Malamutka Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Witam ! moja kolezanka ma 4 miesiecznego husky . Problem tkwi w jego wychowaniu i zachowaniu... Kiedy Buddy idzie na spacer to czasami siada i poprostu nie idzie - wtedy jego wlascicielka czeka i jeszcze go chwali . Buddyś ma swoje humorki.. potrafi ze złości wywalic miske z jedzeniem lub wodą . Pozwalają mu spac z nimi w łóżku ! potrafi zepchnąć domownika z łóżka . --> próbowalam jej wytłmaczyc ze pies nie powinien spac z nią w łóżku bo jest to oznaka dominacji na zasadzie : Pies na łózku pana - to pies rządzi Ale ona odpowiedziala mi tylko : "Ale on jest mały i nie rozumie ze nie wolno" ;( ręce mi opadają do takich osób !! ------------------------------------------------------------------------------------- [img]http://foto.onet.pl/upload/21/77/_423848_n.jpg[/img] Quote
ETM Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Rzuc jej pare nazw: Bablownica,glizdnica,strzyzeń, kampylabakterioza,leptospiroza,brucelloza,chlamydiozy, pasturella, lanbioza ze o innyn zonozach nie wspomne. :evilbat: Najlepiej ze zdjeciami jeszcze. BTW. Kto za pare miesiecy bedzie chcial nowego haszczaka do stada, klient sie szykuje. :evilbat: Quote
SH Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 Nie demonizowała bym tego spania w łóżku jako objawu dominacji. To raczej potrzeba ogrzania się i poczucia bezpieczenstwa kieruje młodym husky, który ląduje w łóżku. Mimo, że pozwalałam moim haszczakom spać ze mną kiedy były małe to żaden nie robi tego jako dorosły pies. No, może moja "starucha" :roll: Ale ona po prostu znów potrzebuje ciepełka :) Problemy ze spacerowaniem, marszem w okreslonym kierunku i reagowaniem na właściciela sa typowe dla tego wieku. po prostu trzeba być konsekwentnym i egzekwować polecenia stanowczo lecz bez przemocy i bez rozczulania się. Wywracanie misek moze świadczyć o tym, że psiak właśnie w ten sposób "bada" na co może sobie pozwolić albo po prostu się nudzi :roll: Quote
Paula&Forrest Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 hmm..moze sprobuj tego co ja? mi nie wyszlo, ale to nie znaczy, ze Tobie tez sie nie uda :) ja podarowalam kolezance "okiem psa". Moze nie jest to odpowiedz na wszystkie problemy ale na poczatek wystarczy i jest calkiem fajnie napisana. Powinna sie spodobac nawet komus kto mysli, ze ma maskotke a nie psa :D Quote
Tjahzi Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 ....ee tam..moje jak je najdzie ochota na pieszczoty to wwalaja sie do lozka, czasem jedno spi obok mnie, a drugie w/na nogach...i pomimo tego ze amor ma charakter dominacyjny - to tylko na psy :) a to ze 4miesieczny huksy ma humory...dzien jak codzien :) Quote
Malamutka Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 ja juz jej dalam do przeczytania dwie ksiazki .. ale nie byly ruszone . ona tylko przeczytala 2 zdania o huskym ( jakie w tej książce byly) Quote
SH Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 W takim razie koniecznie wytłumacz koleżance, że owszem, husky jest wyjątkowy, ale... jest również po prostu psem :D i jako taki zachowuje się i "myśli" po psiemu. Quote
Malamutka Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 hm hm hm.............. od jakiegos czasu staram sie jej delikatnie wytłumaczyc .... co i jak , ale ona myśli ze wie lepiej .. no i coz mi pozostaje ? Patrzec jaki ten Husky piekny... Quote
SH Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 :( Obawiam się, że malec może z czasem stać się na tyle uciążliwy, iż trafi do adopcji jako "niewychowalny" :roll: Może jednak "popracuj" nad koleżanką :) Quote
Tjahzi Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 [quote name='SH']W takim razie koniecznie wytłumacz koleżance, że owszem, husky jest wyjątkowy, ale... jest również po prostu psem :D i jako taki zachowuje się i "myśli" po psiemu.[/quote] ja bym powiedzial ze mysli po huskiemu :) Quote
Malamutka Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 raczej będe musiala popracowac.. nie mam wyjścia .... :) Quote
SH Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Haszcze myślenie aż tak bardzo nie różni się od psiego :) To raczej kwestia huskowej "filozofii" życiowej, która dość znacznie różni się od tej psiej :P "Zwyczajne" psiaki są nastawione na stały kontakt wzrokowy z człowiekiem i lubią spełnieć jego oczekiwania. Natomiast husky jest zdania, że to człowiek powinien mieć go stale na oku i spełniać jego oczekiwania :lol: Quote
Paula&Forrest Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 a wiesz jak sie fajnie pracuje z taki maluchem? :D ja sunie kolezanki nauczylam w ciagu paru minut komendy siad :D ale miala radoche!! normalnie odlot!! taki maly szkrab a tak szybko lapie :D Quote
Malamutka Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 Buddy ( to imie ja wymyslilam) to ze mna jeszczenigdy ie stanel podczas spacer ( nigdy nie usiadl i nigdy nie czekal ) Ja poprostu tak szybko ide :) Quote
Dan Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Może to jamnik i dla tego śpi w łóżku :D to jest normalne i nie ma się czym przejmować :lol: Quote
Szamanka Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 [quote name='SH']Haszcze myślenie aż tak bardzo nie różni się od psiego :) To raczej kwestia huskowej "filozofii" życiowej, która dość znacznie różni się od tej psiej :P "Zwyczajne" psiaki są nastawione na stały kontakt wzrokowy z człowiekiem i lubią spełnieć jego oczekiwania. Natomiast husky jest zdania, że to człowiek powinien mieć go stale na oku i spełniać jego oczekiwania :lol:[/quote] Hahaha... SH - popieram całkowicie Twą wypowiedź.. :D Na każdym spacerze z Szamanem takie mam własnie wrażenie: to ja mam mieć go na oku i ja mam go pilnować...;) Huski ma charakterek, to jest bezsporne ;) Quote
Malamutka Posted February 20, 2005 Author Posted February 20, 2005 Ostanio Buddy był u mnie w mieszkaniu.. oczewista kolezanak sie tak zagadala ze młody sie posikał i zrobił kupę ! ja jej mowie : Pokaż mu że jestes na niego zła ! a ona : " Buddy jestem na ciebie zła!" HAHAHAHA SMIAC MI SIE CHCALO Quote
SH Posted February 20, 2005 Posted February 20, 2005 Karanie po fakcie jest pozbawione sensu. Pies nie skojarzy dlaczego został ukarany :P Okazanie niezadowolenia ma sens tylko w momencie kiedy złapiemy psiaka na gorącym uczynku. A tak swoją droga to uważam, ze jakiekolwiek karanie za siusianie w domu jest bez sensu. Po prostu trzeba nagradzać za załatwienie "tych" spraw na spacerze :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.