adda Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 [quote name='malawaszka'][size=1]Podpowiedź - Luna siedzi pod łóżkiem[/size] :lol:[/quote] Ufff... gdyby nie ta podpowiedź... :wink: Quote
Justi0022 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 Waszka, a tak wogóle, to ogromne całusy dla rodziców, że zgodzili się na nowego domownika. I, jak pisałaś, trochę z zaskoczenia :D Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 hihih teraz już go kochają tak jak ja :D oni mają dobre serduszka tylko boją się do tego przyznać :lol: Quote
daga10011 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 Waszka :o :o :o jestes wielka :oops: ..a ja dopiero teraz czytam taka wiadomosc :oops: ..Gratuluje Bolkowi ze Trafil w tak wspaniale rece :D Quote
Hanna R. Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 Moniko Wachosiu - Ty i Starsi Wachowie , zasiedziała wachowianka - Lunka - no i oczywiście przysposobiony BOLESŁAW - WACHULEC są warci wszyyyyyyyystkich pinindzy :iloveyou: Bardziej Cię nie będę chwalić - ponieważ z nadmiarów charakter się psuje :lol: Całujemy całą Rodzinę Hanka , Geses, Mania noi oczywiście mój mąż i Aśka. Całusy duuuuuuuuuuuuuuuuże !!!!!!!! Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 hahaha Hanka :roflt: :lol: :oops: :calus: dla Rupczewskich :wink: i wogóle dziękuję wszystkim za miłe słowa :calus: i trzymcie :kciuki: za jutrzejszą wizytę u weta :roll: Quote
arima Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 :kciuki: z całej siły :P Ale ta wizyta,to tylko tak kontrolnie tak??? Quote
daga10011 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 no wlasnie....i trzymamy kciuki oczywiscie za dzielnego Bolka :D Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 [quote name='arima']:kciuki: z całej siły :P Ale ta wizyta,to tylko tak kontrolnie tak???[/quote] no nie kontrolnie bo musimy ostro się wziąść za Bolusiowe zdrówko bo na Paluchu nie był leczony na te wyłysienia :( sprawdzili tylko że to nie pasożyty i koniec, a hormonów nie zbadali ani cukru :( no i wogóle miał powiększoną wątrobę, prostatę - dziadziuś :) trzeba to wszystko posprawdzać Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 hahaha mój TZ jak go zobaczył to pierwsze co to że wygląda jak Diabeł Tasmański a drugie co powiedział mojej mamie to że nie miał z tym nic wspólnego :evil: :lol: doopowłaz jeden :lol: Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 haha no faktycznie nie miał :roll: wolałam mu nie mówić też bo by marudził a tego nie lubię :lol: no i najbardziej by marudził że sama do wawki jadę :-? a jaki był zły jak powiedziałam że zajechałam tam w 2,5 godziny :lol: :evilbat: Quote
daga10011 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 pirat drogowy :lol: ..ja marze o adopcji jakiegos psa..ale moj TZ wtedy juz by mnie wywalil z takim psem na zbity pysk :evil: :( ...tyle ostatnio bylo leosi....i nie moge :x Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 no wiesz - masz już 3 bydlaczki, u mnie to była kwestia dodatkowych 10 :o kg lub 11 :lol: (ale już niedługo) a u Ciebie to dodatkowe 60-70?? :o taka drobna różnica :wink: Quote
daga10011 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 ale my mieszkamy w domu z ogrodem i mamy w planach nastepnych kilka leosi kiedys :( ..co by mu przeszkadzal jeden bez tatuazu :roll: ...prawie codziennie jest walka o to :( Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 [quote name='daga10011']ale my mieszkamy w domu z ogrodem i mamy w planach nastepnych kilka leosi kiedys :([/quote] :o wow :o to ile chcecie mieć docelowo??? i wszystkie w domu będą mieszkać??? :o Quote
daga10011 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 okolo 6...moze 7 :P ...tak-w domu :lol: ..nie wyobrazam sobie innej opcji :lol: Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 łomatko :o a ja Wam pokażę cóś bo przed chwilą mama przyłapała Bolesława znowu w pościeli :lol: :lol: :lol: i to gdzie tam na kołdrze - śpi się przeciez na poduszkach :lol: [img]http://img225.echo.cx/img225/1681/p50300160yx.jpg[/img] Quote
daga10011 Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 haha-jaki wygodnicki :lol: :lol: :lol: moje leza na dole :oops: ..sa tak brudne po blocie,ze szkoda gadac...lozko czarne by bylo :lol: ..slodziacha niesamowity :lol: Quote
arima Posted May 4, 2005 Posted May 4, 2005 :angel: :angel: :angel: jaki aniołek :angel: szybko sie klimatyzuje :lol: :lol: :lol: :lol: Quote
malawaszka Posted May 4, 2005 Author Posted May 4, 2005 skubaniutki i to już dziś drugi raz :lol: tak mu się fajnie wchodzi na to łóżko bo jest niskie - na moje nie da rady :roll: no i Luna go narazie nie wpuści :-? noo on się już zachowuje jakby od zawsze był z nami :fadein: sępi w kuchni, kolenduje po pokojach, pakuje się na pościele :lol: Quote
zaba14 Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 Waszka w 2,5 godziny do Wawy? :o [b]PIRAT!![/b] :lol: musiało Ci się śpieszyć bo tego Bolesława ;) Daga jeśli chodzi tylko o tatuaż, a oboje chcecie więcej Leosi to sądze że nie masz co z nim gadać, po prostu postawić przed faktem dokonanym, bedzie oburzony przez tydzien a i tak psa pokocha.. ;) faceci tak już mają, ja z mamą nigdy nie pytałyśmy ojca o pozwolenie na jakiekolwiek zwierze z tego względu że i tak się nie zgadzał i marudził i to strasznie, nie dało się tego słuchać, a jak zobaczył już "coś" w domu to pomarudził pod nosem a juz w ten sam dzien intersował się nowym domownikiem. Gorzej było z psem, bo wcale sie do nas przez tydzien nie odzywał, zrobił burze, pies nie mogł wchodzic do jego pokoju, a broń boże na łóżko :lol: teraz musiałabyś go zobaczyć, życie by oddał za tego wrednego kundla :evilbat: :lol: no i sam go zabiera do łóżka (bo mu napewno twardo na podłodze :roll: ) Quote
LAZY Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 [quote name='zaba14']Waszka w 2,5 godziny do Wawy? :o [b]PIRAT!![/b] :lol: musiało Ci się śpieszyć bo tego Bolesława ;) Daga jeśli chodzi tylko o tatuaż, a oboje chcecie więcej Leosi to sądze że nie masz co z nim gadać, po prostu postawić przed faktem dokonanym, bedzie oburzony przez tydzien a i tak psa pokocha.. ;) faceci tak już mają, ja z mamą nigdy nie pytałyśmy ojca o pozwolenie na jakiekolwiek zwierze z tego względu że i tak się nie zgadzał i marudził i to strasznie, nie dało się tego słuchać, a jak zobaczył już "coś" w domu to pomarudził pod nosem a juz w ten sam dzien intersował się nowym domownikiem. Gorzej było z psem, bo wcale sie do nas przez tydzien nie odzywał, zrobił burze, pies nie mogł wchodzic do jego pokoju, a broń boże na łóżko :lol: teraz musiałabyś go zobaczyć, życie by oddał za tego wrednego kundla :evilbat: :lol: no i sam go zabiera do łóżka (bo mu napewno twardo na podłodze :roll: )[/quote] Ach Ci faceci! Sama znam przykład takiego znajomego, który bron Boze psa! A teraz? Codizennie smakołyk, spacerek i to długi i koniecznie z nim bo wtedy piesek jest pod dobra opieka...o łóżku nie wspomne. A kiedys nawet wąłsnemu bratu z jamnikiem do domu wejsc nie pozwalał... :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.