Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='KateBono']Cioteczki, mój mechanizm jest chyba też taki sam jak Ajuli. Boję się jednak ,że w chwili obecnej nie wydolę finansowo (być może będzie potrzebna operacja Pepsi na uszy , stale leczona zaraza w uszach wraca) Wstrzymajcie się ze znalezieniem domu dla Gufiaczka, bo przecież on jest po operacji i kto jak nie ja lepiej się nim zajmie. Wysyłajcie sobie filmiki i plakaty Sabuni bo ona ma przecież domek do końca grudnia i jest w większej potrzebie niż Gufcio. A po za tym nie podoba mi się ten domek w ogrodzie i na pewno na Gufiątka czeka jakaś buda- brrrrr. On jest nauczony już przebywania w domu.[/QUOTE]

ale zawsze można skorzystać z działu: Mają dom lecz potrzebują pomocy, jakby tak Gufik miał to szczęście że Twoje Dt zamieniłoby się na DS, więc myślę, że sama nie zostaniesz, tym bardziej, że on wywołuje takie emocje u ludzi

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

jak ja lubię czytać ten wątek :)
Rytka ma rację - stres źle wpływa na proces zdrowienia
jakby się Gufi dowiedzial, że szukamy mu INNEGO domu, to na pewno by sie znowu rozchorował
więc lepiej nie szukajmy narazie ;)
wyleczymi i Gufika i Klocię a potem zobaczymy co dalej..........

Posted

[quote name='Ajula'](...) stres źle wpływa na proces zdrowienia jakby się Gufi dowiedzial, że szukamy mu INNEGO domu, to na pewno by sie znowu rozchorował (...).[/QUOTE]
Dodam od siebie, że w tym i stres przewlekły/ wieloletni! :roflt::roflt::roflt:

Posted

Aby skorygować "gufowe złe skojarzenia samochodowe", zapakowałyśmy psy do auta i podjechałyśmy nad Wartę.
Pogoda piękna, ciepło, sucho, bezwietrznie. Gufi czuje się lepiej... No to jazda...
"Najlepszy kierowca na świecie" zakopał się "na dzień dobry" w błocie... :evil_lol:
Zadzwoniłyśmy po pomoc i poszłyśmy w teren.
Wklejam parę zdjęć, później dodam jeszcze dwa filmiki. Starałam się uchwycic wygląd ocząt Gufiaczka..

[IMG]http://images43.fotosik.pl/232/f4b90dbad2a29876med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/232/68737f6705f0b88emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images36.fotosik.pl/119/47bc81baf437f0f4med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images36.fotosik.pl/119/a99df5f8f5b6c639med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/232/b5735bf4651fade0med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/228/810375f16ab9d2f8med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/227/ab175b9a4274f8d4med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images48.fotosik.pl/232/b33a875ecef55fc9med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/232/31bfb1216e600255med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/228/53f19dcc0132b11bmed.jpg[/IMG]

Posted

Pierwszy film - dźwięk musiałam podmienić, bo mama cały czas paplała...
Mam nadzieję,że lubicie Brahms`a :lol:

[video=youtube;RopZiUX0zY8]http://www.youtube.com/watch?v=RopZiUX0zY8[/video]

Posted

[quote name='Panca']wyslalam oba psiaki i czekam na odpowiedz, poki co na szczescie oba sa bezpieczne i szczesliwe:)[/QUOTE]
Dziękujemy!!!!!!!!!!!!! :loveu: :loveu: :loveu:

Posted

[quote name='Panca']czy to bielmo z oczek mu zniknie?jakie sa rokowania ?
a tak w ogole to Gufi nabral masy:))[/QUOTE]

1) Dzisiaj wieczorem mama ma zadzwonić do dr.Garncarza. Zobaczymy, co powie...
2) Apetycik chłopak ma !

Film- część druga

[video=youtube;ECF8FANILw4]http://www.youtube.com/watch?v=ECF8FANILw4[/video]

Po spacerku było żarełko i spanko:

[IMG]http://images49.fotosik.pl/232/4c73b4de447d9614med.jpg[/IMG]

Posted

oj, cioteczki, co ja z tą mamą mam:shake:

zadzwoniła do lecznicy, dr. Garncarz będzie w poniedziałek dopiero...

ciśnienie mi skoczyło i zaczęłam marudzić " jak to w poniedziałek ?..."

no i przyznała,że wet kazał zadzwonić 10 dnia po operacji, a ten piątek to ona sobie sama umyśliła...:mad:

Posted

[quote name='majqa']BB, każdemu mogło się pomylić. Poza tym, nie dzieje się w tej chwili nic tragicznego z Gufciem więc...trzeba przeczekać do pn.[/QUOTE]

pomyłki rozumiem, ale...

[B]to była pomyłka zaplanowana[/B] :angryy:

(mama chciała się "wywiedzieć" wcześniej)

Posted

[quote name='majqa']Mam szansę na adopcję przez Was, BB? ;-)[/QUOTE]

Szanse są, ale ostateczna decyzja nie należy do mnie; pamiętam,jak wzięłyśmy Gufa na tymczas, tata stwierdził, że nas "porą...ło, dwa psy w chacie". Teraz kapituluje pomału ( najpoważniejszy argument przeciw brzmiał "co będzie, jak się cały zwierzyniec pochoruje").Guf przywiązał się najbardziej do mamy - piszczy ,gdy mama wyjdzie z domu, nie pójdzie spać na swoje posłanie, póki mama siedzi w kuchni... Mama to się przywiązała chyba jeszcze bardziej, już się martwi, że się Gufi "zapłacze", jak ona pójdzie znów do szpitala (ma kolejny termin, chyba 07.12)... Najlepszy jest Kiler(kotka-Klementynka)- do tej pory syczała i prychała na oba psy, teraz już tylko na Pepsi (ale ona wie,co to znaczy owczarek - w dawnym miejscu pracy mamy, skąd ją zabrałyśmy, pilnujący terenu owczarek zagryzł kotka:-()

Posted

BB, mam nadzieję, że wszystko tak się poukłada, byście i Wy i Gufi byli szczęśliwi. Tata Twój jest realistą, a to nie wada. Czasami, w życiu codziennym, brakuje nam głosu rozsądku, więc należy cenić tych, co nim przemawiają. Będzie dobrze! Musi być! :-)

Posted

ee tam ...jakby słuchac sie głosu rozsądku to Gufi i Saba dogorywali by na łancuchach...mi sie wydaja ,ze gdyby patrzec tylko praktycznie to psy są naprawde 'kłopotem'ale na szczescie nie wszyscy mysla tylko o kasie(bo pies to wydatek) i własnej wygodzie(bo pies to robota,spacery ,sprzatanie)-tak pisze i sama sie zastanawiam co one w sobie takiego maja ,ze sie chce je 'mieć'

a wogóle co to rozsądek mi sie rozsadnie wydaje np. miec 2 psy a majqa to juz dawno rosądek stracila:evil_lol:

Posted

[quote name='rytka'] sama sie zastanawiam co one w sobie takiego maja ,ze sie chce je 'mieć'
[/QUOTE]
własnie - co one w sobie mają?
same kłopoty przez nie, kasę wydaje się setkami, człowiek na urlop nie pojedzie, bo nie ma jak
a jednak bez nich życie byłoby puste

ps. Majqa rozsądek straciła, ale za to z każdym kolejnym psem wyrasta jej kolejna para anielskich skrzydeł :lilangel::lilangel::lilangel::lilangel:

Posted

próbowalam bez psa po odejsciu Frytki i super w praniu zadnej siersci, w domku czysciutko i pachnaco,kasa zaoszczedzona-mozna sobie cos kupic dla siebie wreszcie,wolnosc -zadnego obowiazku ale własnie jak strasznie pustooo było...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...