na przeszkodzie,aby Moon tam poszedł!;)
W przeciwnym przypadku dom byłby niepoważny i chyba na czarne kwiatki powinien iść!!

Posted

Musicie czekać na początek następnego tygodnia. Pani przyszła punktualnie o 13, wyprowadziła Moona, porozmawiała z lekarzami, kierownikiem i bezpośrednim opiekunem Moona. Wszystkim bardzo się spodobała. Przez kilka dni ma się namyślać, a w międzyczasie być może odwiedzi jeszcze Moona. Są dwa problemy do przemyślenia: problemy z tylnymi łapami (Mama tej Pani może mieć kłopot z podnoszeniem Moona kiedy siądzie mu tył, a zdarza się to kilka razy podczas spaceru) i problem z tym, że nie możemy dać gwarancji na to, że Moon nie będzie brudził w domu (ale to akurat można rozwiązać pampersami).

Posted

[quote name='zachary']Asior ma chyba rację...Cieszmy się narazie umiarkowanie...a jak się okaże, że to naprawdę TEN domek, będziemy wiwatować. Przyglądając się losom innych wyadoptowanych psów, które po paru dniach wróciły do schronu, dt, bo...coś tam nie pasowało nowym właścicielom....odrobinkę jestem sceptyczna.Wielką radość odkładam na później, a teraz zadowalam się malutką radością...[/QUOTE]

Wszyscy czujemy, że to jest TEN domek tylko domek musi poczuć, że to jest TEN pies. Ciężko ręczyć za kogoś kogo się nie zna (Pani zgłosiła się z ogłoszenia) ale wygląda na taką osobę, która jeśli weźmie psa to, mimo największych trudności, nie odda. Problem w tym, żeby wzięła ;)

Posted

A ja nie cieszę się :shake: bo domki domkami a Moon ciągle nie jest w żadnym z nich :shake:

[COLOR="#808080"]Więc zaglądam z nadzieją, że ...... wreszcie będę mogła skakać z radości[/COLOR]

Posted

Frotka ma problem z otwarciem wątku Moona.. Napisała mi na maila taką wiadomość:

[QUOTE]Nie otwiera mi się wątek Moona. Czy możesz wpisać, że ta Pani będzie go odwiedzać,żeby lepiej poznać jego potrzeby? Pisałam, że wiadomości odnośnie adopcji będą na początku tygodnia ale musimy z tym jeszcze poczekać. W każdym razie jesteśmy na dobrej drodze. [/QUOTE]

Posted

Na razie nie. Jest jeszcze w schronisku. Pani była dziś u niego bardzo długo. Czekamy co się z tego wykluje. Ta Pani jest pierwszą osoba, która po obejrzeniu Moon na żywo nie powiedziała kategorycznie "nie" więc jest szansa że coś z tego będzie.

Posted

[quote name='bela51']Biedny ten Moon. Nikt go nie chce. Pani chyba zbyt długo kalkuluje.[/QUOTE]

Ja myślę, że chciałoby go wiele osób, ale mało kto ma odpowiednie warunki :-(...

Pani jest chyba bardzo odpowiedzialną osobą - chce wiedzieć czy da radę opiekować się Moonem...

A jakby kiedyś pojawiły się jakieś problemy i potrzeby finansowe to nie zapomnimy o Piesku, prawda?....
Chociaż tyle.....

Posted

[quote name='Frotka']Jak tylko Moon znajdzie dom wkleję dokładne rozliczenie - imię, pierwsza litera nazwiska, wpłacona kwota. Pieniądze zostaną wydane na karmę i leki, w oparciu o faktury. Fundusz Moona zostanie uruchomiony w momencie gdy pies trafi do nowego domu a wszystko wskazuje na to, że stanie się to w najbliższych dniach.

Mamy [B]dwa zgłoszenia[/B], pasujące do potrzeb Moona - [B]oferta wolontariuszki[/B] z tego forum i [B]oferta Pani która prawie zdecydowała się na adopcję Moona parę miesięcy temu ale potem z powodów osobistych musiała zrezygnować. Teraz kiedy sytuacja się zmieniła odezwała się ponownie. [/B]Obydwie oferty z Krakowa. W pierwszej kolejności rozważamy dom u Pani która zgłosiła się kilka miesięcy temu (spotkanie jutro o 13). Gdyby nic tego nie wyszło prosimy o pomoc wolontariuszkę.[/QUOTE]

Z wpisów na wątku ja rozumiem,ze oferta pani jest głównie rozpatrywana?
Nie mogę tylko zrozumieć jednego - dlaczego tak długo to trwa? Najpierw były komplikacje,a teraz co jest powodem namysłu?
Psu życie ucieka,a pani się namyśla!
To może lepiej rozpatrzyć propozycję pierwszą? Będzie szybciej!

Posted

[quote name='bela51']Biedny ten Moon. Nikt go nie chce. Pani chyba zbyt długo kalkuluje.[/QUOTE]
Lepiej niech się zastanowi i porządnie to przemyśli niż po tygodniu ma psa oddać z powrotem....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...