Jump to content
Dogomania

Sika w łóżku!!POMOCY!


anika_82

Recommended Posts

Mój dzień wyglada następująco: pobudka, toaleta,wyjście z psem, praca, !!!!!!!, wyjście z psem,obiad/ mój i psiaka/, zabawa, spacer, sen..

!!!!!! oznacza w dużym skróce,że wracam z pracy,zastaję moje łóźko w tragicznym stanie - totalnie obsikane, kołdra sponiewierana, itd.Zabieram się za sporzątanie i -prawie codziennie/ w zależności od obsikanych rzeczy/- pranie pościeli i kołdry:shake:

Nie pozwalam psu wchodzić na łóżko;nawet gdy w trakcie zabawy spadnie tam jakaś jego zabawka-czeka aż mu ją podam.Natomiast w momencie, gdy zostaje sam-wchodzi bez żadnych oporów.

Dodam,że mieszkam w kawalerce i nie mam możliwości schowania przed psem łóżka z pościelą:roll:
Próbowałam już jakoś zastawiać łóżko- wyglądało to jak forteca nie do zdobycia .Niestety-chyba tylko w moim mniemaniu:cool1:

Co prócz octu-znajomi powiedzieli,że wypranie obsikanych rzeczy w occie pomaga-mogę zastosować,żeby psa oduczyć robienia takiego bałaganu?
Jestem na skraju wytrzymałości!!

Wczoraj za karę nie bawiłam się z nim,wskazałam łóżko i powiedziałam,że tak nie wolno.

Ile jeszcze to będzie trwało?!..już 10 miesięcy próbuję to z nim opanować:-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anika_82']
!!!!!! oznacza w dużym skróce,że wracam z pracy,zastaję moje łóźko w tragicznym stanie - totalnie obsikane, kołdra sponiewierana, itd.Zabieram się za sporzątanie i -prawie codziennie/ w zależności od obsikanych rzeczy/- pranie pościeli i kołdry:shake:
[.............]
Nie pozwalam psu wchodzić na łóżko;nawet gdy w trakcie zabawy spadnie tam jakaś jego zabawka-czeka aż mu ją podam.Natomiast w momencie, gdy zostaje sam-wchodzi bez żadnych oporów.
[/QUOTE]
Raz piszesz o psie a raz o suce - czy chodzio tego samego zwierzaka?
[QUOTE]Bo ona sie potrafi wytarzac nawet na smyczy, jak ja patrze w druga strone Nie dziala uciekanie, piszczenie, krzyczenie na nia. Przyjdzie do mnie dopierow wtedy jak sie wymarze, a gdy ja podchodze to ucieka.
[/QUOTE]
[QUOTE]Kędzior zawsze chodzi na smyczy.Niedawno zmieniłam na automatyczną,bo chciałam dać mu więcej swobody.
Gdy widzę psa-trzymam Kędziora na krótkiej smyczy.Dopiero gdy widzę,że właściciel swojego psa pozwala na powitanie - powoli podchodzę.
Kędzior bardzo się rwie.Potrafi przejść spokojnie cały spacer tylko wtedy,gdy w pobliżu nie ma innych zwierzaków. [/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anika_82']A gdzież ja pisałam o suce i tarzaniu ?
Chyba pomyliłaś osoby :evil_lol:[/QUOTE] :crazyeye: :oops:Już wiem skąd mi sie to wzieło....
Wrzuciłam "posty uzytkownika" żeby cos wiecej o psie poczytac a ze miałam otwartych kilka stron jednoczesnie to mi sie namieszało :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='graphi']... a jaki to pies? wiek/płeć/pochodzenie?
Jesteś pierwszą panią? Czy pies był bity? Jeśli tak, to przez Ciebie czy kogoś innego?[/quote]

Kędzior jest kundelekiem , ma ok. 1,5 roku - w lipcu zeszłego roku wzięlam go ze schronu,gdzie dowiedziałam sie,że ma " ok. 2 lat:cool3:"
Wet określił wiek na dużo mniej-wtedy na ok. pół roku, więc stąd moje określenie wieku Kędziora na 1,5 roku :razz:

Nie wiem czy był bity,ale nie podejrzewam takiej sytuiacji.Był w jednym boksie z paroma psiakami,ale to normalna sytuacja w schornie, nie widziałam u nich agresji.

Był rozbrykany i niespokojny,jakieś pół roku zajęło mi przyzwyczajanie go do ludzi-wszystkich kochał i ze wszystkimi chciał sie witać:evil_lol:

Wielu rzeczy się nauczył i poza tym sikaniem jest naprawdę dobrym maluchem,ale tego sikania nie potrafię u niego wyłaczyć:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']pies nie rozumie o co chodzi jak mu wskażesz ręką.

Zmiana łóżka na takie w które można schować pościel?
Zmęczenie psa rano i klatka /zależnie od tego ile godzin/ lub bramka w drzwiach pokoju i pies ma dostępny tylko przedpokój i kuchnię?[/quote]

Zmiana łóżka nie wchodziu w grę-to wynajmowane mieszkanie.

Bramka w drzwiach ?To kawalerka-jest przedpokój,przez który wchodzi się do pokoju i kuchni.Do kuchni pies ma zakaz wstępu-bo to miejsce czyste i jest tam za dużo jedzenia,poza tym-mam tam królika w klatce.

Pies ma dostępny przedpokój,pokój i balkon.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anika_82'](...) Próbowałam już jakoś zastawiać łóżko- wyglądało to jak forteca nie do zdobycia .Niestety-chyba tylko w moim mniemaniu:cool1:(...) [/quote]

Dwa pytania:
1. czy to oznacza, że udawało Ci się nie dopuścić Kędziorka do łóżka? jesli tak, to czy sikał gdzieś indziej oraz czy broił?

2. czy te siki na łóżku wyglądają tak, jakby były zrobione tuż przed Twoim wejściem do domu? wiesz, pies słyszy Cię na klatce czy podwórku, sika, a Ty jesteś za chwilkę?

Link to comment
Share on other sites

piesek siusia zawsze w tym samym miejscu ,dlatego dobrze by bylo ,zeby posciel schowac .
Moze siusia ,gdyz za dlugo pozostaje sam ze soba.Moze ranny spacer jest dla psa za krotki .
Ile razy piesek idzie w ciagu dnia na spacer ,i jak dlugo z psem spacerujesz?
Psu zwracamy uwage natychmiast po np.siusianu ,a nie po czasie.Pies nie wie o co chodzi.
mysle ,ze jezeli pies ma zdrowy pecherz to przyczyna sa za krotkie spacery i niedostotatek czasu na zabawe z psimi kumplami i zajec np.spacery,bieg za rowerem,itd

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anika_82']
Natomiast w momencie, gdy zostaje sam-wchodzi bez żadnych oporów.[/quote]Wchodzi bo czuje sie najbezpieczniej w Twojej bliskości a to jest miejsce które najbardziej pachnie Tobą.
Sikanie to objaw stresu ale to juz trwa juz tak długo, ze poza pierwotną przyczyną (brak poczucia bezpieczenstwa, samotnosc) mogły sie nałozyć kolejne; nawyk i stres zwiazany z Twoja reakcją po powrocie do domu. Zakładam że sie na niego nie wydzierasz i nad nim nie pastwisz ale rozumiem ze zachwycona nie jestes a pies swój rozum ma i odbiera nawet najmniejszy grymas dezaprobaty.. Moze byc i tak, ze on sika w nerwach tuz przed twoim powrotem spodziewajac sie nieprzyjemnosci. (Pies potrafi nawet po krokach za drzwiami rozpoznac ze pancia wraca napieta/wkurzona)
[QUOTE]Dodam,że mieszkam w kawalerce i nie mam możliwości schowania przed psem łóżka z pościelą:roll:
Próbowałam już jakoś zastawiać łóżko- wyglądało to jak forteca nie do zdobycia .Niestety-chyba tylko w moim mniemaniu:cool1:

Wczoraj za karę nie bawiłam się z nim,wskazałam łóżko i powiedziałam,że tak nie wolno.[/QUOTE]
Zrobiłabym tak:
1.Najpierw zakup folii budowlanej do przykrycia łózka. Moze byc taka do przykrywania sprzetów podczas malowania ale lepsza byłaby nieco grubsza. Psy raczej unikaja takich "legowisk" wiec jest duża szansa ze odpuści.
2.Pobudka [U]przynajmniej[/U] godzine wczesniej niz zwykle i solidne zmeczenie burka. Ale tak zeby go naprawde "zajeździć" fizycznie i umysłowo, zeby nie miał siły ani ochoty ruszyc łapą ani szara komórką. (Na zmeczenie szarych komórek doskonałe sa ćwiczenia koncentracji, nauka nowych sztuczek itd..)
3. Po powrocie nerwy jak postronki i zero reakcji na ewentualne "niespodzianki", za to feeria radosci ze spotkania.

Link to comment
Share on other sites

No nie będę kłamała-bywało,że przychodziłam do domu i wrzeszczałam na psiaka.Wiedziałam/dowiedziałam się niedawno,że psy nie kojarzą kary z przwinieniem , gdy nie następuję ona od razu po winie/,że on i tak nie zrozumie,że to przez obsikanie łóżka,a mimo wszystko..
Trwało to jakieś dwa tygodnie,później postanowiłam nie reagować w ogóle,teraz - z desperacji- starałam sie Kędziorowi "powiedzieć" i wskazać o co mi chodzi.

[code]1.Najpierw zakup folii budowlanej do przykrycia łózka. Moze byc taka do przykrywania sprzetów podczas malowania ale lepsza byłaby nieco grubsza. Psy raczej unikaja takich "legowisk" wiec jest duża szansa ze odpuści.[/code]

Folia...Własnie folia na bank odpada..:shake:
Nie wiem czy Kędzior w schronie musiał się załatwiać na folię czy kiedyś gdzieś to zobaczył,ale ..od kiedy go mam - ilekoć jesteśmy na spacerze,a on zobaczy folię/ reklamówkę czy cokoliwk innego/- momentalnie na to sika.

Początkowo myslałam,że może to dlatego,że jest tam jakiś interesujący zapach,ale później zauważyłam,że to jest obojętne-nawet nie wąchał-po prostu sikał.

[code]2. czy te siki na łóżku wyglądają tak, jakby były zrobione tuż przed Twoim wejściem do domu? wiesz, pies słyszy Cię na klatce czy podwórku, sika, a Ty jesteś za chwilkę? [/code]

Siki są tak wsiaknięte,że nie jestem w stanie stwierdzić czy to było zmoczone przed chwilą czy parę godzin wcześniej.
Zapach/smród/ unosi się w całym moim przepastnym :razz: mieszkaniu..

Nie sądzę,żeby to było tuż przed moim przyjściem-chyba,że sika sobie jeszcze na to co rozbeształ wcześniej.
Łóżko jest powywracane jakby zrobił to ktoś dorosły-a to przecież maluch,więc przypuszczam,że zabiera to Kędziorowi sporo czasu.

[code]Ile razy piesek idzie w ciagu dnia na spacer ,i jak dlugo z psem spacerujesz?[/code]

Wychodzę z nim trzy razy dziennie:rano na 20 minut,po południu na ponad godzinę - biega wtedy po lesie i - wierzcie mi-jest zmęczony..jakieś 10 minut:evil_lol:.Regeneruje się półgodzinnym leżeniem i dalej chce się bawić.
Zazwyczaj wtedy bawię sie z nim w domu-rzucam mu zabawki czy przeciagam sie skapretką/taka nasza odmiana przeciagania liny:razz:/. Wieczorem wychodzimy na pół godziny "obniuchać okolicę" i Kędzior sam ciągnie do domu.

[code]mysle ,ze jezeli pies ma zdrowy pecherz to przyczyna sa za krotkie spacery i niedostotatek czasu na zabawe z psimi kumplami i zajec np.spacery,bieg za rowerem,itd [/code]

Kędzior ma niewielu psich kumpli,bo..skacze.Pisałam o tym problemie też już jakiś czas temu.Właściciele większości psów nie życzą sobie,żeby mały kudłacz obskakiwał ich psiaki-czemu wcale sie nie dziwię.To nie są jakieś kopulacyjne odruchy, jednak są na tyle żywe,że ludzie- mimo małej wielkości mojego psa-po prostu wolą podziękować na zabawę.

Link to comment
Share on other sites

Bledem w zalozeniu jest to, ze pies sie zmeczy i wybiega SAM po lesie, czy w innym miejscu.
Pomijajac problematyczna kwestie puszczania psa luzem w lesie, to 20 min. jest niewystarczajace dla mlodego, energicznego psiaka.
Zafunduj mu z godzine zajec ze szkoleniem, nauka np. tropienia, przeszkod, uczenia sztuczek, potem w domu sniadanie w np. kongu/kartoniku do rozpakowania, do pozucia, np. miesny gnat.
Do tego zastaw lozko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']
Zafunduj mu z godzine zajec ze szkoleniem, nauka np. tropienia, przeszkod, uczenia sztuczek, potem w domu sniadanie w np. kongu/kartoniku do rozpakowania, do pozucia, np. miesny gnat.
Do tego zastaw lozko.[/QUOTE]Dokładnie.
Kilka krótkich porcji ćwiczen (2-4 minuty, bieganie i po chwili kolejne cwiczenia) bardziej psa wykonczy niz godzina latania po okolicy.
A po gustowną narzutke na łózko mozna zrobić z tektury. Wybierz sie na śmietnik albo do spozywczaka i przynies kartony np. po bananach czy alkoholu.;)

Link to comment
Share on other sites

Graphi, czytaj uwaznie ;).
Folia nie wchodzi w gre:

[quote name='anika_82']Folia...Własnie folia na bank odpada..:shake:
Nie wiem czy Kędzior w schronie musiał się załatwiać na folię czy kiedyś gdzieś to zobaczył,ale ..od kiedy go mam - ilekoć jesteśmy na spacerze,a on zobaczy folię/ reklamówkę czy cokoliwk innego/- momentalnie na to sika.

Początkowo myslałam,że może to dlatego,że jest tam jakiś interesujący zapach,ale później zauważyłam,że to jest obojętne-nawet nie wąchał-po prostu sikał.
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']On ma sikać na zewnatrz a nie w mieszkaniu.[/quote]

Zgadza się. Jeśli jednak i tak sika w domu (początkowy etap), to wybierzmy jak najmniejsze zło. Potem zabierzemy się za to, aby sikał na dworzu, czyli:
- takie wyjścia, by mógł wytrzymac bez siusiu w domku
- takie zabawy, by nie chciał czy nie czuł potrzeby rozrabiania w domu.

To nie psa wina, tylko pani i sytuacji wytworzonej - ale to można zmienić. :)

Link to comment
Share on other sites

Ale to nie jest problem z nauka czystosci, niewytrzymywaniem miedzy spacerami (chociaz jak dla mnie 3 spacery dziennie, w tym tylko jeden ok. godzinny, to duzo za malo na mlodego, energicznego psa).
Graphi strzelilam babola, nie doczytalam, ze pies MA sikac na te folie, 9-mczny :crazyeye:...
Po co sobie roboty dokladac, nie rozumiem, sa prostsze rozwiazania.

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie folii w mieszkaniu, to gdzieś czytałam w formie porady jak nauczyć psa czystości i sygnalizowania potrzeby drapaniem w drzwi, że najpierw pół mieszkania w gazetach i pochwała jak siknie na gazetę. Potem stopniowo zmniejszamy obszar zagazetowania, zostawiając w końcu jakiś niewielki kawałek pod drzwiami. Kolejnym etapem jest wkładanie gazety pod drzwi - tak żeby pies drapał w drzwi starając się wyciągnąć skrawek gazety żeby na niego się załatwić. Na końcu oczywiście eliminujemy gazetę całkowicie.
Myślicie, że z folią też by to zdało egzamin?

Link to comment
Share on other sites

Ale to nie jest szczeniaczek 8 tygodni tylko 9 miesięczny facet! Na cholerę go przyzwyczajać do lania w domu znowu?

Pomijam fakt że są psy które nie sikają w tym samym miejscu - mam taki biały przykład pod kołdrą właśnie:diabloti: Więc gazety były wszędzie bo Szczurowata lała wszędzie, a i wymieniać trzeba było non stop bo księżniczka nie nasika w miejscu gdzie już sikała.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...