Pinesk@ Posted June 23, 2009 Posted June 23, 2009 [LEFT] [B]26-03-2011 13:12[/B] [quote name='Kasia77']Pierwsze co zrobiłabym jak tylko w grudniu wyszedł na prześwietleniu guz na płucach, to najchętniej i natychmiast zapakowała Pineske i jechała do Wrocławia, ale to nie takie proste:sad:, sama jazda w dwie strony to koszt 450zł (a wtedy nawet nie było czym:sad: ), do tego koszt wizyty i badań na miejscu, no i mało prawdopodobne żeby dało rade wrócić tego samego dnia, więc trzeba sie gdzieś zatrzymać - dochodzą koszta:sad:. I jeszcze jeden drobiazg- ktoś musi zaopiekować się na tą chwile pozostałą siódemką która zostaje w domu, i o ile moimi własnymi psami ktoś by się może zajął, o tyle całą gromadą łącznie ...- nie takie proste wręczyć komuś pod opieke 7 psów, na dokładke nie wszystkie się darzą miłoscią, więc trzeba izolować, natomiast Zorke ze względu na jej stan trzeba nosić po schodach(owczarkowata panna), a nie znam w swoim bliskim otoczeniu nikogo, ktoby był do tego chętny. Tak więc... ogarnia mnie taka bezsilność,że...nawet słów brak:-(:-( Chciałabym zrobić więcej, lepiej, ale póki co, nie moge się jakoś odnaleźć w całej tej sytuacji. Co bym nie zrobiła, będą męczyć mnie wyrzuty sumienia że moża było inaczej. Każda wizyta u weterynarza to emocjonalny dół, za każdym razem od nowa uświadamia sytuacje, to co za Pineską-jej podłe zycie i to co przed nami... :-([/quote] [B]25-03-2011 11:30[/B] [quote name='kasia77']Wetka mówi,że warto pojechać chociaż na jedną wizytę,zeby zobaczyc co Hildebrand powie, jak oceni szanse. Uważa że , nie trzeba koniecznie zaczynać terapi, ale warto wiedzieć na czym sie stoi. Mówi,że gdyby patrząc na wyniki Pineski Hildelbrand powiedział żeby zostawić Pineske tak jak jest i nic narazie nie ruszać, to nie miałaby wątpliwości, ale Hildebrand powiedział,że Psa trzeba leczyć, więc...... Gdyby Pina była moim prywatnym psem,nie pytałabym nikogo o zdanie, ale Pineska jest jednym z pięciu tymczasów... Daje jej pestki, daje jej tez Spiruline, ale czy są jakies efekty-czy chłoniak jej nie toczy od środka, będe wiedziała dopiero po kolejnym RTG. Weterynarz nie bardzo nawet była w temacie "pestek" i witaminy B17, więc nie bardzo coś radziła na ten temat, za to z checią usłyszała ode mnie o tych "cudach". Wczoraj późnym wieczorem Pineska znowu zasłabła, myślałam,że juz się nie podniesie, nawet nie potrafie napisać jakie to straszne:placz:.... [/quote] [B]24-03-2011 15:41[/B] [/LEFT] [CENTER][LEFT][quote name='Kasia77']Nasza weterynarz była w sobote w Sopocie na wykładach-spotkaniu z Hildebrandem,zagadnęła go w sprawie Pineski, zerknął na jej wyniki badań, powiedział "tego psa trzeba leczyć". Nie było czasu i możliwości omawiać szczegółowiej przypadku Pineski, weterynarz zapytana coby zrobiła na moim miejscu, odpowiedziała "nie wiem...." ,niemniej uważa ,że mimo wszystko,warto jechać choćby na tą jedną jedyną wizyte do Wrocławia, porozmawiać, posłuchać, nie trzeba decydowac się po takiej wizycie na chemie, ale miałoby sie jaśniejszy,konkretny obraz sytuacji. Nie chce żałować niewykorzystanych możliwości kiedy będzie już za późno,ale nawet gdyby udało nam się zorganizować podróż- transport i czas, to zostaje do przeskoczenia kwestia finansów, do Wrocławia strasznie daleko Tak czy owak wybór jest niewielki- Można nie robic nic,nie ruszać/ pozwolić żyć w spokoju niezaleznie ile tego życia zostało a można spróbowac "coś" zrobić. Cokolwiek by nie zdecydować, zawsze zostaną wyrzuty sumienia,ze to drugie rozwiązanie byłoby lepsze - tak to już "działa", choćby nie wiem jak święcie być przekonanym do słuszności swojej decyzji w danym momencie, to potem, kiedy jest już za późno słuszniejszą wydaje sie ta niewykorzystana....[/quote] [/LEFT] [B][COLOR=Red][SIZE=3][SIZE=4] [/SIZE][/SIZE][/COLOR][/B][LEFT][B][COLOR=Red][SIZE=3][SIZE=4][SIZE=2]JAMNICZKA ODEBRANA, BDT U KASI77[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/COLOR][/B][SIZE=2] :loveu:[/SIZE] [/LEFT] Przez siedem lat nie miała nic, nic, poza ciężkim ,metrowym łańcuchem i brudnym garnkiem, w którym czasami znalazła garść paszy dla świń - jedyne co znała i dostawała przez całe życie do jedzenia. Usiłując się uwolnić, próbowała przegryźć grube ogniwa łańcucha, aż większość jej ząbków nie starła się do samych dziąseł. Po siedmiu latach, bita, chora, głodna i wystraszona , trafiła do domu tymczasowego gdzie po dwóch operacjach powróciła do zdrowia i okazała całą swą ogromną psią wdzięczność i miłość do człowieka. Pineska, to taka starsza, radosna psia dama. Bardzo grzeczna, spokojna i posłuszna. Wpatrzona i wsłuchana w opiekunów, chodzi za nimi krok w krok. Szuka swojego własnego, bezpiecznego domku i pana/i którzy, będą kochać ją najmocniej... [LEFT][B][COLOR=SeaGreen][SIZE=3][COLOR=Black]Rozliczenie dla Jamnisi na dzień 23.09[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/B] [B][I]Dane do przelewu na PW[/I][/B] [B][I]u[/I][/B]:[B] Danka1234[/B] [B][COLOR=SeaGreen] [COLOR=Blue]Jamnicza skarpeta----300,00[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen][COLOR=Blue] Bazarek--------------200,00[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen][COLOR=Blue] Boni Bobo------------100,00[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen][COLOR=Blue] Pinesk@--------------20,00[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen][COLOR=Blue] Taks------------------25,00[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen] [COLOR=Black]________________________[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen] razem----------------645,00[/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen] [COLOR=Red]wydatki--------------460,00[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen] [COLOR=Black]____________________________[/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=SeaGreen] zostało---------------185,00 na poczet przyszłej operacji oraz szczepień.[/COLOR][/B] [SIZE=2][B]Drugi tekst do ogłoszeń:[/B] [/SIZE][/LEFT] [LEFT] Pineska to jamniczka w wieku ok. 7 lat. Przeżyła wiele w swoim życiu. Teraz szuka domu. Prosi o odrobinę ludzkiego serca, ciepło przyjaznych dłoni, przytulenie, pogłaskanie. Pragnie znaleźć miejsce na zawsze przy boku swojego człowieka. Pineska miała kiedyś dom i pana. Mieszkała w małej wsi. Jej cały świat zamykał się w granicach 1m, bo taki był długi łańcuch, na którym ją przywiązano. Pan był troskliwy: założył ciężkie ogniwa na szyje pieska i mocno wbił w ziemię łańcuch. Metr i wystarczy. A buda? Była chociaż połamana, tyle, że łańcuch nie sięgał i nie pozwalał psu się schować. Wokół odchody. I jeszcze brudny garnek do wody. Jak "dobry pan" sobie przypomniał, to nawet wody nalał. I karmił - paszą przygotowana dla świń. Idąc do chlewa wrzucił psinie kolację. A pies na deszczu, słońcu, smagany wiatrem - trwał. Wreszcie zauważył Pineskę ktoś obcy i zobaczył w jej oczach to, na co był ślepy jej pan: beznadziejność i rozpacz. Oczy jamniczki to było jedno wielkie błaganie o pomoc. Postanowił więc działać. Wkrótce jamniczka znalazła dom tymczasowy u Pani Kasi. Wykonano badania, zrobiono wyniki. Niestety los nie oszczędził jamniczki. Przeszła 2 operacje - usunięto guzy na brzuszku. Wraca pomału do zdrowia, jeszcze tylko trzeba czekać na wyniki badań i ewentualne prognozy leczenia. Pomimo bólu Pineska dzielnie znosi wszelkie zabiegi, szybko dochodzi do siebie. Jest pełna radości i jamniczej spontaniczności. Dowiedziała się co to jest dom, nauczyła się czystości, poznała psie jedzenie. Pani Kasia nie może jej zatrzymać - w kolejce po pomoc czekają następne psy. DT to ważny element, taki mostek, który łagodzi stres, uczy ponownie zaufać człowiekowi. Razem z Pineską jest tam teraz 5 psów. Ważne jest więc, aby jamniczka znalazła swoj własny domek. Tylko musi to byc dom ludzi, ktorzy kochają i rozumieją psy. Takich, którzy wiedzą, że wielką ludzka podłością jest zdrada wielkiego przyjaciela - psa. [/LEFT] [LEFT][SIZE=3][B][COLOR=SeaGreen]Ogłoszona na:[/COLOR][/B][/SIZE] [SIZE=3] [SIZE=2]trojmiasto.gumtree.pl[/SIZE][/SIZE] [SIZE=3][SIZE=2] alegratka.pl- oddam, przygarne[/SIZE][/SIZE] kokosy interpress e-oferty kupie psa adopcja psa przygarnij zwierzaka szukaj zwierzaka nasi pupile ojej giełda ogłoszen ogłoszenia olx aleokazja petsy ofertownia [/LEFT] [SIZE=3][SIZE=2] [/SIZE][/SIZE] [/CENTER] [SIZE=3] [B]Sunia przebywa w domu tymczasowym pod Słupskiem [/B]telefon: [B][U]-724 265 106[/U][/B][/SIZE] - Pani Kasia [SIZE=2][B]Tak było....[/B][/SIZE] [IMG]http://images50.fotosik.pl/150/22c5f66622ca473c.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/150/010e2b1eaa95c3f4.jpg[/IMG] [B][COLOR=Red][SIZE=3] [/SIZE][/COLOR][/B][B]PODRÓŻ DO NOWEGO ŻYCIA:[/B][B][COLOR=Red][SIZE=3] [/SIZE][/COLOR][/B][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=Black][SIZE=2]28.08.09[/SIZE][/COLOR] [/SIZE][/COLOR][B][COLOR=Red][SIZE=3] [IMG]http://images39.fotosik.pl/185/707f651f01018890.jpg[/IMG] [SIZE=2][COLOR=Black]Pierwsze chwile w domu tymczasowym:[/COLOR][/SIZE] [/SIZE][/COLOR][/B][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=Black][SIZE=2]29.08.09[/SIZE][/COLOR] [/SIZE][/COLOR][B][COLOR=Red][SIZE=3] [IMG]http://images50.fotosik.pl/190/3195a934b3c2a210med.jpg[/IMG] [SIZE=2][COLOR=Black]PO OPERACJI, JUŻ W DT: [/COLOR][/SIZE] [/SIZE][/COLOR][/B][SIZE=2][COLOR=Black]10.09.09[/COLOR][/SIZE][B][COLOR=Red][SIZE=3] [IMG]http://images47.fotosik.pl/196/625ef90ded72b603.jpg[/IMG] [/SIZE][/COLOR][/B][B][COLOR=Red][SIZE=3] [/SIZE][/COLOR][/B][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=Black][SIZE=2]14.09.09[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR] [B][COLOR=Red][SIZE=3][IMG]http://images47.fotosik.pl/200/ba3b56e41e6e4a59.jpg[/IMG] [/SIZE][/COLOR][/B] 27.09.09 :loveu: Moje ulubione- w końcu szczęśliwa :loveu: [IMG]http://images37.fotosik.pl/202/d0184a6d58039955.jpg[/IMG] 10.11.09 [IMG]http://republika.pl/blog_cd_4119412/7385396/tr/2003.jpg[/IMG] [B]Coooraz szersza jestem :evil_lol:[/B] [IMG]http://republika.pl/blog_cd_4119412/7385396/tr/1503.jpg[/IMG] [B] Sesja? Znowu? No dobra ale szybko :lol:[/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images50.fotosik.pl/290/abc3bd2493ebe9a0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images42.fotosik.pl/202/7fbe2e0d28cf0de1.jpg[/IMG][/URL] [B]Na spacerku :)[/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images37.fotosik.pl/285/151c937d7fc53689.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images43.fotosik.pl/290/9e55ab3e1450aecb.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images50.fotosik.pl/290/b8305b60d9f2f709.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images38.fotosik.pl/286/9c2fbbac43e4b0f3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images42.fotosik.pl/202/4f707b649262fc18.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewatonieja Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 oczywiście ze zgłosić Tozowi i strazy powinni tam zajrzeć i zobaczyc jak sprawy się mają ta jamniczka wygląda na umeczoną :-( [COLOR=#006600][B]Gdańsk[/B][/COLOR] ul. Wyspiańskiego 30, 80-434 Gdańsk tel. 0-58 341-94-70 konto: 65 1020 1811 0000 0702 0071 8411 godziny urzędowania biura: pon. wt. śr. czw. pt. 11:00-14:00 17:00-19:00 [COLOR=#006600][B]Starogard Gdański[/B][/COLOR] ul. Gdańska 6, 83-200 Starogard Gdański tel. 0-58 561-44-22 konto: 42 1020 1909 0000 3002 0083 0059 godziny urzędowania biura: pon. wt. śr. czw. pt. 10:30-13:30 odnośnik do strony Toz [url]http://www.toz.pl/?menu=jednostki&wybor=wojewodztwami&wybrano_wojewodztwo=11[/url] takie sprawy trzeba zgłaszać natychmiast Quote
Pinesk@ Posted July 2, 2009 Author Posted July 2, 2009 ewatonieja dziękuję Ci bardzo i w swoim imieniu i tych biedaków :shake: Zgłoszę TOZowi, Straży, dziękuję za dane. Quote
Basia1968 Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 PO PROSTU BRAK SŁÓW - ROZSYŁAM TO DALEJ:angryy::angryy: Quote
Isadora7 Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 [B]Typowy obraz polskiej wsi niestety:[/B] [IMG]http://images50.fotosik.pl/150/22c5f66622ca473c.jpg[/IMG] Quote
LadyMusic Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 Eh.. Biedna.Wydaję mi się ze ta Jamniczka jest w najgorszym stanie...One wogole miski nie mają tylko jakieś brudne garnki ;( A ten łańcuch jest stanowczo za krótki. Powiedz cioci i wujkowi żeby im dali jakieś długie łanuchy skoro nie moga sobie pieski biegać luzem... Pies mojej babci tez jest na łańcuchu ,ale ma łancuch około 3 metrów... Quote
olekg89 Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 Brudny garnek to najmniejszy problem.Sama kup łańcuchy nie są drogie i pozamieniaj psom.Kup obroże i już.Poprawisz ich życie. Quote
Basia i Barni Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 brak słów, zgłoś ich , Olku to troche za mało ,ale dobre na początek . Quote
Karilka Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 Za łańcuch 5m dałam 20zł. Obroże kupisz za 10zł. Niestety TOZ nie może za wiele zrobić bo psy nie są w bardzo złym stanie... Przynajmniej moim zdaniem... Quote
maciek098 Posted July 12, 2009 Posted July 12, 2009 Isadora7 nie prawda na wsiach tez dbają o psy niewszyscyoczywiście ale wiele osób np z dziewul dba o psy moze nie mieszkają w domach ale mają solidne budy i kojce wiele osób tez wypuszcza psy i niechodzą one na smyczy tylko lataja po podwórku i nie tylko na wsi karzdy zna karzdego psa i sie go nie boji (są wyjontki) i psy tez wybiegają do sonsiadów a sąsiedzi nic przeciwko nie mają.... na wsi nie jest tak źle przynajmniej u nas co do tematu to ciężka sprawa ja bym na twoim miejscu cos wymyslil bo jamniczka z mojego punktu widzenia jest slaba bardzo slaba Quote
Pinesk@ Posted July 12, 2009 Author Posted July 12, 2009 Więc tak, Sprawy jeszcze nie zgłaszałam. Co prawda to prawda psy w najgorszym stanie nie są, ale w całkiem dobrym też nie. I tu nie chodzi tylko o brudny garnek. Kupię im te łańcuchy, obroże, przynajmniej tak im pomogę. [U]deer_1987[/U] może psy by oddali ale wtedy co ja z nimi zrobię? Mam swoje 4, na kolejne w domu nie ma szans... Jadę tam w tym miesiącu, mam nadzieję, że jak najszybciej ale to już nie ode mnie niestety zależy. Quote
Kasia77 Posted July 15, 2009 Posted July 15, 2009 Niestety,Isadora ma rację- tak wygląda zdecydowana większość wiejskich podwórek,psia wegetacja,bo trudno nazwać to życiem.Też mieszkam poza miastem i chciałabym żeby było inaczej,ale nie jest...dziurawa buda, mini łańcuch i kompletna niewola to standard. Koszmar... Quote
Kasia77 Posted July 15, 2009 Posted July 15, 2009 Co prawda to kawałek od Gdyni,ale w razie co można by jeszcze zgłosić do OTOZ Animals z Gdyni Quote
Fredziu123 Posted July 19, 2009 Posted July 19, 2009 Ciekawe czy właściciele oddaliby dobrowolnie jakiegoś psiaka ? Oni pewnie uważają, że wszystko jest w porządku . Niestety .... Quote
Kasia77 Posted July 24, 2009 Posted July 24, 2009 Ciekawe,co u biedulin?...,na widok tej jamniczki wyć się chce. Jeśli dobrze myślę,to te psinki czekają na pomoc na trasie,którą będziemy za kilka dni jechać(odwozić bokserkę do domku stałego),jeśli sytuacja pozostaje bez zmian,bardzo chcielibyśmy tym psom pomóc,tylko gdzie one są,jaka to miejscowość?... Quote
Pinesk@ Posted July 26, 2009 Author Posted July 26, 2009 Napisałam Ci Kasiu PW. :) Z psiakami nie udało mi się jeszcze zobaczyć a tak bym chciała im pomóc :-( Pewnie nadal siedzą na łańcuchu przy budach... Quote
Kasia77 Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 "Jamniczka" już nie siedzi na łańcuchu przy budzie-dziś zabraliśmy sunię z tego koszmaru i tymczasowo pomieszka u nas. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a80e8756a4609753.html"]Mała Pineska jedzie do DT 100_9800.jpg | 77kasia | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/707f651f01018890.html"]100_9806.jpg | 77kasia | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dcf3709415e5a565.html"]100_9809.jpg | 77kasia | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl[/URL] Pineska(takie dostała imię) jest zabiedzona,wychudzona,ale jak może być inaczej, jeśli głównym i jedynym pożywieniem(nie licząc sporadycznie trafiających się resztek z obiadu) była pasza dla świń. Dlatego też "oszalała"na zapach kupionego w drodze do domu,bohenka chleba- biedna,serce się ściskało kiedy próbowała się do niego dostać. Nie mogłam nie dać jej kawałka, i widziałam różne wygłodzone psy,ale tak pochłaniającego suchą kromkę,pierwszy raz. Suczki(moje trzy) nie ucieszyły się... z wizyty gościa,jedynie Ząbek-tymczasowicz zadowolony z obecności nowej koleżanki,ale generalnie najprościej nie będzie,dlatego bardzo proszę o pomoc w ogłaszaniu psinki. Quote
Isadora7 Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 Się ponownie melduję na wąteczku. Cos przez weekend wyrzeźbie dla sierotki. Dużo zdjęć poprosze :) Quote
Pinesk@ Posted August 29, 2009 Author Posted August 29, 2009 Kasiu taaaakie wielkie podziękowania:Rose::Rose::Rose: Nie wiem jak się odwdzięczę :) Jak już piałam na PW spadliście jej z mężem z nieba, fajnie, że się udało :) :Rose: Mam nadzieję, że informacje o psince będą na bieżąco, dziękuję :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.