rodzice Posted May 23, 2012 Share Posted May 23, 2012 w kwestii kotów też mogę się wypowiedzieć bo w zeszłym roku siostra adoptowała sobie kocurka z poznańskiego schronu . Była 2 razy zeby sobie cos wybrać . Pracownik schroniska - zabijcie nie wiem czy pan czy pani , wskazali jej kocurka który miał być łagodny i przyjacielski bo kotkę którą sobie upatrzyła przy pierwszej wizycie już była adoptowana . Po zabraniu do domu okazało się ze kot był bardzo wystraszony , wręcz przerażony , nie chciał kontaktów z człowiekiem ale po tygodniu jak już się oswoił z nową sytuacją okazał się kotem idealnym , łagodnym i przyjacielskim . Z tego wniosek ze chyba się trochę orientują jakie maja zwierzęta . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dubin Posted May 23, 2012 Share Posted May 23, 2012 Jeśli chodzi o przyjmowanie pracowników, byłam świadkiem i jednocześnie uczestnikiem takiego naboru. Tu też sprawa wygląda co najmniej karygodnie. Co do pijaków, którym wydawane są psy. To nie jest szufladkowanie, a realia. Wychowywałam się w menelskiej dzielnicy, dużo się napatrzyłam. U żadnego pijaka pies nie miał dobrze. Pijaki dzielą się na chodzących wszędzie z psem i takich, którzy zamykają psa samego w domu, idą się zachlać i wracają do psa po kilku dniach. Rzadko który pijak ma psa na smyczy, co wiadomo jak prędzej czy później się kończy . Nie znam pijaka, który radośnie nie poiłby psa piwem zamiast wody!! I jeszcze zawsze dumnie opowiadają jak to jego pies kocha piwo, że na widok i dźwięk otwieranej puszki aż cały się trzęsie... Agresja i katowanie psa po alkoholu też do rzadkości nie należy. Osobiście brałam udział w kilku interwencjach , gdzie pijakom został odebrany pies z powodu pobicia psa oraz głodzenia psa. Do jednej nawet zaangażowałam Grzegorza Bielawskiego, ponieważ sprawa była dość trudna i dotyczyła też innych zwierząt. Libacje domowe , gdzie pies w trakcie nich przechodzi horror są na porządku dziennym. Pijak nie upilnuje psa, sam nie potrafi upilnować siebie, codziennie zalany, często nawet nie wie gdzie pies jest i co robi. Pies "pilnuje się" sam... To są moje argumenty na podstawie funkcjonowania wiele lat w takim otoczeniu. Także jak powyżej, zdania nie zmienię tylko dlatego, że jeden pijak na 100 jest inny niż reszta. 99% pijaków żyje i zachowuje się według określonego szablonu, który nie jest moim wymysłem. Bezdomny, a pijak to duża różnica. Nie każdy bezdomny musi być pijakiem. I to właśnie jest dopiero szufladkowanie, dyndas. Znam bezdomnego, który sam nie zje ale psu da. Z tą różnicą, że on nie pije i jest w pełni świadomy posiadania psa i obowiązków jakie na nim spoczywają. Co do schroniska, jeśli tylko będą twarde dowody to ja osobiście i z przyjemnością urządzę im piekło. Dowodów brak. Wszyscy doskonale wiedzą co się tam dzieje, a ile rzeczy nie wyszło wcale poza bramy schroniska, to na tle tych rewelacji aż strach myśleć czym są. Tylko że słowa i wiedza to niestety, za mało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 24, 2012 Share Posted May 24, 2012 Dublin-nigdy sie nie polepszy zwierzetom do czasu ,kiedy bedzie funkcjonowalo towarzstwo wzajemnej adoracji,a tego co sie odwazy powiedziec prawde to zgnebia.Do tego w gazetach przekreca prawde,ktora zagrozii pozycyjkom paru ludzi.Tam sa powiazania,o ktorych co nieco wiem stad psssyt.Obcy z zewnatrz ma zakaz ,a wolontariatu to sie boja jak diabel swieconej wody. Biedne w tym przedsiebiorstwie bez serca do zwierzat sa tylko zwierzeta . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted May 24, 2012 Share Posted May 24, 2012 Nie rozumiem - moze jestem naiwna i glupia - jak to mozliwe, zeby cos takiego funkcjonowalo jeszcze! Koniecznie trzeba cos z tym zrobic, bo tak byc nie moze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pola17 Posted May 27, 2012 Share Posted May 27, 2012 sory za off ale sprawa poważna 0 kasy i 4 szczyle na hotelu nie maja nic [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226171-Psia-rodzinka-b%C5%82aga-cho%C4%87-o-kilka-groszy-na-hotel[/url]! prosimy choć zaglądać na wotek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiang Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 to jest post dla tych co troche uzywaja mozgu. z paniami xxx i dubin nie mam zamiaru dyskutowac.jezeli pies powraca z adopcji z informacja ze pogryzl dziecko,to kazda normalna osoba nie bedzie ryzykowac wydania psa rodzinie z dzieckiem!!!! czy komus sie to podoba czy nie,zdrowie dziecka jest najwazniejsze. co do naboru pracownikow : pani dubin przegrala nabor z zootechnikiem,stad jej rozzalenie . doprawdy nie wiem na co tej pani jakies twarde :) dowody.mam powiesic na boksie dyplom wyzszej uczelni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 (edited) normalna osoba zastanowi sie czy to prawda z tym pogryzieniem,gdyz najczeszcza przyczyna oddawania psow np.alegia czy pogryzienia, to sa wlasnie bardzo czesto wymyslem oddajacych .nalezy po otrzymaniu sprawdzic jak to w rzeczywistosci jest z tym psem,gdyz gdybym miala tez dzieciaki ktore mecza te psy albo jak sa brane jako szczeniaki ze schroniska, jako zywe zwierzatka to wcale sie nie zdziwilabym , ze ugryza,ale nalezy sie przy tym zastanowic czy to prawda ,a nie przekreslac szans psu na dobra adopcje.Takie co maja przypieta late nalezy sie zajac i sprawdzic ,co w rzyczywistosci jest ,gdyz wiem doskonale co pisze z wlasnego doswiadczenia.mam teraz psa co schroniskao powiedzialo ,ze suczka jest agersywna,a ja stwierdzilam po 2 tygodniach ,ze to psi aniol . Dam inny przyklad,dostalam telefon od jednej pani X ,ktora zalila sie ,ze org.prozwierzeca x wyadoptowala psa ,ktory ponoc ugryzl dziecko.poniewaz musze zawsze wyjasnic zglosilam sie do org. x celem wytlumaczenia .Dowiedzailam sie ,ze org.prozwierzeca wyadoptowala wspanialego psa ,ktore nie ugryzl dziecka (to byl tylko powod oddania psa)schronisko postanowilo oddac sprawe do sadu.jak ta osoba co adaptowala psa uslyszala wycofala oskarzenie i musiala pisemnie przeprosic org.prozwierzeca o pomowienie. ps jezeli tyle macie niesocjalnych psow ,to co robicie ,zeby je socjalizowac ,zeby w kartotekach sie tym psom zmienilo i mialy szansy na dobre adopcje ,a nie do budy na lancuc czy do kojca? Do dzieci to psow nie adoptuje sie chetnie gdyz mozemy liczyc ,ze szczeniak schroniskowy wyadoptowany rodzinie z dzieckiem moze wrocic do schroniska spowrotem juz po paru miesiacach jako agresywny ,bo mamuska zalatwila sobie znowu zywa maskotke dla swego dziecka.Moze pomyslec o adopcji dla rodziny z dziecmi tak od 10 lat i je posortowac,a tymi psami co maja latke ,ze ugryzly sie zajac.Wierze ,ze te wszyskie co ugryzly sa normalnymi psami ,tylko musza byc adoptowane do odpowiednich rodzin,moze bez wrzeszczacych dzieciakow. Moze zaangazowac wolontariat ,ktory ma odpowiednie kompetencje i cierpliwosc i czas do pracy z tymi psami,bo siedzac tylko w kojcu zwierze glupieje i sie cofa w rozwoju. Prosze nie zapomniec ,ze schronisko nie jest miejscem zeby zwierze do smierci bylo za kratami,umarlo z chorob ,zagryzien.Schronisko jest miejscem w ktorym oprocz pelnej miski pomocy medyczenej powinno byc przygotowywane do adopcji ,tylko adoptowane do odpowiedzialnych opiekunow. Edited May 30, 2012 by xxxx52 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 Spojrzmy jednak prawdzie w oczy - daleko Polsce do takiego etapu, gdzie na schroniska milo by bylo popatrzec, gdzie w kazdym schronisku bylby kompetentny wterynarz, behawiorysta, a osoby zajmujace sie psami lubilly to robic. Nigdy nie bylam w schronisku na bukowskiej, ale mam zamiar pojechac i pomoc tam z psami, o ile dam radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ookami Posted May 30, 2012 Share Posted May 30, 2012 Witajcie :) Zapraszam wszystkich chętnych na kolejny festyn w okolicach Poznania- już w tą niedzielę ;) [IMG]http://i1209.photobucket.com/albums/cc382/wildwolfhowling/rodzinnyzpsem.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted May 30, 2012 Share Posted May 30, 2012 Przepraszam za moj wczesniejszy chaotyczny post ,ale jak slysze ,ze ktos oddaje psa ,bo dziecko "ugryzl" to we mnie sie gotuje.Sama mam dzieci co juz opuscily dom,i tez byly ugryzine : syn w palce ,przez mojego jamnika 2x, bo przeszkadzal mu w spyniu.pies nie byl winny tylko syn ,gdyz nie wolno psom przeszkadzac jak spia na swoim miejscu.Rana sie zagoila ,a pies u mnie dozyl 18 lat. Drugi raz to moja corka zostala ugryziona w usta przez owczarka niem mojej mamy,gdyz na sekunde zostala sama z psem ,co mu robila na korytarzu nie wiemy byl tylko krzyk 4 letniego dziecka.To tez byla nasza -doroslych wina ,ze sie nie zostawia samego dziecka z psami ,gdyz nie mozna przewidziec co dziecku przyjdzie do glowy i jak pies zareaguje.Pies jest tylko psem. ja tez byla kilka razy przez psy pogryziona ,ale zawsze to byla tylko moja wina,gdyz nie wchodzi sie miedzy dwa gryzace psy.Ostatnio to jechalam z psem pogryzonych i ze soba do kliniki .na szczscie wszystko dobrze sie skonczylo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted May 30, 2012 Share Posted May 30, 2012 Też uważam, że w zdecydowanej większości przypadków ugryzieniu winny jest człowiek! Też nie raz mnie któryś szczypnął i jakoś żyję, a psy mają się dobrze i nie są agresywne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted July 1, 2012 Share Posted July 1, 2012 Nadal poszukiwana jest ta suczka: [IMG]http://www.koscian.net/photos/n_7385_1.jpg[/IMG] Gdyby ktoś ją zauważył gdziekolwiek, w jakimś przytulisku, w necie, u kogoś - dajcie znac na [email][email protected][/email] - sunia wygląda jak miniaturowy rodezjan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szyna13222 Posted July 11, 2012 Share Posted July 11, 2012 [LEFT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Zaginął pies w okolicach Poznania w Chludowie , mieszaniec owczarka niemieckiego (zdjęcia: [/FONT][/COLOR][/LEFT][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/208976-Galeria-Kinga-%29"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/208976-Galeria-Kinga-%29[/URL] ) [LEFT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Ma ponad 10 lat, niedowidzi i niedoszłyszy, chodząc utyka, nie reaguje na imie, nie miał żadnej obroży ani nic w tym rodzaju. Do ludzi jest przyjaźnie nastawiony, Jeśli trafiłby do waszego schroniska zadzwońcie - mój nr to 724459329. [/FONT][/COLOR][/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radovan2 Posted July 15, 2012 Share Posted July 15, 2012 [SIZE=5][COLOR=#ff0000]Poszukujemy tych psiaków.Pomóżcie proszę,nie ma ich już miesiąc:-( [/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/229519-19-06-Zagi%C4%85%C5%82-Beagle-i-Labrador-w-Prze%C5%BAmierowie?p=19376953#post19376953"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...3#post19376953[/URL][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted July 22, 2012 Share Posted July 22, 2012 z Poznanskiego schroniska byla Deizunia [URL]http://schronisko.com/galeria.php?id=2501[/URL] pani barddzo przezywala jej odejscie za TM..... ale stwierdzila ze Dejzunia bardzo by chciala zeby nastepny piesek ze schroniska zajal jej miejsce i po paru tygodniach zawitala [url]http://schronisko.com/galeria.php?id=2492[/url] Nelly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia.aleksandrov Posted July 26, 2012 Share Posted July 26, 2012 Przepraszam, że nie na temat - ale bardzo potrzebujemy wsparcia! [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/229809-Buba-zaniedbana-przez-pseudofundacj%C4%99-mia%C5%82a-trafi%C4%87-do-Niemiec-potrzebne-wsparcie%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229809-Buba-zaniedbana-przez-pseudofundacj%C4%99-mia%C5%82a-trafi%C4%87-do-Niemiec-potrzebne-wsparcie%21[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gruba Berta Posted August 2, 2012 Share Posted August 2, 2012 czy ktos cos wiecej wie na temat tych pieskow [IMG]http://schronisko.com/galeria/2536_big.jpg[/IMG][IMG]http://schronisko.com/galeria/2540_big.jpg[/IMG][IMG]http://schronisko.com/galeria/2535_big.jpg[/IMG] i na stronie schroniska jest jeszcze jedna bardzo podobna sunia. czy to jest rodzenstwo? jakiej wielkosci sa pieski i jaka maja wage - czy sa bardzo zzyte? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted August 6, 2012 Share Posted August 6, 2012 Nikt nie może podać wiecej informacji ? To śliczne psiaki i ciekawe jak malutkie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ace Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 Kochani, mam nietypową sprawę - poszukuję pieska (a właściwie suczki), który trafił do schroniska na ul. Bukowskiej w drugiej połowie 2009 roku. Czy ktoś z Was był w tym czasie wolontariuszem lub jest teraz i dobrze zna wszystkie pieski lub mógłby sprawdzić rejestry przyjmowanych piesów? Może ktoś dysponuje fotografiami wszystkich piesków? Jestem w kontakcie telefonicznym ze schroniskiem, ale tam wymagają ode mnie bardzo szczegółowych informacji, takich jak data przyjęcia psa, a ja na ten moment (poza opisem, imieniem i datą urodzenia psa) dysponuję tylko nazwiskiem osoby, która najprawdopodobniej ją przyprowadziła. Jeśli ktoś mógłby mi w tym temacie pomóc, bardzo proszę o kontakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 Czy ktoś był ostatnio w schronisku? Orientujecie sie jak wygląda kwestia szczeniąt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula95 Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 Mam ogromną prośbę. Właście robię wizyty poadopcyjne dla "moich psiaczków" i mam aż lub tylko, jak kto uważa, 4 domy do sprawdzenia w Poznaniu. :) Czy ktoś mógłby mi pomóc? Domy znajduję się: os Kosmonautów, ul.Jackowskiego-na tej wizycie zależy mi najbardziej,os. Jana IIISobieskiego, os.Powstańców Warszawy. Bardzo proszę o pomoc.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tekla13 Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 [quote name='klaki91']Czy ktoś był ostatnio w schronisku? Orientujecie sie jak wygląda kwestia szczeniąt?[/QUOTE] Na dzień dzisiejszy do adopcji nie ma żadnego, ale jako wolontariusz wiem, że na kwarantannie , na szczepienie czeka około 7-10. W tym piątka takich maleństw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alise Posted August 12, 2012 Share Posted August 12, 2012 Hej wszystkim. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jakąś drobną pomocą dla psiaków ze schroniska, mam na myśli podrzucenie czegoś co może się przydać, wyprowadzenie psiaków czy może w przyszłości jakiś DT. W związku chciałabym się dowiedzieć jak wygląda "współpraca" z personelem schroniska? Czy jest możliwość aby podczas wizyty w schronisku wziąć jakiegoś psiaka na spacer? Poza tym - co jest potrzebne, mile widziane jako "dary"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radovan2 Posted August 16, 2012 Share Posted August 16, 2012 Kochani potrzebuję info o psiaku husky ktory trafil na kwarantanne z wrosnieta kolczaka.pomoże mi ktoś? Chcemy(Stowarzyszenie SOS Husky) mu pomóc tylko nie mamy nikogo w Waszych okolicach. Jest możliwość zrobienia mu zdjęć jak jest na kwarantannie? proszę o kontakt na pw lub maila [email][email protected][/email]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula95 Posted August 16, 2012 Share Posted August 16, 2012 Nikt nie da rady z wizytami? Martwie się jak tam moje psiaczki... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.