Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kiedyś chodziłam, ale przerwałam po 5 sesjach, bo mnie tak bolało :( Mnie ogólnie bardziej boli po różnych zabiegach <prądy, magnes>. Ale spróbuję do Pana, którego Weszka poleciła.

Posted

Ja też prądów nie mogę.
Leżąc na neurologii pobierałam masaże u człowieka niedowidzącego i chwalę do dziś,bo on masował tylko paluszkami mięśnie przy kręgosłupie tak,że były aż gorące nie używając siły.Siedział na stołeczku,gadał ze mną i przebierał tymi paluszkami wprost genialnie.
Pewnie taki by ci się przydał.

Posted

[quote name='zerduszko']Masz jasiek przeciwwskazania na prądy czy Ci tez nie służą?[/QUOTE]

Nie mam przeciwskazań,tylko mnie boli po prądach.

Posted

[quote name='malawaszka']prądy są fajne - pierwsza sesja prądowa tak mi się podobała - jak ustawiali moc tego prądu to chciałam jeszcze, jeszcze :lol: a na drugi dzień dostałam tam wysypki :crazyeye: :evil_lol:[/QUOTE]

To się dowiedz czym Ci smarowano pod elektrodami,bo to pewnie to.

Posted

Margi wiesz czemu Cię boli? Ja myślałam, ze jestem upośledzona, bo mi babka mówiła, że powinnam czuć poprawę, a nie gorzej :placz: :D
Nawet jak mam masaże na takich materacach specjalnych, to też mała prędkość, bo boli.

Waszka i co się chwalisz :eviltong:

Posted

[quote name='Margi']To się dowiedz czym Ci smarowano pod elektrodami,bo to pewnie to.[/QUOTE]

nie było smarowane niczym - namoczone gazy tylko - to było poparzone :shake:

[quote name='zerduszko']
Waszka i co się chwalisz :eviltong:[/QUOTE]

nie mam czym to chociaż tym się pochwaliłam, A CO!

Posted

Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje.U mnie też się dziwili,bo wszyscy chwalą a ja nie.
Może to być związane z jakimś uszkodzeniem mięśni i w związku z tym ze złym przewodzeniem prądów.

Posted

ja miałam po prądach (pomijając już to oparzenie, bo oparzyło mnie na barkach więc potem poprosiłam żeby mi to kładli na lędźwiach) pogorszenie przez chyba 3-4 dni - bolały mięsnie bardziej, ale potem już było coraz lepiej i ulga

Posted

[quote name='malawaszka']ja miałam po prądach (pomijając już to oparzenie, bo oparzyło mnie na barkach więc potem poprosiłam żeby mi to kładli na lędźwiach) pogorszenie przez chyba 3-4 dni - bolały mięsnie bardziej, ale potem już było coraz lepiej i ulga[/QUOTE]
Też mi tak wmawiali, ale było tylko gorzej :/

Posted

[quote name='Margi']Przed kriokomorą jakoś i mnie odrzuca,ale taka miejscowa jest fajna.Dmuchają Ci taką rurą od odkurzacza po kręgosłupie.[/QUOTE]
Właśnie mnie przeraża to miejscowe, na kręgosłup. Bardzo mam wrażliwy :/

Waszka się nie może wypowiadać, bo jej prądy pomagają :lol:

Posted

[quote name='malawaszka']prądy są fajne - pierwsza sesja prądowa tak mi się podobała - jak ustawiali moc tego prądu to chciałam jeszcze, jeszcze :lol: a na drugi dzień dostałam tam wysypki :crazyeye: :evil_lol:[/QUOTE]

Oooooo ja też miałam prądy i strasznie mi się podobało, ale tak średnio pomogły ;).Zawsze prosiłam , żeby mi pani podkręcała.Trochę się dziwiła, bo rzadko kiedy ktoś takie mocne chciał.

Posted

jestem znowu :grins:

ja sie nie wypowiem w temacie prądów bo nie miałam... ale kto wie? skoro wasia i watasia tak pieknie zachwalają to sie może skusze kiedyś?

ale za to masaże nakolanowe polecam, tylko musi to robić ktoś kto faktycznie umie - nie w sensie, że jakiś specmen z tytułem rehabilitanta, tylko taki fachór z powołania niejako - mi kiedyś przy pierwszym urazie masaże robiła taka starsza kobitka poniekąd "wiejska znachorka", gęsim łojem i tak mi kolano wymasowała, że w trymiga stanęłam na oba - woda znikła, obrzęki, wszystkie złogi... i to nawet miłe było :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...