Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='agata51']Irenka prosi, więc jestem. Pomyślę.[/QUOTE]

Dziękuję kochana Agatko:loveu:, że jesteś. Może Ty coś wymyślisz.
Mnie szczerze mówiąc ręce opadają. Brak kasy na hotel to raz, dwa, nawet gdyby stał się cud i znalazł się jakiś DT to Helga nie ma pieniędzy na utrzymanie Harleya w DT. A na wątku ruch jak w ulu:shake: i na dodatek sami krezusi;). Uprawiam czarnowidztwo tym razem i czekam jak ktoś mi da w łeb:shake:.

  • Replies 812
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='irenaka'](...) nawet gdyby stał się cud i znalazł się jakiś DT to Helga nie ma pieniędzy na utrzymanie Harleya w DT. (...).[/QUOTE]
Mhm..., czyli oczekiwany jest DS lub bezpłatny DT (z tego, co Helga pisała na okres do przyszłych wakacji, czyli bity rok), który weźmie na siebie całkowite utrzymanie Harleya (jedzenie, odrobaczenia, szczepienia i nie daj Bóg inne wydatki weterynaryjne, gdyby coś się zadziało).
Mnie pozostaje złudzenie, że objawi się DS. Pies, który przeszedł już dość, a obecnie zakochany jest w swojej pani i na około rok miałby się wpasowywać w nowe warunki, by wracać w znane mu po roku, może sobie z takim cyrkiem i bujaniem jego uczuciami nie poradzić. Potrzebny mu jest stabilny sytuacyjnie docelowy dom. Jak go znaleźć to już inna sprawa, presja czasu druga. :-(

Posted

No to sytuacja nieciekawa. Szkoda psiaka. A Iwonka nie może Harleya zostawić u swoich rodziców? Ja nie wiem co wymyśleć. Harley ma jakiegoś strasznego pecha. Pozdrawiam! Basia

Posted

[quote name='majqa']Dostałam smsa od Helgi. Jeszcze 3 dni, w oderwaniu od reszty swoich bliskich może być z Harleyem w domu swoich rodziców. Po tym terminie nie ma co zrobić z psem.[/QUOTE]

Czy Helga ma już jakiś pomysł?

Posted

[quote name='agata51']Czy Helga ma już jakiś pomysł?[/QUOTE]
Nie ma, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. To, czego dowiadywałam się o sytuacji, a jako info nie naruszało prywatności Helgi, wrzucałam na wątek na bieżąco (za jej wiedzą).

Posted

[quote name='majqa']... bo jest alarmowa, właśnie usiłuję wyjaśnić Heldze przez gg sens ponownej rejestracji i zrobienia wpisów. Ja tego za nią nie zrobię.[/QUOTE]
jestem zgodnie z Tym co poradziła Majqa juz piszę. Kochani może na początek kilka słów wyjasnienia nie jestem w stanie prowadzić regularnie wątku bo pracuje po 12 godzin a dodatkowo koczuje z Harleyem bo tak naprawdę on miał czas do zeszłego wtorku . Państwo u których wynajmuje na psa się nie godzą to cud , że zgodzili się na dzieci bo tez tupią i moga hałasować ale jestem w takim dołku ,że nie mogę przesmardzać i musze brać co jest .... NIGDY NIGDY NIGDY nie brałam pod uwagę sytuacji ,że będe musiała szukać domów moim zwierzakom ale życie bywa przwrotne kiedyś ja byłam DT a teraz rozpaczliwie potrzebuje DT lub DS dla Harleya ...i jeszcze jedno NIGDY nie myślałam o oddaniu moich zwierząt do schroniska słuchajcie Harley ze mną śpi dla niego mrozy w boksie w budzie smae rozumiecie ... Teraz błagam o pomoc dla Harleya , który przeszedł długą drogę i teraz jest naprawdę kochanym i miłym psiakiem . Jeśli możecie pomóżcie bo nie wiem co robić a czasu już nie ma taka jest prawda .Znowu nie będzie mnie na wątku jakby coś to Majqa ma mój telefon ona jak zwykle jest moim Dobrym Duchem i jest przy mnie a bardzo tego potrzebuję. Majqa dziękujemy i ja i Harley ...

Posted

Dobrze by było, gdybyś zdołała ją przekonać. Majqa, może użyj mniej łagodnej formy perswazji [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/10/10_9_132.gif[/IMG]

Na szczęście nie była portrzebna :evil_lol:

Posted

[quote name='irenaka']Natalko, przecież ja nie oskarżam, pytam, dlaczego Helga nie szuka innego rozwiązania.[/QUOTE]

już odpowiadam , żeby była jasność otóż bez współkredytobiorcy nie otrzymam kredytu na zakup siedliska ja dla banku jestem bez dochodu ponieważ pracuję na czarno i dlatego jestem zmuszona wynajac to co było najtańsze.W dzisiejszych cxzasach znalezc poręczyciela to tak jak poszukiwac życia na Marsie i własnie przez to wszystko się posypało ...a już miałam na oku domeczek na wsi i nie musiałabym szukać domu dla zwierzaków wszystko miałam zaplanowane pewna osoba od kredytów też obiecała mi złote góry a jak przyszło co do czego to efekt jak widać...Jeśli są jakieś pytania to może kontakt tel . bo ja znowu nie będę miec dostępu do netu wracam do Harleya .

Posted

[quote name='Helga 72']już odpowiadam , żeby była jasność otóż bez współkredytobiorcy nie otrzymam kredytu na zakup siedliska ja dla banku jestem bez dochodu ponieważ pracuję na czarno i dlatego jestem zmuszona wynajac to co było najtańsze.W dzisiejszych cxzasach znalezc poręczyciela to tak jak poszukiwac życia na Marsie i własnie przez to wszystko się posypało ...a już miałam na oku domeczek na wsi i nie musiałabym szukać domu dla zwierzaków wszystko miałam zaplanowane pewna osoba od kredytów też obiecała mi złote góry a jak przyszło co do czego to efekt jak widać...Jeśli są jakieś pytania to może kontakt tel . bo ja znowu nie będę miec dostępu do netu wracam do Harleya .[/QUOTE]

Może to głupi pomysł, ale ja bym jeszcze poszukała wśród dogomaniackich ciotek jakiegoś speca od kredytów:shake:. Może Helgo nie wszystko stracone i da się coś odkręcić, żebyś nie musiała żegnać swoich zwierzaków:-(.

Posted

Małe sprostowanie według tego jak ja rozumiem sytuację na podstawie korespondencji z Helgą na gg. Harley jest u rodziców Helgi i to tam nie może zostać, natomiast progu wynajętego mieszkania w ogóle nie może przekroczyć.

Posted

[quote name='majqa']Małe sprostowanie według tego jak ja rozumiem sytuację na podstawie korespondencji z Helgą na gg. Harley jest u rodziców Helgi i to tam nie może zostać, natomiast progu wynajętego mieszkania w ogóle nie może przekroczyć.[/QUOTE]

To trzeba pilnie szukać nowego domu :-(

Czy ma jakieś ogłoszenia?

Mamy jakiś tekst i aktualne fotki? Do kogo namiar?

Posted

Dziecko Helgi z jej numeru gg napisało mi, że Helga jest do czwartku u rodziców (tak się domyślam, bo padło określenie dziadek), w związku z czym nie pojawi się na wątku do tego czasu (nie będzie pisać).

Zadzwoniła Helga. W czw Harley ma opuścić dom jej rodziców (Tu nie czuję się upoważniona do rozwinięcia tematu.).
Poza tym... Pies niej jest odrobaczony i nie jest zaszczepiony przeciw wirusówkom (na żadną z tych oczywistości nie stać Helgi), na wściekliznę dopiero będzie. Aha, dopytałam na wszelki wypadek i potwierdziło się i to, że DT musiałby z własnej kieszeni utrzymywać psa. Hm... nie wiem więc jak to odbywa się teraz, przecież Harley musi coś jeść i teraz.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...