Jump to content
Dogomania

Szarik wieczny tułacz już bezpieczny w hotelu marzy o DOMU tylko dla siebie!


bazylowa

Recommended Posts

Info z FB
"Jesli dogo-maniaczki nie zaczna przedkladac DOBRA psow nad swoje widzimisie i ich mozgi nie zaczna pracowac czy tez nie przestana "strzelac focha", to..OLEJCIE je: fundacja ma podstawy prawne odebrac psa/psy!! OGLASZAJCIE SZARIKA aby tylko znalazl dom ODPOWIEDZIALNY lub hotel ale warunki: DOMOWE!!" .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szarik nigdy nie był psem domowym, ale powinien się w domu odnaleźć (u mnie odwiedzał dom, u Agi Czarkowianki również). Jego dawne problemy skórne to nużeniec oraz powikłanie w postaci grzybic - wszystko u mnie wyleczone. Czarodziejka pisała na wątku, że siadają mu stawy i ma placki - takie info znalazłam, ale czytając wszystko hurtem teraz nie odnajdę. Dlatego tak mi się nie podobało, że Szary jest grubasek - jak ma problemy z ruchem to tym bardziej powinien mieć prawidłową wagę.

[B]Czarodziejko [/B]czekamy na zdjęcia Szarika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mal_2']Szarik nigdy nie był psem domowym, ale powinien się w domu odnaleźć (u mnie odwiedzał dom, u Agi Czarkowianki również). Jego dawne problemy skórne to nużeniec oraz powikłanie w postaci grzybic - wszystko u mnie wyleczone. Czarodziejka pisała na wątku, że siadają mu stawy i ma placki - takie info znalazłam, ale czytając wszystko hurtem teraz nie odnajdę. Dlatego tak mi się nie podobało, że Szary jest grubasek - jak ma problemy z ruchem to tym bardziej powinien mieć prawidłową wagę.

[B]Czarodziejko [/B]czekamy na zdjęcia Szarika.[/QUOTE]
mal , ale nużeniec jest przecież na prawie każdym psie , to może być nawrót inwazji nużeńca , jeśli warunki są nie takie jak trzeba to nużeniec wygrywa
a może on nie jest taki gruby tylko obrośnięty , bo sierść ma naprawdę imponującą

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzlikowa']...wybacz, ale nie każde! Musi iść do takich warunków jakie potrzebuje. Nie zróbmy psiakowi krzywdy, w emocjach.
Teraz mamy już jakąś konkretną wskazówkę... i mam świadomość, że ocena stanu psa nie jest oparta na badaniach, jednak daje wskazówkę, jakich warunków pies potrzebuje![B] I tylko takie mu załatwmy![/B][/QUOTE]

Racja Zuzlikowa :)
A czy wiecie, czy Szarik umie się zachować w domu, a jaki on jest w stosunku do innych psów?

Link to comment
Share on other sites

lilk_a - oczywiście mówiłam o stanie chorobowym czyli nużycy. O tym, że jest gruby pisała też sama Czarodziejka, więc raczej to nie o obrośnięcie chodzi.

Wapiszon - z moim psem Szary dogadywał się bezproblemowo, kojce miały oddzielne,ale spacery, zabawy wspólne. U Agi w hotelu był z różnymi współtowarzyszami w kojcu, głównie suczki. Szarik jest bardzo miłym psem, wdzięcznym niemożliwie ;) U mnie nie załatwiał się nawet w kojcu, więc tym bardziej w domu będzie czysty. Jak bywał w gościach to połazikował i kładł się tak, by mieć wszystko na oku.
Jeśli Szary ma trafić do domu to tylko takiego, gdzie nie ma dużo schodów - on ma swoje lata, a i łapki szwankują już..

Link to comment
Share on other sites

Dobrze.
W takim razie zapytam tez tu jeszcze raz .
Poproszę osobę decyzyjną o konkretną wypowiedź, czy mamy pomagac w szukaniu Szarikowi domowego tymczasu?
Dziewczyny robią rozeznanie od wczoraj i już mają jakieś propozycje, muszą je sparwdzić.
Ale żeby jechać i sprawdzac, musimy wiedzieć, czy osoba decyzyjna tego chce i czy daje zezwolenie na podjęcie takich działań?
Proszę o konkretnę odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betka']Nie ma teraz na dogo osób, które zabrały Szarika z przytuliska. Ale wszyscy tu chcą jego dobra i zdrowia. Nikt nie wyparł się deklaracji, jeśli pies miałby być zabrany w inne miejsce.[/QUOTE]Czy ktoś zna nr telefonu do którejś z tych osób?
Bardzo proszę, ponieważ chcemy zrobić na FB wydarzenie w sparwie szarika i będziemy potrzebowac kontakt do którejś z tych osób.
Prosze o PW z numerem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malizna78']Dobrze.
W takim razie zapytam tez tu jeszcze raz .
Poproszę osobę decyzyjną o konkretną wypowiedź, czy mamy pomagac w szukaniu Szarikowi domowego tymczasu?
[/QUOTE]

Jeśli nikt inny nie chce odpowiedzieĆ, to ja odpowiadam OCZYWIŚCIE. Mam też konto na FB, ale nie mam zielonego pojęcia jak robi się event. W ogóle to zielona jestem w tym temacie.
Jeżeli chodzi o nr kontaktowy, to mogę podać mój, ale ja naprawdę nie wiem o Szariku NIC ponad to co zostało tutaj napisane. Ja widziałam tego psa może ze 4 razy na żywo!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bazylowa']Jeśli nikt inny nie chce odpowiedzieĆ, to ja odpowiadam OCZYWIŚCIE. Mam też konto na FB, ale nie mam zielonego pojęcia jak robi się event. W ogóle to zielona jestem w tym temacie.
Jeżeli chodzi o nr kontaktowy, to mogę podać mój, ale ja naprawdę nie wiem o Szariku NIC ponad to co zostało tutaj napisane. Ja widziałam tego psa może ze 4 razy na żywo![/QUOTE]Poproszę o nr na PW:)
Nie musisz sie martwic. dziewczyny sie tym zajmą na fb (ja tez nie mam konta).
A z Toba będa sie kontaktowały.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pietrucha204'] ja nie uważam się za osobę decyzyjną[/QUOTE]

Ja też nie, ale chyba nie czas na to. Robi się tu naprawdę niefajnie :(
Jeżeli jest szansa dla Szara na lepsze warunki to nie wydaje mi się, żeby ktoś miał coś przeciw.
Tylko proszę Was porzućmy już temat faktycznych czy domniemanych warunków u Czarodziejki. Niech szarikowy wątek pozostanie szarikowym...

EDIT: Mój komp chodzi właściwie cały czas. Jeśli dogo pokazuje, że jestem, to wcale nie oznacza, że tak jest faktycznie. Nie denerwujcie się, jeśli nie odpisuję. Dodatkowo w nocy dziecko zaczęło mi gorączkować, więc tym bardziej jestem przy kompie rzadziej.

Edited by bazylowa
Link to comment
Share on other sites

[quote name='bazylowa']Ja też nie, ale chyba nie czas na to. Robi się tu naprawdę niefajnie :(
Jeżeli jest szansa dla Szara na lepsze warunki to nie wydaje mi się, żeby ktoś miał coś przeciw.
Tylko proszę Was porzućmy już temat faktycznych czy domniemanych warunków u Czarodziejki. Niech szarikowy wątek pozostanie szarikowym...[/QUOTE]

Dokładnie o to chodzi na ten moment!
[B]I dlatego potrzeba jest osoba decyzyjna, nie deklarowicze![/B]
Decyzje o dalszym życu psiaka trzeba podejmować na juz i nie ma czasu na narady.
[B]Zdecydujcie jednoznacznie, kto od dziś będzie odpowiadał za życie tego psiaka, zbierał informacje o nim w ew. hotelu, decydował o ew. domu adopcyjnym. [/B]
Tu nie ma miejsca na zbiorową odpowiedzialność... rady, oczywiście tak, ale odpowiedzialność i decyzyjność za los psiaka, musi być indywidualna.
Za często trzeba decydować na już...

Na dziś najpilniejsze jest znalezienie psiakowi bezpiecznego miejsca, które będzie zaspokajało jego potrzeby- hoteliku, a może uda się i ds.
Nie mogąc oprzeć się na niczym innym(diagnoza bieżąca, aktualne badania... ) musimy polegac na informacjach zasugerowanych przez Fundację BERNARDYN.

1_ Na FB zaoferowano pomoc w zrobieniu eventu dla Szarika... takiego szukającego ds. Są osoby chetne podjęcia się tego i poprowadzenia!
2_ Na FB zaczęto już szukać hoteliku domowego(sensu stricte: domowego)... jest wstępne ustalenie z jednym z hotelików(decyzja jutro!)...

Ale potrzebne jest bezwzględnie by do ew. adopcji był ktoś odpowiedzialny w kontaktowaniu sie z ew. chętnymi domami... ktoś kto zbierze też wszystkie informacje o jego zachowaniu, umiejetnościach(np. czystość)... [B]ktoś kogo nr telefonu bedzie umieszczony w wydarzeniu i ew. w ogłoszeniach... [/B]
[B]Dobrze byłoby, by odpowiedzialność za psiaka wzięła 1 osoba... max. 2 ( może na zasadzie podziału zadań?)[/B], choć przyznam,że ja wolę jak nadzór nad psem ma jedna osoba- łatwiej jest się porozumieć, szybciej się działa... ona ma komplet informacji o psie!

[B]
Przeklejam informację z FB nt hoteliku, z którym już wstępnie zaczęto rozmawiać:[/B]
"Sprawdziłam jeden hotel dla Szarika – decyzja czy będzie możliwa tam rezerwacja zapadnie jutro, ponieważ jest to ostatnie wolne miejsce . Warunki jak dla mnie bardzo dobre- kojców jest sześć i tyle właścicielka hotelu jest w stanie przyjąć psów. Boksy są w budynku wewnętrznym, ocieplanym w kojcach antypoślizgowe kafelki. Opieka jest całodobowa z możliwością przeniesienia psa do domu właścicielki w przypadku opieki np. po zabiegach chirurgicznych. Hotel jest stosunkowo niedaleko od hotelu Czarodziejki. Są oczywiście wystawiane rachunki za hotel + faktury za weta. Możliwość zrobienia podstawowej diagnostyki na miejscu. Jutro ok. południa mam sprawdzić czy to miejsce będzie wolne. Bardzo proszę o to, aby do tego czasu opiekun Szarika zadecydował na wątku dogo, czy przyjmie tą propozycję. Nie będę dziewczynie zawracać głowy, gdyby nie chcieli zabierać psa.
Jeżeli Szarik wymaga pomocy, to uważam, że decyzje powinny zapadać szybko.
Szukam i sprawdzam dalej, chyba, że macie jakieś sugestie co do miejsc które mogą wchodzić w grę?"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bazylowa']Jeśli nikt inny nie chce odpowiedzieĆ, to ja odpowiadam OCZYWIŚCIE. Mam też konto na FB, ale nie mam zielonego pojęcia jak robi się event. W ogóle to zielona jestem w tym temacie.
Jeżeli chodzi o nr kontaktowy, to mogę podać mój, ale ja naprawdę nie wiem o Szariku NIC ponad to co zostało tutaj napisane. [B]Ja widziałam tego psa może ze 4 razy na żywo[/B]![/QUOTE]

hahaha... to i tak jesteś szczęściara:lol:... moje benki często widuję jedynie na zdjęciu:-(.
Nie ważne, czy widujesz- pozbierajcie max informacji o nim, jego zachowaniu , upodobaniach... lękach... stosunku do ludzi... zwierzaków...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wapiszon']
A czy wiecie, czy Szarik umie się zachować w domu, a jaki on jest w stosunku do innych psów?[/QUOTE]

Nie wiem, czy taka informacja jest...[B] ale brak informacji, to także informacja! [/B]
Po prostu wprost mówi się o tym, że nie wiemy jak psiak z czystością ( tu nie tylko przyzwyczajenie i przyuczenie może mieć znaczenie... i starość też robić może swoje).

Link to comment
Share on other sites

Mal_2 napisała trochę wyżej. Szarik był u Niej przez jakiś czas, zaraz po zabraniu z przytuliska.

[quote name='mal_2']lilk_a - oczywiście mówiłam o stanie chorobowym czyli nużycy. O tym, że jest gruby pisała też sama Czarodziejka, więc raczej to nie o obrośnięcie chodzi.

Wapiszon - z moim psem Szary dogadywał się bezproblemowo, kojce miały oddzielne,ale spacery, zabawy wspólne. U Agi w hotelu był z różnymi współtowarzyszami w kojcu, głównie suczki. Szarik jest bardzo miłym psem, wdzięcznym niemożliwie ;) [B]U mnie nie załatwiał się nawet w kojcu, więc tym bardziej w domu będzie czysty. Jak bywał w gościach to połazikował i kładł się tak, by mieć wszystko na oku.
Jeśli Szary ma trafić do domu to tylko takiego, gdzie nie ma dużo schodów - on ma swoje lata, a i łapki szwankują już[/B]..[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...