Ewa Marta Posted July 12, 2014 Posted July 12, 2014 (edited) Serce pęka podczas oglądania tych filmów. Jak On bardzo chciał chodzić, jak bardzo chciał sobie radzić:-( Czarok, Ajanio komórki dostal chyba w maju, a nie listopadzie. Ten ostatni filmik wygląda bardzo optymistycznie. Aż się wierzyć nie chce, że było juz dużo lepiej, a jednak odszedł:-( Edited July 12, 2014 by Ewa Marta Quote
jola_li Posted July 12, 2014 Posted July 12, 2014 [quote name='czarok']Nie publikowaliśmy filmików z okresu, kiedy Ajanio przestał chodzić ( bo przez ropowicę nie było trwałego efektu i późniejsze powikłania i zaniki mięśni już nie pozwoliły na samodzielne poruszanie się Ajaksa). Teraz pokażę efekt działania komórek, może jakiemuś psiakowi uratuje to życie lub poprawi jego komfort. Ajaks 10 dni przed podaniem komórek macierzystych: [URL]https://www.youtube.com/watch?v=05MvCnEXdww[/URL] 22 listopada 2013 Ajaks zrobił tylko kilka kroków rano, po czym zad mu padł ( przypadkiem miałam aparat pod ręką, bo komórki macierzyste już do nas jechały i chciałam dokumentować przebieg leczenia): [URL="https://www.youtube.com/watch?v=VAn5qBQmCr0&feature=youtu.be"][COLOR=#006699]https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be[/COLOR][/URL] Ajaks dostał komórki 23 listopada. Rano po czterech dniach - 27 listopada - było tak: [URL="https://www.youtube.com/watch?v=P7woVmhkmRM"][COLOR=#006699]https://www.youtube.com/watch?v=P7woVmhkmRM[/COLOR][/URL] A wieczorem tak: [URL="https://www.youtube.com/watch?v=YQUtPDWb-fs&feature=youtu.be"][COLOR=#006699]https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be[/COLOR][/URL][/QUOTE] Nie obejrzę :(... Nie mogę... Quote
gameta Posted July 12, 2014 Posted July 12, 2014 [quote name='jola_li']Nie obejrzę :(... Nie mogę...[/QUOTE] Śmiało oglądaj, warto. Ajanio naprawdę fajnie wygląda :) Quote
czarok Posted July 12, 2014 Posted July 12, 2014 (edited) [quote name='Ewa Marta'] Ajanio komórki dostal chyba w maju, a nie listopadzie. [/QUOTE] Ajaks po raz pierwszy dostał komórki dożylnie 23 listopada - po nich zaczął chodzić. Później przyszła ropowica łapy i leczenie trwające ponad miesiąc. Kolejne dawki komórek podawaliśmy 8, 9 i 10 stycznia też dożylnie. To już, niestety, nie pomogło na tyle, żeby Ajaks sam wstawał i chodził. Kolejne podanie rzeczywiście było w maju - do stawów kolanowych i biodrowych. Po ostatnim podaniu poprawiła się motoryka stawów - mam opis rehabilitantki, ale jest bardzo długi. Praktycznie od listopada Ajanio nigdy nie wstał sam. Jedynie czasem udawało mu się zrobić kilka kroków bez podtrzymywania na szelkach. Ostatnio Ajanio miał problem z ogromnymi obrzękami tylnych łap i podbrzusza, łączne z obrzękiem tkanek okolicy prącia i kłopotem z oddawaniem moczu. Edited July 12, 2014 by czarok Quote
elficzkowa Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 Odwiedzam watek Ajaksa choć on już za TM. Czytałam od początku choć nigdy nie pisałam. Ajaks na zawsze pozostanie dla mnie synonimem waleczności a ten wątek przywracał mi wiarę, że pomimo wszystko są dobrzy ludzie ... Quote
Ewa Marta Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 Trudno o nim zapomnieć. Ajaks to był gość... ta jego godność, ta wola życia i takie szczęśliwe zakończenie szukania domu... Do końca miał obok siebie ludzi, którzy zrobili dla niego wszystko, co się tylko dało. Quote
Ewa Marta Posted November 1, 2015 Posted November 1, 2015 Każdy kto go poznał, zakochiwał się w tym cudownym Psie... Quote
gameta Posted November 1, 2015 Posted November 1, 2015 Pamiętam, myślę o Tobie Ajaniu często - śpij słodko... Quote
elficzkowa Posted October 7, 2018 Posted October 7, 2018 Ajaksie, dziś do Ciebie pobiegł bardzo waleczny Rubel, zaopiekuj się nim. Na pewno się dogadacie jak na dwa dumne ON-ki przystało. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.