tufi Posted February 13, 2005 Author Share Posted February 13, 2005 w moim przypadku to juz dozywotnia dieta dla Bigosa - on nie ma jednej nerki. Musze pogadac - lecze tam moje trzy psy, wiec moze i na karme dostane znizki, bo wizyty u mojego weta mam czesto tansze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 13, 2005 Share Posted February 13, 2005 oj...ze tak glupio zapytam, to wada wrodzona? :oops: czy cos sie stalo? Bo Bigos to przeciez mlodziak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted February 13, 2005 Author Share Posted February 13, 2005 Bigos ma prawie 5 miesiecy [21 II]. Nerki nie ma od urodzenia - nie wyksztalcila mu sie w zyciu plodowym - wskazuje na to rowniez brak jakichkolwiek przewodow laczacych nerke z reszta organizmu, np. nie ma moczowodu. Wiecej o tym pisze w watku Tuffi Boy Buteo w dziale bullowate :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 O kurcze!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 Mój pies je weterynaryjne karmy od ponad roku. Troche potrwało, zanim dobraliśmy odpowiednią. Ma nadwrażliwość jelit i częste stany zapalne. Powiem tak - na tych karmach wreszcie utył i wreszcie nie ma biegunek. Eukanuby nie używam i nawet nie próbowałam. Oni robią makabryczne testy na zwierzętach. Ponoć najlepsze są Hills i Royal-Waltham. Mój je Hillsa. Diety tych firm są ponoc super opracowane, bo koncerny wielkie i bogate. Mają kasę na badania. Jest dużo informacji w internecie i o Walthamie, i o Hillsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 Tufi, sprawdze Ci na jutro ceny karm u mojego weta. A może byś popróbowała z różnymi firmami, czasem zwierzakowi jakoś bardziej służy np. Hills, a innemu Royal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 Czy ja też mogę prosić o linka do sklepu w Pruszkowie? Mój Leon zachorzał i też potrzebuje karmy weterynaryjnej i też pewnie już po wsze czasy :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 Mokka oczywiscie, juz wysylam na pw, ale co sie stalo? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 Agnes, dzięki za adres, już go przechwyciłam. Leon jest chory na serce, najgorsze już za nami (mam nadzieję), ale pewne zmiany są nieodwracalne i wskazana jest specjalna karma dla sercowców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 ojej:( ale od dawna? Co bedzie z jego (Waszymi) treningami? Przeciez do tej pory mieliscie raczej aktywne zycie :cry: Jak to sie objawilo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 [quote name='Agnes']ojej:( ale od dawna? Co bedzie z jego (Waszymi) treningami? Przeciez do tej pory mieliscie raczej aktywne zycie [/quote] Na treningi mamy szlaban :( , koniec z agility i z IPO, psu nie wolno się męczyć ani ekscytować. Może kiedyś wrócimy do tropienia i/lub do posłuszeństwa, ale na razie za wcześnie o tym mówić. Na dzień dzisiejszy - spacerki i spokój, spokój, spokój. [quote name='Agnes']Jak to sie objawilo?[/quote] Pies zasłabł na spacerze, miał coś w rodzaju zawału :o . Kilka dni spędził w lecznicy pod kroplówką, na szczęście wyszedł z tego, ale było cieniutko... Stało się to pod koniec stycznia, więc bardzo niedawno. Dlatego na razie trudno cokolwiek prorokować, co będzie dalej. A życie faktycznie miał aktywne, nie wiem, co teraz będzie, bo go chyba jakaś cholera rozsadzi. :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 o rany :o biedny rudzielec :( no nic...zyczymy zdrowka z Azulcem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted February 14, 2005 Author Share Posted February 14, 2005 Ja sie nie upieram przy ktorejs z tych karm - wiem, ze sa na bardzo dobrym poziomie. A przy tym nie ukrywam, ze finanse zdecyduja za mnie... basiaap - dzieki :) interesuja mnie te srednie worki - 7kg - bo wg obliczen w sam raz na miesiac na razie dla Bigosa wystarczy. Mokka - jestesmy z Wami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted February 14, 2005 Share Posted February 14, 2005 ... o rany Mokka... :( ... powiedz Leosiowi, że ma się dzielnie trzymać i nie wywijać żadnych numerów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 Dzięki dziewczyny. Przekażę Leonowi wyrazy wsparcia. Na pewno się ucieszy :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 Sprawdziłam u mojego weta; niestety 7 kilo Royala Renal kosztuje dokładnie tyle samo - 141 zł. A Hills jest jeszcze trochę droższy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 tufi - mój Misiu od 5 miesiąca do końca.... jadł Renal -Royal -Waltham czasmi Eukanube( jak zabrakło Royala) ja też brałam worki 7 kg najbardziej sie opłacało. Żeby nie splajtować - gotowałam mu też dietetyczne jedzonko. Mokka - nie wiedziłałam :oops: Bardzo mi przykro --trzymam za Was kcuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted February 15, 2005 Author Share Posted February 15, 2005 A ja sie dowiedzialam, ze najlepsze by bylo mieso krolicze - bo zawiera 0,43g bialka w 100g, kiedy wolowina jakies 16, drob 12, cielecina 20 :o gdzies posialam kartke ze szczegolowymi danymi :-? [tzn najlepsze jesli mialby jesc naturalne jedzonko] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 tufi, to bierz sie za hodowle :lol: na przyklad w Warszawie ciezko jest kupic mieso krolicze. jak Sabina byla na BARFie to sie za tym frykasem rozgladalam. i nie znalazlam :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 W tesco na stalowej są całe tuszki mrozone, lub czesci królicze.... Byłam i patrzyłam na nie- ale nie znam przepisu na przyrzadzanie...wiec zrezygnowałam...a nie pomyslałam o psie;). ps. jestesmy na eukanubie intestinalu od 3 lat, zaczynalismy na walthamie dla alergików- ale na tamtej karmie nie przybieralismy na wadze.. Od trzech lat mamy spokój z nawracajacymi biegunkami...koszt mniej wiecej za 10 kg(najwiekszy worek) to 195 zł- w dostawie do domu...przy wiekszym zamówieniu mozna jeszcze uszarpac ze 20 zł.... taki worek na 25 kg Gryfa starcza na ok2-3 miesiace- w zaleznosci od ilosci jedzenia uzupełniajacego czyli smaczków;). 2 miesiace jak jedziemy na samym suchym- lub ma zwiekszoną dawke przy duzej ilosci ruchu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted February 15, 2005 Author Share Posted February 15, 2005 Ty sie nie smiej - bo po wykladzie w pracy wlasnie nt krolikow zapedzam dziadka i tescia do hodowli - chocby na wlasny uzytek :) Dlugo by mowic, ale hodowla krolikow to przyszlosc - na Zachodzie to rarytas, a poza tym mieso bardzo zdrowe - ja go nie tkne na pewno [choc nie wiem sama czy moja nerka mnie do tego nie zmusi :( ], ale dla psow - czemu by nie? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 ja tez mam opory przed jedzeniem kroliczego miesa... a jak bylam mala, to najpierw sie bawilam z puchatymi kuleczkami, a za czas jakis ze smakiej je palaszowalam :roll: choc bylam swiadoma, ze jem mieso z tych kuleczek :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 oporów nie mam zadnych dopóki miesko jest w formie "oprawionej"... Przy zajacu najpierw paredziesiat minut pochlipałam...a pozniej stwierdziłam ze jednak trzeba....zadbac o tuszke...ale zywemu bym nie dała rady zrobic krzywdy... No a juz hodowla królików odpada...bo bym miała ich co wykot coraz wiecej....i zadnego zysku tylko same nakłady na dozywianie... Nie sztuka zaczac hodowac- sztuka je pozniej ....echm...lub oddac komus kto to zrobi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 15, 2005 Share Posted February 15, 2005 kroliki sa napewno albo w Tesco na Kabatch albo w Geancie na Ursynowie - albo i tu i tu...choc cen nie znam, ale obawiam sie, ze drogie to to:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted February 16, 2005 Share Posted February 16, 2005 [quote name='tufi']A ja sie dowiedzialam, ze najlepsze by bylo mieso krolicze - bo zawiera 0,43g bialka w 100g, kiedy wolowina jakies 16, drob 12, cielecina 20 :o gdzies posialam kartke ze szczegolowymi danymi :-? [tzn najlepsze jesli mialby jesc naturalne jedzonko][/quote] tufi, skąd masz takie dane na temat mięsa królika? Z moich danych np. książka "Hodowla zwierząt futerkowych" S. Jarosza, wynika, że mięso królika ma 20% białka ogólnego i 8-9%tłuszczu. Oprócz tego autor w tej książce podaje następujące dane: wołowina chuda 19% białka strawnego, drób zalezy od gatunku: kurczak: 17,7% białka str., kaczka 15,8%, gęś 14,6% cielęcina 18% białka str. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.