Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO W POZNANIU. POTRZEBNA PPOMOC-wolontariusze!!!


***kas

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='chita']ok czyli na tymczas moge brac psa adoptujac na siebie i przesylajac wam np kopie umowy, czy za psy w typie rasy, kastrowane i sterylizowane sa inne oplaty?
ile obecnie przebywa psow w schronie ? i czy wszytskie maja prowadzona dokumentacje? ciesze sie ze macie wszytskie miejsca zajete na wolontariacie ale czy to wystarczy aby kazdemu psu zapewnic chociaz jeden porzadny spacer w tygodniu?wybaczcie ilosc pytan ale nei zawsze ma sie okazje uzyskac info od pracownikow schronu a chcialabym poznac opinie obu stron:razz:[/QUOTE]

Chita, możesz wziąć psa do domu tymczasowego (oczywiście jeśli jesteś pełnoletnia), psy w typie rasy - opłata 30 zł, sterylizowane sa wszystkie suki. Wszystkie mają swoją kartę, książeczkę zdrowia, są zaczipowane, zarejestrowane w bazie SA. Mamy obecnie [B]550[/B] psów, na 250 miejsc w Schronisku. Nie ma szans by wyprowadzić wszystkie psy...

Link to comment
Share on other sites

No ładnie to brzmi..
Czy przewidujecie współpracę z portalem dogomania, nie wiem, sporo tu Fundacji, miłośników konkretnych ras: spanieli, bokserów, astów, dobermanów, etc.. Będziecie w stanie, raz na jakiś czas podawać informacje, gdyby dziewczyny nie mogły do schronu podjechać? Zresztą o psach ich przeszłości będziecie wiedzieli więcej. Ułatwiłoby to szukanie DT, hoteli.. Sami piszecie, że schronisko jest przepełnione... Jak wszędzie.:shake:
Może taka współpraca jest możliwa i byłaby początkiem czegoś dobrego?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonikaP']Właściwi ludzie na właściwym miejscu. Znaczy się w poznańskim schronisku znów zapanowało szczęście :loveu:.
Ups, sooorrrryyyy!!!! :diabloti:[/QUOTE]

W Schronisku nigdy nie zapanuje szczęście, bo samo istnienie takiego miejsca wyklucza istnienie tam szczęścia, podobnie jak w domach dziecka chyba...Co do właścicwych osób na właścicwym miejscu ocenę pozostawmy osobom, które w ogóle do Schroniska przychodzą w jakimkolwiek celu. Przez ostatnie pół roku istniała możliwość zostania kierownikiem Schroniska, mamy nadzieję, że jako osoba krytykująca wszystko w Schronisku i wszystkich, złożyła Pani dokumenty i oczekuje Pani w tej chwili na rozmowę kwalifikacyjną, pozdrawiamy mimo wszystko raz jeszcze i prosimy o wyrozumiałość i minimum dobrej woli.

Link to comment
Share on other sites

odnosnie oplat - to pieniadze przeznaczane na poprawe zycia i leczenie pozostalych psow a tym samym zmniejaszaja szanse wydania bucom na lancuch-niestety utrzymanie psa tez kosztuje i to sporo wiec jestem za,
ciesza mnie wasze konkretne odpowiedzi a negowac nie mam co bo jeszcze tam nei bylam, ale zamierzam nadrobic:razz:
mam nadzieje ze osoby pracujace bezposrednio z psami to takie ktorym ich los nie jest obojetny i nie traktuja swojej pracy jako zlo konieczne,
jescze jedno pytanie: jak wg Was najbardziej mozemy pomoc schronisku tj psom i jakiej pomocy oczekujecie od dogomaniakow aby nasza wspolpraca sie lepiej ukladala?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']No ładnie to brzmi..
Czy przewidujecie współpracę z portalem dogomania, nie wiem, sporo tu Fundacji, miłośników konkretnych ras: spanieli, bokserów, astów, dobermanów, etc.. Będziecie w stanie, raz na jakiś czas podawać informacje, gdyby dziewczyny nie mogły do schronu podjechać? Zresztą o psach ich przeszłości będziecie wiedzieli więcej. Ułatwiłoby to szukanie DT, hoteli.. Sami piszecie, że schronisko jest przepełnione... Jak wszędzie.:shake:
Może taka współpraca jest możliwa i byłaby początkiem czegoś dobrego?[/QUOTE]

Od ponad dwóch lat współpracujemy z Bokserami, od roku z Emirem, współpracujemy z Stowarzyszeniem Pomocy Królikom, od niedawna z Labradorami, od dwóch lat z Rottką, z Beaglami, z Akita Inu, nie ma problemów ze współpracą...:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chita']odnosnie oplat - to pieniadze przeznaczane na poprawe zycia i leczenie pozostalych psow a tym samym zmniejaszaja szanse wydania bucom na lancuch-niestety utrzymanie psa tez kosztuje i to sporo wiec jestem za,
ciesza mnie wasze konkretne odpowiedzi a negowac nie mam co bo jeszcze tam nei bylam, ale zamierzam nadrobic:razz:
mam nadzieje ze osoby pracujace bezposrednio z psami to takie ktorym ich los nie jest obojetny i nie traktuja swojej pracy jako zlo konieczne,
jescze jedno pytanie: jak wg Was najbardziej mozemy pomoc schronisku tj psom i jakiej pomocy oczekujecie od dogomaniakow aby nasza wspolpraca sielepiej ukladala?[/QUOTE]

Co do Ludzi w Schronie, ocenę pozostawiamy innym, na pewno nie płaczemy nad każdym psem, bo nic by z naszej pracy nie wyszło, na emocjach w Schronisku nie można niestety pracować.... Przyjdźcie, pogadamy i wtedy ocenicie i nas, i naszą pracę.
Na pewno doskonale nie jest, ale tragicznie też nie. Potrzebujemy: nożyczek dla wolontariatu, karmy jakiejkolwiek i suchej i mokrej, pytania: piszcie na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]. Jeśli macie propozycje współpracy piszcie, bedziemy dyskutować;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Czyli nie potrzebujecie pomocy z portalu?
fajnie że się układa, ale ASTów u Was mnóstwo, nic nie napisaliście o kundelkach.. Skąd przepełnienie, skoro tak się Wam dobrze współpracuje z wszystkimi?[/QUOTE]

Współpraca z Fundacjami nie ma wiele wspólnego z ilością psów w Schronisku, żadna fundacja nie znajdzie domów dla wszystkich psów. Zwłaszcza, że większość fundacji zajmuje się psami konkretnych ras, rzadko kiedy mieszańcami. Z adopcją psów rasowych nie ma problemu.
Przepelnienie Schroniska nie wynika ze złej woli Schroniska, te psy nie biorą się z naszych domów, one zostają wyrzucone na ulicę przez mieszkańców Poznania, są bezmyślnie rozmnażane itp.

Staffordów jest mnóstwo, to psy, które najczęściej musza zajmować osobne boksy bo zagryzaja inne psy...Tutaj potrzebujemy pomocy, ale nie takiej na hurrra tylko przemyślanej, potrzebujemy kogoś, kto oceni, czy psy mogą zostać wydane do domów czyli kogoś kto zna się na tej rasie (mieszancach rasy), potrzebujemy odpowiedzialnych właścicieli, sprawdzonych, przetestowanych, my nie mamy na to czasu. Po prostu nie wydajemy ich podejrzanym typom, ani ludziom, którzy nie mają pojęcia na jakiego psa się decydują. Stąd ich wysyp.
Tak naprawdę to chyba największy problem. Tu możecie nam pomóc szukając im domów.
Mieszańce są adoptowane, w ciężkich przypadkach pomaga Emir, za co dzięki wielkie:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SchronTeam']W Schronisku nigdy nie zapanuje szczęście, bo samo istnienie takiego miejsca wyklucza istnienie tam szczęścia, podobnie jak w domach dziecka chyba...Co do właścicwych osób na właścicwym miejscu ocenę pozostawmy osobom, które w ogóle do Schroniska przychodzą w jakimkolwiek celu. Przez ostatnie pół roku istniała możliwość zostania kierownikiem Schroniska, mamy nadzieję, że jako osoba krytykująca wszystko w Schronisku i wszystkich, złożyła Pani dokumenty i oczekuje Pani w tej chwili na rozmowę kwalifikacyjną, pozdrawiamy mimo wszystko raz jeszcze i prosimy o wyrozumiałość i minimum dobrej woli.[/QUOTE]

Nie, ani nie złożyłam dokumentów, ani nie oczekuję na rozmowę i kto jak kto, ale Wy (ach, znów ta liczba mnoga) doskonale o tym wiecie. Moje zasoby dobrej woli zostały już wyczerpane przy Waszej wydatnej pomocy, więc lepiej może zamilknę. Zresztą, niektórzy lubią takie małe perwersje, jak miłość przy odbezpieczonym rewolwerze - ja nie miałam sumienia zapewnić Wam tych atrakcji :diabloti:. A to, jak się okazuje, jest niezły sposób na współpracę :diabloti::diabloti::diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonikaP']Nie, ani nie złożyłam dokumentów, ani nie oczekuję na rozmowę i kto jak kto, ale Wy (ach, znów ta liczba mnoga) doskonale o tym wiecie. Moje zasoby dobrej woli zostały już wyczerpane przy Waszej wydatnej pomocy, więc lepiej może zamilknę. Zresztą, niektórzy lubią takie małe perwersje, jak miłość przy odbezpieczonym rewolwerze - ja nie miałam sumienia zapewnić Wam tych atrakcji :diabloti:. A to, jak się okazuje, jest niezły sposób na współpracę :diabloti::diabloti::diabloti:.[/QUOTE]

O rany:shake:...Proponujemy zakończyć tę dyskusję Pani Moniko, pozdrawiamy i życzymy powodzenia raz jeszcze i dziękujemy mimo wszystko za uwagę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SchronTeam']O rany:shake:...Proponujemy zakończyć tę dyskusję Pani Moniko, pozdrawiamy i życzymy powodzenia raz jeszcze i dziękujemy mimo wszystko za uwagę...[/QUOTE]


Jasne, lepiej nie wyciągać brudów.

A teraz już grzecznie zapytam, bo jednak się nie powstrzymam.
[B]Jakie działania podejmujecie, aby zwiększyć liczbę adopcji i zachęcić poznaniaków (i nie tylko ich) do zainteresowania się schroniskiem - nie tylko do adopcji, ale także do bezpośredniej i pośredniej pomocy?[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonikaP']Jasne, lepiej nie wyciągać brudów.

A teraz już grzecznie zapytam, bo jednak się nie powstrzymam.
[B]Jakie działania podejmujecie, aby zwiększyć liczbę adopcji i zachęcić poznaniaków (i nie tylko ich) do zainteresowania się schroniskiem - nie tylko do adopcji, ale także do bezpośredniej i pośredniej pomocy?[/B][/QUOTE]

Cokolwiek nie zostanie tutaj przez nas napisane i jakiekolwiek działania nie zostaną przedstawione i tak Pani je zaneguje, nie widzimy sensu odpowiadać na zadane przez Panią pytania. Rozprzestrzenia Pani jedynie negatywne emocje, i to juz od dłuższego czasu. Dziękujemy za to, co Pani zrobiła dla Schroniska, ale nie widzimy zarówno my, pracownicy Schroniska dla Zwierzat jak i nasi przełożeni możliwości dlaszej współpracy.
Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SchronTeam']Cokolwiek nie zostanie tutaj przez nas napisane i jakiekolwiek działania nie zostaną przedstawione i tak Pani je zaneguje, nie widzimy sensu odpowiadać na zadane przez Panią pytania. Rozprzestrzenia Pani jedynie negatywne emocje, i to juz od dłuższego czasu. Dziękujemy za to, co Pani zrobiła dla Schroniska, ale nie widzimy zarówno my, pracownicy Schroniska dla Zwierzat jak i nasi przełożeni możliwości dlaszej współpracy.
Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy.[/QUOTE]

Ależ ja wcale nie zamierzam z Wami współpracować i ani mi przez myśl nie przeszło, aby o to zabiegać. Myślę, że niedługo nie będziemy mieli już ze sobą nic wspólnego.
A pytanie o Wasze działania zadałam nie przez złośliwość. Po prostu uważam, że poza pytaniami o działania doraźne w rodzaju zabieranie psów do dt, czy zakup karmy, takie właśnie pytanie powinno zostać zadane.

Link to comment
Share on other sites

MonikaP - cyt:''
[B]Jakie działania podejmujecie, aby zwiększyć liczbę adopcji i zachęcić poznaniaków (i nie tylko ich) do zainteresowania się schroniskiem - nie tylko do adopcji, ale także do bezpośredniej i pośredniej pomocy?

[/B]Również prosiłabym o odpowiedz, ponieważ pomagam w innym schronisku, może mogłabym coś od Was podpatrzyć:cool3:

Z góry dziękuję za odpowiedz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ata']MonikaP - cyt:''
[B]Jakie działania podejmujecie, aby zwiększyć liczbę adopcji i zachęcić poznaniaków (i nie tylko ich) do zainteresowania się schroniskiem - nie tylko do adopcji, ale także do bezpośredniej i pośredniej pomocy?[/B]

Również prosiłabym o odpowiedz, ponieważ pomagam w innym schronisku, może mogłabym coś od Was podpatrzyć:cool3:

Z góry dziękuję za odpowiedz.[/QUOTE]

Współpraca z mediami np. CityPoznan, z portalami internetowymi: MMPOZNAŃ, kiedyś z TUTEJEM, z tvp, wtk, z Kinepolis - wystawy, wykłady dla dzieci w wieku szkolnym, udział w imprezach np. w Plazie, ze szkołami podstawowymi i przedszkolami, organizowanie krótkich wykładów o bezdomności dostosowanych do wieku dzieci w Schronisku i poza nim, pokazy filmów o bezdomności (film fundacji VIVA), udział w imprezach organizowanych przez Urząd Miasta Poznania, a mających związek ze zwierzetami, czipowaniem, czyli np. cała akcja Kejter też Poznaniak - czipowanie, udział w tzw. dorocznych "dożynkach" np. w Szczepankowie - propagowanie adopcji, wspópraca ze Starym Zoo, Palmiarnią gdzie latem plakaty zachęcały do adopcji psa ze schroniska. Niedługo mamy zamiar zorganizowac tzw. drzwi otwarte, ale to przedsięwzięcie wymagające spokojnej i przemyślanej organizacji.
pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

A ja nadal nie rozumiem skąd atak na mnie o adopcję tego psa, skoro ja psa nie brałam.
Osoba adoptująca psa, po rozmowie ze mną wydaje się być osobą naprawdę odpowiedzialną, człowiek ten zraził się do schroniska i już nie chce psa z adopcji. I teraz już wie, że w przyszłości psa kupi w hodowli po rodzicach ze sprawdzoną psychiką.
Ja z czystym sumieniem dałabym mu kolejnego łagodnego psa.
On kładł duży nacisk na łagodność psa ze względu na rodzinę z tego też względu zdecydował się na szczeniaka.

Jedyne co mogłabym mu zarzucić to to, że nie poinformował mnie o tym fakcie przed oddaniem psa, bo w takim przypadku pojechałabym i sprawdziła sytuacje w jakich agresja się pojawia i jak silna jest ta agresja.

Mam nadzieję, że schronisko odpowiednio zajmie się sprawdzeniem psychiki tego szczeniaka zanim wyda go do dalszej adopcji. Bo to, że szczeniak łasi się będąc w kojcu nie wyklucza agresji w innych sytuacjach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina87']A ja nadal nie rozumiem skąd atak na mnie o adopcję tego psa, skoro ja psa nie brałam.
Osoba adoptująca psa, po rozmowie ze mną wydaje się być osobą naprawdę odpowiedzialną, człowiek ten zraził się do schroniska i już nie chce psa z adopcji. I teraz już wie, że w przyszłości psa kupi w hodowli po rodzicach ze sprawdzoną psychiką.
Ja z czystym sumieniem dałabym mu kolejnego łagodnego psa.
On kładł duży nacisk na łagodność psa ze względu na rodzinę z tego też względu zdecydował się na szczeniaka.

Jedyne co mogłabym mu zarzucić to to, że nie poinformował mnie o tym fakcie przed oddaniem psa, bo w takim przypadku pojechałabym i sprawdziła sytuacje w jakich agresja się pojawia i jak silna jest ta agresja.

Mam nadzieję, że schronisko odpowiednio zajmie się sprawdzeniem psychiki tego szczeniaka zanim wyda go do dalszej adopcji. Bo to, że szczeniak łasi się będąc w kojcu nie wyklucza agresji w innych sytuacjach.[/QUOTE]

Paulino, przecież schronisko już odpowiedziało - "fachowe siły" nie uważają, aby ten szczeniak wymagał szczególnej uwagi ... ;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...