Jump to content
Dogomania

Cudny Gufik-zostaje juz na zawsze w domu u Kate i Bea.


rytka

Recommended Posts

stan finansów gufa wygląda tak,ze ma juz od Togaa 70zł,Poker-bazarek30zł, Irenaka-bazarek100zł,ok115 irenaka z jakegoś innego wątku/sary/napewno sa pieniazki od togi i poker a reszte musze spr./w poniedziałek/czy sa na koncie i wypłace:razz:to by było 315zł.ja jakoś poradze swobie z tym starym rachunkiem/140/wiec na wizyte chyba starczy,chciałabym juz ostatecznie wiedziec co z gufim i zabrac sie za szukanie mu domu.Pewnie latwo z tym nie pojdzie:roll:ale sie ktos zdziwi bo guf jest 100razy bardziej bezproblemowy i niesamowicie kochany niz niejeden zdrowy pies jakiego znalam:loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='rytka'](...) Irenaka-bazarek100zł (...)[/quote]
Rytko, mnie potrzeba wyszczególnienia wpłat z bazarku, by móc wysłać rzeczy. Za Taks wpłaciłam sama i powinnaś mieć to zaksięgowane.
Mnie głównie zależy tu na info odnośnie [B]Ciapuś[/B] i [B]Irysek[/B]. Do Irysek pisałam prośbę o podanie danych wysyłki ale nie dostałam odpowiedzi.
Napiszę zaraz do Ciapuś.

Link to comment
Share on other sites

byłam w lecznicy, rozmawiałam z doktorem Majką
i jest tak:
lekarz ortopeda (dr Starczewski) jest teraz na urlopie, wróci za 2 tygodnie
dopiero wtedy przywieziemy Gufiego i bedzie miał zrobione rtg i badania, wtedy też lekarze zdecydują, czy jest sens operować
niezależnie od operacji (lub nie) trzeba mu zrobić badania ogólne, morfologię, biochemię itd (mój znajda się przewracał, bo od tego głodu miał wszystko poniżej normy - dostał tabletki i sie poprawiło)
jakby musiał zostać na badania dłużej, to moze zostać w klinice

tymczasem mam wysłać doktorowi Majce linka do watku, żeby sobie obejrzał zdjęcia Gufcia i to zdjęcie rtg (chociaż oczywiscie na podstawie zdjęcia ogladanego w internecie nie bedzie decydował o stanie tego stawu biodrowego i nogi)
o pieniądzach można będzie mówić, jak już będzie wiadomo, co ma mieć zrobione

jesli Wam taki scenariusz odpowiada, to ok, jesli nie, to szukajcie innego lekarza, bo ja w Poznaniu mam zaufanie własnie do tej kliniki, znam jeszcze jedną, ale mam bardzo złe zdanie - innych nie znam, więc nie wiem
ale może ktos inny ma zaufanych lekarzy w Poznaniu - wtedy moja oferta co do transportu jest oczywiscie aktualna :lol:

Link to comment
Share on other sites

lepiej wysle zdjecia,niech sie nie sugeruje niczym co przeczyta:diabloti:tylko go dokładnie zbada.Ja spędziłam wtedy u weta 2,5 godz i doktor zbadał w tym czasie gufiemu wzrok i zrobil zdjecie.Jego zona w tym czasie badala próbki miesa/chyba wieprzownia/,nie wiem na czym oparl swoja diagnoze bardziej na zdjeciu czy badaniu bo dotykajac i ogladajac gufa w okolicy nad ogonem widac roznice /jedna strona kosc sterczy druga nie-szczegolnie widoczne kiedy był bardziej chudy:razz:/lapa chora nie prostuje sie tak jak zdrowa.Najwazniejsze,ze pojawiła sie Ajula i mysle wszystko juz gladko przebiegnie....

Gufi zaczyna sie rozbestwiać,powoli kojec staje sie blee chociaz na poczatku był niesamowicie zadowolony,teraz chce zeby z nim siedziec a najlepiej mu sie podoba jak klade sie obok niego na legowisku no i spacery.Walczy uparcie o sympatie mopa/do tej pory lubila wszystkie psy ale o niego jest ewidentnie zazdrosna czuje,ze troszcze sie o niego bardziej niz nia/kotka go polubila od razu i wzajemnie.Gufi zajada tez mopa jedzonko i mop to musi podejzewac:razz:praktycznie worek z marketu ledwo napoczety bo daje mu purine mopa ale glownie puszki bo nie chce zeby miał twarde koopy.On nigdy nie ciagnie na smyczy ajak cos go zaniepokoi to szybko mnie szuka:ppottrzebuje czlowieka zeby czuc sie bezpiecznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina02']Wysle 50 zl na Gufiego. Poprosze o dane do przelewu. A co sie dzieje z tym drugim piesekiem z tego watka?[/quote]
[B] Rytko[/B], nie przeocz tej prośby.
[B]Sabino[/B], drugi piesio jest u rodziny Rytki, czyli w jego sprawie nic się nie zmieniło.

Link to comment
Share on other sites

Z góry przepraszam Rytko, za to co, napiszę, bo myślę, że już wiesz, że w żadnym razie nie chcę Cię zranić. To (zdjęcie)...bardzo przygnębiający widok. :-(
Może jednak trafi się ktoś, z odwiedzających wątek i zechce podarować czarnej suni życie bez łańcucha.

Link to comment
Share on other sites

ucze sie wstawiac zdjecia:lol:a zamiesciłam tez zdjecie czarnej bo co jakis czas ktos o nia pyta i moze znajdzie dla niej dom/ona jest do wydania z tego co wiem./Nie dzwonie do rodziny z pytaniami czy jeszcze u nich jest bo to glupio ,pojade tam za jakis czas sama zobacze.podczas kiegy gufi puszczony na podworko blakal sie z nosem po ziemi i nie podchodził do nikogo/wszyskiego sie bał/to czarna spuszczona lasila sie do kazdego ,wywalała brzuch,pchala sie do domu,bardzo przyjazna suczka i na 99%siostra gufiego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka'](...) pojade tam za jakis czas sama zobacze.(...).[/quote]
Ryciu, jeśli do tego czasu sprawa suni nie rozwinie się, a będzie do wydania to, kiedy pojedziesz, obfoć ją proszę. Będzie wtedy można i jej założyć wątek i dla jasności obrazu, wrzuci się w niego, w 1 post, link do tego wątku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rytka']
daje mu purine mopa ale glownie puszki bo nie chce zeby miał twarde koopy..[/quote]
słusznie, łatwiej mu się załatwić, skoro nie może się dobrze oprzeć na obu tylnych łapkach (widziałam to u naszego Gacusia, zanim zaczął używac czwartej nogi)

skoro mamy czekać 2 tygodnie, to może nawet lepiej, bo Gufek się trochę podtuczy i bedzie silniejszy

Link to comment
Share on other sites

juz wysłalam dane,nie wiem ale krępuje mnie to podawanie konta:oops:

z ogloszeniami skoro juz tyle czekamy to chyba jeszcze sie mozna wstrzymac te 2 tyg.zeby wiedziec co z dokładnie mmu dolega i jakie sa rokowania,wtedy ewentualny chetny nie bedzie zaskoczony niczym pozniej a ja tez bede miała czas zeby sie gufowi /charakterkowi/przyjzec bo chlopczyk troche sie juz zmienil na lepsze,nie kurczy sie tak ze strachu ,jedno pewne stroz to z niego marny kazdy moze wejsc do niego do kojca i nawet nie zaszczeka:p jak dostal legowisko i drugie/taki dywanik na zewnątrz/ to juz sie na betonie nigdy nie polozył:lol:gufi to raczej w domu powinien zamieszkac;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina02']Obiecuje, ze nikomu innemu Twoich danych nie przekaze, a sama nic zlego nie zrobie. :lol:[/QUOTE]

tego sie nie obawiam:p,tylko mam taka wade/zarozumiałosc,duma/,ze ciezko mi prosic o pomoc i nie wazne ,ze to nie dla mnie tylko dla gufa :oops:ale dla gufa sie przelamałam/przeciez zalozylam ten watek:razz:/

a teraz bo nauczyłam sie wstawiac zdjecia /i ciesze sie jak gupi bateryjką/ do tego Majka powiedziała ,ze wychodzą:razz:to jeszcze dzis poszaleje.chyba ,ze dogo mi nie pozwoli/i zacznie wyrzucac moje posty/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...