Jump to content
Dogomania

szukam Rudych Reproduktorów


Drabster

Recommended Posts

  • Replies 167
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote]wedlug Ciebie [/quote]
:roll:
Czyli według kogo?
Sorki, ale nie wiem do kogo to jest adresowane :-?

[quote]niech choc raz psy beda zbadane w kierunku chorob oczu.[/quote]
Jednorazowe badanie jest bez sensu!
Stwierdza tylko stan "na dziś" tzn. w dniu badania. Badanie powtórzone po roku moze dać już zupełnie inny wynik, a pies funkcjonuje nadal w środowisku kynologicznym jako "zdrowy" :roll:

[quote]W Niemczech gdzie badania sa obowiazkowe i publikowane w biuletynach klubowych [/quote]
Nie tylko w Niemczech, ale w wilelu innych krajach również, np. w USA :)
Pies, który nie powtarza badań jest usuwany z listy zwierząt "czystych".

[quote]dystrofia nie wymaga specjalistycznych technik, ja widac na pierwszy rzut oka[/quote]
Owszem widać, ale dopiero w wieku kilku lat, czyli po urodzeniu przez suczkę kilku, kilkunastu szczeniąt bądź pokryciu przez reproduktora kilkunastu suczek ( w przypadku intensywnie eksploatowanego reproduktora moze to być nawet kilkadziesiąt suczek :o )
A wtedy jest juz trochę zbyt późno :(
Poza tym kto skłoni hodowców i właścicieli reproduktorów z tej linii do zaprzestania użytkowania hodowlanego :roll:

Oczywiście, że ja też jestem za powszechnym badaniem psów w kierunku możliwych do zdiagnozowania chorób, ale nie demonizujmy.
Pies badany nie gwaratuje 100% zdrowia swojego potomstwa, a pies niebadany niekoniecznie jest chory! Oba natomiast mogą być nosicielami chorób dziedziczonych recesywnie :(
Ważny jest świadomy dobór hodowlany i powszechny dostęp do informacji o chorobach i wadach, które pojawiają się w danej populacji.
A z tym niestety jest u nas kiepsko :evil:

Link to comment
Share on other sites

[quote]bieganie rekreacyjne? aha, czyli nie liczymy hodowli ktore po prostu w zawodach nie startuja? Arktogea jest w spisie. Moze nie rozdzialajmy na trenujace i startujace bo moim zdaniem dla psow to nie ma wielkiego znaczenia. Chodzi o sam fakt czy psy kiedykolwiek szelki widzialy... [/quote]

chodzi o trenowanie, starty w zawodach to rzecz z innej beczki

Link to comment
Share on other sites

Ale co to znaczy trenowanie?
Codziennie 10 km?
A moze raz w tygodniu, albo co drugi weekend?
A moze tylko zimą na śniegu?
Która z tych opcjonalnych wersji jest wystarczająca dla uznania psa za "biegającego"?

Czy "biegającym" jest pies, który codziennie przedreptuje z nadambitym właścicielem 10 km przy rowerze czy ten, który zimą, na śniegu, biega z ochotą, a od wiosny do jesieni ma pełna labę od szelek?

Link to comment
Share on other sites

Jak słusznie zuważyła agacia dobra budowa warunkuje dobry ruch, a co za tym idzie ewentualną, wydajną pracę w zaprzęgu.
Pies o kiepskiej budowie będzie kiepsko się ruszał, a zatem będzie miernym "zawodnikiem".
Względy estetyczne typu czysta, gęsta szata są prawie bez znaczenia dla walorów użytkowych jednak mają duże znaczenie na wystawach i mogą świadczyć o niepełnym dbaniu właściciela o psa.
Za to już osadzenie i sposób noszenia ogona są nie tylko walorem estetycznym lecz również eksterierowym, bo obie te cechy mają wpływ na motorykę ruchu.
itd

Link to comment
Share on other sites

Rozbawiłyście mnie znowusz. wypowiadacie sie w taki sposób jakbyście pozjadały wszystkie zęby na hodowli Haszczaków :lol: Wasze wypowiedzi są tak formółowane jakbyście chciały powiedzieć że tylko psy o których wy piszecie nadają sie do dalszej Hodowli i żaden inny Hodowca nie ma pojęcia co czyni i każdy miot jest pomyłką genetyczną

Link to comment
Share on other sites

moze nie zeby ale troszke znamy ciemna strone polskiej kynologii... jednak troche dluzej od Ciebie 'siedzimy' w haszczakach.

A co do badan - w USA nie sa obowiazkowe, ale tam Ci co maja ambicje i chca znalezc nabywce po prostu decyduja sie na nie. W tej ilosci kazda przeslanka na ich korzysc jest wykorzystana.

Link to comment
Share on other sites

[quote]wypowiadacie sie w taki sposób jakbyście pozjadały wszystkie zęby na hodowli Haszczaków [/quote]
odpowiadam za siebie :
nie wszystkie, ale z pewnoscią więcej niż Ty :wink:
[quote]Wasze wypowiedzi są tak formółowane jakbyście chciały powiedzieć że tylko psy o których wy piszecie nadają sie do dalszej Hodowli i żaden inny Hodowca nie ma pojęcia co czyni i każdy miot jest pomyłką genetyczną[/quote]
Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się gdzie i kiedy którakolwiek z nas napisała taką bzdurę :P
Napisałm co najwyżej, ze każdy miot, mimo wcześniejszych rozważań i poszukiwań, jest wielką LOTERIĄ! I tak to właśnie jest. I nie ja to wymyśliłam tylko takie sa prawa natury :D

Link to comment
Share on other sites

sh - a jak interpretowac przenoszenie ogona w afekcie, mój psiak przenosi ogonek na widok innych psów, jednak gdy biegam z nim w zaprzęgu nosi go prawidłowo, jak juz napisałaś w innym wypadku niewygodnie by mu się biegało poprostu :)

moze w ocenie powienien miec wpisane "niewystawowy ogon"? :D

drabster - daj sobie spokój, z husko-maniaczkami nie wygrasz, nawet posiadając 99% racji (nie mówie o tej konkretnie dyskusji, w nią nie ingeruje)

Link to comment
Share on other sites

husko-maniaczkami.... heh - wybaczcie ze interesujemy sie czyms wiecej niz wlasnym podworkiem, wiemy troszke wiecej i moze chcemy ta wiedze komus przekazac.

Ja bez problemu moge ustapic jesli widze rozsadne argumenty. Najlatwiej dac sobie spokoj. A potem sie widzi wielkie oburzenie wsrod "hodowcow" ze czemu ich najpiekniejsze psiaki wylatuja z ringu i ze to pewnie dlatego bo wygrani zaplacili/znaja sedziow/pija z nimi na bankietach/dzwonia i ustalaja wszystko.

Przenoszenie ogona w afekcie to przenoszenie ogona w afekcie. Sedzia ocenia danego psa nie w ciagu jednej sekundy tylko dluzej - w ruchu i w statyce. Jesli ciagle ma ogon przenoszony to ma prawo wpisac to do karty oceny jako wade, ale nie ma okreslenia "niewystawowy ogon" jesli chodzi o scislosc. Husky to nie malamut - ma miec ogon sierpowato noszony i tyle!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka']husko-maniaczkami.... heh - wybaczcie ze interesujemy sie czyms wiecej niz wlasnym podworkiem, wiemy troszke wiecej i moze chcemy ta wiedze komus przekazac.
[/quote]

nie wiem, może masz jakiś kompleks męczennicy albo jesteś z natury kłótliwa. Przeciez mój post jest napisany na luzie, z uśmiechem, a ty zaraz robisz z siebie ofiare swojej ponadprzeciętnej wiedzy. Cieszę się że są tacy ludzie którzy dzielą się wiedzą z innymi, ale jeśli masz zamiar z tego powodu się wywyższać to daj sobie spokój moja droga, nie ma sensu.

Co do poziomu sędziowania to chyba mówimy o dwóch innych światach, bo polski poziom sędziowania leży na pysku i ledwo zipie, oczywiście to tylko moje osobiste zdanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote]polski poziom sędziowania leży na pysku i ledwo zipie[/quote]
I tu masz absolutną rację, niestety.

A w kwestii sposobu noszenia ogona w zasadzie podpisuję się pod wyjaśnieniami Miśki, więc nie będe się powtarzać. Dodam tylko, że jeśli wystawa jest dla psa stresem=afektem to znaczy ni mniej, ni więcej tylko tyle,że nie jest do niej należycie przygotowany.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SH'][quote]polski poziom sędziowania leży na pysku i ledwo zipie[/quote]
I tu masz absolutną rację, niestety.

A w kwestii sposobu noszenia ogona w zasadzie podpisuję się pod wyjaśnieniami Miśki, więc nie będe się powtarzać. [b]Dodam tylko, że jeśli wystawa jest dla psa stresem=afektem to znaczy ni mniej, ni więcej tylko tyle,że nie jest do niej należycie przygotowany.[/b][/quote]

Niestety nie ma takiej możliwości abym z arta wyplenił chęć dominacji, po częsci wynika to naszego błędnego podejścia do psa w jego pierwszych miesiącach, a po czesci z jego natury, jak sie podnieca to zaraz ogon zawija tak ze chodząc stuka o grzbiet, jedyne co do teraz na to wymyśliłem to dokładne obwąchanie ringu przed ocenianiem, czasem skutkuje :)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ładne reproduktory o rudym umaszczeniu i doskonałym eksterierze mieszkają w hodowli Coyoacan. Są tam przynajmniej 3 rude psy - Championy z amerykańskich i francuskiej linii.
Psiaki kiedyś biegały w zaprzęgu, startowały w zawodach. Teraz niestety nie trenują z braku możliwości właścicielki, ale z pewnością stanowią dobry materiał dla początkującego hodowcy ;-).
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

a czy mój beżowy luluś zalicza się do rudych reproduktorow?


[img]http://www.ush.pl/kartki/shap/szapcio017.jpg[/img]


w zaprzęgach biega regularnie conajmniej 6 razy w miesiącu, czasem nawet po pare dni na jeden trening, no chyba że coś sobie zrobi głupcio, to ma pauze :)

Link to comment
Share on other sites

[url]http://www.ush.pl/shapali.html[/url]
tatka widziałem na własne oka, imponujący, mamki chyba nie bylo w hodowli jak tam bylem, ale widzialem inne szczeniaczki po niej i jestem pod wrażeniem.


aaaa, a dziadziuś (ice-t) to chyba najlepszy pies wystawowy w historii sh, ultra efektowny gnojek

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...